Przyjaźń jest najpiękniejszą rzeczą na świecie :) Bo nie ma nic lepszego niż grono ludzi z którymi się dogadujesz ,bawisz ,śmiejesz itp : ) Ale prawde mówiąc wole przyjaźń damsko-męską bo moim zdaniem wtedy bardziej czuc to coś : ) Nie mówię o miłości ale sam nie wiem jak to nazwac : )
Ale dlaczego mam cierpiec ? Nie wiem jak Ty ale ja z początku do pewnych ludzi trzymam dystans. Nie nazwe byle osoby przyjacielem bo moim zdaniem na to trzeba zasłużyc.
ekotto92 ma zupełną rację, nie musimy od razu pisać czarnych scenariuszy. Mówimy o prawdziwej przyjaźni. Dla mnie to też najpiękniejsza i najcenniejsza rzecz na świecie. Cenię ją bardziej od miłości.
Fajnie to fakt, sama sobie jestem taka osobą i nigdy się nie zawiodę,bo nigdy samej siebie nie oszukam. Piękne co? ;) Budzić się każdego ranka i zastać zawsze tą sama osobę w łóżku ;) Fajne to przecież bo każdy tak może.
To jest dla mnie chyba najfajniejsza rzecz w związku. Jedna osoba, przy której mogę być zmęczona, jak nie
mam siły gadać, to mogę się po prostu tulić, mogę się zdrzemnąć. Wiecie jak to jest jak przyjaciel wpadnie i myślisz tylko "uwielbiam z tobą rozmawiać ale idź juź wreszcie bo od pół godziny walczę z powiekami"? Tutaj tego nie ma :) P.S. Demotywatory znowu ocenzurowały mi frazę "to u******" :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2011 o 5:07
Ej ale prawde mówiąc czegoś tu nie rozumiem. Albo nie jeste w stanie czegos pojąc bo mam inaczej. Bo kiedy ja ide do niej albo ona przychodzi do mnie raczej nie patrze na to czy jestem zmeczony i z drugiej str jest tak samo. A jeśli nawet to nie wiechamy się połozyc sobie głowe koło głowy ,przytulic się lub zasnąc. A co najlepsze to nie jest miłosc lecz najprawdziwsza przyjaźń ;D
pierwsza!!!!!
Pół orgazmu? :D
jaka pierwsza ,jaka pierwsza ? jest godzina 00:07
ale ich komary tam gryzc musza
moskitiera i po kłopocie :)) żaden komar nie wleci, testowałam wiele razy, mam nawet taki sam hamak
fajnie to mało powiedziane..
Przyjaźń jest najpiękniejszą rzeczą na świecie :) Bo nie ma nic lepszego niż grono ludzi z którymi się dogadujesz ,bawisz ,śmiejesz itp : ) Ale prawde mówiąc wole przyjaźń damsko-męską bo moim zdaniem wtedy bardziej czuc to coś : ) Nie mówię o miłości ale sam nie wiem jak to nazwac : )
"dogadujesz ,bawisz ,śmiejesz..." - i cierpisz, bo prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie
Ale dlaczego mam cierpiec ? Nie wiem jak Ty ale ja z początku do pewnych ludzi trzymam dystans. Nie nazwe byle osoby przyjacielem bo moim zdaniem na to trzeba zasłużyc.
ekotto92 ma zupełną rację, nie musimy od razu pisać czarnych scenariuszy. Mówimy o prawdziwej przyjaźni. Dla mnie to też najpiękniejsza i najcenniejsza rzecz na świecie. Cenię ją bardziej od miłości.
Masz racje na tytuł przyjaciela trzeba sobie zasluzyc...wiem bo nie raz sie na tym przejechalam i nie powtorze wiecej tego bledu
Fajnie to fakt, sama sobie jestem taka osobą i nigdy się nie zawiodę,bo nigdy samej siebie nie oszukam. Piękne co? ;) Budzić się każdego ranka i zastać zawsze tą sama osobę w łóżku ;) Fajne to przecież bo każdy tak może.
Jak w Pulp Fiction.
nie do wybaczenia jest ciszy przerwanie, gdy najlepsze słowo to to niewypowiedziane!
To jest dla mnie chyba najfajniejsza rzecz w związku. Jedna osoba, przy której mogę być zmęczona, jak nie
mam siły gadać, to mogę się po prostu tulić, mogę się zdrzemnąć. Wiecie jak to jest jak przyjaciel wpadnie i myślisz tylko "uwielbiam z tobą rozmawiać ale idź juź wreszcie bo od pół godziny walczę z powiekami"? Tutaj tego nie ma :) P.S. Demotywatory znowu ocenzurowały mi frazę "to u******" :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2011 o 5:07
znam to doskonale ;) doswiadczylem tego
Ej ale prawde mówiąc czegoś tu nie rozumiem. Albo nie jeste w stanie czegos pojąc bo mam inaczej. Bo kiedy ja ide do niej albo ona przychodzi do mnie raczej nie patrze na to czy jestem zmeczony i z drugiej str jest tak samo. A jeśli nawet to nie wiechamy się połozyc sobie głowe koło głowy ,przytulic się lub zasnąc. A co najlepsze to nie jest miłosc lecz najprawdziwsza przyjaźń ;D
Od razu pomyślałem o kocie
Przyjaciele ! :))
ożeń się, to zatęsknisz za ciszą....
O! ja tak mam z moją mamą ;P
Taką osobą najczęściej jest ukochana/y. To prawdziwe szczęście mieć przy boku taką osobę.
Fajnie wogóle mieć kogoś nić nie mieć wcale. ja niestety sam ;/
oj przydał by się taki ktoś:(