Dobry demot, nie prawda, że jedno z drugim nie ma powiązania, wielu z nas po prostu nie wie, jak wielkim skarbem jest zdrowie, często dopóty, dopóki się go nie straci...
Idąc tym tokiem myślenia koleś chory na raka powinien się cieszyć że ojciec nie wyłupał mu oczu i nie gwałci go kilka razy dziennie. Zawsze jest ktoś, kto ma gorzej i nie powinno to służyć poprawieniu sobie humoru.
Może chodzi o to, ze dzieci( w szczególności kultury "emo") robią straszne problemy z marnych rzeczy, wpadają w depresję, dochodzi do samoookaleczen np. u dziewczyny, która w wieku 11 lat "zakochała się" bez wzajemności. TE dzieci nawet nie wiedza o co chodzi, chca za wszelką cene być dorosłe to chore.
Myślę, że ten demotywator jest idealną odpowiedzią na te wszystkie besty, kwejki, itp, itd., które niosą za sobą mniej więcej takie przesłanie, że 'chemia w szkole to zło, a ten kto wprowadził owy przedmiot do systemu nauczania, jest kompletnym debilem'
Gratuluję pomysłu, demot bardzo dobry, daje do myślenia. Ode mnie '+' ;) Pozdrawiam autora :)
daje słabe. po co ? bo ten demot jest bez sensu. co ma piernik do wiatraka co ? kolejny zkretynialy sposob na
dostanie sie na glowna.
najwidoczniej autor demota nawet nie stal przy osobie z nowotworem.
pol roku temu
zakonczyla sie moja przygoda z chemioterapia wiec wiem o czym pisze. nie jest to przyjemny okres w zyciu
czlowieka ale da sie przezyc. nie zawsze czlowiek czuje ze umiera od trucizny jaka podaja mu lekaze by mu
pomoc. potrafilem cieszyc sie z chwil gdy mialem choc troche poczucie normalnosci. ale co ma do tego chemia w
szkole ? hmmm. no qrwa nie wiem. serio. oswiec mnie bo nie rozumiem
a ty drogi "znawco" autorze tego jakze
zajebistego demota zastanow sie nad czym co piszesz bo nawet nie wiesz jak wqrwiasz ludzi ktorzy przezyli
ta chorobe badz z nia walcza w tej chwili
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 grudnia 2011 o 21:41
Równie dobrze demot mógł brzmieć tak:
Doceń to że masz chemie, dzieci z afryki nie mają.
Ja akurat nie doceniam bo wiem że w moim wypadku chemia mi się nie przyda.
Doceń to, że siedzisz teraz przed kompem, a nie na bezludnej wyspie gwałcony przez stado murzynów :| Idiotyczny demot, [-].
Dla mnie chemia to makabra, w każdej postaci.
A dla mnie w przyszosci zrodlo kasy-studiuje chemie
Dobry demot, nie prawda, że jedno z drugim nie ma powiązania, wielu z nas po prostu nie wie, jak wielkim skarbem jest zdrowie, często dopóty, dopóki się go nie straci...
Zgadzam się z użytkownikiem powyżej.
Tak to już niestety jest, że doceniamy coś po tym jak to stracimy.
ja się ciesze, biol-chem w końcu ;p
Cholernie inteligentny demot. W końcu coś co naprawdę daje do myślenia.
Idąc tym tokiem myślenia koleś chory na raka powinien się cieszyć że ojciec nie wyłupał mu oczu i nie gwałci go kilka razy dziennie. Zawsze jest ktoś, kto ma gorzej i nie powinno to służyć poprawieniu sobie humoru.
Takie porównania nie są po to by cieszyły, ale po to by przestać tak bardzo się nad sobą użalać.
Może chodzi o to, ze dzieci( w szczególności kultury "emo") robią straszne problemy z marnych rzeczy, wpadają w depresję, dochodzi do samoookaleczen np. u dziewczyny, która w wieku 11 lat "zakochała się" bez wzajemności. TE dzieci nawet nie wiedza o co chodzi, chca za wszelką cene być dorosłe to chore.
Myślę, że ten demotywator jest idealną odpowiedzią na te wszystkie besty, kwejki, itp, itd., które niosą za sobą mniej więcej takie przesłanie, że 'chemia w szkole to zło, a ten kto wprowadził owy przedmiot do systemu nauczania, jest kompletnym debilem'
Gratuluję pomysłu, demot bardzo dobry, daje do myślenia. Ode mnie '+' ;) Pozdrawiam autora :)
daje słabe. po co ? bo ten demot jest bez sensu. co ma piernik do wiatraka co ? kolejny zkretynialy sposob na
dostanie sie na glowna.
najwidoczniej autor demota nawet nie stal przy osobie z nowotworem.
pol roku temu
zakonczyla sie moja przygoda z chemioterapia wiec wiem o czym pisze. nie jest to przyjemny okres w zyciu
czlowieka ale da sie przezyc. nie zawsze czlowiek czuje ze umiera od trucizny jaka podaja mu lekaze by mu
pomoc. potrafilem cieszyc sie z chwil gdy mialem choc troche poczucie normalnosci. ale co ma do tego chemia w
szkole ? hmmm. no qrwa nie wiem. serio. oswiec mnie bo nie rozumiem
a ty drogi "znawco" autorze tego jakze
zajebistego demota zastanow sie nad czym co piszesz bo nawet nie wiesz jak wqrwiasz ludzi ktorzy przezyli
ta chorobe badz z nia walcza w tej chwili
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2011 o 21:41