no dobra ale zdarzyć się może że np. po jakimś czasie wyjdzie na jaw że dziewczyna kłamała i koleś jej
nie zgwałcił i wychodzi , a jak będzie kara śmierci to życia nie przywrócisz
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2012 o 13:26
Kara śmierci to nie jest coś co odbywa się chwilę po rozprawie. Tam gdzie ona występuje np. w USA sprawy ciągną się latami, a tylko w wypadku kiedy ostatecznie sprawca wyjdzie na jaw można wydać wyrok.
@smith1402 idiotą byłbym w momencie nie rozpatrywania żadnych argumentów. Ja mówię co myślę, zgadzam się lub nie, a jeśli Ty wolisz oceniać mierząc innych własną miarą niż normalnie pokazać własne zdanie.. no trudno
To jest właśnie problem, w takich sprawach mamy słowo przeciw słowu, dlatego patrząc na to i na jakość naszego sądownictwa jestem przeciw. Dożywocie- tak o do tego przymusowa praca np. w kamieniołomach, niech na siebie zarobi i odpracuje krzywdy.
pat1ryk tego się nie da odpracować, bo ofiary do końca będą miały problemy z normalnym funkcjonowaniem. Masz rację, sądownictwo w Polsce i w niektórych krajach nie jest na dostatecznie wysokim poziomie, by wydać taki wyrok, jednak są sytuacje w których ewidentnie jest sprawca.
"zastanawiam się jak bardzo zdegenerowane jest nasze społeczeństwo.
Jak bardzo trzeba być zdegenerowanym,
aby zabić lub ciężko pobić własne dziecko. Jak bardzo trzeba mieć poje*aną psychikę, aby zmaltretować
na śmierć 3 latka, albo pobić 2 miesięczną dziewczynkę? Degeneracja w tych przypadkach mnie przeraża.
Ale wiecie co przerażą mnie bardziej? To, że za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, gwałty itp sprawca
dostanie zaledwie 12 lat. Po dwunastu wyjdzie na wolność i będzie udawał normalnego człowieka. Udawał,
bo normalny nigdy już nie będzie. Być może gdzieś się przeprowadzi i sąsiedzi nawet nie będą
wiedzieli z kim mają do czynienia, jaką ten człowiek ma przeszłość i do czego jest zdolny.W tym miejscu
jestem radykalistą i takie jednostki eliminowałbym jednym pociągnięciem za linkę zapadni pod szubienicą,
czy też przez wstrzyknięcie trucizny tudzież wciśnięcie guzika podłączającego prąd do krzesełka. Nie
mam litości dla takich jednostek i w dupie mam fakt, że kara śmierci uważana jest za nie humanitarną. A
bicie do utraty życia i gwałcenie dzieci jest humanitarne? Wyje*ane mam, że zniżam się do poziomu
oprawców, ale właśnie radykalne działanie uważam za jedynie słuszne. Wiecie co robią ludzie z takimi
skur*ielami np w Iranie? Pewnego razu miejscowi dowiedzieli się, że policja przywiezie mężczyznę, który
zasztyletował 2 dziewczynki, ludzie wyciągnęli go z policyjnego samochodu i dokonali samosądu, policja
nawet nie reagowała na to. Nie mówię, że to jest fantastyczna metoda lecz gdy czasem słucham wyroków,
małych wyroków nieadekwatnych do czynu jakim jest brutalne morderstwo czy gwałt to jednak chyba popieram
takie samosądy. ALE tylko gdy mamy pewność, że dana osoba dopuściła się danego czynu. (a jeśli ktoś nie dowierza, że takie rzeczy się dzieją, nie ma problemu mogę przesłać zdjęcia i filmiki np z telefonu przedstawiające takie sceny i sobie sami możecie ocenić czy dana osoba na to zasłużyła i czy kara była adekwatna do okrucieństw jakich się dopuścili)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2012 o 16:13
To nie jest absolutnie argument przeciw karze śmierci. To jest "argument" przeciw karom w ogóle. Bo taki
niesłusznie skazany na pedofilię, obiekt pogardy współwięźniów, może popełnić samobójstwo z
rozpaczy. I wtedy więzienie też okaże się nieodwracalne! Pomyłka to argument za starannością, za
rozwojem kryminalistyki a nie przeciw karze śmierci. Bo załóżmy stan, że pomyłki zostają wyeliminowane
całkowicie: czy wówczas przeciwnik kary śmierci stanie się jej zwolennikiem? Czy przeciwnik kary śmierci
potępia wyroki, które orzeczono w Norymberdze na zbrodniarzach hitlerowskich?
****************************************************************************************************************************************
Jestem natomiast zdecydowanie przeciw postulatowi demotywatora. Nie z litości. Po to raczej, żeby bandyci nie mordowali swoich ofiar! Jestem za karą śmierci za: morderstwo ze szczególnym okrucieństwem, w związku z gwałtem, rozbojem, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie (dzisiejszy par. 2 art. 148 kk) oraz jako możliwą karą łączną za dwa lub więcej dożywocia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2012 o 16:24
A ja powiem tak- dla mnie ilość pomyłek jakie zachodziły w związku z karą śmierci jest wystarczającym argumentem przeciwko. Nie ma ludzi nieomylnych, poczytajcie sobie, jak zwykła zmowa współwięźniów pakowała niewinnych do piachu. A pośmiertne oczyszczenie z zarzutów? Kpina. Zdecydowanie jestem za tym, żeby więźniowie zamiast wakacji mieli ciągłą, najlepiej ciężką, pracę, zwracającą społeczeństwu koszty ich pobytu i wyżywienia w więzieniu.
A ja mam pytanie, nie myślcie sobie, że to żart. Wielokrotnie się nad tym zastanawiałam i nie mogłam dojść do
jakiegoś spójnego wniosku: dlaczego, mając w posiadaniu takie wspaniałe cuda techniki jak "wykrywacz
kłamstw", musimy jeszcze w ogóle latać po sądach w takich sprawach typu gwałt, morderstwo i kradzieże?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2012 o 16:48
Ludzie ale zrozumcie, że mówimy tutaj o tych karach gdy jest pewność, więc gdy podejrzany przyzna się do
brutalnych morderstw,gwałtów i jeszcze z dokładnością opisuje jak co po kolei robił lub gdy materiał genetyczny się zgadza itp to chyba jest do
jasnej cholery pewność. A jeszcze zapomniałem dodać, wiecie ile wynosi utrzymanie miesięczne więźnia? ok 2500zł i to z naszych kieszeni utrzymywani są tacy zwyrodnialcy. A i nie pier*olcie tutaj, że taki ktoś może się psychicznie załamać w celi bo takie skur*iele siedzą w celach z ludźmi swojego pokroju a przeje*ane to mają dopiero na świetlicy lub spacerniakach gdy maja kontakt z innymi więźniami, którzy potępiają takich ludzi i ich zachowanie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2012 o 17:03
@butelkowa - bo wykrywacz kłamstw można oszukać.
Ja jestem za karą śmierci, jeśli ktoś podstępem i umyślnie kogoś zabije. Jeśli nie jesteście za karą śmierci to, jeśli człowiek, który dostał dożywocie w więzieniu zabije kogoś jeszcze to co? Dacie mu drugie dożywocie? Ten facet co dokonał masakry w Skandynawii i zabił kilkadziesiąt osób, dostał dożywocie i śmieje się teraz bo nic więcej mu nie mogą zrobić. Jeszcze książkę sobie pewnie napisze. Tacy ludzie zasługują na śmierć. Przestępczość by spadła, gdyby wprowadzono kare śmierci. Dyskutujecie również tutaj o przypadkach, w których pomylono się i niesłusznie kogoś skazano. Chciałbym,abyście popierali swoje wypociny jakimiś konkretnymi egzekucjami,a nie tylko pustymi słowami. Na karę śmierci skazuje się tylko w niezbitych dowodach świadczących o zbrodni. Wielu ludzi siedzi w więzieniu za niewinność. Niektórzy dostali nawet za tą niewinność dożywocie. To nie jest jednak powód by nikogo nie więzić. Nie życzę wam,aby ktoś z waszych bliskich padł ofiarą zabójstwa. Chcielibyście wtedy czegoś więcej niż tylko odsiadki kilku lat. Życie za życie. Takie jest moje zdanie.
Ja jestem przeciw karze smierci z wielu powodow. Jednym z nich jest to, ze trzeba byc czlowiekiem nawet wobec
kogos, kto nie zasluzyl na to miano. Po prostu trzeba byc lepszym. Inny powod, to to: http://www.joemonster.org/art/14826/Najgorsze_z_pomylek_7_niewinnych_osob_skazanych_na_smierc Wiele wiecej
osob zostalo skazanych na smierc za niewinnosc. Ostatnio bylo glosno o pewnym czarnoskorym Amerykaninie, ktory
rzekomo dopuscil sie morderstwa, choc nie znaleziono zadnych dowodow. Cala Ameryka, nawet papiez
interweniowal, zeby wstrzymac sie z egzekucja, ale prawo oczywiscie musi byc prawem, a wedlug mysli
niektorych, poczucie bezpieczenstwa narodu jest celem nadrzednym, chocby bylo uczynione kosztem niewinnych.
Grunt, zeby statystyki sie zgadzlaly. A juz szczegolnie w kwestii gwaltow jestem przeciwnym takim drastycznym
karom. Wystarczy, ze jakas panienka poczuje sie dotknieta, ze jakis facet ja przelecial i zapomnial i juz w
akcie zemsty wytacza mu oskarzenie o gwalt. Inne gwalty moga byc wynikiem niedomowienia. W jednym z tych
programow Anny Marii Wesolowskiej byla kiedys przedstawiona sytuacja, ze dziewczyna oskarzyla swego chlopaka o
gwalt. On sie bronil tym, ze to pomylka, bo kiedys wczesniej ona mu mowila, ze pragnelaby zostac ostro
potraktowana w lozku, wzieta sila, zdominowana itd. No wiec wytlumaczyl, ze spelnil jej zyczenie, myslac, ze
jej krzyki i protesty, to tylko czesc tej gry. Za glupote trzeba placic, ale moze nie od razu zyciem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2012 o 17:39
@Harlem - może nikt się nie przyzna tak publicznie, że został zgwałcony ale dam sobie rękę uciąć, że na tej stronce, ba nawet dokładnie tego demota i komentarze czytała niejedna osoba, która w przeszłości była molestowana lub doznała czegoś podobnego. Ale nie o tym chciałem napisać. W sumie zastanowiłem się to jest też drugi, negatywny aspekt kary śmierci, bo jeśli gwałciciel byłby świadom tego, że zostanie zabity za karę to być może po całym "akcie" zamordowałby też swoją ofiarę aby zwiększyć swe szanse na dalszą wolność i życie. No ale też z drugiej strony pewnie by w końcu doszli do tego gwałciciela i wraz by został zabity tylko w tedy już nikt nie zwróci życia jego ofierze hmm. No ale kurde z drugiej strony to może by się ludzie bali gwałcić i mordować ze względu na świadomość kary.
@maaciekk
Widzę nawiązała się tu dyskusja, której nie czytałem.Od siebie dodam tyle, że jeśli ktoś dostanie wyrok za gwałt (załóżmy min. 10 lat) Osoba ma średnio 35.Wyjdzie na wolność kiedy będzie miała 45 lat.Co ma zrobić potem?Rodzina i bliscy pewnie go opuścili, zapomnieli.Wypuszczą go i właściwie życie zmarnowane.
Osobiście (podkreślam- osobiści)Wolałbym umrzeć, niż żyć przez resztę swoich dni na ulicy, w niepewności.
Kur*a mać w sumie też tak czytałem i myślałem o k"arze śmierci " kara nie ma w żadnym razie przynosić zadowolenia komukolwiek...nie ma też na celu wracać zdrowia czy życia bo tego nie uczyni nic, nawet akt miłosierdzia jakim byłoby przebaczenie mordercy...kara jak sama nazwa wskazuje ma być dotkliwym, adekwatnym do popełnionego czynu aktem sprawiedliwości wobec osoby która dopuściła się zbrodni, nawet kara śmierci ma wiele wymiarów, nie tylko dotyka bezpośrednio sprawcę (który w moim mniemaniu nie powinien żyć skoro nie ma szacunku dla życia innego człowiek) ale ma wymiar społeczny i to bardzo szeroki...nieuchronność kary, sprawiedliwość i surowość sądownictwa jest elementem który ma szanse hamować rozwój zbrodniczych zapędów, oczywiście nie u wszystkich bo jest część zwyrodnialców których nic nie zastopuje ale to już bezsprzecznie stracony element który należy eliminować...
Ostatnio oglądałem reportaż w Ekspresie Reporterów na dwójce. Mówił on o młodym człowieku bodajże 26-letnim. 16-letnia dziewczyna zeznała, że ją zgwałcił, a w więzieniu rozeszła się plota, że jest pedofilem. Wiadomo co z nim zrobiono: Próba samobójcza, którą przeżył, później druga próba samobójcza i niestety zmarł w szpitalu. Okazało się, że dziewczyna była dziewicą..
amerosperos - No trudno, takie rzeczy się zdażają, myślisz, że w PL więzieniach wszyscy, którzy siedzą
to są winni, dużo ludzi siedzi i nawet nie wie za co. Ale bez przesady, takie coś co opisałeś to
ewidentny błąd sądu, nawet mi trudno w to uwierzyć, że nie przeprowadzili badań ginekologicznych bo
słowo przeciwko słowu to wiesz... Ale jeśli chodzi o karę śmierci to co powiedziecie o facecie co porwał
7-letnią dziewczynkę, zgwałcił ją i udusił? Co powiecie o ojcu, który wszedł do pokoju swoich 3 synów
i ich zastrzelił, albo ojca, który powiesił swoją żonę i dwójkę dzieci (6 letniego i 2 miesięcznego
synka) o albo Gościa, który wpadł do baru, groził bronią, zgwałcił ekspedientkę i ją zabił. CZy taki
człowiek zasługuje na życie? Dobrze, piszecie o pomyłkach ale jeśli gośc się przyznaje i śmieje się w
twarz rodzinie zamordowanej i z satysfakcją opowiada jak zabijał to chyba nie ma wątpliwości co do takiego
człowieka. A i te sytuacje, któe przedstawiłem to nie są żadne skrajności tylko prawdziwe historie jakie się wydarzyły, te sytuacje na prawdę miały miejsce i ludzie za nie odpowiedzialni ponieśli śmierć, ostatni dokładnie 05.01.2012
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 stycznia 2012 o 14:04
@CocaineBusiness, niestety, nadal nie jesteś w stanie wykluczyć tego, że człowiek może popełnić błąd, a nawet CHCIEĆ popełnić błąd. A tu chodzi o ludzkie życie! A co jeśli ktoś zeznaje, że zamordował, żeby chronić np. kogoś bliskiego? Bierze karę na siebie? Istnieją takie zmowy i fałszowanie dowodów, że pojęcia nie masz. Teraz idź wytłumaczyć rodzinie niewinnie zamordowanego w majestacie Państwa, że to pomyłka, i że zostanie pośmiertnie oczyszczony z zarzutów!
@busiu może i nie mam pojęcia ale swego czasu bujałem si ę tu i tam i utrzymywałem różne znajomości z różnymi ludźmi, teraz czasem na widzenia jeżdżę, moja siostra jest prawnikiem jak również moja matka i ciotka też skończyły prawo, mam znajomą, która jest prokuratorem jak również znajomego mecenasa i mniej więcej wiem jak sprawy wyglądają. A mówisz, że ktoś chce kogoś chronić - no sorry ale jeśli gość czegoś nie zrobił a wmawia w sądzie, że to on to jest najzwyklejszym idiotą i chce karę na własne życzenie. Jak się jest głupim to za głupotę się płaci. Co do pomyłek. To nie jest tak, że gość jest skazany na karę śmierci i już z dnia na dzień będzie wykonana, ludzie siedzą po kilkanaście lat w celach śmierci czekając na egzekucje a jeszcze w tym czasie mają możliwość do odwoływania się tak więc jest jeszcze czas na wszelakie dochodzenia, wyjaśnienia itp. Podam Ci kilka przykładów. Posiadam całe mnóstwo starannie opisanych ludzi, czynów jakie popełnili, jaki zjedli ostatni posiłek oraz ostatnie słowa, po prostu wszystko. Podam tylko kilka pierwszych lepszych: Paul Ezra Rhoades ur.18.01.1957 - 3morderstwa, jego ofiary miały 21,23 i 34lata, został złapany w wieku 30lat a stracony został w wieku 54lat a dokładnie 18 listopada 2011r o godzinie 21.15. Następny przykład : Guadalupe Esparza ur. 21.11.1964r. porwał 7 letnią dziewczynkę, zgwałcił a następnie udusił.zrobił to w wieku 34 lat, został stracony w wieku 46.16 listopada 2011 18:21 CEST przez Lethal Injection w Teksasie, następny - o ten ciekawy - William L. Garner w wieku 19 lat obrabował (wiedział, że nie ma tam dorosłych, tylko dzieci) poczym podpalił cały dom a razem z nim 5dzieci, które się w nim znajdowało o czym wiedział! egzekucja w wieku 37 lat 13 lipca 2010 godz. 10.38 w Ohio. O ten też skur*iel - Reginald Brooks 36 i 66 egzekucja, zamordował swoich 3 synów (11,15 i 17 lat) z pistoletu gdy spali.15 listopada 2011 14:04 przez Lethal Injection w Ohio. Nie powiedział ostatnich słów tylko pokazał środkowe palce w stronę świadków i bliskich ofiar. Tak więc jak widzisz tacy ludzie mają mnóstwo czasu na przemyślenia, na apelacje. Ale kim jest człowiek, który morduje swoje dzieci i jeszcze pokazuje środkowe palce do bliskich jego ofiar ? Jeśli to Ci nie wystarcza to mam MNÓSTWO takich informacji, wystarczy, że podasz mi któy rok CIę interesuje a obiecuję, że jestem wstanie podać Ci wszystkie nazwiska osób, które w danym roku zostały stracone oraz powiem gdzie, kiedy i jak. Pozdrawiam
COs ty, napewno nie przekona to brutalnie zgwalconej kobiety czy matki zgwalconego dziecka, już nie wówiąc o morderstwach.
A teraz serio; myślę racjonalnie i mówię wprost-Śmierć sku***elom.Takich ludzi trzeba likwidować, to jest proste i logiczne i mówię tu o tym gdzie jest 100% pewnosć czynu.
maaciekk to dlaczego zamykamy gwalcicieli.Przecież mogą być nie winni.Rządam wypuszczenia wszystkich skazańców.
Dokładnie, jeśli wiadomo kto to coś zrobił nie można trzymać takiego kogoś w więzieniu, w którym za 12 lat kary przesiedzi 6 i wyjdzie za dobre sprawowanie. Za to może taka przestroga choć częściowo zmusi ich do przemyślenia tego nim coś zrobią.
Czemu niby miałaby sie ona ograniczać do tych dwóch przypadków? A brutalne morderstwa?
Ja bym powiedział inaczej - w kodeksie karnym nie powinna być sprecyzowana wysokość kary za konkretne przestępstwa (nawet w formie przedziału od-do), tylko wysokość kary powinna być wyznaczana przez prowadzącego sprawę sędziego - adekwatnie do skali przestępstwa...
Z jednej strony prawda, bo taki morderca czy gwałciciel mógłby przecież utrzymywać swoją pracą i siebie
i państwo, zamiast bezczynnie siedzieć w celi. Przykładowo mógłby pracować przy budowie dróg lub innych
inwestycjach państwowych, a kto będzie maruderem ten sam siebie wykończy. Natomiast może też taka osoba
wyjść za dobre sprawowanie, i wrócić na drogę przestępczą, a wtedy kolejna osoba będzie gadać z
robakami, kiedy morderca będzie siedział w ciepłej celi. Może i śmierć nie przywróci życia ofierze,
ale przynajmniej winny nie będzie czynić dalej zła.
PS.Widzę że kolega Wojtek1291 napisał to samo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2012 o 16:56
Hehe lepszej niż pozbawienie wolności? Śmierć ma być tą "lepszą" karą? Tyle problemów z budownictwem, Dróg nie ma, a wy chcecie jedynych "legalnych" niewolników(którzy stali się niewolnikami z własnej winy) posłać do piachu? Ja pierdzielę, czy rządzenie na prawdę jest takie trudne, a ja wszystko za bardzo uproszczam, czy na prawdę w ciągu 10 minut we wieku 16 lat mam lepsze pomysły na Polskę niż Sejm?
Karze się za czyny a nie za psychikę. Ze swoimi skłonnościami można różnie postąpić-pamiętam przypadek pedofila, który nie poszedł na łatwiznę, tylko błagał odpowiednie organy o leczenie. Czasem jako przykład takiego pedofila, u którego jednak zwyciężył szacunek wobec drugiego człowieka, który nikogo nie skrzywdził, wskazuje się Janusza Korczaka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2012 o 16:42
A może by tak zamknąć w psychiatryku? Porównując warunki jakie oferuje więzienie w Polsce, a jakie typowy szpital psychiatryczny to nawet nie jest takie złe rozwiązanie...
(Wiem co mówię; moja babcia musiała kiedyś przebywać w takim szpitalu, to miejsce jest istnym koszmarem)
Najgorsze z możliwych tłumaczeń! Dla mnie jak dorosły facet przystawia się do małego dziecka, to znaczy że ma najeb*ane w główce, i powinno się go zamknąć. Skoro jakiś "chory" facet wie że kręcą go dzieci na tle seksualnym, to już powinien się udać do lekarza i leczyć, a nie potem się tłumaczyć że to choroba. A kastracja w takim przypadku jest dobrym pomysłem, pozbawia się wtedy sprawcę "narzędzia czynu".
A ja uważam, że w takich przypadkach śmierć to za mało. Trochę strachu, lekkie ukłucie, kilkanaście sekund i człowieka nie ma. Jaka to kara ? To proste usunięcie problemu.. Nie lepszym rozwiązaniem byłoby np. zamknięcie w więzieniu o zaostrzonym rygorze, codzienna, wyczerpująca praca na rzecz społeczeństwa ?
Bla bla bla... Przez te wszystkie przenośnie i znaczenia symboliczne nasz świat jest jaki jest. Zabijesz takiego żeby oczyścić "honor" zgwałconej kobiety ale prawda jest taka że nic to nie da bo wyższe cele nie istnieją. Obudź się małpko bo spadniesz z drzewa :).
Przede wszystkim każdy skazany na więzienie powinien pracować na rzecz Państwa, by nie tylko pokryć swoje utrzymanie, ale również żeby Państwo miało korzyść z nierobów i degeneratów.
Co się tyczy kary śmierci, to jak już było wyżej powiedziane, w USA takie sprawy się bardzo długo ciągną, a skazani muszą być przetrzymywani w odpowiednich warunkach, które kosztują. Była już wzmianka o tym, że przysparza to Rządowi Stanów Zjednoczonych sporo wydatków. Na ten moment takie wydatki obciążyłyby w Polsce Nas, zwykłych obywateli. I tak już utrzymujemy Naszych polityków, więzienia i służbę zdrowia.
Natomiast kary dla gwałcicieli i pedofilów powinny być dużo surowsze, w końcu niszczą oni czyjąś psychikę, życie, prawidłowe relacje ze społeczeństwem. Zawsze można mieć nadzieję, że rządzący się swoim własnym "kodeksem honorowym" współwięźniowie, załatwią problem za Sąd, ale tak nie powinno być. Niestety żyjemy w Państwie gdzie przez lata walki o władzę i zysk, doszło do sytuacji, w której prawo jest w większości przypadków przeciwko społeczeństwu. Wiele osób unika kontaktu z sądami i nie stara się walczyć o swoje, bo niejednokrotnie się zdarzało, że poszkodowani stawali się winowajcami. Mam nadzieję, że niedługo ludzie się zdecydują wyjść na ulice, bo wątpię, by pokojowe demonstracje i petycje coś rozwiązały w przypadku tak ogromnego zepsucia.
Ale Ja już nie wierzę w pokojowe demonstracje, o to właśnie chodzi. Naszym politykom trzeba dobrać się do dup i siłą ich strącić ze stołków. Zabrać im pensje i dodatki. Niech mają po 3,4 tysiące i płaca za wszystko normalnie jak każdy. Niech w ministerstwach siedzą ludzie po szkołach i po odpowiednich kierunkach, by wiedział co się dzieje i starał się zrobić jak najlepiej to co trzeba.
Mam gdzieś marsze, manifestacje i inne protesty. Trzeba się przebić przez Policyjne blokady, dojść do Wiejskiej i zrobić czystki, a nie niszczyć sklepy i prywatne samochody. Młodych zadymiarzy tępić kiedy się widzi, że zaczynają szaleć. Kibice jak mieli grzeczny pochód przez Warszawę to dostali od kierującego manifestacją polecenie pilnowania się nawzajem i zajmowania się takimi nygusami. Poza tym jak wyjdzie mnóstwo ludzi w różnym wieku i chociaż paru polityków dostanie w łeb to się przestraszą i otrząsną choć na chwilę. Innego sposobu moim zdaniem nie ma i myślę, że wielu myśli podobnie tylko tak jak ja nie wie jak się za to wziąć, żeby na starcie nie spieprzyć.
Stracił jaja w sensie czysto metaforycznym, ale jakby je stracił w sensie fizycznym to po wyjściu z pierdla żadna go nie będzie chciała. Nauczka do końca życia, gorsza niż śmierć, moim zdaniem.
A ja nigdy nie będę za karą śmierci obojętnie w jakiej sprawie bo tak naprawdę to...nie jest żadna kara! Sekundy,minuty i już go nie ma wśród żywych i nic nie czuje. Dożywocie o chlebie i wodzie w więzieniach o zaostrzonym rygorze i jeszcze do tego jakieś ciężkie roboty i do tego ta jego męczarnia z własnym sumieniem jest duuuuużo wiekszą karą niż kara śmierci
kara śmierci to morderstwo i zawsze będzie
złą karą. zresztą kurde co to za kara? gdyby za takie rzeczy była kara śmierci to bym się nie bała
gwałcić czy mordować. gdybym wiedziała że w razie złapania zabiją mnie a nie będę musiała gnić
dożywotnio w pace, to nawet bym się nie bała, nie miałabym nic do stracenia. stracenie życia w końcu
jest niczym bo i tak nic nie czujesz, a siedzenie w pace? daj spokój, brak wolności to jedna z najgorszych
rzeczy na świecie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2012 o 19:10
Kara śmierci dla gwałcicieli to totalna bzdura, której wprowadzenie może być tragiczne w skutkach, głównie dla OFIAR gwałtów. Tylko że bezmózgi, emocjonalny motłoch nie myśli o konsekwencjach. Typowa sprawiedliwość ludowa łowców czarownic
Ja nie jestem za karą śmierci, wydaje mi się że śmierć jest zbyt "prosta". Kryminalista musi poczuć na swoim ciele, co zrobił, odpokutować to. Tylko że w więzieniach mają za dobrze. Powinni siedzieć całymi dniami w celi 2 na 2m. bez okien, w ciemnościach, a w nocy wychodzić i kopać rowy. Siedząc w takiej izolatce, sami by się zaczęli wieszać, bo żaden człowiek tego nie wytrzyma, i kary śmierci by nie trzeba było.
Kara śmierci jest zła, z powodu niedoskonałości prawa, sędziowie nie są nie są nieomylni, a śmierci
nie cofniesz. Na dodatek, kara musi być adekwatna do czynu, ma spowodować aby jednostka żałowała tego co zrobiła - Kara śmierci nie jest prawdziwą karą w końcu trwa ona parę sekund i koniec.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2012 o 20:34
Ja to chyba za dużym tchórzem jestem, z powodu mojej wiary nie czuję jakoś satysfakcji z wyobrażenia cierpienia pedofilów i gwałcicieli. Dziwne nie? Nie cieszę się z powodu krzywdy, nawet zwyrodnialców. Jakim chorym człowiekiem muszę być?
No tak.. a potem poszedłbym do więzienia, nawet bym się nie bronił ,sąd nie usłyszałby wymówek, powodów. Bo wiem jak to funkcjonuje i wiem że to najmniej odpowiedni pomysł. Czyjaś śmierć nic nie zmieni, nie rozwiąże problemów, a jeżeli poczułabyś się po tym lepiej, to po jakimś czasie resztka ludzkich uczuć by w tobie umarła. Tylko byś pogorszyła sprawę z psychiką, która chyba(nie da się niczego ocenić po komentarzach) i tak nie jest całkowicie stabilna.
Powiem tak : strzałem w tył głowy zlikwidować tych "Tolerancyjnych i liberalnych" no chyba że z własnej kieszeni będą pokrywać koszty utrzymania takiego nieroba....
Ale jak to moja babcia mówiła w Jawiszowicach była filia podobozu Jawischowitz w którym po upadku Hitleryzmu pracowali więźniowie właśnie tacy dłużnicy wobec państwa .
Przydałoby się uświadomić rodziców co wyrabiają ich dzieci, bo już standardem stają się 12-15 latki, które bzykają się na lewo i prawo z kim popadnie, mają półnagie fotki na Fotka.pl i (o zgrozo) na NK i Facebooku, albo (co jest już w ogóle przegięciem) zachodzą w ciążę. Nie wierzę, że tyle małolat wrzuca zdjęcia na portale społecznościowe i żaden z rodziców o tym nie wie :/ Za dużo się ostatnio używa słowa "tolerancja" i się gówniarstwu w dupach poprzewracało :/ I martwi mnie to, że jak kogoś poznam w miejscu gdzie powinienem mieć pewność o np. pełnoletności obecnych, w warunkach niedopuszczalnych dla nieletnich (alkohol, papierosy), to i tak powinienem wylegitymować taką osobę, by za samą rozmowę, czy wyjście wspólnie z takiego miejsca, nie przypisano mi metki pedofila.
Tak się kończy to pieprzone bezstresowe wychowywanie. A potem rośnie pokolenie, które dla odmiany bije rodziców.
Niesamowicie emocjonalnie podchodzi sie w Polsce do tego tematu. Dlaczego wiec za kradzien nie zadacie uciecia palcy, za pobicie pozbawienia rak, a za klamstwo jezyka? Oczywiscie to bardzo roznieca dotknietych tym stanem rzeczy, ale czy tak ciezko czasem zrozumiec czyjs problem? Pedofilia jest dla mnie niezmiernie odrazajaca, kazdy z nas potrafi opanowac naturalny poped seksualny, tym bardziej powinien to robic ktos kto wie, ze jego wyinaczona chec do seksu z dziecmi, skrzywdzilaby niewinnych. Co innego gwalt, rowniez go nie popieram ale zrozumcie, ze ludzie rodza sie z roznymi defektami, jeden nie ma nogi, drugi ma o jeden chromosom za duzo, a trzeci ma niesamowicie wysoki poped seksualny. Prawdopodobnie nikt z nas nie potrafilby tego opanowac, a zamiast wczesnie rozpoznawac i leczyc promuje sie kare smierci... Zastanowcie sie o czym wy mowicie.
Właśnie, KoNrRil, bardzo mądry komentarz w przeciwieństwie do bandy gnojów, która przeważa w tym temacie.
Ja nie mówię, że ludzie, którzy idą siedzieć są niewinni ale, że trafiają tam z przyczyn innych niż tylko zbrodnie, które popełnili. Trafiają tam przez kolor swojej skóry, narkotyki, brak dostępu do edukacji albo przez własną naturę. Tym co ich skłania do przestępstw nie jest wysokość kary, czy nawet jej nieuchronność, tylko brak kręgosłupa moralnego. Należy zwalczać nierówności społeczne i resocjalizować. Łatwo mówić ludziom wychowanym w normalnych, komfortowych warunkach, co mnie tamci obchodzą, niech gniją w pierdlu. Nie możemy jako społeczeństwo zrzucać z siebie odpowiedzialności.
Nie chcę mówić, że kary śmierci należy zakazać bo są ludzie, którzy na nią istotnie zasłużyli (Breivik?) ale kilka precedensów kiedy ludzi zabito w imieniu prawa z absurdalnych przyczyn doprowadziło do znaczącego jej ograniczenia.
"W imię religii zabito więcej więc zakażmy praktykowania wszystkich religii przynajmniej to wyjdzie na
dobre"
Jak rozumiem, był to taki żarcik. Islam czy chrześcijaństwo samo w sobie nie odwołuje się do nienawiści i zabijania a to, że jacyś porąbani ludzie ubzdurali sobie, że jest inaczej i dokonują zamachów w imię religii to inna sprawa.
no dobra ale zdarzyć się może że np. po jakimś czasie wyjdzie na jaw że dziewczyna kłamała i koleś jej
nie zgwałcił i wychodzi , a jak będzie kara śmierci to życia nie przywrócisz
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2012 o 13:26
Oczywiście ale czy naprawdę sądzisz, że przekona to idiotę?
Kara śmierci to nie jest coś co odbywa się chwilę po rozprawie. Tam gdzie ona występuje np. w USA sprawy ciągną się latami, a tylko w wypadku kiedy ostatecznie sprawca wyjdzie na jaw można wydać wyrok.
@smith1402 idiotą byłbym w momencie nie rozpatrywania żadnych argumentów. Ja mówię co myślę, zgadzam się lub nie, a jeśli Ty wolisz oceniać mierząc innych własną miarą niż normalnie pokazać własne zdanie.. no trudno
To jest właśnie problem, w takich sprawach mamy słowo przeciw słowu, dlatego patrząc na to i na jakość naszego sądownictwa jestem przeciw. Dożywocie- tak o do tego przymusowa praca np. w kamieniołomach, niech na siebie zarobi i odpracuje krzywdy.
pat1ryk tego się nie da odpracować, bo ofiary do końca będą miały problemy z normalnym funkcjonowaniem. Masz rację, sądownictwo w Polsce i w niektórych krajach nie jest na dostatecznie wysokim poziomie, by wydać taki wyrok, jednak są sytuacje w których ewidentnie jest sprawca.
lipton823 aha, czyli jak sprawca zasotanie skazany na śmierć to ofiary już nie będą miały problemów z funkcjonowaniem i o wszystkim zapomną?
"zastanawiam się jak bardzo zdegenerowane jest nasze społeczeństwo.
Jak bardzo trzeba być zdegenerowanym,
aby zabić lub ciężko pobić własne dziecko. Jak bardzo trzeba mieć poje*aną psychikę, aby zmaltretować
na śmierć 3 latka, albo pobić 2 miesięczną dziewczynkę? Degeneracja w tych przypadkach mnie przeraża.
Ale wiecie co przerażą mnie bardziej? To, że za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, gwałty itp sprawca
dostanie zaledwie 12 lat. Po dwunastu wyjdzie na wolność i będzie udawał normalnego człowieka. Udawał,
bo normalny nigdy już nie będzie. Być może gdzieś się przeprowadzi i sąsiedzi nawet nie będą
wiedzieli z kim mają do czynienia, jaką ten człowiek ma przeszłość i do czego jest zdolny.W tym miejscu
jestem radykalistą i takie jednostki eliminowałbym jednym pociągnięciem za linkę zapadni pod szubienicą,
czy też przez wstrzyknięcie trucizny tudzież wciśnięcie guzika podłączającego prąd do krzesełka. Nie
mam litości dla takich jednostek i w dupie mam fakt, że kara śmierci uważana jest za nie humanitarną. A
bicie do utraty życia i gwałcenie dzieci jest humanitarne? Wyje*ane mam, że zniżam się do poziomu
oprawców, ale właśnie radykalne działanie uważam za jedynie słuszne. Wiecie co robią ludzie z takimi
skur*ielami np w Iranie? Pewnego razu miejscowi dowiedzieli się, że policja przywiezie mężczyznę, który
zasztyletował 2 dziewczynki, ludzie wyciągnęli go z policyjnego samochodu i dokonali samosądu, policja
nawet nie reagowała na to. Nie mówię, że to jest fantastyczna metoda lecz gdy czasem słucham wyroków,
małych wyroków nieadekwatnych do czynu jakim jest brutalne morderstwo czy gwałt to jednak chyba popieram
takie samosądy. ALE tylko gdy mamy pewność, że dana osoba dopuściła się danego czynu. (a jeśli ktoś nie dowierza, że takie rzeczy się dzieją, nie ma problemu mogę przesłać zdjęcia i filmiki np z telefonu przedstawiające takie sceny i sobie sami możecie ocenić czy dana osoba na to zasłużyła i czy kara była adekwatna do okrucieństw jakich się dopuścili)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 16:13
To nie jest absolutnie argument przeciw karze śmierci. To jest "argument" przeciw karom w ogóle. Bo taki
niesłusznie skazany na pedofilię, obiekt pogardy współwięźniów, może popełnić samobójstwo z
rozpaczy. I wtedy więzienie też okaże się nieodwracalne! Pomyłka to argument za starannością, za
rozwojem kryminalistyki a nie przeciw karze śmierci. Bo załóżmy stan, że pomyłki zostają wyeliminowane
całkowicie: czy wówczas przeciwnik kary śmierci stanie się jej zwolennikiem? Czy przeciwnik kary śmierci
potępia wyroki, które orzeczono w Norymberdze na zbrodniarzach hitlerowskich?
****************************************************************************************************************************************
Jestem natomiast zdecydowanie przeciw postulatowi demotywatora. Nie z litości. Po to raczej, żeby bandyci nie mordowali swoich ofiar! Jestem za karą śmierci za: morderstwo ze szczególnym okrucieństwem, w związku z gwałtem, rozbojem, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie (dzisiejszy par. 2 art. 148 kk) oraz jako możliwą karą łączną za dwa lub więcej dożywocia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 16:24
A ja powiem tak- dla mnie ilość pomyłek jakie zachodziły w związku z karą śmierci jest wystarczającym argumentem przeciwko. Nie ma ludzi nieomylnych, poczytajcie sobie, jak zwykła zmowa współwięźniów pakowała niewinnych do piachu. A pośmiertne oczyszczenie z zarzutów? Kpina. Zdecydowanie jestem za tym, żeby więźniowie zamiast wakacji mieli ciągłą, najlepiej ciężką, pracę, zwracającą społeczeństwu koszty ich pobytu i wyżywienia w więzieniu.
A ja mam pytanie, nie myślcie sobie, że to żart. Wielokrotnie się nad tym zastanawiałam i nie mogłam dojść do
jakiegoś spójnego wniosku: dlaczego, mając w posiadaniu takie wspaniałe cuda techniki jak "wykrywacz
kłamstw", musimy jeszcze w ogóle latać po sądach w takich sprawach typu gwałt, morderstwo i kradzieże?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 16:48
Ludzie ale zrozumcie, że mówimy tutaj o tych karach gdy jest pewność, więc gdy podejrzany przyzna się do
brutalnych morderstw,gwałtów i jeszcze z dokładnością opisuje jak co po kolei robił lub gdy materiał genetyczny się zgadza itp to chyba jest do
jasnej cholery pewność. A jeszcze zapomniałem dodać, wiecie ile wynosi utrzymanie miesięczne więźnia? ok 2500zł i to z naszych kieszeni utrzymywani są tacy zwyrodnialcy. A i nie pier*olcie tutaj, że taki ktoś może się psychicznie załamać w celi bo takie skur*iele siedzą w celach z ludźmi swojego pokroju a przeje*ane to mają dopiero na świetlicy lub spacerniakach gdy maja kontakt z innymi więźniami, którzy potępiają takich ludzi i ich zachowanie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 17:03
@butelkowa - bo wykrywacz kłamstw można oszukać.
Ja jestem za karą śmierci, jeśli ktoś podstępem i umyślnie kogoś zabije. Jeśli nie jesteście za karą śmierci to, jeśli człowiek, który dostał dożywocie w więzieniu zabije kogoś jeszcze to co? Dacie mu drugie dożywocie? Ten facet co dokonał masakry w Skandynawii i zabił kilkadziesiąt osób, dostał dożywocie i śmieje się teraz bo nic więcej mu nie mogą zrobić. Jeszcze książkę sobie pewnie napisze. Tacy ludzie zasługują na śmierć. Przestępczość by spadła, gdyby wprowadzono kare śmierci. Dyskutujecie również tutaj o przypadkach, w których pomylono się i niesłusznie kogoś skazano. Chciałbym,abyście popierali swoje wypociny jakimiś konkretnymi egzekucjami,a nie tylko pustymi słowami. Na karę śmierci skazuje się tylko w niezbitych dowodach świadczących o zbrodni. Wielu ludzi siedzi w więzieniu za niewinność. Niektórzy dostali nawet za tą niewinność dożywocie. To nie jest jednak powód by nikogo nie więzić. Nie życzę wam,aby ktoś z waszych bliskich padł ofiarą zabójstwa. Chcielibyście wtedy czegoś więcej niż tylko odsiadki kilku lat. Życie za życie. Takie jest moje zdanie.
Ja jestem przeciw karze smierci z wielu powodow. Jednym z nich jest to, ze trzeba byc czlowiekiem nawet wobec
kogos, kto nie zasluzyl na to miano. Po prostu trzeba byc lepszym. Inny powod, to to:
http://www.joemonster.org/art/14826/Najgorsze_z_pomylek_7_niewinnych_osob_skazanych_na_smierc Wiele wiecej
osob zostalo skazanych na smierc za niewinnosc. Ostatnio bylo glosno o pewnym czarnoskorym Amerykaninie, ktory
rzekomo dopuscil sie morderstwa, choc nie znaleziono zadnych dowodow. Cala Ameryka, nawet papiez
interweniowal, zeby wstrzymac sie z egzekucja, ale prawo oczywiscie musi byc prawem, a wedlug mysli
niektorych, poczucie bezpieczenstwa narodu jest celem nadrzednym, chocby bylo uczynione kosztem niewinnych.
Grunt, zeby statystyki sie zgadzlaly. A juz szczegolnie w kwestii gwaltow jestem przeciwnym takim drastycznym
karom. Wystarczy, ze jakas panienka poczuje sie dotknieta, ze jakis facet ja przelecial i zapomnial i juz w
akcie zemsty wytacza mu oskarzenie o gwalt. Inne gwalty moga byc wynikiem niedomowienia. W jednym z tych
programow Anny Marii Wesolowskiej byla kiedys przedstawiona sytuacja, ze dziewczyna oskarzyla swego chlopaka o
gwalt. On sie bronil tym, ze to pomylka, bo kiedys wczesniej ona mu mowila, ze pragnelaby zostac ostro
potraktowana w lozku, wzieta sila, zdominowana itd. No wiec wytlumaczyl, ze spelnil jej zyczenie, myslac, ze
jej krzyki i protesty, to tylko czesc tej gry. Za glupote trzeba placic, ale moze nie od razu zyciem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 17:39
@Harlem - może nikt się nie przyzna tak publicznie, że został zgwałcony ale dam sobie rękę uciąć, że na tej stronce, ba nawet dokładnie tego demota i komentarze czytała niejedna osoba, która w przeszłości była molestowana lub doznała czegoś podobnego. Ale nie o tym chciałem napisać. W sumie zastanowiłem się to jest też drugi, negatywny aspekt kary śmierci, bo jeśli gwałciciel byłby świadom tego, że zostanie zabity za karę to być może po całym "akcie" zamordowałby też swoją ofiarę aby zwiększyć swe szanse na dalszą wolność i życie. No ale też z drugiej strony pewnie by w końcu doszli do tego gwałciciela i wraz by został zabity tylko w tedy już nikt nie zwróci życia jego ofierze hmm. No ale kurde z drugiej strony to może by się ludzie bali gwałcić i mordować ze względu na świadomość kary.
@maaciekk
Widzę nawiązała się tu dyskusja, której nie czytałem.Od siebie dodam tyle, że jeśli ktoś dostanie wyrok za gwałt (załóżmy min. 10 lat) Osoba ma średnio 35.Wyjdzie na wolność kiedy będzie miała 45 lat.Co ma zrobić potem?Rodzina i bliscy pewnie go opuścili, zapomnieli.Wypuszczą go i właściwie życie zmarnowane.
Osobiście (podkreślam- osobiści)Wolałbym umrzeć, niż żyć przez resztę swoich dni na ulicy, w niepewności.
Kur*a mać w sumie też tak czytałem i myślałem o k"arze śmierci " kara nie ma w żadnym razie przynosić zadowolenia komukolwiek...nie ma też na celu wracać zdrowia czy życia bo tego nie uczyni nic, nawet akt miłosierdzia jakim byłoby przebaczenie mordercy...kara jak sama nazwa wskazuje ma być dotkliwym, adekwatnym do popełnionego czynu aktem sprawiedliwości wobec osoby która dopuściła się zbrodni, nawet kara śmierci ma wiele wymiarów, nie tylko dotyka bezpośrednio sprawcę (który w moim mniemaniu nie powinien żyć skoro nie ma szacunku dla życia innego człowiek) ale ma wymiar społeczny i to bardzo szeroki...nieuchronność kary, sprawiedliwość i surowość sądownictwa jest elementem który ma szanse hamować rozwój zbrodniczych zapędów, oczywiście nie u wszystkich bo jest część zwyrodnialców których nic nie zastopuje ale to już bezsprzecznie stracony element który należy eliminować...
Ostatnio oglądałem reportaż w Ekspresie Reporterów na dwójce. Mówił on o młodym człowieku bodajże 26-letnim. 16-letnia dziewczyna zeznała, że ją zgwałcił, a w więzieniu rozeszła się plota, że jest pedofilem. Wiadomo co z nim zrobiono: Próba samobójcza, którą przeżył, później druga próba samobójcza i niestety zmarł w szpitalu. Okazało się, że dziewczyna była dziewicą..
amerosperos - No trudno, takie rzeczy się zdażają, myślisz, że w PL więzieniach wszyscy, którzy siedzą
to są winni, dużo ludzi siedzi i nawet nie wie za co. Ale bez przesady, takie coś co opisałeś to
ewidentny błąd sądu, nawet mi trudno w to uwierzyć, że nie przeprowadzili badań ginekologicznych bo
słowo przeciwko słowu to wiesz... Ale jeśli chodzi o karę śmierci to co powiedziecie o facecie co porwał
7-letnią dziewczynkę, zgwałcił ją i udusił? Co powiecie o ojcu, który wszedł do pokoju swoich 3 synów
i ich zastrzelił, albo ojca, który powiesił swoją żonę i dwójkę dzieci (6 letniego i 2 miesięcznego
synka) o albo Gościa, który wpadł do baru, groził bronią, zgwałcił ekspedientkę i ją zabił. CZy taki
człowiek zasługuje na życie? Dobrze, piszecie o pomyłkach ale jeśli gośc się przyznaje i śmieje się w
twarz rodzinie zamordowanej i z satysfakcją opowiada jak zabijał to chyba nie ma wątpliwości co do takiego
człowieka. A i te sytuacje, któe przedstawiłem to nie są żadne skrajności tylko prawdziwe historie jakie się wydarzyły, te sytuacje na prawdę miały miejsce i ludzie za nie odpowiedzialni ponieśli śmierć, ostatni dokładnie 05.01.2012
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2012 o 14:04
@CocaineBusiness, niestety, nadal nie jesteś w stanie wykluczyć tego, że człowiek może popełnić błąd, a nawet CHCIEĆ popełnić błąd. A tu chodzi o ludzkie życie! A co jeśli ktoś zeznaje, że zamordował, żeby chronić np. kogoś bliskiego? Bierze karę na siebie? Istnieją takie zmowy i fałszowanie dowodów, że pojęcia nie masz. Teraz idź wytłumaczyć rodzinie niewinnie zamordowanego w majestacie Państwa, że to pomyłka, i że zostanie pośmiertnie oczyszczony z zarzutów!
Rozenkranz dzięki za udzielenie odpowiedzi :)
@busiu może i nie mam pojęcia ale swego czasu bujałem si ę tu i tam i utrzymywałem różne znajomości z różnymi ludźmi, teraz czasem na widzenia jeżdżę, moja siostra jest prawnikiem jak również moja matka i ciotka też skończyły prawo, mam znajomą, która jest prokuratorem jak również znajomego mecenasa i mniej więcej wiem jak sprawy wyglądają. A mówisz, że ktoś chce kogoś chronić - no sorry ale jeśli gość czegoś nie zrobił a wmawia w sądzie, że to on to jest najzwyklejszym idiotą i chce karę na własne życzenie. Jak się jest głupim to za głupotę się płaci. Co do pomyłek. To nie jest tak, że gość jest skazany na karę śmierci i już z dnia na dzień będzie wykonana, ludzie siedzą po kilkanaście lat w celach śmierci czekając na egzekucje a jeszcze w tym czasie mają możliwość do odwoływania się tak więc jest jeszcze czas na wszelakie dochodzenia, wyjaśnienia itp. Podam Ci kilka przykładów. Posiadam całe mnóstwo starannie opisanych ludzi, czynów jakie popełnili, jaki zjedli ostatni posiłek oraz ostatnie słowa, po prostu wszystko. Podam tylko kilka pierwszych lepszych: Paul Ezra Rhoades ur.18.01.1957 - 3morderstwa, jego ofiary miały 21,23 i 34lata, został złapany w wieku 30lat a stracony został w wieku 54lat a dokładnie 18 listopada 2011r o godzinie 21.15. Następny przykład : Guadalupe Esparza ur. 21.11.1964r. porwał 7 letnią dziewczynkę, zgwałcił a następnie udusił.zrobił to w wieku 34 lat, został stracony w wieku 46.16 listopada 2011 18:21 CEST przez Lethal Injection w Teksasie, następny - o ten ciekawy - William L. Garner w wieku 19 lat obrabował (wiedział, że nie ma tam dorosłych, tylko dzieci) poczym podpalił cały dom a razem z nim 5dzieci, które się w nim znajdowało o czym wiedział! egzekucja w wieku 37 lat 13 lipca 2010 godz. 10.38 w Ohio. O ten też skur*iel - Reginald Brooks 36 i 66 egzekucja, zamordował swoich 3 synów (11,15 i 17 lat) z pistoletu gdy spali.15 listopada 2011 14:04 przez Lethal Injection w Ohio. Nie powiedział ostatnich słów tylko pokazał środkowe palce w stronę świadków i bliskich ofiar. Tak więc jak widzisz tacy ludzie mają mnóstwo czasu na przemyślenia, na apelacje. Ale kim jest człowiek, który morduje swoje dzieci i jeszcze pokazuje środkowe palce do bliskich jego ofiar ? Jeśli to Ci nie wystarcza to mam MNÓSTWO takich informacji, wystarczy, że podasz mi któy rok CIę interesuje a obiecuję, że jestem wstanie podać Ci wszystkie nazwiska osób, które w danym roku zostały stracone oraz powiem gdzie, kiedy i jak. Pozdrawiam
COs ty, napewno nie przekona to brutalnie zgwalconej kobiety czy matki zgwalconego dziecka, już nie wówiąc o morderstwach.
A teraz serio; myślę racjonalnie i mówię wprost-Śmierć sku***elom.Takich ludzi trzeba likwidować, to jest proste i logiczne i mówię tu o tym gdzie jest 100% pewnosć czynu.
maaciekk to dlaczego zamykamy gwalcicieli.Przecież mogą być nie winni.Rządam wypuszczenia wszystkich skazańców.
Dokładnie, jeśli wiadomo kto to coś zrobił nie można trzymać takiego kogoś w więzieniu, w którym za 12 lat kary przesiedzi 6 i wyjdzie za dobre sprawowanie. Za to może taka przestroga choć częściowo zmusi ich do przemyślenia tego nim coś zrobią.
Czemu niby miałaby sie ona ograniczać do tych dwóch przypadków? A brutalne morderstwa?
Ja bym powiedział inaczej - w kodeksie karnym nie powinna być sprecyzowana wysokość kary za konkretne przestępstwa (nawet w formie przedziału od-do), tylko wysokość kary powinna być wyznaczana przez prowadzącego sprawę sędziego - adekwatnie do skali przestępstwa...
Kara śmierci... najgłupszy wymysł prawa, na szczęście wiele państw z tego zrezygnowało.
No jest co żałować. Z kolei na szczęście w Polsce tego nie wprowadzą.
Z jednej strony prawda, bo taki morderca czy gwałciciel mógłby przecież utrzymywać swoją pracą i siebie
i państwo, zamiast bezczynnie siedzieć w celi. Przykładowo mógłby pracować przy budowie dróg lub innych
inwestycjach państwowych, a kto będzie maruderem ten sam siebie wykończy. Natomiast może też taka osoba
wyjść za dobre sprawowanie, i wrócić na drogę przestępczą, a wtedy kolejna osoba będzie gadać z
robakami, kiedy morderca będzie siedział w ciepłej celi. Może i śmierć nie przywróci życia ofierze,
ale przynajmniej winny nie będzie czynić dalej zła.
PS.Widzę że kolega Wojtek1291 napisał to samo.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 16:56
Hehe lepszej niż pozbawienie wolności? Śmierć ma być tą "lepszą" karą? Tyle problemów z budownictwem, Dróg nie ma, a wy chcecie jedynych "legalnych" niewolników(którzy stali się niewolnikami z własnej winy) posłać do piachu? Ja pierdzielę, czy rządzenie na prawdę jest takie trudne, a ja wszystko za bardzo uproszczam, czy na prawdę w ciągu 10 minut we wieku 16 lat mam lepsze pomysły na Polskę niż Sejm?
Pedofilia jest w wielu przypadkach zaburzeniem psychicznym na tle seksualnym. Takich ludzi powinno się leczyć, a nie kastrować lub karać śmiercią.
Karze się za czyny a nie za psychikę. Ze swoimi skłonnościami można różnie postąpić-pamiętam przypadek pedofila, który nie poszedł na łatwiznę, tylko błagał odpowiednie organy o leczenie. Czasem jako przykład takiego pedofila, u którego jednak zwyciężył szacunek wobec drugiego człowieka, który nikogo nie skrzywdził, wskazuje się Janusza Korczaka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 16:42
A może by tak zamknąć w psychiatryku? Porównując warunki jakie oferuje więzienie w Polsce, a jakie typowy szpital psychiatryczny to nawet nie jest takie złe rozwiązanie...
(Wiem co mówię; moja babcia musiała kiedyś przebywać w takim szpitalu, to miejsce jest istnym koszmarem)
Najgorsze z możliwych tłumaczeń! Dla mnie jak dorosły facet przystawia się do małego dziecka, to znaczy że ma najeb*ane w główce, i powinno się go zamknąć. Skoro jakiś "chory" facet wie że kręcą go dzieci na tle seksualnym, to już powinien się udać do lekarza i leczyć, a nie potem się tłumaczyć że to choroba. A kastracja w takim przypadku jest dobrym pomysłem, pozbawia się wtedy sprawcę "narzędzia czynu".
A ja uważam, że w takich przypadkach śmierć to za mało. Trochę strachu, lekkie ukłucie, kilkanaście sekund i człowieka nie ma. Jaka to kara ? To proste usunięcie problemu.. Nie lepszym rozwiązaniem byłoby np. zamknięcie w więzieniu o zaostrzonym rygorze, codzienna, wyczerpująca praca na rzecz społeczeństwa ?
Bla bla bla... Przez te wszystkie przenośnie i znaczenia symboliczne nasz świat jest jaki jest. Zabijesz takiego żeby oczyścić "honor" zgwałconej kobiety ale prawda jest taka że nic to nie da bo wyższe cele nie istnieją. Obudź się małpko bo spadniesz z drzewa :).
Ile razy jeszcze to bedzie na glownej?
Przede wszystkim każdy skazany na więzienie powinien pracować na rzecz Państwa, by nie tylko pokryć swoje utrzymanie, ale również żeby Państwo miało korzyść z nierobów i degeneratów.
Co się tyczy kary śmierci, to jak już było wyżej powiedziane, w USA takie sprawy się bardzo długo ciągną, a skazani muszą być przetrzymywani w odpowiednich warunkach, które kosztują. Była już wzmianka o tym, że przysparza to Rządowi Stanów Zjednoczonych sporo wydatków. Na ten moment takie wydatki obciążyłyby w Polsce Nas, zwykłych obywateli. I tak już utrzymujemy Naszych polityków, więzienia i służbę zdrowia.
Natomiast kary dla gwałcicieli i pedofilów powinny być dużo surowsze, w końcu niszczą oni czyjąś psychikę, życie, prawidłowe relacje ze społeczeństwem. Zawsze można mieć nadzieję, że rządzący się swoim własnym "kodeksem honorowym" współwięźniowie, załatwią problem za Sąd, ale tak nie powinno być. Niestety żyjemy w Państwie gdzie przez lata walki o władzę i zysk, doszło do sytuacji, w której prawo jest w większości przypadków przeciwko społeczeństwu. Wiele osób unika kontaktu z sądami i nie stara się walczyć o swoje, bo niejednokrotnie się zdarzało, że poszkodowani stawali się winowajcami. Mam nadzieję, że niedługo ludzie się zdecydują wyjść na ulice, bo wątpię, by pokojowe demonstracje i petycje coś rozwiązały w przypadku tak ogromnego zepsucia.
Ale Ja już nie wierzę w pokojowe demonstracje, o to właśnie chodzi. Naszym politykom trzeba dobrać się do dup i siłą ich strącić ze stołków. Zabrać im pensje i dodatki. Niech mają po 3,4 tysiące i płaca za wszystko normalnie jak każdy. Niech w ministerstwach siedzą ludzie po szkołach i po odpowiednich kierunkach, by wiedział co się dzieje i starał się zrobić jak najlepiej to co trzeba.
Mam gdzieś marsze, manifestacje i inne protesty. Trzeba się przebić przez Policyjne blokady, dojść do Wiejskiej i zrobić czystki, a nie niszczyć sklepy i prywatne samochody. Młodych zadymiarzy tępić kiedy się widzi, że zaczynają szaleć. Kibice jak mieli grzeczny pochód przez Warszawę to dostali od kierującego manifestacją polecenie pilnowania się nawzajem i zajmowania się takimi nygusami. Poza tym jak wyjdzie mnóstwo ludzi w różnym wieku i chociaż paru polityków dostanie w łeb to się przestraszą i otrząsną choć na chwilę. Innego sposobu moim zdaniem nie ma i myślę, że wielu myśli podobnie tylko tak jak ja nie wie jak się za to wziąć, żeby na starcie nie spieprzyć.
Żałosny demot !!! Jest tak beznadziejny, że nie można go sparodiować bo już jest parodią samą w sobie.
Stracił jaja w sensie czysto metaforycznym, ale jakby je stracił w sensie fizycznym to po wyjściu z pierdla żadna go nie będzie chciała. Nauczka do końca życia, gorsza niż śmierć, moim zdaniem.
A ja nigdy nie będę za karą śmierci obojętnie w jakiej sprawie bo tak naprawdę to...nie jest żadna kara! Sekundy,minuty i już go nie ma wśród żywych i nic nie czuje. Dożywocie o chlebie i wodzie w więzieniach o zaostrzonym rygorze i jeszcze do tego jakieś ciężkie roboty i do tego ta jego męczarnia z własnym sumieniem jest duuuuużo wiekszą karą niż kara śmierci
No właśnie. Do budowy dróg i bez mozliwości warunkowego skrócenia wyroku. Jak za starych dobrych lat.
Pseudointeligentny demot. Naprawdę nie wiem kto to kupuje.
Tak nawiasem, kto sądzi, że kara śmierci dla ludzi, którzy nikogo nie zabili jest w porządku?
A czemu w ogóle rozgraniczać gwałcicieli i pedofilów? Przecież gwałciciel to gwałciciel, niezależnie od wieku osoby którą zgwałci.
Zabójstwo, które jest poparte ludzkim prawem, nie jest niczym innym jak zwykłym zabójstwem.
Życie wszystkich istot należy szanować, bo tak samo jak my nie chcą umierać...
kara śmierci to morderstwo i zawsze będzie
złą karą. zresztą kurde co to za kara? gdyby za takie rzeczy była kara śmierci to bym się nie bała
gwałcić czy mordować. gdybym wiedziała że w razie złapania zabiją mnie a nie będę musiała gnić
dożywotnio w pace, to nawet bym się nie bała, nie miałabym nic do stracenia. stracenie życia w końcu
jest niczym bo i tak nic nie czujesz, a siedzenie w pace? daj spokój, brak wolności to jedna z najgorszych
rzeczy na świecie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 19:10
Kara śmierci dla gwałcicieli to totalna bzdura, której wprowadzenie może być tragiczne w skutkach, głównie dla OFIAR gwałtów. Tylko że bezmózgi, emocjonalny motłoch nie myśli o konsekwencjach. Typowa sprawiedliwość ludowa łowców czarownic
Ja nie jestem za karą śmierci, wydaje mi się że śmierć jest zbyt "prosta". Kryminalista musi poczuć na swoim ciele, co zrobił, odpokutować to. Tylko że w więzieniach mają za dobrze. Powinni siedzieć całymi dniami w celi 2 na 2m. bez okien, w ciemnościach, a w nocy wychodzić i kopać rowy. Siedząc w takiej izolatce, sami by się zaczęli wieszać, bo żaden człowiek tego nie wytrzyma, i kary śmierci by nie trzeba było.
A nie dlatego, że lubisz się bawić w namiastkę Boga?
Kara śmierci jest zła, z powodu niedoskonałości prawa, sędziowie nie są nie są nieomylni, a śmierci
nie cofniesz. Na dodatek, kara musi być adekwatna do czynu, ma spowodować aby jednostka żałowała tego co zrobiła - Kara śmierci nie jest prawdziwą karą w końcu trwa ona parę sekund i koniec.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 20:34
"Za gwałt ja bym wykonała bez mrugnięcia okiem u z uśmiechem na ustach"
Tak, zesrałabyś się.
Liczyłem na jakąś merytoryczną dyskusję ale pełno tu napinaczy i gówniażerii co gada od rzeczy "bo to internet". Nara
Ja to chyba za dużym tchórzem jestem, z powodu mojej wiary nie czuję jakoś satysfakcji z wyobrażenia cierpienia pedofilów i gwałcicieli. Dziwne nie? Nie cieszę się z powodu krzywdy, nawet zwyrodnialców. Jakim chorym człowiekiem muszę być?
No tak.. a potem poszedłbym do więzienia, nawet bym się nie bronił ,sąd nie usłyszałby wymówek, powodów. Bo wiem jak to funkcjonuje i wiem że to najmniej odpowiedni pomysł. Czyjaś śmierć nic nie zmieni, nie rozwiąże problemów, a jeżeli poczułabyś się po tym lepiej, to po jakimś czasie resztka ludzkich uczuć by w tobie umarła. Tylko byś pogorszyła sprawę z psychiką, która chyba(nie da się niczego ocenić po komentarzach) i tak nie jest całkowicie stabilna.
Powiem tak : strzałem w tył głowy zlikwidować tych "Tolerancyjnych i liberalnych" no chyba że z własnej kieszeni będą pokrywać koszty utrzymania takiego nieroba....
Ale jak to moja babcia mówiła w Jawiszowicach była filia podobozu Jawischowitz w którym po upadku Hitleryzmu pracowali więźniowie właśnie tacy dłużnicy wobec państwa .
Przydałoby się uświadomić rodziców co wyrabiają ich dzieci, bo już standardem stają się 12-15 latki, które bzykają się na lewo i prawo z kim popadnie, mają półnagie fotki na Fotka.pl i (o zgrozo) na NK i Facebooku, albo (co jest już w ogóle przegięciem) zachodzą w ciążę. Nie wierzę, że tyle małolat wrzuca zdjęcia na portale społecznościowe i żaden z rodziców o tym nie wie :/ Za dużo się ostatnio używa słowa "tolerancja" i się gówniarstwu w dupach poprzewracało :/ I martwi mnie to, że jak kogoś poznam w miejscu gdzie powinienem mieć pewność o np. pełnoletności obecnych, w warunkach niedopuszczalnych dla nieletnich (alkohol, papierosy), to i tak powinienem wylegitymować taką osobę, by za samą rozmowę, czy wyjście wspólnie z takiego miejsca, nie przypisano mi metki pedofila.
Tak się kończy to pieprzone bezstresowe wychowywanie. A potem rośnie pokolenie, które dla odmiany bije rodziców.
Niesamowicie emocjonalnie podchodzi sie w Polsce do tego tematu. Dlaczego wiec za kradzien nie zadacie uciecia palcy, za pobicie pozbawienia rak, a za klamstwo jezyka? Oczywiscie to bardzo roznieca dotknietych tym stanem rzeczy, ale czy tak ciezko czasem zrozumiec czyjs problem? Pedofilia jest dla mnie niezmiernie odrazajaca, kazdy z nas potrafi opanowac naturalny poped seksualny, tym bardziej powinien to robic ktos kto wie, ze jego wyinaczona chec do seksu z dziecmi, skrzywdzilaby niewinnych. Co innego gwalt, rowniez go nie popieram ale zrozumcie, ze ludzie rodza sie z roznymi defektami, jeden nie ma nogi, drugi ma o jeden chromosom za duzo, a trzeci ma niesamowicie wysoki poped seksualny. Prawdopodobnie nikt z nas nie potrafilby tego opanowac, a zamiast wczesnie rozpoznawac i leczyc promuje sie kare smierci... Zastanowcie sie o czym wy mowicie.
Właśnie, KoNrRil, bardzo mądry komentarz w przeciwieństwie do bandy gnojów, która przeważa w tym temacie.
Ja nie mówię, że ludzie, którzy idą siedzieć są niewinni ale, że trafiają tam z przyczyn innych niż tylko zbrodnie, które popełnili. Trafiają tam przez kolor swojej skóry, narkotyki, brak dostępu do edukacji albo przez własną naturę. Tym co ich skłania do przestępstw nie jest wysokość kary, czy nawet jej nieuchronność, tylko brak kręgosłupa moralnego. Należy zwalczać nierówności społeczne i resocjalizować. Łatwo mówić ludziom wychowanym w normalnych, komfortowych warunkach, co mnie tamci obchodzą, niech gniją w pierdlu. Nie możemy jako społeczeństwo zrzucać z siebie odpowiedzialności.
Nie chcę mówić, że kary śmierci należy zakazać bo są ludzie, którzy na nią istotnie zasłużyli (Breivik?) ale kilka precedensów kiedy ludzi zabito w imieniu prawa z absurdalnych przyczyn doprowadziło do znaczącego jej ograniczenia.
"W imię religii zabito więcej więc zakażmy praktykowania wszystkich religii przynajmniej to wyjdzie na
dobre"
Jak rozumiem, był to taki żarcik. Islam czy chrześcijaństwo samo w sobie nie odwołuje się do nienawiści i zabijania a to, że jacyś porąbani ludzie ubzdurali sobie, że jest inaczej i dokonują zamachów w imię religii to inna sprawa.