Jestem zdumiony a zarazem zaskoczony mile tym że ktoś tak doskonale i rozlegle opanował nieprostą (a nawet przeciwnie bo niezwykle trudną) umiejętność posługiwania się językiem obcym (w tym przypadku sądzę że został użyty język angielski).
I gratulejszyn Ci because you znasz język angielski very good.
dla mnie kobieta jest jedyną motywacją dla dobrego wyglądu, zarabiania kasy itd. Bo jak się czegoś a raczej kogoś w tym przypadku kobiety bardzo pragnie zrobi się dużo aby ją lub to zdobyć.Można się z tym zgodzić lub nie ale wiem po sobie że tak jest ;(
słyszałeś o piramidzie Maslowa? wiesz, że to co napisałeś można zakwalifikować pod spełnianie potrzeb
fizjologicznych? kobieta, z którą realizowałbyś potrzeby wyższego rzędu nie musiałaby zadowalać się
kasą/wyglądem. ja sam siebie motywuję i staram dostrzec sens tego do czego zmierzam i kształcąc się mam
ochotę zrobić coś dla siebie osiągając wyznaczone cele zawodowe/edukacyjne. nie motywuję się tym, że będę bardziej pożądany przez kobiety, które nic nie osiągnęły.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2011 o 14:37
do Gwiatoma: Oczywiście że słyszałem o piramidzie Maslowa i znam ją doskonale. Fakt faktem studiuje i podwyższam swoje wykształcenie i jednym z moich celów jest skończyć studia i mieć wyższe wykształcenie. Ale co mi po tym wszystkim, jeśli ma się ABS czyli Absolutny Brak Szczęścia do Kobiet? Dla mnie liczy się kobieta, miłość tez aczkolwiek już prawie przestałem w nią wierzyć bo nigdy jej nie zaznałem i nie chce przez całe życie być sam dlatego chciałbym mieć tą jedyna kobietę dla której bym się zmotywował i zmienił swój wygląd i postrzeganie świata. I co jeszcze ja nic nie mówię o kobietach które nic nie osiągneły.
wyobraź sobie Stachu, że kobiety depilują sobie bikini, malują codziennie twarz, odprawiają mnóstwo rytuałów, głównie po to by się podobać. wysoce naiwnym podejściem jest znalezienie takiej właśnie kobiety będąc zaniedbanym i zaraz po tym zapewnić ją, że za tydzień będziesz mieć kaloryfer na brzuchu i pójdziesz do fryzjera. oczywiście abstrahuję ale pracuj nad sobą i zmień to w nawyk, a dziewczyny nie szukaj, obracaj się między nimi, ale nie szukaj. to najlepsza rada na to byś znalazł seks/miłość. to jaka dziewczyna się Tobą zainteresuje zapewni jedno lub drugie.
Fakt, tylko czy kobiecie chce się być taką zachętą dla faceta? Dla mnie np. żadna nie chce być taki motywatorem do zmian, bo po prostu jej jest szkoda czasu, żeby poświęcić na brzydala, jak w tym czasie może zaszaleć z ciachem o posturze Apolla.
Radze ten komentarz przeczytać tym, których motywują kobiety, i przemyśleć czy warto latać za tymi kobietami, które na PRAWDĘ MÓWIĄC PRAWDZIWEGO CIEBIE (Odbiorce) by nie spojrzała... . Trenujcie dla Siebie, a sami będziecie wymagali coraz lepszych efektów.
Prawda !
demot:to atleta:bez kotleta
SSKWW za słabe na mistrzowie.pl próbuj dalej :)
Nawet nie myślałam wtedy o mistrzach :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2011 o 19:01
Jak coś to mistrzowie.org ;)
Wszyscy wiedzą, że laski wyrywa się na rower a nie na bierznię. Co za debil.
Ona ma ryj jak matt damon
a mężczyźni kobiet :)
miło haha :)
motywacja ale czesto nawet bardzo jest demotywatorem
it depends.
Jestem zdumiony a zarazem zaskoczony mile tym że ktoś tak doskonale i rozlegle opanował nieprostą (a nawet przeciwnie bo niezwykle trudną) umiejętność posługiwania się językiem obcym (w tym przypadku sądzę że został użyty język angielski).
I gratulejszyn Ci because you znasz język angielski very good.
dla mnie kobieta jest jedyną motywacją dla dobrego wyglądu, zarabiania kasy itd. Bo jak się czegoś a raczej kogoś w tym przypadku kobiety bardzo pragnie zrobi się dużo aby ją lub to zdobyć.Można się z tym zgodzić lub nie ale wiem po sobie że tak jest ;(
słyszałeś o piramidzie Maslowa? wiesz, że to co napisałeś można zakwalifikować pod spełnianie potrzeb
fizjologicznych? kobieta, z którą realizowałbyś potrzeby wyższego rzędu nie musiałaby zadowalać się
kasą/wyglądem. ja sam siebie motywuję i staram dostrzec sens tego do czego zmierzam i kształcąc się mam
ochotę zrobić coś dla siebie osiągając wyznaczone cele zawodowe/edukacyjne. nie motywuję się tym, że będę bardziej pożądany przez kobiety, które nic nie osiągnęły.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2011 o 14:37
do Gwiatoma: Oczywiście że słyszałem o piramidzie Maslowa i znam ją doskonale. Fakt faktem studiuje i podwyższam swoje wykształcenie i jednym z moich celów jest skończyć studia i mieć wyższe wykształcenie. Ale co mi po tym wszystkim, jeśli ma się ABS czyli Absolutny Brak Szczęścia do Kobiet? Dla mnie liczy się kobieta, miłość tez aczkolwiek już prawie przestałem w nią wierzyć bo nigdy jej nie zaznałem i nie chce przez całe życie być sam dlatego chciałbym mieć tą jedyna kobietę dla której bym się zmotywował i zmienił swój wygląd i postrzeganie świata. I co jeszcze ja nic nie mówię o kobietach które nic nie osiągneły.
wyobraź sobie Stachu, że kobiety depilują sobie bikini, malują codziennie twarz, odprawiają mnóstwo rytuałów, głównie po to by się podobać. wysoce naiwnym podejściem jest znalezienie takiej właśnie kobiety będąc zaniedbanym i zaraz po tym zapewnić ją, że za tydzień będziesz mieć kaloryfer na brzuchu i pójdziesz do fryzjera. oczywiście abstrahuję ale pracuj nad sobą i zmień to w nawyk, a dziewczyny nie szukaj, obracaj się między nimi, ale nie szukaj. to najlepsza rada na to byś znalazł seks/miłość. to jaka dziewczyna się Tobą zainteresuje zapewni jedno lub drugie.
Chyba :
Cycki
najlepszą motywacją mężczyzny.
Chyba : niekoniecznie, nie zawsze, nie ;o
Fakt, tylko czy kobiecie chce się być taką zachętą dla faceta? Dla mnie np. żadna nie chce być taki motywatorem do zmian, bo po prostu jej jest szkoda czasu, żeby poświęcić na brzydala, jak w tym czasie może zaszaleć z ciachem o posturze Apolla.
Radze ten komentarz przeczytać tym, których motywują kobiety, i przemyśleć czy warto latać za tymi kobietami, które na PRAWDĘ MÓWIĄC PRAWDZIWEGO CIEBIE (Odbiorce) by nie spojrzała... . Trenujcie dla Siebie, a sami będziecie wymagali coraz lepszych efektów.
Dokładnie zgadzam się z tym demotywatorem.
Lekka modyfikacja podpisu: sex (lub jego brak) najlepszym motywatorem mężczyzny.
I to w wielu przypadkach. Najlepsza to w miłości ;)
Równie dobrze mógłby spierniczać przed grubą