Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1135 1191
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar KprezS
+6 / 12

Wmówią? Ja tam wierzę temu gościowi, że nienawidzi wszystkich. W końcu on wie najlepiej, co czuje. A ja
nawet mu trochę współczuję...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2011 o 18:10

avatar daysleeper9
-5 / 11

to zdanie świetnie odnosi się do ludzi wierzących

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
+4 / 8

Czy ja wiem, czy tylko do wierzących, wielu ateistów uważa każdą osobę wierzącą za głupiego barana, a rydzykowskie moherowe berety lub talibowie to tylko nniewielki odsetek ludzi danego wyznania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IvoRobotnik
+2 / 4

Nie myl wierzącego z katolem. Katole faktycznie nawet w razie udowodnienia, że Boga nie ma by powiedzieli "on jest, to jest część jego planu, on sprawdza naszą wiarę". To tylko przykład, nie chcę obrazić katolików, ponieważ zaślepienie poglądami jest zależne od charakteru, nie od wiary, więc równie dobrze mógłby to być ateista, któremu się Bóg objawił. Taki by próbował znaleźć wytłumaczenie naukowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bezimienny9071
-1 / 1

@IvoRobotnik,nie chcę psuć twojej teorii, ale ci tzw. 'katole' to są jak najbardziej osoby wierzące, i to
nawet bardziej, niż inni. A wiesz, dlaczego? Bo oni szczerze wierzą w istnienie Boga i choćby milion
naukowców im mówiło, że Boga nie ma, to i tak pozostaliby wierni swojej wierze. Bo wiara nie łączy się
z religią. To, czy Bóg istnieje, czy też nie to wyłącznie kwestia wiary. Naukowcy nigdy nie będą w
stanie tego sprawdzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2011 o 14:44

A Ania21
+7 / 13

To zdanie świetnie odnosi się do ludzi wierzących stereotypom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
+2 / 4

A tu z kolei po prostu muszę się zgodzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arko777
+6 / 6

On sobie na 100% niczego nie wmawia tylko musi mieć jakiś głęboki powód i traumę, która spowodowała u niego taki tok rozumowania... dopóki tego nie poznamy to nie zrozumiemy. Też mu współczuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem