To jest zmyślona trasa, bo to zdjęcie z stronyhttp://aszdziennik.wordpress.com/2011/09/21/wstydliwa-wpadka-z-trasa-tuskobusu-mapa/ ,
która jest stroną dziennika z zmyślonymi śmiesznymi informacjami...
Wszyscy politycy prezentują ten sam poziom. Tusk, Kaczyński, Olejniczak. Palikot, JKM - każdy chce Ci zrobić dobrze. Kończy się zawsze tak samo. Ale to nie jest tylko ich wina. To ludzie lubią być oszukiwani. Bo zamiast wybrać kogoś, kto powie "będzie dobrze, ale pewne rzeczy trzeba zmienić i niektórym nie będzie się to podobało", wybieramy tych, którzy obiecują wszystkim złote góry. Podstawą zdrowej ekonomii jest rozwarstwienie majątkowe. Nigdy nie będzie tak, że wszystkim będzie dobrze.
Nie wiem, dlaczego wrzuciłeś do tego worka JKM. Próbowałem znaleźć odpowiedni fragment, żeby to udokumentować - niestety nie udało mi się. W każdym razie była to konferencja uliczna, w czasie której jedna z osób zapytała: "A co nam pan obieca, co dostaniemy od pana?". Odpowiedział, że nic nie będzie obiecywał i że jeśli koleś przyszedł słuchać pustych obietnic, to najwidoczniej przyszedł na złą konferencję. On to tłumaczy w ten sposób: "Ja Wam nic nie dam, po prostu jako władza przestaniemy zabierać."
@Ashardon
Prawda, choć z Korwinem sprawa kapkę inna. Nie to, że go popieram, jak dla mnie jest
zbyt
skrajny. Nieważne. W każdym razie chciałbym pójść na wybory, tylko nie bardzo jest na kogo
głosować.
Czego PO nie zrobi, opozycja krytykuje, ale żeby jakoś choć trochę współpracować, to nie.
Pewnie,
łatwiej krytykować, niż coś zrobić. Rubryka "nie mam na kogo głosować" czy coś w tym stylu
czasem
naprawdę by się przydała.
No i to źródło - jeśli dobrze się domyślam, to "Nasz Dziennik". No
comment.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 9:52
Korwin Mikke jest idealistą i mami ludzi twierdzeniem, że za jego rządów dobrze będzie się żyło tym, którzy potrafią pracować. A jak wiadomo, każdy Polak uważa siebie za fachowca... Dlatego i on został wrzucony do wora.
@Stig Istnieje możliwość oddania głosu typu "nie mam na kogo głosować". Wystarczy oddać pusty, nieważny głos, który mimo wszystko liczy się do frekwencji.
JKM jest wierny prawicowym poglądom. Jako student ekonomii wiem, że jego program gospodarczy jest najlepszy ze wszystkich, niestety jest eurosceptykiem, dlatego mojego głosu nie dostanie.
@goranbregovic A kogo owa "gawiedź ma poprzeć? Kaczyńskiego? Sojusz Lewicy Komunistycznej? PO nic nie robi, więc jest lepszym wyborem niż sPISek. Przy obecnym układzie sił, najlepsze by był taki układ, w którym PO nie będzie miała z PSLem większości, PIS będzie blisko SLD, a dodatkowo próg przekroczy Nowa Prawica, Palikot i PJN. JEdynym wyjściem, by taki parlament mógł funkcjonować, będą zdrowe rozmowy między wszystkimi partiami.
@gharas
Też jesteś idealistą :D Zdrowe rozmowy? Na pewno nie u nas, a przynajmniej nie z Kaczyńskim. Do Sejmu wejdą SLD, PO, PiS i PSL/PJN, może nawet obie. Jeśli chodzi o SLD, to nie mogę patrzeć na Napieralskiego. Palikot ma racje, to "plastuś". Jeśli chodzi o nieważny głos, to PiS będzie się pluł, że dużo nieważnych głosów, które oczywiście były głosami oddanymi na nich, ale ktoś je poprawił. Trudno, pozostaje mieć nadzieję, że nie wygrają.
@gharas - zapominasz o jednym - głosujesz na partię, a nie Korwin-Mikkego. On może sobie być
eurosceptykiem, ale jakoś w programie partii nie widziałem "Będziemy dążyć do wyjścia ze struktur UE".
Więc przestań patrzeć na niego pod kątem minusów, ale zacznij oceniać go ogólnie. Program ekonomiczny
jest chyba ważniejszy, niż pogląd na sytuację europejską, prawda? Zrób sobie najlepiej listę plusów i
minusów partii, oznaczając je punktami na plus i minus od 1 do 3. I na koniec podlicz punkty. JKM czy Nowa
Prawica zbiorą z 10 minusowych punktów, ale i zbiorą ze 150 na plus. A takie PO na minus może z 6, ale i
plusów ze 3...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 17:33
Czemu każde negowanie PIS`owców objawia się minusowaniem, już na kolejnym democie. Wszyscy narzekają na
rząd, konkretnie na Tuska, że kradnie, brakuje mi tu tylko modlitwy o wolną Polskę. A teraz waz zaskoczę
: MAMY KRYZYS więc jeśli ktoś czuje się okradziony to proszę nie narzekać na Tuska, a na banki
amerykańskie i swawolę w wydawaniu kredytów ... Dziękuję
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 16:40
Beka z kolejnego leminga, który czuje się zaszczuty przez wyimaginowanych PiSowców. Tym większa, że gdy właśnie owi PiSowcy głosili sPiSkowe teorie i płakali z powodu pastwienia się przez wszystkich nad koalicją Samoobrona-PiS-LPR, lemingi śmiały się do rozpuku z oderwanych od rzeczywistości "moherków" szukających wszędzie postkomunistów oraz wrogów narodu. Role się odwróciły, a POwcy piszczą równie cieniutkim głosikiem zbitego kundla co ich dawni - rzekomo najpoważniejsi - oponenci ideologiczni. "Wszyscy narzekają
na rząd, konkretnie na Tuska, że kradnie..." to w końcu na rząd czy KONKRETNIE na Tuska? Ja na samego Donalda narzekać nie mogę; jest po prostu kolejnym cynicznym politykierem, który - jak to zresztą dobrze ujął Palikmiot [i do czego zresztą przyznał się sam premier, mówiąc, że jeśli wygra - to będzie to jego ostatnia kadencja jako szefa rządu; oprócz tego zapowiedział zresztą, że jeśli się nie uda - to PO nie będzie nawet zajmować zaproponowanych im ewentualnie gabinetów, czytaj: umywają ręce by móc przejąć wygodną pozycję krytyka w razie wpadki nowego rządu] - nie ma już zamiaru wygrać kampanii, bo wie, że nadchodzą czasy dużo trudniejsze gospodarczo niż ostatnie cztery lata. Zresztą chyba nie było jeszcze w polskiej polityce nikogo równie oddanego fetyszowi słupków popularności; to właśnie one powstrzymywały większość reform, zabiły też ideowość i wyrazistość ["obywatelskiej", "liberalnej"] partii doprowadzając do utworzenia Frontu Jedności Narodu cinkciarzy i kłamców. Takiej ilości afer nie było jeszcze podczas żadnej kadencji [markd.pl/afery-po/] - zaczynając od niejasnych przetargów na drogi szybkiego ruchu [standardowo - przepłaconych], kupowania głosów w Wałbrzychu [co ciekawe, teraz wygrał tam kandydat związany z PO; syndrom bitej, wiernej żony w skali makro], negocjacji z Gazpromem [odbieramy od Rosji najdroższy gaz w Europie, nie wiem jak wygląda to w skali świata; umowy są długoterminowe, a sam koncern nie wywiązał się jeszcze ze starych zobowiązań i kar za niedotrzymanie warunków umowy - część długu została "odpuszczona" za mniejsze inwestycje], "konkursu" na stanowiska kierownicze w legnickiej hucie miedzi, a kończąc na dziesiątkach nienagłośnionych spraw oraz ostatnich osiągnięciach, jak wciąż poprawiane i przepłacone [i nie mam tu na myśli przepłacania "na nasze warunki" - czyli parę "nic nie znaczących" milionów polskich złotych - ale ogólnoeuropejskie] stadiony na Euro.
Dobrze, że przynajmniej nam, Łodzianom da spokój:D Ja głosuję na Kongres Nowej Prawicy bo wiem, że Korwin nie przyjedzie mi pod blok i nie będzie na tle orlika szczerzył ryja jak idiota.
Nie chcecie żadnych polityków, czyli oddajecie swój los innym? Gratuluję sposobu myślenia. Ludzie, od wyborów zależą następne 4 lata funkcjonowania naszego państwa! Nie głosując przeciwko tym, którzy wam nie pasują, oddajecie im przysługę!
Około 80 % ludzi w Polsce całkowicie nie orientuje się w poglądach poszczególnych partii. Platforma wygrywa bo jest bardzo często pokazywana w telewizji i strzela na lewo i prawo populistycznymi hasłami, których i tak platformersi nie są w stanie zrealizować, której mówiąc ich zasięg widzenia kończy się na najbliższych wyborach a dług publiczny i kryzys demograficzny narastają... przecież dla lewicy, "liberałów" z platformy oraz w jakiejś mierze reszty bandy czworga liczy się tylko to co znajdzie swój finał w czasie ich kadencji. Ludzie obudźcie się!
To ty sue stary obudz. Polacy sie nie orientuja w pogladach partii bo takie poglady nie istnieja. Zawsze jest pieprzenie pod gusta wyborcow. Jakie poglady ma PIS? Prawicowa partia ktora chce byc bardziej socjalistyczna od PZPR. SLD ktore caluje sie w d... z klerem, a dopiero jak przychodzi do wyborow to szuka elektoratu wsrod lewicowcow? A co do reszty, to PIS jest tak samo czesto pokazywany w TV jak i PO. KAzda partia czy to bylo SLD, AWS, PIS czy PO konczy myslenie na nastepnych wyborach. Kazda rzuca populistycznymi haslami (przypomne tylko 3 mil mieszkan PiS).
Wiec nie zachowuj sie tak jakbys wszystkie rozumy pozjadal, bo jestes takim samym 'oswieconym' wyborca jak i cala reszta/
Doniec ma wiele racji. Poglądy PO, to pozostać przy władzy i niewiele robić. PIS chce wprowadzić Kaczyńskiego na tron, Kaczyński chce wszelkimi sposobami zmusić, by "PO przyznało się do winy smoleńskiej", SLD chce zaprowadzić "porządek" znany z poprzednich rządów. PJN jest zlepkiem tych, którzy nie mogli wybić się w poprzednich partiach, albo zostali wyrzuceni.
Hm, pomyślmy. Może dlatego, że realny wpływ na to, co dzieje się aktualnie w Polsce, ma wyłączenie PO? Bo PSL to partia poboczna, oportuniestycznie dostosowująca swoje poglądy do wymagań ekipy Tuska. Zresztą przez ten portal przetoczyła się już fala antypisowskich demotów. Wtedy jakoś nikt ze zwolenników obecnego (nie)rządu nie narzekał.
To znaczy na co ma wpływ? Na ceny benzyny? (Marcinkiewicz próbował i stacje i tak go w*dymały...) Na to,
że rodziny zaciągają kredyty i nie mogą ich spłacać? Na to, że niektóre "samotne" panny się
puszczają i mają dziesiątki dzieciaków? Na to, że miliony Polaczków mówią, że się im
należy?
Niestety w naszym kraju żyje z dobre 5 milionów "wykluczonych" ludzi, którzy byliby w stanie
sobie poradzić tylko w socjalizmie a to już nigdy nie powróci. Obecnie dymają oni równo każdego szarego
Kowalskiego, który pracuje od 8 do 18. I populistą patryjotą (tu można zbić dodatkowy kapitał) u
którego przeważa ten elektorat (jak ktoś myśli, że wyborcy Samoobrony czy Ligi Polskich Trocin wyparowali
to jest w błędzie) nie jest Donald TUSK.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 18:29
Nie, akurat nie chodzi ani o ceny benzyny, ani o stan moralny społeczeństwa. PO ma jednak wpływ na wiele istotniejszych spraw, takich jak podatek VAT (dlaczego oszczędności nie szukali we własnych kieszeniach? czescy i włoscy parlamentarzyścy byli w stanie obniżyć swoje pensje w obliczy kryzysu ekonomicznego), poziom wykształcenia Polaków (bo zarówno wprowadzanie opłat za studia, jak i realizacja durnowatych wymysłów Katarzyny Hall raczej nie wpłyną na to pozytywnie), bezpieczeństwo narodowe (patrz: rozbrajanie polskiej armii), wiarygodność Polski w oczach obcych państw (dlaczego Tusk nie skrytykował otwarcie nieobiektywnego raportu MAK o przyczynach katastrofy smoleńskiej? dlaczego nie reagował na propagandowe konferencje prasowe tej komisji?), wysokość (choć w tym przypadku bardziej pasowałoby słowo "niskość"...) przyszłych emerytur, wydobycie gazu łupkowego (dzięki "rządom miłości" już ok. 20% koncesji na eksploatację wpadło w ruskie łapy) itp. itd. Natomiast pod względem socjalizmu programy PiS i PO nie odbiegają zbytnio od siebie, więc Donek nawet w tej kwestii nie wyróżnia się pozytywnie. A skoro PO rozważa stworzenie koalicji z SLD, to można przypuszczać, że populizm stanie się nadrzędną cechą rządowej polityki.
Studia nie są płatne także przestań kłamać (sam studiuje i płacić nie muszę). Jeżeli szukamy pieniędzy na łatanie dziury budżetowej to równocześnie nie stać nas na dodatkowe i lepsze dozbrajanie. NT. gazu łupkowego to rozumiem, że czerpiesz swoją wiedzę z gazety polskiej? A zgadnij gdzie ta są siedziby tej gazety (podpowiem: w biurach poselskich pewnej partii). Info wyssane z palca. Wysokość emerytury zależy głównie od ciebie jak całe życie zarabiasz grosze, to ciężko, żebyś nagle miał wysoką emeryturę. Polska od dawna ponadto nie była tak niezależna wobec stanów (tak tak, może to śmieszne ale ja tam nie chcę być kolonią głupiutkich jankesów), to zresztą widać w depeszach wikileaks, które wręcz wyśmiewają Fatygę. Co do Ruskich to rozumiem, że będziesz ogrzewał się "honorem" i słowem Jarka kiedy zakręcą CI kurek w zimie? A połowa firm eksportujących splajtuje bo z Hitlerowcami też nie będziesz się zadawał? Czasami wrogów trzeba mieć bliżej siebie niż przyjaciół (z Jałty)...
W innym poście napisałem ile warte są programy wyborcze partii, które mają szanse na rządzenie: PIS - 45 miliardów złotych, PO - 15 miliardów złotych. I jak to ma się do tej krytyki Kaczyńskiego nt. zbyt wysokiego deficytu. Niestety, Kaczyński sobie nie poradzi z tym deficytem i kryzysem. On jest ultra socjalistą gospodarczym a na ten czas może to doprowadzić Polskę do sytuacji podobnej jak w Grecji (cała wina oczywiście pójdzie na PO, bo premier wszystko może chciał wykluczonym pomagać...).
PO dąży do całkowitej komercjalizacji studiów dziennych (bo przecież trzeba się dostosować do "standardów unijnych"; szkoda tylko, że nie wzięto pod uwagę faktu, że zarobki w Polsce są dużo niższe niż w zachodniej Europie), wprowadzono już opłaty za drugi kierunek i ECTSy wykorzystane "ponad program". Co więcej, osoba, która zrezygnuje z kierunku podjętego w październiku br., nie będzie mieć już prawa do bezpłatnych studiów, a znalezienie się w gronie 10% najlepszych studentów na niszowych fakultetach graniczy z cudem. Zresztą bezpłatna edukacja to tak naprawdę mit, bo pieniądze na jej utrzymanie idą z naszych podatków. Poziom długu publicznego zaczął systematycznie rosnąć w roku, w którym do władzy doszła Platforma. To o czymś świadczy. Zamiast wprowadzić przemyślane reformy gospodarcze, nieudolny rząd poszedł na łatwiznę i uderzył finansowo w zwykłych ludzi. Poza tym dziura budżetowa NADAL drastycznie się pogłębia, a zatem te tajemnicze prywatyzacje, podwyższanie podatków, nakładanie opłat na wszystko, co się da, wcale nie stanowią remedium na żałosny stan polskich finansów. Tu nawet nie chodzi o dozbrojenie, tylko o ROZBRAJANIE, m.in. poprzez likwidację szkół wojskowych i całkowite lekceważenie marynarki wojennej. Rozumiem, że podstawą twojej "ezoterycznej" wiedzy jest z kolei Gówno Wybiórcze? I co hitlerowcy mają do łupków? czyżby włączył się lewacki mechanizm szufladkowania? Gazprom ma obecnie monopol na sprzedaż gazu, dlatego ruscy są tak zainteresowani dostępem do polskich złóż. Tu chodzi o ogromne sumy pieniędzy, które - rozsądnie wykorzystane - mogłyby znacznie poprawić kondycję finansową Polski. Należy więc dbać o to, by koncesje nie zostały wykupione przez monopolistów. Powiem tak - również nie podoba mi się bezkrytyczny lojalizm wobec USA, jednak FR jest całkowicie niewiarygodna jako parnter gospodarczy (dowody? manipulowanie cenami gazu, cyrk z polskim mięsem, z zamykaniem granic itd.). Skoro już wspomniałeś o depeszach Wikileaks, to zajrzyj na portal TVN24. Niestety, krytyka nie ominęła również cudotwórczej Peło. Mówiąc o obniżeniu emerytur, miałem na myśli zbrodnicze zmiany w OFE. Zresztą poczytaj sobie na ten temat: http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/eksperci-krytykuja-proponowane-zmiany-w-ofe,9631,1
Aha, co do wartości programów politycznych - czy w źrodle tych rewelacji uwzględniono niebotyczne sumy wydawane przez PO na PR? Sam demot, pod którym piszemy, dostarcza świetnego przykładu: Polska nieustannie się zadłuża, a Tusk wozi dupę za publiczną kasę jakimś autobusem, w celu mamienia wyborców kolejnymi obietnicami bez pokrycia. Nie wspomnę już o lotniczych podróżach z Gdańska do Warszawy na koszt podatnika (a jakże!).
Uważaj bo Twój guru, którego większość wyborców to ludzie po podstawówkach i zawodówkach (ze wsi
zresztą też) zrobi reformy, które uderzą właśnie w jego elektorat. Ty naprawdę nie rozumiesz o co
tak na prawdę chodzi w tych depeszach, Kaczyński na kolanach prowadził politykę wobec USA a oni go wyśmiali... To jest
żałosne tak nawet nie było za Kwacha który zresztą też miał podobny stosunek do jankesów.
PS Co do
Gazety Wolskiej to widzę, że trafiłem w dziesiątkę.
A autobus chyba mimo wszystko jest tańszy niż 30
miliardów. Źródłem tych wyliczeń jest Rzeczpospolita, której organem Platformy raczej nie nazwiesz. No
chyba, że Wildstein albo Ziemniakiewicz tak szybko zmieniają swoje poglądy :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2011 o 22:05
Hehehe, to się ubawiłem. Widać, że propagandowe artykuły z GW o "młodych, zdolnych, z dużych miast" popierających Peło i "ciemniakach" wspierających PiS zrobiły na tobie ogromne wrażenie. No tak, w końcu trzeba się jakoś dowartościować. Dziwne zatem, że wykładowcy z ujotowskiej politologii dają niekiedy studentom wyraźnie do zrozumienia, że PO jest partią niegodną zaufania (sam studiuję inny kierunek, wiem to od znajomych). Przestań więc pierdzielić o tych wieśniakach, bo tylko się kompromitujesz. I coś się tak tych depesz uczepił, jakby były wyznacznikiem czegokolwiek? To tylko poufne, niewiążące rozmowy prowadzone między zwykłymi dyplomatami, zresztą GW nagłaśnia treść wyłącznie tych, które mogą zdyskredytować PiS. Dlaczego pominąłeś milczeniem drugą część mojej wypowiedzi na temat środków przeznaczanych przez bandę Tuska na PR? A może skomentujesz ogromne premie, które Gronkiewicz-Waltz tak ochoczo przyznaje swoim współpracownikom? albo cuchnącą populizmem (i wymagającą sporych nakładów finansowych) decyzję o budowie "Orlików"? Program wyborczy można modyfikować, udoskonalać, a pieniądze bezmyślnie trwonione przez platfusów przepadają na dobre. Dla jasności: Kaczyński nie jest moim "guru", a GP to zaledwie jedno ze źródeł, z których czerpię codzienne informacje. Przypuszczam, że ty wolisz poprzestawać na doniesieniach GW i TVNu. Ciekawe, czy znasz okoliczności powstania tych mediów równie dobrze, co lokalizację siedziby wspomnianej, antyrządowej gazety.
O wieśniakach nie przestanę pierdzielić podobnie jak o ludziach z zakładów psychiatrycznych (przeciwieństwo więzień ;) ) takie są fakty, pojedź na wieś, do małego miasteczka i zobacz na kogo głosują. Pojedź do Poznania, Warszawy czy Wrocławia to też się przekonasz. PR platformerski faktycznie rewelacyjny, przez pewien okres czasu człowiek patrząc na polityków opozycji mógł odnieść wrażenie, że faktycznie w Polsce się nic nie buduje. Już nie mówiąc o wewnętrznych sporach w Platformie, które bardzo często wypływają w mediach (PR lepszy niż dziadek z Wermachtu). Co do Orlików to jak widzę, że ktoś krytykuje rząd za tę decyzję to już słów brakuje, trzeba było samemu wdrożyć ten plan skutecznie a nie teraz płakać jaką propagandą są boiska budowane dla młodzieży... W myśleniu "gospodarczym" Kaczyńskiego jest jeszcze jedna sprzeczność , podwyższając wydatki socjalne, deficytu raczej się nie opanuje (na jego obniżenie nawet szans nie będzie). Ultra-Lewica gospodarcza (Polska "solidarna") nigdy nie sprawdza się w okresie kryzysu, gdyż zwyczajnie nie ma już ludziom z czego dawać na kolejne przywileje. To jest główny temat kampanii a nie pierdoły o wujku "da się zrobić" Kaczyńskim z którym po 2 latach skończymy jak Grecja. W Polsce jest dużo mediów: są tygodniki naukowe, Rzeczpospolita więc można sobie spokojnie wyrabiać zdanie na każdy temat :)
Mati, w przypadku "orlików" nie chodzi jedynie o rozpowszechnianie propagandy sukcesu, sama decyzja o budowie
tych stadionów została podjęta pod publiczkę i wydaje się bardzo pochopna. Polska boryka się z dużo
poważniejszymi problemami niż brak miejsc do grania w piłkę nożną. I błagam, nie powielaj durnych
stereotypów - naprawdę uważasz, że każdy mieszkaniec wsi jest ociężałym umysłowo prymitywem, a każdy
człowiek z miasta to inteligent? Co do tego wykształcenia - wszelkich Wyższych Szkółek Lepienia Pierogów
nie można stawiać na równi z uczelniami państwowymi, z oczywistych względów. Zastanawiam się, jak
rozłożyłoby się poparcie dla poszczególnych partii, gdyby w statystykach wyszczególniono uczelnie, na
których studiują ci wszyscy "młodzi, zdolni". A na obszarach wiejskich, o ile mi wiadomo, największym
poważaniem cieszy się ultrapopulistyczna SLD, zresztą PSL, w celu pozyskania wyborców, również chętnie
podkreśla swoje rzekome przywiązanie do wsi. Z kryzysem NA PEWNO nie poradzi sobie partia Tuska, która w
sferze gospodarczej skompromitowała się niejednokrotnie, chociażby przy okazji niemocy w sprawie ze
stocznią czy nieskuteczności działań podejmowanych dla załatania dziury budżetowej. Zwiększenie
podatków, prywatyzacje i komercjalizacje to tylko środki doraźne, które na dłuższą metę mogą
odnosić odwrotne efekty od oczekiwanych. Zauważ, że Polska obecnie stacza się w kierunku Grecji. PO miała swoje pięć minut, których nie potrafiła rozsądnie wykorzystać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 17:24
Ciężko, żeby na wsiach mogło zwyciężać SLD, jeżeli wieś polska jest tak bardzo katolicka i w sprawie wyborów najczęściej wyrabia sobie opinię podczas homilii w kościele (proboszcz nie powie CI, żebyś zagłosował na PO czy SLD). Co do wykształcenia to nie wiem czy się zgodzisz z takim twierdzeniem ale: w miastach żyje więcej ludzi wykształconych niż w miasteczkach i na wsiach (chodzi o wartości procentowe), uczelnie prywatne właśnie powstają w miasteczkach, gdzie nie muszą rywalizować z uczelniami państwowymi co jeszcze bardziej pogarsza to zestawienie na niekorzyść miasteczek (bo to właśnie tam możesz uczęszczać do szkoły lepienia pierogów). Stocznia mogła "być załatwiona" przez rząd PISu, który wolał zostawić tę minę przyszłemu gabinetowi (a wtedy nastroje na giełdach były zupełnie inne). Do tego można dodać karę jaką budżet będzie płacił za zaniechania Zyty (oby nie, przyszłej minister finansów) w sprawach energetyki, gdzie firmy podają do sądów skarb państwa, bo przecież trzeba było utrzymać ceny dla "wykluczonych" - no cóż jest walka o każdy miliard ale kary też trzeba będzie zapłacić. A teraz zadam Ci pytanie tylko odpowiedz na nie (w przeciwieństwie do informacji odnoszących się do gospodarczej wiedzy prezesa): Jakie przyszłościowe kroki podejmie PiS (a które nie podjęła Platforma), żeby ograniczać deficyt? Sam ich program kosztuje 45 miliardów, chcą jeszcze większego podniesienia płacy minimalnej, zasiłków i innych wydatków socjalnych... Skąd na to wziąć pieniądze i jeszcze ograniczyć deficyt? Takie hasła są zwyczajnie sprzeczne i nie da ich się pogodzić, dlatego broń nas Panie Boże od rządów lewicy gospodarczej i to tej najbardziej skrajnej (PIS, SLD)... Teraz tylko brakuje tego, żeby wrócić do rozdawnictwa kiedy pieniędzy nie ma.
Kolejny stereotyp. Wieś polska owszem, kiedyś była mocno katolicka, ale aktualny poziom ateizacji tamtejszego społeczeństwa (zwłaszcza młodzieży) jest porównywalny z tym, który panuje w miastach. Powszechny dostęp do mediów propagujących laicyzm i liberalizm zrobił swoje. Nie oszukujmy się, o popularności Peło wśród młodych ludzi z miast zadecydowały działania "zaprzyjaźnionych" mediów, na czele z TVNem, który konsekwentnie podsyca w swoich widzach nienawiść wobec "złego Kaczora". Popieranie Tuska stało się po prostu modne, ale na szczęście coraz więcej ludzi, niegdyś rozpływających się z zachwytu nad naszym "cudotwórczym" premierem, budzi się ze snu o "Zielonej Wyspie". Prawda jest taka, że sporo osób nie ma wyrobionych poglądów politycznych (niestety!), a w szczególności tyczy się to przedstawicieli młodego pokolenia, dorastającego w czasach hedonizmu i relatywizacji wszystkich wartości. Tacy ludzie zamiast samodzielnie podejmować decyzje, ulegają medialnej propagandzie. Bo tak jest przecież wygodniej. Nie różnią się zatem od staruszków, namiętnie wsłuchujących się w kazania Rydzyka, emitowane na antenie RM. W kwestii walki z kryzysem - z tego, co wiem, PiS planuje zająć się problemem luki kapitałowej, zdjąć podatek z inwestowanych sum (co ułatwi tworzenie nowych miejsc pracy) i - w razie potrzeby - wprowadzić obciążenia finansowe, ale tylko dla najbogatszych (prawdopodobnie banków i supermarketów), którzy i tak specjalnie nie odczują tych zmian. Niewiele, ale chyba lepsze to niż kompletnie nieefektywne działania Rostowskiego. Poza tym platfusy słyną z serwilizmu, a Polska, ze względu na konieczność zabezpieczenia złóż gazu łupkowego, nie może sobie pozwolić na uległość i kolejne lata "rządów miłości". Program PO jest ogólnikowy, sprawia wrażenie napisanego na kolanie, nawet jakaś osoba związana z tą partią przyznała, że został on uchwalony mimo tego, że większość zainteresowanych nie miała szansy zapoznać się z jego założeniami. To może wyjaśnić rzekomy niski koszt realizacji platformiarskich obietnic. Zresztą nie wiem, jak "Rzeczpospolita" wyznaczyła te kwoty, ale z ciekawości poszperałem w necie i znalazłem informacje, które zaprzeczają tym danym: http://wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/obietnice-tej-partii-beda-kosztowac-najwiecej,1,4853815,aktualnosc.html
Cóż, widzę, że przyjąłeś taktykę sprytnego przemilczania faktów niewygodnych dla Peło. Gilowska idealnym ministrem finansów na pewno nie była, jednak za jej "rządów" deficyt budżetowy malał, a tego, co robi (albo: czego nie robi) Vincent, chyba nie trzeba komentować. http://forsal.pl/grafika/349928,26603,jak_bardzo_rekordowy_jest_rekordowy_deficyt.html
Kolejna agitka wyborcza, oczywiście (-).
PS Według Rzepy koszta programów wyborczych partii, które mają realne szanse by rządzić (przy obecnym deficycie rzecz jasna) są następujące:
- PiS 45 miliardów złotych,
- SLD 25 miliardów złotych,
- PO 15 miliardów złotych.
Nic dodać nic ująć. Proszę o minusy ;)
Ciekawe dane których nie zamierzam negować [piszę o tych z oryginalnego artykułu, a nie podanych przez
ciebie], tutaj piszą z goła co
innego:
wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/obietnice-tej-partii-beda-kosztowac-najwiecej,1,4853815,
aktualno
sc.html Nawiasem mówiąc, dane "Rzepy" "nieznacznie" różnią się od twoich - przy eSeLDe
pomyliłeś się
tylko o 10 miliardów złotych [zaniżając końcowy wynik] a program PO będzie kosztować
od 15 do
DWUDZIESTU miliardów [dużymi literami, bo o tym nie wspomniałeś], gratuluję konsekwencji w spełnianiu lemingowych obowiązków.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 12:50
Jak już wspomniałem - oryginalne dane "Rzepy" nie wzbudziły moich wątpliwości, za to interesujące wydało mi się zaniżanie przez ciebie kosztów realizacji obietnic innych partii. Skoro znałeś źródło, to czemu popełniłeś taki dziwny "błąd"? Teraz to już jest chyba mało ważne, biorąc pod uwagę, że poprawiłem twoje doniesienia. Niemniej wciąż nie sądzę, że tak po prostu ci się "zapomniało", ale nudne dywagacje już sobie odpuszczę...
Niemniej jednak do głównego zarzutu nie potrafisz się kolego drogi odnieść. Jak można ograniczyć deficyt mając najdroższy lewicowy program gospodarczy?
Cóż, być może kiedy nauczysz się drogi kolego czytać ze zrozumieniem ["Ciekawe dane których nie zamierzam negować"] zauważysz, że wcale nie muszę tego już robić - bo i branie w obronę PiSowców mnie nie interesuje...
No proszę, zaczyna się agitacja. Już nawet żal wchodzić na tą stronę, jej zawartość sama w sobie demotywuje do jej odwiedzania...
BTW miałem głosować na Palikota, ale jego słowa w TVN o tym, że widzi się u boku Tuska w parlamencie skutecznie ostudziły mój zapał
To strrraszne, ale jak trzeźwo zauważyłeś - na TEJ stronie której-nazwy-nie-wolno-wypowiadać nikogo to nie obchodzi, bo wszyscy jesteśmy zajęci niszczeniem wizerunku lemingów i ich partii. Popłacz gdzie indziej.
Palikot to złodziej jak PO, PIS, SLD ,PSL,PJN. Dlaczego?
"Kto przemocą lub podstępem skłania inną osobę do niekorzystnego rozporządzania się własnym, cudzym
mieniem podlega karze więzienia od 6 miesięcy do 5 lat".
Poza tym on już był, mógł dużo zrobić...
szarozielony, a ilu mamy tu JKMowych spamerów OD "TYLKO NOWA PRAWICA"? ;] A wracając - Palikmiot nie ma w swoim programie praktycznie niczego wpadającego w ramy sensowności prócz oddzielenia Krk od państwa [reformy liberalizujące gospodarkę to jakieś ogólnikowe hasełka, brak jakichkolwiek merytorycznych projektów - nie licząc likwidacji KRUS i Senatu; o tym, że nie wie jak się za to zabrać można szybko się przekonać oglądając jego debatę z JKM, a dowodem empirycznym niech będzie komisja Przyjazne Państwo], a sam zalicza się do grupy najbardziej fałszywych, dwulicowych demagogów. Wystarczy przeczytać fragmenty jego wywiadu-rzeki, w których ponownie używa haczyka "na alkoholika" znanego z czasów afery "małpek" Lecha K. - po prostu tym razem ofiarami padają dawni koledzy z partii, on sam zaś to jedyny sprawiedliwy. Nikt, kto przeczytał program Ruchu Podtarcia i parsknął śmiechem na "konstytucyjnym prawie do internetu" lub darmowych gumkach [obietnicy znanej skądinąd z SLD, tuż obok "darmowych laptopów" i przerabianiu gówna w złoto] nie musi być zresztą przekonywany o jego populizmie.
Mnie najbardziej irytuje fakt, że moi znajomi głosują na PO, bo to jest modne, bo nie ma obciachu, ich w ogóle nie interesuje, że to czysty populizm. Byle by nie mieć obciachu. Ech... A potem narzekanie będzie. ;)
A teraz połowa gości na Demotywatorach reaguje "Ale jak to.... To z Tuska też można żartować..?" Z czego połowa dodaje "...przecież to.. niepoprawne politycznie..."
He, he - widze, ze przyglupie trolle z pisu nawet na demotach sie pluja... No cale szczecie, ze polacy nie sa tak durni jak oni i nie zaglosuja na PIS...
A ja skomentuję tak: Tusk mnie zawiódł. I to bardzo. Ale wreszcie było spokojnie. Wreszcie można było normalnie prowadzić firmę.
Żadnych sztucznych afer i szczucia...
PO to zły wybór, ale PiS to najgorszy wybór...a reszta graczy się nie liczy.
mozna by sprobowac innych partii, tezbylbym za, ale wiekszosc glosuajcych jest zdania 'po co mieszac, znow do sejmu dostanei sie z 5 partii i nic sie nie zawiaze', lepiej wziac mniejsze zlo no i tak robia, co jest troche zrozumiale, ale i zalosne
W twój obraz Polski wpisuje się dokładnie to, co usłysz za sprawą mediów -
jakkolwiek
banalnie czy "spiskowo" by to nie brzmiało, ostatnio zresztą to dominujące kontrargumenty na
wszelkie -
nawet potwierdzone przez sądy, policję, prokuratury... - złe informacje. "Żadnych sztucznych
afer i
szczucia"? Chyba już nic konkretnego na to nie odpiszę, bo najpierw muszę zebrać szczękę i zęby
z
dywanu... Powtarzanie bon motów o Orwellu jest już nonsensownie wytarte, a jednocześnie czytając
podobne
rzeczy nic innego nie przychodzi do głowy. To społeczeństwo tak bardzo łaknie utwierdzania go
o
bezpieczeństwie i normalności, że już kompletnie zgłupiało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2011 o 13:45
Był w mojej miejscowości, która jest na mapie w okolicach zaznaczenia "Polska (Poland)" - Kutno. Niestety wizyta niezapowiedziana, a że przeprowadzam mały remont nie mogłem wyjść wtedy na miasto. Szkoda bo może udałoby mi się go trochę pomęczyć jak człowiek od papryki, albo chociaż powiedzieć jedno mądre zdanie... przygotować transparent - "kampania to kupowanie elektoratu, głosować należy na podstawie faktów" czy coś w tym stylu... już mi się nie chce rozpisywać na forach jak to jest z wyborami, elektoratem, rządami, ustrojem... mam parę słów do każdego kto to przeczytał - jesteście nieświadomymi wyborcami, jeśli oceniacie na podstawie słów, podążajcie za faktami.
ciekawe ile na benzyne wydal..chyba ze go murzyni pchają;D
całkiem możliwe że tescobus to dizelek..
trche nad wyraz ten demot... TORUŃ ominąłeś :/
Lemingi i tak kolejny raz polecą spełnić obywatelski obowiązek zapewnienia bandzie źródła dochodu.
fajnie że ominie Katowice;]
Tusk ma samochód na big*s
@Beatmaker24
Nie on wydał tylko Ty i ja czyli państwo.
Autokary napędzane są olejem napędowym.
w dupe na pewno.
w każdym razie wszystko za nasze pieniądze...
moze chociaż zobaczy stan polskich dróg...
widzę, że moja miejscowość też była na trasie
To jest zmyślona trasa, bo to zdjęcie z stronyhttp://aszdziennik.wordpress.com/2011/09/21/wstydliwa-wpadka-z-trasa-tuskobusu-mapa/ ,
która jest stroną dziennika z zmyślonymi śmiesznymi informacjami...
A i tak gawiedź poprze go w wyborach i będzie premierem przez kolejne 4 lata :/
Wszyscy politycy prezentują ten sam poziom. Tusk, Kaczyński, Olejniczak. Palikot, JKM - każdy chce Ci zrobić dobrze. Kończy się zawsze tak samo. Ale to nie jest tylko ich wina. To ludzie lubią być oszukiwani. Bo zamiast wybrać kogoś, kto powie "będzie dobrze, ale pewne rzeczy trzeba zmienić i niektórym nie będzie się to podobało", wybieramy tych, którzy obiecują wszystkim złote góry. Podstawą zdrowej ekonomii jest rozwarstwienie majątkowe. Nigdy nie będzie tak, że wszystkim będzie dobrze.
To ciekawe że są kraje lepiej rozwinięte od nas... Niestety - jaka mentalność, taka władza.
To ciekawe, że większości tych krajów nie zrujnowały zabory, I oraz II WŚ oraz opieka "Wielkiego Brata" zza wschodu tj 45 lat realnego socjalizmu.
Nie wiem, dlaczego wrzuciłeś do tego worka JKM. Próbowałem znaleźć odpowiedni fragment, żeby to udokumentować - niestety nie udało mi się. W każdym razie była to konferencja uliczna, w czasie której jedna z osób zapytała: "A co nam pan obieca, co dostaniemy od pana?". Odpowiedział, że nic nie będzie obiecywał i że jeśli koleś przyszedł słuchać pustych obietnic, to najwidoczniej przyszedł na złą konferencję. On to tłumaczy w ten sposób: "Ja Wam nic nie dam, po prostu jako władza przestaniemy zabierać."
@Ashardon
Prawda, choć z Korwinem sprawa kapkę inna. Nie to, że go popieram, jak dla mnie jest
zbyt
skrajny. Nieważne. W każdym razie chciałbym pójść na wybory, tylko nie bardzo jest na kogo
głosować.
Czego PO nie zrobi, opozycja krytykuje, ale żeby jakoś choć trochę współpracować, to nie.
Pewnie,
łatwiej krytykować, niż coś zrobić. Rubryka "nie mam na kogo głosować" czy coś w tym stylu
czasem
naprawdę by się przydała.
No i to źródło - jeśli dobrze się domyślam, to "Nasz Dziennik". No
comment.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 9:52
Korwin Mikke jest idealistą i mami ludzi twierdzeniem, że za jego rządów dobrze będzie się żyło tym, którzy potrafią pracować. A jak wiadomo, każdy Polak uważa siebie za fachowca... Dlatego i on został wrzucony do wora.
@Stig Istnieje możliwość oddania głosu typu "nie mam na kogo głosować". Wystarczy oddać pusty, nieważny głos, który mimo wszystko liczy się do frekwencji.
JKM jest wierny prawicowym poglądom. Jako student ekonomii wiem, że jego program gospodarczy jest najlepszy ze wszystkich, niestety jest eurosceptykiem, dlatego mojego głosu nie dostanie.
@goranbregovic A kogo owa "gawiedź ma poprzeć? Kaczyńskiego? Sojusz Lewicy Komunistycznej? PO nic nie robi, więc jest lepszym wyborem niż sPISek. Przy obecnym układzie sił, najlepsze by był taki układ, w którym PO nie będzie miała z PSLem większości, PIS będzie blisko SLD, a dodatkowo próg przekroczy Nowa Prawica, Palikot i PJN. JEdynym wyjściem, by taki parlament mógł funkcjonować, będą zdrowe rozmowy między wszystkimi partiami.
@gharas
Też jesteś idealistą :D Zdrowe rozmowy? Na pewno nie u nas, a przynajmniej nie z Kaczyńskim. Do Sejmu wejdą SLD, PO, PiS i PSL/PJN, może nawet obie. Jeśli chodzi o SLD, to nie mogę patrzeć na Napieralskiego. Palikot ma racje, to "plastuś". Jeśli chodzi o nieważny głos, to PiS będzie się pluł, że dużo nieważnych głosów, które oczywiście były głosami oddanymi na nich, ale ktoś je poprawił. Trudno, pozostaje mieć nadzieję, że nie wygrają.
@gharas - zapominasz o jednym - głosujesz na partię, a nie Korwin-Mikkego. On może sobie być
eurosceptykiem, ale jakoś w programie partii nie widziałem "Będziemy dążyć do wyjścia ze struktur UE".
Więc przestań patrzeć na niego pod kątem minusów, ale zacznij oceniać go ogólnie. Program ekonomiczny
jest chyba ważniejszy, niż pogląd na sytuację europejską, prawda? Zrób sobie najlepiej listę plusów i
minusów partii, oznaczając je punktami na plus i minus od 1 do 3. I na koniec podlicz punkty. JKM czy Nowa
Prawica zbiorą z 10 minusowych punktów, ale i zbiorą ze 150 na plus. A takie PO na minus może z 6, ale i
plusów ze 3...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 17:33
Pisowcy!!
Natalia cierpi zapewne na jakąś manię prześladowczą. Swoją drogą, zastanawiam się, skąd Tusk wiedział, że w Małopolsce jest niemile widziany.
Czemu każde negowanie PIS`owców objawia się minusowaniem, już na kolejnym democie. Wszyscy narzekają na
rząd, konkretnie na Tuska, że kradnie, brakuje mi tu tylko modlitwy o wolną Polskę. A teraz waz zaskoczę
: MAMY KRYZYS więc jeśli ktoś czuje się okradziony to proszę nie narzekać na Tuska, a na banki
amerykańskie i swawolę w wydawaniu kredytów ... Dziękuję
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 16:40
Beka z kolejnego leminga, który czuje się zaszczuty przez wyimaginowanych PiSowców. Tym większa, że gdy właśnie owi PiSowcy głosili sPiSkowe teorie i płakali z powodu pastwienia się przez wszystkich nad koalicją Samoobrona-PiS-LPR, lemingi śmiały się do rozpuku z oderwanych od rzeczywistości "moherków" szukających wszędzie postkomunistów oraz wrogów narodu. Role się odwróciły, a POwcy piszczą równie cieniutkim głosikiem zbitego kundla co ich dawni - rzekomo najpoważniejsi - oponenci ideologiczni. "Wszyscy narzekają
na rząd, konkretnie na Tuska, że kradnie..." to w końcu na rząd czy KONKRETNIE na Tuska? Ja na samego Donalda narzekać nie mogę; jest po prostu kolejnym cynicznym politykierem, który - jak to zresztą dobrze ujął Palikmiot [i do czego zresztą przyznał się sam premier, mówiąc, że jeśli wygra - to będzie to jego ostatnia kadencja jako szefa rządu; oprócz tego zapowiedział zresztą, że jeśli się nie uda - to PO nie będzie nawet zajmować zaproponowanych im ewentualnie gabinetów, czytaj: umywają ręce by móc przejąć wygodną pozycję krytyka w razie wpadki nowego rządu] - nie ma już zamiaru wygrać kampanii, bo wie, że nadchodzą czasy dużo trudniejsze gospodarczo niż ostatnie cztery lata. Zresztą chyba nie było jeszcze w polskiej polityce nikogo równie oddanego fetyszowi słupków popularności; to właśnie one powstrzymywały większość reform, zabiły też ideowość i wyrazistość ["obywatelskiej", "liberalnej"] partii doprowadzając do utworzenia Frontu Jedności Narodu cinkciarzy i kłamców. Takiej ilości afer nie było jeszcze podczas żadnej kadencji [markd.pl/afery-po/] - zaczynając od niejasnych przetargów na drogi szybkiego ruchu [standardowo - przepłaconych], kupowania głosów w Wałbrzychu [co ciekawe, teraz wygrał tam kandydat związany z PO; syndrom bitej, wiernej żony w skali makro], negocjacji z Gazpromem [odbieramy od Rosji najdroższy gaz w Europie, nie wiem jak wygląda to w skali świata; umowy są długoterminowe, a sam koncern nie wywiązał się jeszcze ze starych zobowiązań i kar za niedotrzymanie warunków umowy - część długu została "odpuszczona" za mniejsze inwestycje], "konkursu" na stanowiska kierownicze w legnickiej hucie miedzi, a kończąc na dziesiątkach nienagłośnionych spraw oraz ostatnich osiągnięciach, jak wciąż poprawiane i przepłacone [i nie mam tu na myśli przepłacania "na nasze warunki" - czyli parę "nic nie znaczących" milionów polskich złotych - ale ogólnoeuropejskie] stadiony na Euro.
Dobrze, że przynajmniej nam, Łodzianom da spokój:D Ja głosuję na Kongres Nowej Prawicy bo wiem, że Korwin nie przyjedzie mi pod blok i nie będzie na tle orlika szczerzył ryja jak idiota.
Na pewno nie przyjedzie, bo Orlika Ci nie zbuduje...
Ominięte Mazury na szczęście. My tam nie chcemy żadnych polityków. PO-PiSy uskuteczniajcie przy swoich żonach (co poniektórzy).
Nie chcecie żadnych polityków, czyli oddajecie swój los innym? Gratuluję sposobu myślenia. Ludzie, od wyborów zależą następne 4 lata funkcjonowania naszego państwa! Nie głosując przeciwko tym, którzy wam nie pasują, oddajecie im przysługę!
Około 80 % ludzi w Polsce całkowicie nie orientuje się w poglądach poszczególnych partii. Platforma wygrywa bo jest bardzo często pokazywana w telewizji i strzela na lewo i prawo populistycznymi hasłami, których i tak platformersi nie są w stanie zrealizować, której mówiąc ich zasięg widzenia kończy się na najbliższych wyborach a dług publiczny i kryzys demograficzny narastają... przecież dla lewicy, "liberałów" z platformy oraz w jakiejś mierze reszty bandy czworga liczy się tylko to co znajdzie swój finał w czasie ich kadencji. Ludzie obudźcie się!
To ty sue stary obudz. Polacy sie nie orientuja w pogladach partii bo takie poglady nie istnieja. Zawsze jest pieprzenie pod gusta wyborcow. Jakie poglady ma PIS? Prawicowa partia ktora chce byc bardziej socjalistyczna od PZPR. SLD ktore caluje sie w d... z klerem, a dopiero jak przychodzi do wyborow to szuka elektoratu wsrod lewicowcow? A co do reszty, to PIS jest tak samo czesto pokazywany w TV jak i PO. KAzda partia czy to bylo SLD, AWS, PIS czy PO konczy myslenie na nastepnych wyborach. Kazda rzuca populistycznymi haslami (przypomne tylko 3 mil mieszkan PiS).
Wiec nie zachowuj sie tak jakbys wszystkie rozumy pozjadal, bo jestes takim samym 'oswieconym' wyborca jak i cala reszta/
Doniec ma wiele racji. Poglądy PO, to pozostać przy władzy i niewiele robić. PIS chce wprowadzić Kaczyńskiego na tron, Kaczyński chce wszelkimi sposobami zmusić, by "PO przyznało się do winy smoleńskiej", SLD chce zaprowadzić "porządek" znany z poprzednich rządów. PJN jest zlepkiem tych, którzy nie mogli wybić się w poprzednich partiach, albo zostali wyrzuceni.
szkoda ze na głowną trafiają tylko anty rządowe i anty tuskowe demoty. a prowyborcze i o innych partiach, mimo dobrej oceny są odrzucane! admin sux!
popieram...
Hm, pomyślmy. Może dlatego, że realny wpływ na to, co dzieje się aktualnie w Polsce, ma wyłączenie PO? Bo PSL to partia poboczna, oportuniestycznie dostosowująca swoje poglądy do wymagań ekipy Tuska. Zresztą przez ten portal przetoczyła się już fala antypisowskich demotów. Wtedy jakoś nikt ze zwolenników obecnego (nie)rządu nie narzekał.
To znaczy na co ma wpływ? Na ceny benzyny? (Marcinkiewicz próbował i stacje i tak go w*dymały...) Na to,
że rodziny zaciągają kredyty i nie mogą ich spłacać? Na to, że niektóre "samotne" panny się
puszczają i mają dziesiątki dzieciaków? Na to, że miliony Polaczków mówią, że się im
należy?
Niestety w naszym kraju żyje z dobre 5 milionów "wykluczonych" ludzi, którzy byliby w stanie
sobie poradzić tylko w socjalizmie a to już nigdy nie powróci. Obecnie dymają oni równo każdego szarego
Kowalskiego, który pracuje od 8 do 18. I populistą patryjotą (tu można zbić dodatkowy kapitał) u
którego przeważa ten elektorat (jak ktoś myśli, że wyborcy Samoobrony czy Ligi Polskich Trocin wyparowali
to jest w błędzie) nie jest Donald TUSK.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 18:29
Nie, akurat nie chodzi ani o ceny benzyny, ani o stan moralny społeczeństwa. PO ma jednak wpływ na wiele istotniejszych spraw, takich jak podatek VAT (dlaczego oszczędności nie szukali we własnych kieszeniach? czescy i włoscy parlamentarzyścy byli w stanie obniżyć swoje pensje w obliczy kryzysu ekonomicznego), poziom wykształcenia Polaków (bo zarówno wprowadzanie opłat za studia, jak i realizacja durnowatych wymysłów Katarzyny Hall raczej nie wpłyną na to pozytywnie), bezpieczeństwo narodowe (patrz: rozbrajanie polskiej armii), wiarygodność Polski w oczach obcych państw (dlaczego Tusk nie skrytykował otwarcie nieobiektywnego raportu MAK o przyczynach katastrofy smoleńskiej? dlaczego nie reagował na propagandowe konferencje prasowe tej komisji?), wysokość (choć w tym przypadku bardziej pasowałoby słowo "niskość"...) przyszłych emerytur, wydobycie gazu łupkowego (dzięki "rządom miłości" już ok. 20% koncesji na eksploatację wpadło w ruskie łapy) itp. itd. Natomiast pod względem socjalizmu programy PiS i PO nie odbiegają zbytnio od siebie, więc Donek nawet w tej kwestii nie wyróżnia się pozytywnie. A skoro PO rozważa stworzenie koalicji z SLD, to można przypuszczać, że populizm stanie się nadrzędną cechą rządowej polityki.
Wpływ na to co się dzieje w Polsce mają WSZYSCY, którzy nie poszli na poprzednie wybory parlamentarne.
Studia nie są płatne także przestań kłamać (sam studiuje i płacić nie muszę). Jeżeli szukamy pieniędzy na łatanie dziury budżetowej to równocześnie nie stać nas na dodatkowe i lepsze dozbrajanie. NT. gazu łupkowego to rozumiem, że czerpiesz swoją wiedzę z gazety polskiej? A zgadnij gdzie ta są siedziby tej gazety (podpowiem: w biurach poselskich pewnej partii). Info wyssane z palca. Wysokość emerytury zależy głównie od ciebie jak całe życie zarabiasz grosze, to ciężko, żebyś nagle miał wysoką emeryturę. Polska od dawna ponadto nie była tak niezależna wobec stanów (tak tak, może to śmieszne ale ja tam nie chcę być kolonią głupiutkich jankesów), to zresztą widać w depeszach wikileaks, które wręcz wyśmiewają Fatygę. Co do Ruskich to rozumiem, że będziesz ogrzewał się "honorem" i słowem Jarka kiedy zakręcą CI kurek w zimie? A połowa firm eksportujących splajtuje bo z Hitlerowcami też nie będziesz się zadawał? Czasami wrogów trzeba mieć bliżej siebie niż przyjaciół (z Jałty)...
W innym poście napisałem ile warte są programy wyborcze partii, które mają szanse na rządzenie: PIS - 45 miliardów złotych, PO - 15 miliardów złotych. I jak to ma się do tej krytyki Kaczyńskiego nt. zbyt wysokiego deficytu. Niestety, Kaczyński sobie nie poradzi z tym deficytem i kryzysem. On jest ultra socjalistą gospodarczym a na ten czas może to doprowadzić Polskę do sytuacji podobnej jak w Grecji (cała wina oczywiście pójdzie na PO, bo premier wszystko może chciał wykluczonym pomagać...).
PO dąży do całkowitej komercjalizacji studiów dziennych (bo przecież trzeba się dostosować do "standardów unijnych"; szkoda tylko, że nie wzięto pod uwagę faktu, że zarobki w Polsce są dużo niższe niż w zachodniej Europie), wprowadzono już opłaty za drugi kierunek i ECTSy wykorzystane "ponad program". Co więcej, osoba, która zrezygnuje z kierunku podjętego w październiku br., nie będzie mieć już prawa do bezpłatnych studiów, a znalezienie się w gronie 10% najlepszych studentów na niszowych fakultetach graniczy z cudem. Zresztą bezpłatna edukacja to tak naprawdę mit, bo pieniądze na jej utrzymanie idą z naszych podatków. Poziom długu publicznego zaczął systematycznie rosnąć w roku, w którym do władzy doszła Platforma. To o czymś świadczy. Zamiast wprowadzić przemyślane reformy gospodarcze, nieudolny rząd poszedł na łatwiznę i uderzył finansowo w zwykłych ludzi. Poza tym dziura budżetowa NADAL drastycznie się pogłębia, a zatem te tajemnicze prywatyzacje, podwyższanie podatków, nakładanie opłat na wszystko, co się da, wcale nie stanowią remedium na żałosny stan polskich finansów. Tu nawet nie chodzi o dozbrojenie, tylko o ROZBRAJANIE, m.in. poprzez likwidację szkół wojskowych i całkowite lekceważenie marynarki wojennej. Rozumiem, że podstawą twojej "ezoterycznej" wiedzy jest z kolei Gówno Wybiórcze? I co hitlerowcy mają do łupków? czyżby włączył się lewacki mechanizm szufladkowania? Gazprom ma obecnie monopol na sprzedaż gazu, dlatego ruscy są tak zainteresowani dostępem do polskich złóż. Tu chodzi o ogromne sumy pieniędzy, które - rozsądnie wykorzystane - mogłyby znacznie poprawić kondycję finansową Polski. Należy więc dbać o to, by koncesje nie zostały wykupione przez monopolistów. Powiem tak - również nie podoba mi się bezkrytyczny lojalizm wobec USA, jednak FR jest całkowicie niewiarygodna jako parnter gospodarczy (dowody? manipulowanie cenami gazu, cyrk z polskim mięsem, z zamykaniem granic itd.). Skoro już wspomniałeś o depeszach Wikileaks, to zajrzyj na portal TVN24. Niestety, krytyka nie ominęła również cudotwórczej Peło. Mówiąc o obniżeniu emerytur, miałem na myśli zbrodnicze zmiany w OFE. Zresztą poczytaj sobie na ten temat: http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/eksperci-krytykuja-proponowane-zmiany-w-ofe,9631,1
Aha, co do wartości programów politycznych - czy w źrodle tych rewelacji uwzględniono niebotyczne sumy wydawane przez PO na PR? Sam demot, pod którym piszemy, dostarcza świetnego przykładu: Polska nieustannie się zadłuża, a Tusk wozi dupę za publiczną kasę jakimś autobusem, w celu mamienia wyborców kolejnymi obietnicami bez pokrycia. Nie wspomnę już o lotniczych podróżach z Gdańska do Warszawy na koszt podatnika (a jakże!).
Uważaj bo Twój guru, którego większość wyborców to ludzie po podstawówkach i zawodówkach (ze wsi
zresztą też) zrobi reformy, które uderzą właśnie w jego elektorat. Ty naprawdę nie rozumiesz o co
tak na prawdę chodzi w tych depeszach, Kaczyński na kolanach prowadził politykę wobec USA a oni go wyśmiali... To jest
żałosne tak nawet nie było za Kwacha który zresztą też miał podobny stosunek do jankesów.
PS Co do
Gazety Wolskiej to widzę, że trafiłem w dziesiątkę.
A autobus chyba mimo wszystko jest tańszy niż 30
miliardów. Źródłem tych wyliczeń jest Rzeczpospolita, której organem Platformy raczej nie nazwiesz. No
chyba, że Wildstein albo Ziemniakiewicz tak szybko zmieniają swoje poglądy :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 22:05
Hehehe, to się ubawiłem. Widać, że propagandowe artykuły z GW o "młodych, zdolnych, z dużych miast" popierających Peło i "ciemniakach" wspierających PiS zrobiły na tobie ogromne wrażenie. No tak, w końcu trzeba się jakoś dowartościować. Dziwne zatem, że wykładowcy z ujotowskiej politologii dają niekiedy studentom wyraźnie do zrozumienia, że PO jest partią niegodną zaufania (sam studiuję inny kierunek, wiem to od znajomych). Przestań więc pierdzielić o tych wieśniakach, bo tylko się kompromitujesz. I coś się tak tych depesz uczepił, jakby były wyznacznikiem czegokolwiek? To tylko poufne, niewiążące rozmowy prowadzone między zwykłymi dyplomatami, zresztą GW nagłaśnia treść wyłącznie tych, które mogą zdyskredytować PiS. Dlaczego pominąłeś milczeniem drugą część mojej wypowiedzi na temat środków przeznaczanych przez bandę Tuska na PR? A może skomentujesz ogromne premie, które Gronkiewicz-Waltz tak ochoczo przyznaje swoim współpracownikom? albo cuchnącą populizmem (i wymagającą sporych nakładów finansowych) decyzję o budowie "Orlików"? Program wyborczy można modyfikować, udoskonalać, a pieniądze bezmyślnie trwonione przez platfusów przepadają na dobre. Dla jasności: Kaczyński nie jest moim "guru", a GP to zaledwie jedno ze źródeł, z których czerpię codzienne informacje. Przypuszczam, że ty wolisz poprzestawać na doniesieniach GW i TVNu. Ciekawe, czy znasz okoliczności powstania tych mediów równie dobrze, co lokalizację siedziby wspomnianej, antyrządowej gazety.
prawda jest taka, ze po i pis sa sobie warci i ciezko wskazac jedna partiew z tych 2, ktora ma czystsze konto.
O wieśniakach nie przestanę pierdzielić podobnie jak o ludziach z zakładów psychiatrycznych (przeciwieństwo więzień ;) ) takie są fakty, pojedź na wieś, do małego miasteczka i zobacz na kogo głosują. Pojedź do Poznania, Warszawy czy Wrocławia to też się przekonasz. PR platformerski faktycznie rewelacyjny, przez pewien okres czasu człowiek patrząc na polityków opozycji mógł odnieść wrażenie, że faktycznie w Polsce się nic nie buduje. Już nie mówiąc o wewnętrznych sporach w Platformie, które bardzo często wypływają w mediach (PR lepszy niż dziadek z Wermachtu). Co do Orlików to jak widzę, że ktoś krytykuje rząd za tę decyzję to już słów brakuje, trzeba było samemu wdrożyć ten plan skutecznie a nie teraz płakać jaką propagandą są boiska budowane dla młodzieży... W myśleniu "gospodarczym" Kaczyńskiego jest jeszcze jedna sprzeczność , podwyższając wydatki socjalne, deficytu raczej się nie opanuje (na jego obniżenie nawet szans nie będzie). Ultra-Lewica gospodarcza (Polska "solidarna") nigdy nie sprawdza się w okresie kryzysu, gdyż zwyczajnie nie ma już ludziom z czego dawać na kolejne przywileje. To jest główny temat kampanii a nie pierdoły o wujku "da się zrobić" Kaczyńskim z którym po 2 latach skończymy jak Grecja. W Polsce jest dużo mediów: są tygodniki naukowe, Rzeczpospolita więc można sobie spokojnie wyrabiać zdanie na każdy temat :)
Mati, w przypadku "orlików" nie chodzi jedynie o rozpowszechnianie propagandy sukcesu, sama decyzja o budowie
tych stadionów została podjęta pod publiczkę i wydaje się bardzo pochopna. Polska boryka się z dużo
poważniejszymi problemami niż brak miejsc do grania w piłkę nożną. I błagam, nie powielaj durnych
stereotypów - naprawdę uważasz, że każdy mieszkaniec wsi jest ociężałym umysłowo prymitywem, a każdy
człowiek z miasta to inteligent? Co do tego wykształcenia - wszelkich Wyższych Szkółek Lepienia Pierogów
nie można stawiać na równi z uczelniami państwowymi, z oczywistych względów. Zastanawiam się, jak
rozłożyłoby się poparcie dla poszczególnych partii, gdyby w statystykach wyszczególniono uczelnie, na
których studiują ci wszyscy "młodzi, zdolni". A na obszarach wiejskich, o ile mi wiadomo, największym
poważaniem cieszy się ultrapopulistyczna SLD, zresztą PSL, w celu pozyskania wyborców, również chętnie
podkreśla swoje rzekome przywiązanie do wsi. Z kryzysem NA PEWNO nie poradzi sobie partia Tuska, która w
sferze gospodarczej skompromitowała się niejednokrotnie, chociażby przy okazji niemocy w sprawie ze
stocznią czy nieskuteczności działań podejmowanych dla załatania dziury budżetowej. Zwiększenie
podatków, prywatyzacje i komercjalizacje to tylko środki doraźne, które na dłuższą metę mogą
odnosić odwrotne efekty od oczekiwanych. Zauważ, że Polska obecnie stacza się w kierunku Grecji. PO miała swoje pięć minut, których nie potrafiła rozsądnie wykorzystać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 17:24
Ciężko, żeby na wsiach mogło zwyciężać SLD, jeżeli wieś polska jest tak bardzo katolicka i w sprawie wyborów najczęściej wyrabia sobie opinię podczas homilii w kościele (proboszcz nie powie CI, żebyś zagłosował na PO czy SLD). Co do wykształcenia to nie wiem czy się zgodzisz z takim twierdzeniem ale: w miastach żyje więcej ludzi wykształconych niż w miasteczkach i na wsiach (chodzi o wartości procentowe), uczelnie prywatne właśnie powstają w miasteczkach, gdzie nie muszą rywalizować z uczelniami państwowymi co jeszcze bardziej pogarsza to zestawienie na niekorzyść miasteczek (bo to właśnie tam możesz uczęszczać do szkoły lepienia pierogów). Stocznia mogła "być załatwiona" przez rząd PISu, który wolał zostawić tę minę przyszłemu gabinetowi (a wtedy nastroje na giełdach były zupełnie inne). Do tego można dodać karę jaką budżet będzie płacił za zaniechania Zyty (oby nie, przyszłej minister finansów) w sprawach energetyki, gdzie firmy podają do sądów skarb państwa, bo przecież trzeba było utrzymać ceny dla "wykluczonych" - no cóż jest walka o każdy miliard ale kary też trzeba będzie zapłacić. A teraz zadam Ci pytanie tylko odpowiedz na nie (w przeciwieństwie do informacji odnoszących się do gospodarczej wiedzy prezesa): Jakie przyszłościowe kroki podejmie PiS (a które nie podjęła Platforma), żeby ograniczać deficyt? Sam ich program kosztuje 45 miliardów, chcą jeszcze większego podniesienia płacy minimalnej, zasiłków i innych wydatków socjalnych... Skąd na to wziąć pieniądze i jeszcze ograniczyć deficyt? Takie hasła są zwyczajnie sprzeczne i nie da ich się pogodzić, dlatego broń nas Panie Boże od rządów lewicy gospodarczej i to tej najbardziej skrajnej (PIS, SLD)... Teraz tylko brakuje tego, żeby wrócić do rozdawnictwa kiedy pieniędzy nie ma.
Kolejny stereotyp. Wieś polska owszem, kiedyś była mocno katolicka, ale aktualny poziom ateizacji tamtejszego społeczeństwa (zwłaszcza młodzieży) jest porównywalny z tym, który panuje w miastach. Powszechny dostęp do mediów propagujących laicyzm i liberalizm zrobił swoje. Nie oszukujmy się, o popularności Peło wśród młodych ludzi z miast zadecydowały działania "zaprzyjaźnionych" mediów, na czele z TVNem, który konsekwentnie podsyca w swoich widzach nienawiść wobec "złego Kaczora". Popieranie Tuska stało się po prostu modne, ale na szczęście coraz więcej ludzi, niegdyś rozpływających się z zachwytu nad naszym "cudotwórczym" premierem, budzi się ze snu o "Zielonej Wyspie". Prawda jest taka, że sporo osób nie ma wyrobionych poglądów politycznych (niestety!), a w szczególności tyczy się to przedstawicieli młodego pokolenia, dorastającego w czasach hedonizmu i relatywizacji wszystkich wartości. Tacy ludzie zamiast samodzielnie podejmować decyzje, ulegają medialnej propagandzie. Bo tak jest przecież wygodniej. Nie różnią się zatem od staruszków, namiętnie wsłuchujących się w kazania Rydzyka, emitowane na antenie RM. W kwestii walki z kryzysem - z tego, co wiem, PiS planuje zająć się problemem luki kapitałowej, zdjąć podatek z inwestowanych sum (co ułatwi tworzenie nowych miejsc pracy) i - w razie potrzeby - wprowadzić obciążenia finansowe, ale tylko dla najbogatszych (prawdopodobnie banków i supermarketów), którzy i tak specjalnie nie odczują tych zmian. Niewiele, ale chyba lepsze to niż kompletnie nieefektywne działania Rostowskiego. Poza tym platfusy słyną z serwilizmu, a Polska, ze względu na konieczność zabezpieczenia złóż gazu łupkowego, nie może sobie pozwolić na uległość i kolejne lata "rządów miłości". Program PO jest ogólnikowy, sprawia wrażenie napisanego na kolanie, nawet jakaś osoba związana z tą partią przyznała, że został on uchwalony mimo tego, że większość zainteresowanych nie miała szansy zapoznać się z jego założeniami. To może wyjaśnić rzekomy niski koszt realizacji platformiarskich obietnic. Zresztą nie wiem, jak "Rzeczpospolita" wyznaczyła te kwoty, ale z ciekawości poszperałem w necie i znalazłem informacje, które zaprzeczają tym danym: http://wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/obietnice-tej-partii-beda-kosztowac-najwiecej,1,4853815,aktualnosc.html
Czyli nic innego jak socjalizm bez wypaczeń + nutka jadu żeby można było znaleźć wroga narodu...
PS Długo ci Profesorowie z UJ pracują skoro w Polsce jest taka druga Białoruś ;)
Cóż, widzę, że przyjąłeś taktykę sprytnego przemilczania faktów niewygodnych dla Peło. Gilowska idealnym ministrem finansów na pewno nie była, jednak za jej "rządów" deficyt budżetowy malał, a tego, co robi (albo: czego nie robi) Vincent, chyba nie trzeba komentować. http://forsal.pl/grafika/349928,26603,jak_bardzo_rekordowy_jest_rekordowy_deficyt.html
Kolejna agitka wyborcza, oczywiście (-).
PS Według Rzepy koszta programów wyborczych partii, które mają realne szanse by rządzić (przy obecnym deficycie rzecz jasna) są następujące:
- PiS 45 miliardów złotych,
- SLD 25 miliardów złotych,
- PO 15 miliardów złotych.
Nic dodać nic ująć. Proszę o minusy ;)
I daj tu władze pisiorkom, admin jest chyba wielkim zwolennikiem proparagdy antytuskowej.
Z tego co słyszałem Rzepa to gazeta proTuskowa ^^
Nie ważne ile mniej wydał na Wybory, ważne kto najmniej wyda na Polskę ;)
Ciekawe dane których nie zamierzam negować [piszę o tych z oryginalnego artykułu, a nie podanych przez
ciebie], tutaj piszą z goła co
innego:
wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/obietnice-tej-partii-beda-kosztowac-najwiecej,1,4853815,
aktualno
sc.html Nawiasem mówiąc, dane "Rzepy" "nieznacznie" różnią się od twoich - przy eSeLDe
pomyliłeś się
tylko o 10 miliardów złotych [zaniżając końcowy wynik] a program PO będzie kosztować
od 15 do
DWUDZIESTU miliardów [dużymi literami, bo o tym nie wspomniałeś], gratuluję konsekwencji w spełnianiu lemingowych obowiązków.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 12:50
Jestem człowiekiem więc mogę się mylić.
45>35 i 45>20 ale "będziemy zmniejszać deficyt"...
Jak już wspomniałem - oryginalne dane "Rzepy" nie wzbudziły moich wątpliwości, za to interesujące wydało mi się zaniżanie przez ciebie kosztów realizacji obietnic innych partii. Skoro znałeś źródło, to czemu popełniłeś taki dziwny "błąd"? Teraz to już jest chyba mało ważne, biorąc pod uwagę, że poprawiłem twoje doniesienia. Niemniej wciąż nie sądzę, że tak po prostu ci się "zapomniało", ale nudne dywagacje już sobie odpuszczę...
Niemniej jednak do głównego zarzutu nie potrafisz się kolego drogi odnieść. Jak można ograniczyć deficyt mając najdroższy lewicowy program gospodarczy?
Cóż, być może kiedy nauczysz się drogi kolego czytać ze zrozumieniem ["Ciekawe dane których nie zamierzam negować"] zauważysz, że wcale nie muszę tego już robić - bo i branie w obronę PiSowców mnie nie interesuje...
Ciekawa Trasa :D
Trasa Tuskobusa idealnie obrazuje stosunek naszego rządu do obywateli.
hahahahhahahah dobre + za demota i prawdę w nim zawartą ;D
trochę 'chujowa' jest ta trasa...
No proszę, zaczyna się agitacja. Już nawet żal wchodzić na tą stronę, jej zawartość sama w sobie demotywuje do jej odwiedzania...
BTW miałem głosować na Palikota, ale jego słowa w TVN o tym, że widzi się u boku Tuska w parlamencie skutecznie ostudziły mój zapał
haha. a u czyjej strony ma sie widziec, jak bedzie mial moze gora trzech poslow?
lol.
To strrraszne, ale jak trzeźwo zauważyłeś - na TEJ stronie której-nazwy-nie-wolno-wypowiadać nikogo to nie obchodzi, bo wszyscy jesteśmy zajęci niszczeniem wizerunku lemingów i ich partii. Popłacz gdzie indziej.
Palikot to złodziej jak PO, PIS, SLD ,PSL,PJN. Dlaczego?
"Kto przemocą lub podstępem skłania inną osobę do niekorzystnego rozporządzania się własnym, cudzym
mieniem podlega karze więzienia od 6 miesięcy do 5 lat".
Poza tym on już był, mógł dużo zrobić...
szarozielony, a ilu mamy tu JKMowych spamerów OD "TYLKO NOWA PRAWICA"? ;] A wracając - Palikmiot nie ma w swoim programie praktycznie niczego wpadającego w ramy sensowności prócz oddzielenia Krk od państwa [reformy liberalizujące gospodarkę to jakieś ogólnikowe hasełka, brak jakichkolwiek merytorycznych projektów - nie licząc likwidacji KRUS i Senatu; o tym, że nie wie jak się za to zabrać można szybko się przekonać oglądając jego debatę z JKM, a dowodem empirycznym niech będzie komisja Przyjazne Państwo], a sam zalicza się do grupy najbardziej fałszywych, dwulicowych demagogów. Wystarczy przeczytać fragmenty jego wywiadu-rzeki, w których ponownie używa haczyka "na alkoholika" znanego z czasów afery "małpek" Lecha K. - po prostu tym razem ofiarami padają dawni koledzy z partii, on sam zaś to jedyny sprawiedliwy. Nikt, kto przeczytał program Ruchu Podtarcia i parsknął śmiechem na "konstytucyjnym prawie do internetu" lub darmowych gumkach [obietnicy znanej skądinąd z SLD, tuż obok "darmowych laptopów" i przerabianiu gówna w złoto] nie musi być zresztą przekonywany o jego populizmie.
Mnie najbardziej irytuje fakt, że moi znajomi głosują na PO, bo to jest modne, bo nie ma obciachu, ich w ogóle nie interesuje, że to czysty populizm. Byle by nie mieć obciachu. Ech... A potem narzekanie będzie. ;)
Populizm uskuteczniają wszyscy, i z lewa i z prawa. A co do narzekania, to zazwyczaj najgłośniej słychać tych, co wyborami się "nie brudzą".
Gdzie jest punkt "A" na mapie?
Omija Łódź?? Jaka szkoda :P
to nie prawda bo tuskobus nie był w Bydgoszczy tylko w Toruniu
A teraz połowa gości na Demotywatorach reaguje "Ale jak to.... To z Tuska też można żartować..?" Z czego połowa dodaje "...przecież to.. niepoprawne politycznie..."
Białystok - a town beyond the fuck :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 20:10
Cóż to za piękna zakamuflowana wiadomość :)
He, he - widze, ze przyglupie trolle z pisu nawet na demotach sie pluja... No cale szczecie, ze polacy nie sa tak durni jak oni i nie zaglosuja na PIS...
Chciałbym w to wierzyć, ale jak słyszę wypowiedzi pewnej części polskiego społeczeństwa to mam co do tego poważne wątpliwości...
jepać platworme opłuty
A ja skomentuję tak: Tusk mnie zawiódł. I to bardzo. Ale wreszcie było spokojnie. Wreszcie można było normalnie prowadzić firmę.
Żadnych sztucznych afer i szczucia...
PO to zły wybór, ale PiS to najgorszy wybór...a reszta graczy się nie liczy.
Ach tak... czyli jak rozumiem "mniejsze zło"? a może spróbować by partii, która wcześniej nie miała szansy pokazać jakby rządziła?
mozna by sprobowac innych partii, tezbylbym za, ale wiekszosc glosuajcych jest zdania 'po co mieszac, znow do sejmu dostanei sie z 5 partii i nic sie nie zawiaze', lepiej wziac mniejsze zlo no i tak robia, co jest troche zrozumiale, ale i zalosne
W twój obraz Polski wpisuje się dokładnie to, co usłysz za sprawą mediów -
jakkolwiek
banalnie czy "spiskowo" by to nie brzmiało, ostatnio zresztą to dominujące kontrargumenty na
wszelkie -
nawet potwierdzone przez sądy, policję, prokuratury... - złe informacje. "Żadnych sztucznych
afer i
szczucia"? Chyba już nic konkretnego na to nie odpiszę, bo najpierw muszę zebrać szczękę i zęby
z
dywanu... Powtarzanie bon motów o Orwellu jest już nonsensownie wytarte, a jednocześnie czytając
podobne
rzeczy nic innego nie przychodzi do głowy. To społeczeństwo tak bardzo łaknie utwierdzania go
o
bezpieczeństwie i normalności, że już kompletnie zgłupiało.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2011 o 13:45
;)
;)
Wy tu gadu gadu a i tak większość nie pójdzie na wybory, ot cała prawda
Był w mojej miejscowości, która jest na mapie w okolicach zaznaczenia "Polska (Poland)" - Kutno. Niestety wizyta niezapowiedziana, a że przeprowadzam mały remont nie mogłem wyjść wtedy na miasto. Szkoda bo może udałoby mi się go trochę pomęczyć jak człowiek od papryki, albo chociaż powiedzieć jedno mądre zdanie... przygotować transparent - "kampania to kupowanie elektoratu, głosować należy na podstawie faktów" czy coś w tym stylu... już mi się nie chce rozpisywać na forach jak to jest z wyborami, elektoratem, rządami, ustrojem... mam parę słów do każdego kto to przeczytał - jesteście nieświadomymi wyborcami, jeśli oceniacie na podstawie słów, podążajcie za faktami.
Na szczęście ominie mazury ;D
do dupy demot. W szcz był wczoraj...
współczuje ci że musiałeś na niego patrzeć
No proszę, skończyli już drogę ekspresową Kielce-Lublin
Nie ma SZCZECINA :D pozdrawiam ZACHODINIOPOMORSKIE
Też to zauważyłem. Nie ma jeszcze Świdwina i Pojezierza Drawskiego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2011 o 15:33
Mam nadzieję, że te wybory to będzie wieczna zagłada i potępienie dla PO.