KCTT przykro mi, że nie zrozumiałeś mojej ironii. Dokładnie o to samo, co napisałeś mi chodziło. Walentynki obchodzi się tak hucznie, jakby to rzeczywiście był jedyny dzień w roku kiedy można okazywać uczucia, ale skoro się kocha to robi się to co dzień i nie potrzeba do tego żadnej okazji.
Ja pieprze ludzie ogarnijcie się z tymi komenatarzami typu ja to czuję cały rok, współczuje tym którzy okazują sobie uczucie tylko w ten dzień.
Jeśli jesteś chrześcijaninem to też (teorytycznie) wierzysz cały rok a świętujesz w konkretne dni tak? Rodziców kochasz i szanujesz cały rok a świętujesz dzień matki, ojca itd.. Ja okazuje uczucie mojemu chłopakowi codziennie, ale to jest przecież kolejna fajna okazja żeby wyjść do kina, restauracji, zaskoczyć czymś partnera albo postarać się jeszcze bardziej, a nie znaczy, że kocham kogoś tylko w walentynki...
Gorzej jak nie ma takiej osoby.
Jeszcze gorzej jak osoba jest, ale ma cię w czterech literach.
@WhyOhWhy Czyli zgodnie z podpisem do demota, nie ma...
14.II.2012
"... proszę o uregulowanie 2400 zł. kosztów sądowych..."
kochany sąd rejonowy, dziękuję za walentynkę
On nie zapomina o takich dniach
Gdyby nie Walentynki, to w ogóle nie byłoby okazji okazywać sobie uczuć, bo tak na co dzień to niby po co?
dokładnie, jeden dzien w roku robi takie zamieszanie
@Mandy4 Jak to po co na co dzień okazywać miłość? Miłość się okazuje bo się po prostu kocha. A kochać powinno się cały czas a nie 24 godziny na rok.
W komentarzach spotykam się z większą ilością demotywatorów, niż na głównej...
KCTT przykro mi, że nie zrozumiałeś mojej ironii. Dokładnie o to samo, co napisałeś mi chodziło. Walentynki obchodzi się tak hucznie, jakby to rzeczywiście był jedyny dzień w roku kiedy można okazywać uczucia, ale skoro się kocha to robi się to co dzień i nie potrzeba do tego żadnej okazji.
Okazywanie miłości powinno trwać 365dni a nie 1 dzień!
Tego roku nawet 366. ;)
ale fajny pomysł, ja chcę takie cukierki!
Zmartwię Cię, to raczej nie cukierki, tylko klocki Lego z serii Clikits. :)
ee.. ja nie dostalem bo dziewczyny wiedzą że bym każdą olał. juz taki ze mnie cham ;)
Bo grunt to pozytywne myślenie.
Całe szczęście, że jednak komuś na mnie zależy - dostałam walentynkowego lizaka od taty! :D
Ja od taty dostałam cukierka, a lizaka od przyjaciółki! To już dwie osoby! (nie licząc mojego chłopaka który walentynek nie uznaje.)
Współczuję Wam, że potrzebujecie do tego konkretnego dnia... Ja to czuję cały rok ; )
Ja pieprze ludzie ogarnijcie się z tymi komenatarzami typu ja to czuję cały rok, współczuje tym którzy okazują sobie uczucie tylko w ten dzień.
Jeśli jesteś chrześcijaninem to też (teorytycznie) wierzysz cały rok a świętujesz w konkretne dni tak? Rodziców kochasz i szanujesz cały rok a świętujesz dzień matki, ojca itd.. Ja okazuje uczucie mojemu chłopakowi codziennie, ale to jest przecież kolejna fajna okazja żeby wyjść do kina, restauracji, zaskoczyć czymś partnera albo postarać się jeszcze bardziej, a nie znaczy, że kocham kogoś tylko w walentynki...
nie wiem jak wy, ale mi zależy z każdym dniem bardziej :) a nie tylko 14stego lutego. a walentynki - dzień jak co dzień.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2012 o 22:50