Ja osobiście dwa lata temu (27 grudnia) przygarnęłam psiaka był śnieg i mróz panicznie bał się wsiąść do auta i nie podchodził do osób które piły alkohol nawet jak go wyczuł po jakimś czasie. Kocham go bardzo i nie żałuję tej decyzji. A jeszcze jakieś 9 lat temu pod pocztą na Kołobrzeskim uzdrowisku znalazłam małą kochaną futrzaną kuleczkę niestety zmarła na nosówkę :(
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM LUDZIOM KTÓRZY PRZYGARNIAJĄ ZWIERZAKI :) !!!!!!!!
Czemu nie kupuj nic? Czemu jeśli nie masz pomysłu na prezent? Po prostu nie kupuj jeśli naprawdę nie chcesz. Poza tym ten temat już jest strasznie oklepany na demotach.
Jeszcze gorzej jest jak rodzice ulegają prośbą "mamo chce konika". Dzieciaczek wsiadł na kucyka zrobił
kilka kółek w ręku i mu się spodobało. Ale dziecko to dziecko jak byłam mała to też chciałam. Na szczęście mi nie kupili. Ale czasem rodzice nowobogaccy stać ich to kupią. Zochwaconą, schorowaną szkapę co nie bryka tylko dlatego że nie
ma siły. I przyjeżdża weterynarz i mówi że płacić trzeba. Czasem zapłacą czasem nie, i wtedy wraca
konik skąd przybył czyli do handlarza a dalej do rzeźni. Jak zapłacą i koń jest w stanie chodzić to
się okazuje że dzieciak nie umie jeździć. Szarpany za pysk w końcu nie wytrzyma. A nawet jak wytrzyma to
stracić równowagę nietrudno. I głupie zwierze do rzeźni jedzie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2011 o 19:42
Jest tak jak piszesz, ale akurat konia mało kto kupi. Największy problem to psy, koty, chomiki, szczury...
Na gryzonia stać prawie każdego, dziecko się pocieszy, a potem mama każe oddać do sklepu, bo się dziecku
znudziło... :/ Albo wywali do lasu...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 grudnia 2011 o 17:16
Ludzie zachowują się gorzej od zwierząt. Najgorsze jest to, że bezmyślnie skazują je na pewną śmierć, pomimo możliwości przekazania ich w lepsze ręce. Sam kocham zwierzęta i nigdy nie pozbyłbym się żadnego pupila, a tym bardziej w taki sposób.
Hm... dostałam kiedyś psa w prezencie, z tym, że nie na Święta tylko na komunię. Żywe prezenty nie
zawsze są złe, tylko muszą być przemyślane. Rodzice razem z dziadkami wiedzieli na co się decydują.
Zarzekałam się, że będę wyprowadzać i tego... ale wiadomo jak to ośmioletnie dziecko małe ;D Dlatego
Mika została kupiona ze świadomością tego, że wychodzić z nią będzie każdy, tylko nie ja :) Ja
służę psu do zabawy a nie do wyprowadzania =] Jednak takich przypadków jest chyba niewiele niestety,
zazwyczaj podarowane zwierzęta są oddawane albo zabijane. Czy można wątpić w to, że ludzie są o wiele
gorsi od zwierząt? Zwierzęta jeśli zabijają inne zwierzęta, to tylko po to, by przeżyć i najczęściej
w taki sposób, żeby nie bolało... zwierzęta nie znają nienawiści, za to znają miłość. Ludzie z
czystej nienawiści i zemsty potrafią zabijać... z nudy i ciekawości także.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2011 o 21:56
Takich ludzi to tylko pod ścianę i do odstrzału... Aż się smutno robi gdy takie coś się czyta. Ja dwa miesiące temu znalazłem w parku małego, jak się okazało dwutygodniowego szczeniaka siedzącego samotnie pod drzewem. Siedział, piszczał, a nikt nie zwracał na niego uwagi... Psiak jest do dziś u mnie i ma się naprawdę świetnie :)
Moja siostra przygarnęła psiaka ze schroniska, znaleźli go porzuconego w lesie w worku z dwoma innymi (rodzeństwem). Miał wtedy 4 miesiące, dziś ma 6 lat. Mimo to nadal ma niesamowicie zszarganą psychikę... Nawet jeśli uratujesz takie zwierzę, nie będzie ono nigdy takie jak dawniej. Nie twierdzę tutaj, że lepiej skazywać je na śmierć - po prostu nie róbcie takich bestialskich rzeczy...
"jesteś człowiekiem!" to najgorsza obelga. człowiek, tak szczycący się posiadaniem a) duszy [sic!], b) rozumu, c) wiedzy, jest najgorszym ścierwem tego świata. bo w tym całym samouwielbieniu jest głupi jak but, bezmyślny jak kawałek drewna i najokrutniejszy ze wszystkich stworzeń. piszę to z pełną świadomością. jako miłośniczka zwierząt uważam, że to straszny wstyd i niesprawiedliwość, że mnie i sadystów nazywa się tak samo - człowiekiem.
Podpisuję się pod tym. A kiedy słuchasz w radiu wiadomości o tych bestiach i groteskowo wręcz śmiesznej karze wymierzanej przes sądy... Jest mi tak strasznie wstyd... /:
ale jeśli już ludzie zamierzają kupić zwierzę, to święta mogą dobrą okazją, skoro i tak czy siak by kupili, a tak przynajmniej nie muszą wydawać dodatkowej kasy na prezent :P
Straszne. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że ludzie robią takie rzeczy także własnym dzieciom, a nie tylko zwierzętom (bicie, wyrzucanie na śmietnik)
Dla marudzących, nieufnych i innych negatywnie nastawionych - wcale nie chciałem wykorzystać tak
delikatnego tematu do pokazania się na głównej, o nie. Nie jestem dzieckiem, które jara się byle
pierdołami, moim celem życia nie jest posiadanie demota, komixa itp. na głównej. Jeśli tak ci się wydaje, twoje prawoo. Chciałem przybliżyć problem nietrafionych żywych prezentów w okresie przedświątecznym. Mam
nadzieję, że wszystko jasne i nie będzie więcej oskarżeń. Dziękuję.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 grudnia 2011 o 16:26
A kto mówi, ze MUSISZ kupić zwierzę na święta?! Nikt ci nie każe kupować córce kotka a synowi pieska, możesz kupić przecież coś innego jak np. dla dziewczynki (maximum 11 lat bo dalej to żenaaa) lalkę Barbie a synowi samochód (obojętnie w jakim wieku, tylko zależy pod jaką postacią ;)zabawki lub czegoś więcej) Boże Jedyny jest tyle możliwości a 3/4 ludzi na demotach od razu sądzą, ze jak się nie ma pomysłu na prezent to się kupuje zwierzaczka...to już staje się nudne.
Bo nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że zwierzątko to nie tylko kochana kuleczka, ale tez sprzątanie kup (i słuchanie chichotów sąsiadów), sprzątanie, pilnowanie na dworze, wychodzenie kilka razy dziennie czy padasz z nóg czy nie, myślenie co zrobić z nim na wakacje i zamartwianie się o niego, sierść wszędzie, choroby i drogie leki, osobne gotowanie.... Tylko, kto nam o tym mówi? Nikt! A potem się dziwią, że takie rozczarowanie.
Nie masz pomysłu na demota? Wrzuć tekst z "Piekielnych"...
Za długie, nie przeczytałem, minus. Żartuje, bez oceny bo nie przeczytałem.
Ludzie są czasami potworami ..
Aż się smutno robi jak się to czyta ;/
Ja osobiście dwa lata temu (27 grudnia) przygarnęłam psiaka był śnieg i mróz panicznie bał się wsiąść do auta i nie podchodził do osób które piły alkohol nawet jak go wyczuł po jakimś czasie. Kocham go bardzo i nie żałuję tej decyzji. A jeszcze jakieś 9 lat temu pod pocztą na Kołobrzeskim uzdrowisku znalazłam małą kochaną futrzaną kuleczkę niestety zmarła na nosówkę :(
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM LUDZIOM KTÓRZY PRZYGARNIAJĄ ZWIERZAKI :) !!!!!!!!
kiedy słyszę o takich osobach jak Ty zaczynam wierzyć w ludzi;)
Dlatego uważam, że zwierząt nie powinien mieć każdy. Lecz cóż można zrobić :/
Czemu nie kupuj nic? Czemu jeśli nie masz pomysłu na prezent? Po prostu nie kupuj jeśli naprawdę nie chcesz. Poza tym ten temat już jest strasznie oklepany na demotach.
Jeszcze gorzej jest jak rodzice ulegają prośbą "mamo chce konika". Dzieciaczek wsiadł na kucyka zrobił
kilka kółek w ręku i mu się spodobało. Ale dziecko to dziecko jak byłam mała to też chciałam. Na szczęście mi nie kupili. Ale czasem rodzice nowobogaccy stać ich to kupią. Zochwaconą, schorowaną szkapę co nie bryka tylko dlatego że nie
ma siły. I przyjeżdża weterynarz i mówi że płacić trzeba. Czasem zapłacą czasem nie, i wtedy wraca
konik skąd przybył czyli do handlarza a dalej do rzeźni. Jak zapłacą i koń jest w stanie chodzić to
się okazuje że dzieciak nie umie jeździć. Szarpany za pysk w końcu nie wytrzyma. A nawet jak wytrzyma to
stracić równowagę nietrudno. I głupie zwierze do rzeźni jedzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2011 o 19:42
Jest tak jak piszesz, ale akurat konia mało kto kupi. Największy problem to psy, koty, chomiki, szczury...
Na gryzonia stać prawie każdego, dziecko się pocieszy, a potem mama każe oddać do sklepu, bo się dziecku
znudziło... :/ Albo wywali do lasu...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2011 o 17:16
Ludzie zachowują się gorzej od zwierząt. Najgorsze jest to, że bezmyślnie skazują je na pewną śmierć, pomimo możliwości przekazania ich w lepsze ręce. Sam kocham zwierzęta i nigdy nie pozbyłbym się żadnego pupila, a tym bardziej w taki sposób.
Hm... dostałam kiedyś psa w prezencie, z tym, że nie na Święta tylko na komunię. Żywe prezenty nie
zawsze są złe, tylko muszą być przemyślane. Rodzice razem z dziadkami wiedzieli na co się decydują.
Zarzekałam się, że będę wyprowadzać i tego... ale wiadomo jak to ośmioletnie dziecko małe ;D Dlatego
Mika została kupiona ze świadomością tego, że wychodzić z nią będzie każdy, tylko nie ja :) Ja
służę psu do zabawy a nie do wyprowadzania =] Jednak takich przypadków jest chyba niewiele niestety,
zazwyczaj podarowane zwierzęta są oddawane albo zabijane. Czy można wątpić w to, że ludzie są o wiele
gorsi od zwierząt? Zwierzęta jeśli zabijają inne zwierzęta, to tylko po to, by przeżyć i najczęściej
w taki sposób, żeby nie bolało... zwierzęta nie znają nienawiści, za to znają miłość. Ludzie z
czystej nienawiści i zemsty potrafią zabijać... z nudy i ciekawości także.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2011 o 21:56
Moge się mylić, ale chyba delfiny albo orki zabijają też z `nudy`, a tak to rzeczywiście rzadko to ma miejsce w przyrodzie.
Takich ludzi to tylko pod ścianę i do odstrzału... Aż się smutno robi gdy takie coś się czyta. Ja dwa miesiące temu znalazłem w parku małego, jak się okazało dwutygodniowego szczeniaka siedzącego samotnie pod drzewem. Siedział, piszczał, a nikt nie zwracał na niego uwagi... Psiak jest do dziś u mnie i ma się naprawdę świetnie :)
Moja siostra przygarnęła psiaka ze schroniska, znaleźli go porzuconego w lesie w worku z dwoma innymi (rodzeństwem). Miał wtedy 4 miesiące, dziś ma 6 lat. Mimo to nadal ma niesamowicie zszarganą psychikę... Nawet jeśli uratujesz takie zwierzę, nie będzie ono nigdy takie jak dawniej. Nie twierdzę tutaj, że lepiej skazywać je na śmierć - po prostu nie róbcie takich bestialskich rzeczy...
"jesteś człowiekiem!" to najgorsza obelga. człowiek, tak szczycący się posiadaniem a) duszy [sic!], b) rozumu, c) wiedzy, jest najgorszym ścierwem tego świata. bo w tym całym samouwielbieniu jest głupi jak but, bezmyślny jak kawałek drewna i najokrutniejszy ze wszystkich stworzeń. piszę to z pełną świadomością. jako miłośniczka zwierząt uważam, że to straszny wstyd i niesprawiedliwość, że mnie i sadystów nazywa się tak samo - człowiekiem.
Podpisuję się pod tym. A kiedy słuchasz w radiu wiadomości o tych bestiach i groteskowo wręcz śmiesznej karze wymierzanej przes sądy... Jest mi tak strasznie wstyd... /:
ale jeśli już ludzie zamierzają kupić zwierzę, to święta mogą dobrą okazją, skoro i tak czy siak by kupili, a tak przynajmniej nie muszą wydawać dodatkowej kasy na prezent :P
Straszne. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że ludzie robią takie rzeczy także własnym dzieciom, a nie tylko zwierzętom (bicie, wyrzucanie na śmietnik)
Daję plusa. Nieważne, jak bardzo oklepany jest temat. To zawsze demotywuje. :(
Dorośli jak kupują dziecku prezent, to powinni brać odpowiedzialność za to co kupują i nie pozwolić na coś takiego ... to okropne!
Dla marudzących, nieufnych i innych negatywnie nastawionych - wcale nie chciałem wykorzystać tak
delikatnego tematu do pokazania się na głównej, o nie. Nie jestem dzieckiem, które jara się byle
pierdołami, moim celem życia nie jest posiadanie demota, komixa itp. na głównej. Jeśli tak ci się wydaje, twoje prawoo. Chciałem przybliżyć problem nietrafionych żywych prezentów w okresie przedświątecznym. Mam
nadzieję, że wszystko jasne i nie będzie więcej oskarżeń. Dziękuję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2011 o 16:26
To już nie jest brak odpowiedzialności, to szczyt skur(wys)yństwa i egoizmu.
A kto mówi, ze MUSISZ kupić zwierzę na święta?! Nikt ci nie każe kupować córce kotka a synowi pieska, możesz kupić przecież coś innego jak np. dla dziewczynki (maximum 11 lat bo dalej to żenaaa) lalkę Barbie a synowi samochód (obojętnie w jakim wieku, tylko zależy pod jaką postacią ;)zabawki lub czegoś więcej) Boże Jedyny jest tyle możliwości a 3/4 ludzi na demotach od razu sądzą, ze jak się nie ma pomysłu na prezent to się kupuje zwierzaczka...to już staje się nudne.
na pewno jakiś gnojek postapił podobnie i teraz to czyta :)
i go serce boli w najgorszym razie :)
Bo nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że zwierzątko to nie tylko kochana kuleczka, ale tez sprzątanie kup (i słuchanie chichotów sąsiadów), sprzątanie, pilnowanie na dworze, wychodzenie kilka razy dziennie czy padasz z nóg czy nie, myślenie co zrobić z nim na wakacje i zamartwianie się o niego, sierść wszędzie, choroby i drogie leki, osobne gotowanie.... Tylko, kto nam o tym mówi? Nikt! A potem się dziwią, że takie rozczarowanie.
Czym różni się krowa, świnia od psa, że jedne zabijasz bez wyrzutów, a drugie kochasz?