nie kontaktujemy sie z małpami bo nie potrafią się komunikować werbalnie. Jakby potrafiły mówić to byśmy z nimi gadali. Troche nie trafny podpis jak dla mnie.
a dlaczego sądzisz, że jeśli kosmici istnieją, są bardziej zaawansowaną formą inteligencji ? może to tylko mała, bezsilna, mało znacząca zielona paćka a nie super-hiper-mega stwory zdolne do zniszczenia ziemii jednym skinieniem swojej kosmicznej kończyny ?
jeśli istnieją i odwiedzają Ziemię to na pewno są bardziej zaawansowaną formą inteligencji, bo zapewne
znane jest im zaginanie czasoprzestrzeni i inne technologie, które pozwalają przemierzać tak dalekie
odległości. jestem zdania, że jak "my" ganialiśmy za mamutami to oni mogli siedzieć przed telewizorami i
grać w play'a :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2012 o 23:00
Może są potężniejsi od nas, ale w zupełnie inny sposób niż my to odbieramy. Czemu traktujemy obce formy życia swoja miarą? Szukam ich tylko w takich warunkach, jakie są na ziemi, rozważamy ich rozwój przez pryzmat naszego - bardzo egoistycznie podejście.
Przecież to obcy, mogą mieć taką technologię, której my nawet nie nazwiemy technologią bo wymyka się naszemu pojmowaniu wszechświata - jedyne co może pasować do jej opisu to magia.
@Ashardon za infantylne uważasz wiedzę na temat czynników zewnętrznych, które mogą wpływać na ocenę
zaawansowania inteligencji czy moje sarkastyczne podejście do życia?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lutego 2012 o 11:16
Haha, słuszne spostrzeżenie. Dla kogoś z innej planety, kto byłby tak zaawansowany technologicznie że mógłby nawiązać kontakt z naszą planetą bylibyśmy jakimś śmiesznym zwierzaczkiem.
Ale prędzej już mrówką. Małpa może ci od biedy jeszcze nabić guza, albo obrzucić gównem, a jeśli
kosmici są w stanie dolecieć na naszą planetę w jakimś przyzwoitym czasie (od kilku do kilkunastu lat) to
muszą być co najmniej cywilizacją typu II w Skali Kardaszewa, czyli posiadać energię całej gwiazdy.
Abstrahując już od tego jaką technologią się posługują, wyobraźcie sobie zwykły laser o mocy całego
słońca. Mogliby zmieść nas wszystkich z powierzchni Ziemi równie łatwo, jak my możemy kopnąć i
zniszczyć mrowisko, więc takie porównanie byłoby bardziej adekwatne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lutego 2012 o 15:25
Zamykamy je w klatkach, w zoo, żeby ludzie sobie patrzyli; robimy na nich eksperymenty, wiwisekcje. Jakbyśmy się z nimi skontaktowali, to mogłyby powiedzieć, że im się to nie podoba.
(wypowiedź całkowicie w kontekście obcych...)
Jeśli chodzi o małpy, jak najbardziej można się z nimi skontaktować. Można ich także nauczyć języka migowego. Ich zasób słów odpowiada zasobowi słów 4 latka. Potrafią za pomocą języka migowego budować zdania typu "jestem zły", "chcę banana". Nie potrafią określać czasu, bo to dla nich abstrakcja. Nigdy od małpy nie usłyszysz "wczoraj nudziłem się cały dzień". Sam fakt, że można małpę nauczyć języka migowego powinien skłonić nas do myślenia, że one też myślą i mają o nas ludziach wyrobiony jakiś pogląd. Co do kontaktu Obcych z nami, to radzę poczytać trochę o paradoksie Drake'a .
Nie byłbym tego taki pewny czy kosmici się z nami nie kontaktowali, bo chyba nie myślicie, że rząd amerykański by ujawnił takie rzeczy, kiedyś czytałem pewien wywiad z illuminatem, który twierdził, że światowe elity są cały czas w kontakcie z obcymi i cały ten wielki rozwój od lat 50, który dziś obserwujemy to sprawka tych zielonych ludzików. Może to jakieś kompletne bzdury, a może nie. Dla zainteresowanych wywiad: http://spisekdziejow.blogspot.com/2009/12/wywiad-z-iluminatem.html
małpy jak małpy ale czemu nie kontakyujemy sie na przykład z mrówkami :p przeciez ne wiemy na jakim poziomie sa inne cywilizacje :D a moze my jestesmy mrowkami dla kogos ??
Błąd i zła analogia. Lepszym porównaniem będą Europejczycy (jako kosmici) i Indianie - rdzenni Amerykanie (w tym wypadku ludzie). Indianie nie byli zaawansowani technicznie i zostali wybici przez ludzi, którzy poszukiwali bogactwa i nowych terenów. Ponadto próbujesz zrozumieć całkowicie odmienną kulturę, o której nic nie wiadomo.
Naprawdę jesteśmy tak nieodpowiedzialni? Jakby wybrali odpowiednie osoby, to skontaktować by się mogli. Tylko mądrych, inteligentnych i odpowiedzialnych osób nie jest łatwo znaleźć i musieliby się postarać. Nie chce im się? Mój (żartobliwy) wniosek: kosmici są leniwi ;)
Jeśli rozróżniasz ludzi na: a) Murzynów i b) czarnuchów to w zasadzie się zgadzam. Chyba, że wrzucasz ich do jednego worka. A jaka jest proporcja ilości obu grup to już pogląd do oceny prywatnej.
Zacznijmy od rozważenia tego czy kosmici istnieją. Nie ma żadnych dowodów oprócz (cytując komentarz @ksdfg100): "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują. Albert Einstein". A więc na jakiej postawie możemy powiedzieć czy kosmici istnieją, ale to także działa w druga stronę, na jakiej podstawie możemy stwierdzić, że oni nie istnieją. Ale za to są możliwe tylko dwie opcje: istnieją albo nie. Przyjmijmy jednak, że istnieją to jak mamy ich oceniać skoro (jak już to stwierdził @BananUst) oni mogą być najzwyczajniej inni. Nie muszą być bardziej inteligentni, a po prostu posiadać inną wiedzę. Może być tak, że oni mają wiedzę o której my nie śniliśmy nawet, my tak samo. Wcale też nie możemy wykluczyć tego, że oni próbują się z nami skontaktować, ale nie mają takiej technologii. Jednak jeśli przyjmiemy, że kosmici nie istnieją to nie ma całego tematu i nie potrzebnie się rozpisujemy na temat kogoś-czegoś (jak nazwać kosmitów jeśli istnieją) czego nie ma, nie było i nie będzie. Co do komentarza @Grand2012 to jest dość rasistowski pogląd.
Z każdą istotą żyjącą warto się komunikować(gdyż warto próbować), mimo, iż może to nie przynieść skutków. Tym bardziej
z istotą inteligentną. Więc kosmici albo są wybitnie inteligentni, żeby się z nami nie komunikować
(przewidują dokładne, negatywne skutki) albo leniwi, nie chce im się, albo głupi, bo uważają, że nie
warto.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lutego 2012 o 21:36
Jak to nie kontaktujesz się? Idź do ZOO, stań przed klatką z małpami i popatrz ilu odwiedzających usiłuje się z nimi kontaktować :)
nie kontaktujemy sie z małpami bo nie potrafią się komunikować werbalnie. Jakby potrafiły mówić to byśmy z nimi gadali. Troche nie trafny podpis jak dla mnie.
Jak to się nie kontaktujemy z małpami? Może nie rozmawiamy, ale się kontaktujemy np. za pomocą języka migowego. http://www.wykop.pl/link/241359/koko-goryl-ktory-uzywa-jezyka-migowego/
Ktoś tu odbiera wszystko zbyt dosłownie.
A skąd wiesz, że małpy nie twierdzą tak samo w naszą stronę? Że to my nie potrafimy mówić normalnie>
a dlaczego sądzisz, że jeśli kosmici istnieją, są bardziej zaawansowaną formą inteligencji ? może to tylko mała, bezsilna, mało znacząca zielona paćka a nie super-hiper-mega stwory zdolne do zniszczenia ziemii jednym skinieniem swojej kosmicznej kończyny ?
jeśli istnieją i odwiedzają Ziemię to na pewno są bardziej zaawansowaną formą inteligencji, bo zapewne
znane jest im zaginanie czasoprzestrzeni i inne technologie, które pozwalają przemierzać tak dalekie
odległości. jestem zdania, że jak "my" ganialiśmy za mamutami to oni mogli siedzieć przed telewizorami i
grać w play'a :P
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2012 o 23:00
Jak na 24 latka masz bardzo infantylne wyobrażenia "obcych".
Może są potężniejsi od nas, ale w zupełnie inny sposób niż my to odbieramy. Czemu traktujemy obce formy życia swoja miarą? Szukam ich tylko w takich warunkach, jakie są na ziemi, rozważamy ich rozwój przez pryzmat naszego - bardzo egoistycznie podejście.
Przecież to obcy, mogą mieć taką technologię, której my nawet nie nazwiemy technologią bo wymyka się naszemu pojmowaniu wszechświata - jedyne co może pasować do jej opisu to magia.
@Ashardon za infantylne uważasz wiedzę na temat czynników zewnętrznych, które mogą wpływać na ocenę
zaawansowania inteligencji czy moje sarkastyczne podejście do życia?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2012 o 11:16
Rozumiem ,że siostra też się nie liczy?
Haha, słuszne spostrzeżenie. Dla kogoś z innej planety, kto byłby tak zaawansowany technologicznie że mógłby nawiązać kontakt z naszą planetą bylibyśmy jakimś śmiesznym zwierzaczkiem.
Ale prędzej już mrówką. Małpa może ci od biedy jeszcze nabić guza, albo obrzucić gównem, a jeśli
kosmici są w stanie dolecieć na naszą planetę w jakimś przyzwoitym czasie (od kilku do kilkunastu lat) to
muszą być co najmniej cywilizacją typu II w Skali Kardaszewa, czyli posiadać energię całej gwiazdy.
Abstrahując już od tego jaką technologią się posługują, wyobraźcie sobie zwykły laser o mocy całego
słońca. Mogliby zmieść nas wszystkich z powierzchni Ziemi równie łatwo, jak my możemy kopnąć i
zniszczyć mrowisko, więc takie porównanie byłoby bardziej adekwatne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2012 o 15:25
Zamykamy je w klatkach, w zoo, żeby ludzie sobie patrzyli; robimy na nich eksperymenty, wiwisekcje. Jakbyśmy się z nimi skontaktowali, to mogłyby powiedzieć, że im się to nie podoba.
(wypowiedź całkowicie w kontekście obcych...)
Jeśli chodzi o małpy, jak najbardziej można się z nimi skontaktować. Można ich także nauczyć języka migowego. Ich zasób słów odpowiada zasobowi słów 4 latka. Potrafią za pomocą języka migowego budować zdania typu "jestem zły", "chcę banana". Nie potrafią określać czasu, bo to dla nich abstrakcja. Nigdy od małpy nie usłyszysz "wczoraj nudziłem się cały dzień". Sam fakt, że można małpę nauczyć języka migowego powinien skłonić nas do myślenia, że one też myślą i mają o nas ludziach wyrobiony jakiś pogląd. Co do kontaktu Obcych z nami, to radzę poczytać trochę o paradoksie Drake'a .
Nie byłbym tego taki pewny czy kosmici się z nami nie kontaktowali, bo chyba nie myślicie, że rząd amerykański by ujawnił takie rzeczy, kiedyś czytałem pewien wywiad z illuminatem, który twierdził, że światowe elity są cały czas w kontakcie z obcymi i cały ten wielki rozwój od lat 50, który dziś obserwujemy to sprawka tych zielonych ludzików. Może to jakieś kompletne bzdury, a może nie. Dla zainteresowanych wywiad: http://spisekdziejow.blogspot.com/2009/12/wywiad-z-iluminatem.html
małpy jak małpy ale czemu nie kontakyujemy sie na przykład z mrówkami :p przeciez ne wiemy na jakim poziomie sa inne cywilizacje :D a moze my jestesmy mrowkami dla kogos ??
Dzieci z was :) kosmici nie istnieją!!!!!
Błąd i zła analogia. Lepszym porównaniem będą Europejczycy (jako kosmici) i Indianie - rdzenni Amerykanie (w tym wypadku ludzie). Indianie nie byli zaawansowani technicznie i zostali wybici przez ludzi, którzy poszukiwali bogactwa i nowych terenów. Ponadto próbujesz zrozumieć całkowicie odmienną kulturę, o której nic nie wiadomo.
Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują.
Albert Einstein
Naprawdę jesteśmy tak nieodpowiedzialni? Jakby wybrali odpowiednie osoby, to skontaktować by się mogli. Tylko mądrych, inteligentnych i odpowiedzialnych osób nie jest łatwo znaleźć i musieliby się postarać. Nie chce im się? Mój (żartobliwy) wniosek: kosmici są leniwi ;)
Prawda, do ulubionych :) Czasem nawet można spotkać ludzi zupełnie jak małpy.
Jeśli piszesz poważnie to ci współczuję, a jeśli dla żartów, to to bardzo kiepski żart-.-
Jeśli rozróżniasz ludzi na: a) Murzynów i b) czarnuchów to w zasadzie się zgadzam. Chyba, że wrzucasz ich do jednego worka. A jaka jest proporcja ilości obu grup to już pogląd do oceny prywatnej.
Zacznijmy od rozważenia tego czy kosmici istnieją. Nie ma żadnych dowodów oprócz (cytując komentarz @ksdfg100): "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują. Albert Einstein". A więc na jakiej postawie możemy powiedzieć czy kosmici istnieją, ale to także działa w druga stronę, na jakiej podstawie możemy stwierdzić, że oni nie istnieją. Ale za to są możliwe tylko dwie opcje: istnieją albo nie. Przyjmijmy jednak, że istnieją to jak mamy ich oceniać skoro (jak już to stwierdził @BananUst) oni mogą być najzwyczajniej inni. Nie muszą być bardziej inteligentni, a po prostu posiadać inną wiedzę. Może być tak, że oni mają wiedzę o której my nie śniliśmy nawet, my tak samo. Wcale też nie możemy wykluczyć tego, że oni próbują się z nami skontaktować, ale nie mają takiej technologii. Jednak jeśli przyjmiemy, że kosmici nie istnieją to nie ma całego tematu i nie potrzebnie się rozpisujemy na temat kogoś-czegoś (jak nazwać kosmitów jeśli istnieją) czego nie ma, nie było i nie będzie. Co do komentarza @Grand2012 to jest dość rasistowski pogląd.
Od kiedy to ludzie nie kontaktują się z małpami? Nie zgadzam się z tym demotem
Z każdą istotą żyjącą warto się komunikować(gdyż warto próbować), mimo, iż może to nie przynieść skutków. Tym bardziej
z istotą inteligentną. Więc kosmici albo są wybitnie inteligentni, żeby się z nami nie komunikować
(przewidują dokładne, negatywne skutki) albo leniwi, nie chce im się, albo głupi, bo uważają, że nie
warto.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2012 o 21:36
Cóż za niska samoocena. Zanim dziecku pozwolisz prowadzić samochód, musi się ono wiele nauczyć. Czekasz, aż dorośnie.