Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1095 1177
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar doliwaq
+10 / 14

Sztuka jest coraz bardziej prymitywna(poza paroma wyjątkami oczywiście). Kiedyś to dbało się o detale,
malowano wszystkie szczegóły. Dziś mało który artysta starałby się malować jak Jan
Matejko, Kossakowie, Eugène Delacroix czy Théodore Chassériau.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2012 o 23:42

avatar NibyTakAle
+18 / 26

Kiedyś artysta pracował nad swoim dziełem pół życia swego, dziś to co widzimy nie można nazwać
sztuką. Pieniądz tak zniszczył kulturę i sztukę, że dziś jeżeli przykładowy szary zwykły pracujący
człowiek namaluję przez 4 lata piękny obraz to i tak obraz tego bardziej bogatego i sławnego który
wygląda "kreska,kreska, kropka" będzie uważany za arcydzieło, sztukę i w tym obrazie ludzie będą
szukać sensu życia(w jaki sposób do dziś najstarsi górale nie wiedza). A ten szary człowiek co najwyżej
będzie mógł pochwalić się rodzinie czy pokazać swój obraz na jakiejś wystawie, w dodatku kiepskiej bo na lepszą go nie będzie stać a burżuazja widząc jego talent będzie blokowała mu dostęp by czasem ich nie wygryzł. Na tym polega konkurencja, jeżeli dla kogoś to jest dobre i sprawiedliwe to jest niespełna rozumu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2012 o 23:43

R rapdziad
+5 / 7

To nie pieniądze były główną przyczyną upadku sztuki, a komputeryzacja, z jednej strony udostępniła
kulturę na całym świecie jednocześnie ją uśmiercając. Teraz żeby być muzykiem wystarczy kupić sobie
program do mieszania różnych kawałków i już można zostać wielkim artystą, cenionym przez rzesze
nastolatków w wieku buntu, jako symbol epoki. Ludzie chodzili do muzeów, teraz tego nie potrzebują, bo
wystarczy wpisać frazę w google i już wyskakuje 5000 obrazków, które można przejrzeć w 10 min. Swoją
drogą to uśmierciło też artystów z prawdziwego zdarzenia, ponieważ utracili oni swój dawny status
publiczny. Główną przyczyną tej degradacji "sztuki" jest oczywiście mylenie artysty z plastykiem,
muzykiem itp. Oczywiście wszystkie zawarte powyżej rozmyślenia to moje zdanie (szczególnie kawałek o
zbuntowanych nastolatkach, bo to uogólnienie, choć większość ich tak się zachowuje) i mowa jest
oczywiście o artystach plastykach muzykach pisarzach itd. ponieważ pojęcie sztuki może być dość szeroko
interpretowane (ja wychodzę z założenia, że nawet kucharz może być artystą, jeżeli kocha to co robi i
robi to na poziomie wyższym niż mistrzowski, bo artysta to ktoś po prostu lepszy od mistrza). No i trzeba
oczywiście pamiętać o zasadzie, nie jest ładne to co jest ładne, ale to co się komu podoba ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2012 o 0:03

P piotk
+5 / 5

Tu nie tylko chodzi o sztukę. Co rusz widuję pseudointelektualne teksty nastolatków, którzy przez innych nastolatków są uznawani za 'artystów' bo napiszą o śniegu coś w stylu 'śnieg - zamrożona woda spadająca z nieba w różnych kształtach'.. To jest dopiero smutne, że dzieciaki, poprzez to, że nie mają kompletnie żadnego oczytania, uważają sklejkę czysto przypadkowych, niepasujących czasami przymiotników za 'arcydzieło'...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalYzDuzym
+2 / 2

Niewiele dzisiaj trzeba żeby demot trafił na główną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FanOfTill
+1 / 1

Ktoś, kto uważał na polskim w liceum, na pewno wie, że kiedyś istniały takie epoki jak antyk, średniowiecze, odrodzenie i tak dalej. Każda ta epoka miała jakieś cechy charakterystyczne; a to proste, surowe formy (gotyk), a to cała masa detali i złote putta (barok), a to jeszcze inne rzeczy. Jakby nie patrzeć, od antyku minęło dużo czasu. Można powiedzieć, że ludzie w kwestii formy sztuki osiągnęli wszystko, co było do osiągnięcia - realizm, wizje abstrakcyjne, dominacja uczuć nad dopracowaniem etc. To wszystko już było, więc trzeba wymyślić coś nowego. Podejrzewam, że wielu artystów, którzy tworzą takie 'kropko-kresko-dzieła' potrafiłaby stworzyć coś w duchu realizmu, z najbardziej dopracowanymi szczegółami. Ale po co, skoro to już było i nie jest oryginalne? W związku z tym ludzie próbują przedstawić to dopracowane dzieło inaczej, stosując czasem absurdalne i niezrozumiałe środki przekazu, eksperymentując z nimi. Nie twierdzę, że taka sztuka to faktycznie Sztuka, od uwielbienia dla artystów współczesnych jestem daleka. Ale taka po prostu jest prawda - po co komu robić idealne odwzorowanie krajobrazu, który widzi, skoro ma lustrzankę i może w ciągu sekundy zrobić zdjęcie. Szkoda tylko, że współczesna sztuka jest - jak dla mnie przynajmniej - niezrozumiała i bardzo płytka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CocaineBusiness
+2 / 2

Nom i takie coś zostanie sprzedane za kilkaset lub kilkadziesiąt tysięcy a jak ja bym tak samo chlapnął farbą to ludzie by tego za darmo nawet nie chcieli. No może ktoś by się znalazł kto by chciał tym w piecu rozpalić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Amigowiec13
+7 / 7

A narysuj coś świetnego, dopracowanego i szczegółowego na plastyce... "Ładnie, 4+".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Brono
0 / 2

To działa tak, że jak ktoś dzisiaj zrobi coś wyjątkowo dennego, brzydkiego, bez przekazu, bez wartości intelektualnej i całkowicie nieprzydatnego, nazwie to sztuką. Jeśli to coś będzie naprawdę biło rekordy kiczu, nazwie to sztuką nowoczesną lub sztuką alternatywną. A banda kretynów, żeby podkreślić swoją odmienność i niezależność, będzie się tym kiczem zachwycała mówiąc: "Bo nie każdy potrafi dostrzec piękno! A idź ty chamie nieczuły jak nie doceniasz sztuki!" - a tą "sztuką" jest najczęściej gówno typu farba rozchlapana bez ładu i składu na kawałku papieru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
0 / 2

Najlepsze jest to, że ci wszyscy tak krytykowany przez Was tworzący sztukę mniej oczywistą potrafią tworzyć niemal idealne kopie innych obrazów czy zdjęć. Poza tym,skoro to takie proste to na co czekacie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Brono
+1 / 1

Proszę bardzo :) moje najnowsze dzieło, pt. "Meandry umysłu", pokazuje jak zagmatwany jest ludzki umysł. http://i44.tinypic.com/34si7o5.jpg . Każdy może coś takiego stworzyć. Różnica jest taka, że mnie nikt nie zna i nikt nie doceni tego gówna. Gdybym był sławny, to ten obrazek byłby wart kilka milionów. Tak zrobił Lars Ulrich, perkusista zespołu Metallica. Namalował kilka obrazów na "odwal się" i ludzie kupili je za gruby hajs. W końcu namalował je najsławniejszy perkusista świata! Tak działa ta cała "sztuka nowoczesna"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cassar
0 / 0

Demota poprzeć mogę, ale nie w 100%, bo żeby zostać artystą potrzeba sporo; to samo BYCIE artystą niczego od człowieka nie wymaga - jak już się zdobędzie sławę, to można właśnie dzieła jak to na obrazku szykować, a uznawane będzie za geniusz... znani pisarze mogą pisać najbardziej denne opowiastki pod słońcem, których 50% opisów do niczego nie prowadzi, a nazwane to będzie "najciekawszą powieścią od czasu kogoś/czegoś tam"... muzycy mogą zrobić niemalże plagiat, zmieniając minimalnie melodię i słowa (czasem nawet tyle nie) i już mają przebój. Ale aby się przebić niestety potrzeba dużo więcej, bo jak nie jesteś sławny, to mało kto chce ci dać szansę, większość wchodzi "na gotowca" (agenci, publika itp), bo tak jest łatwiej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
0 / 0

Niezupełnie zgodzę się z podpisem. Ja bym to ujął inaczej: Jak już jesteś uznany za artystę, to możesz stworzyć cokolwiek, a zostanie to uznane za wielkie dzieło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Karles
0 / 0

Bo coraz częściej liczy się nazwisko a nie piękno dzieła...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Yeah222
-1 / 1

Taa, niech moja pani od plastyki to zobaczy i niech pozna dzisiejsze malarstwo (obrazy które wykonuje się w
parę sekund i są one uznawane za dzieło sztuki ), a jak ja się męczę 3 godziny i o 4 proszę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2012 o 14:47

K klul
+1 / 3

Skoro tak łatwo zostać artystą, to dlaczego nikt z was nim nie zostanie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LordDestroyer
0 / 0

Niewiele trzeba...? To zależy od tego KTO ma Cię za tego artystę uznać - zdanie wszystkich nie mających pojęcia o tym jak zrobić to co robisz nie czyni z Ciebie artysty - to tylko pochlebstwa i wyznanie upodobania. Uznanie ludzi "z branży" ma prawdziwą wartość, bo mają pojęcie co zrobić łatwo, a co jest dużym osiągnięciem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CocaineBusiness
0 / 0

To proszę, powiedzcie do kogo mogę się udać aby sprzedać me dzieło w postaci "kreska, kreska, szlaczek, chlap chlap"? Nie wiem, ja studiów w tym kierunku nie skończyłem ale jakoś nie mogę po prostu pojąć dlaczego to jest nazywane sztuką. A gdybym ja namazał tak samo to ktoś by tym w piecu chciał napalić ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar alexandra1880
0 / 0

ja osobiście uważam, że kiedy uznali Picassa za wielkiego artystę, to już coś nie tak.. to tylko moje zdanie, gdyż przekazanie realności, ruchu, kształtów jest o wiele trudniejsze niż wymyślenie... nie wiadomo czego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sizenai
0 / 0

Hehe pamietam jak mialem plastyke i nauczycielka sie pawala jakims extra obrazem ze artysta niemozliwy bo uproscil wszystko jeszcze bardziej i narysowal czarny kwadrat na bialym tle...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fresia
-1 / 1

Błagam, zajmuję się sztuką od 8 lat i osłabiają mnie demoty publikowane przez "znawców", którzy zajmowali się tą dziedziną AŻ 1 godzinę w tygodniu w liceum i to tylko przez 1 rok, jeśli dobrze pamiętam. Zgodzę się z przedmówczynią (jeden z pierwszych komentarzy), że wszystko już wymyślono, od antyku po abstrakcję, dlatego NIE WARTO powielać schematów i właśnie dlatego artyści eksperymentują. Skoro rozbryzgana farba, czy czarny kwadrat na białym tle nie ma dla was sensu (a każdy znaczący artysta niósł w swoich dziełach jakąś ideę), to pewnie praca polskiej artystki tym bardziej - kobieta, która obiera ziemniaki. Co to za sztuka, myślicie sobie? Ale pewnie nikt wam w liceum nie wytłumaczył, że w starożytności "sztukę" nazywano "techne", czyli umiejętnością wykonywania czynności wedle schematu. I bez elementarnej wiedzy, której jak widzę nikt w liceum wam nie przekazal, nie odczytacie wspolczesnych dziel sztuki, ani nawet nie sprobujecie ich zrozumiec, zaakceptowac. Dlatego wasze zrozumienie siega najdalej impresjonizmu, bo to jeszcze jako tako przypomina wam świat rzeczywisty, bo artysta mogl popisac sie sprawnoscia manualna. Smutne. P.S. Od czasów konceptualizmu kazdy moze zostac artysta (co nie znaczy, ze bedzie szanowany w srodowisku artystycznym, głownie ze wzgledu na brak tego manualnego warsztatu.:))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cassar
0 / 0

@Fresia - gratuluję zaprzeczenia samemu sobie; bo z tego, co napisałeś/aś w komentarzu wywnioskować
można tyle, że sztuką jest postępowanie wedle schematu... i dla Ciebie schematem w malarstwie jest
pierd*****cie balonem z farbą w płótno? Bo z wypowiedzi wynika, że takie dzieła uważasz za "sztukę".
Więcej, wedle podanej przez Ciebie definicji, sztuka nie opiera się na eksperymentowaniu (w tym wypadku
rozumianego jako "szukanie czegoś nowego"), tylko podążaniu znanymi schematami, a skoro wspomniane wyżej
pied*****cie uważasz za eksperyment, to gdzie tu sztuka zgodna z definicją, której tak wierzysz? Abstrahując od stwierdzenia, że "nie warto powielać schematów", którego sama/sam użyłeś/aś. Skoro
sztuką zajmujesz się 8 lat, to polecałbym przestudiować sobie ewolucje pojęcia "sztuki" poprzez lata;
może Ci się przydać. Bycie artystą polega właśnie na tworzeniu własnej koncepcji (to go różni od "rzemieślnika", który działa wedle schematu)... różnica polega na tym, że w tworzeniu własnej koncepcji chodzi o dążenie do czegoś poza nabijaniem sobie kieszeni, jak już się człek nie chce bardziej wysilić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2012 o 14:20

L lostek815
0 / 0

Nie tylko dzisiaj. Od zawsze tak było. Picasso itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar OlaTr
0 / 0

i tak dla mnie tego typu prace są piękne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem