Czy ja wiem, czy tylko do wierzących, wielu ateistów uważa każdą osobę wierzącą za głupiego barana, a rydzykowskie moherowe berety lub talibowie to tylko nniewielki odsetek ludzi danego wyznania.
Nie myl wierzącego z katolem. Katole faktycznie nawet w razie udowodnienia, że Boga nie ma by powiedzieli "on jest, to jest część jego planu, on sprawdza naszą wiarę". To tylko przykład, nie chcę obrazić katolików, ponieważ zaślepienie poglądami jest zależne od charakteru, nie od wiary, więc równie dobrze mógłby to być ateista, któremu się Bóg objawił. Taki by próbował znaleźć wytłumaczenie naukowe.
@IvoRobotnik,nie chcę psuć twojej teorii, ale ci tzw. 'katole' to są jak najbardziej osoby wierzące, i to
nawet bardziej, niż inni. A wiesz, dlaczego? Bo oni szczerze wierzą w istnienie Boga i choćby milion
naukowców im mówiło, że Boga nie ma, to i tak pozostaliby wierni swojej wierze. Bo wiara nie łączy się
z religią. To, czy Bóg istnieje, czy też nie to wyłącznie kwestia wiary. Naukowcy nigdy nie będą w
stanie tego sprawdzić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2011 o 14:44
On sobie na 100% niczego nie wmawia tylko musi mieć jakiś głęboki powód i traumę, która spowodowała u niego taki tok rozumowania... dopóki tego nie poznamy to nie zrozumiemy. Też mu współczuje.
Wmówią? Ja tam wierzę temu gościowi, że nienawidzi wszystkich. W końcu on wie najlepiej, co czuje. A ja
nawet mu trochę współczuję...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2011 o 18:10
to zdanie świetnie odnosi się do ludzi wierzących
Czy ja wiem, czy tylko do wierzących, wielu ateistów uważa każdą osobę wierzącą za głupiego barana, a rydzykowskie moherowe berety lub talibowie to tylko nniewielki odsetek ludzi danego wyznania.
Nie myl wierzącego z katolem. Katole faktycznie nawet w razie udowodnienia, że Boga nie ma by powiedzieli "on jest, to jest część jego planu, on sprawdza naszą wiarę". To tylko przykład, nie chcę obrazić katolików, ponieważ zaślepienie poglądami jest zależne od charakteru, nie od wiary, więc równie dobrze mógłby to być ateista, któremu się Bóg objawił. Taki by próbował znaleźć wytłumaczenie naukowe.
@IvoRobotnik,nie chcę psuć twojej teorii, ale ci tzw. 'katole' to są jak najbardziej osoby wierzące, i to
nawet bardziej, niż inni. A wiesz, dlaczego? Bo oni szczerze wierzą w istnienie Boga i choćby milion
naukowców im mówiło, że Boga nie ma, to i tak pozostaliby wierni swojej wierze. Bo wiara nie łączy się
z religią. To, czy Bóg istnieje, czy też nie to wyłącznie kwestia wiary. Naukowcy nigdy nie będą w
stanie tego sprawdzić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2011 o 14:44
To zdanie świetnie odnosi się do ludzi wierzących stereotypom.
A tu z kolei po prostu muszę się zgodzić.
On sobie na 100% niczego nie wmawia tylko musi mieć jakiś głęboki powód i traumę, która spowodowała u niego taki tok rozumowania... dopóki tego nie poznamy to nie zrozumiemy. Też mu współczuje.