Zdecydowanie się zgodzę i myślę że jest to o wiele ciekawsze i przyjemniejsze gdy mężczyzna może choć troszkę zaimponować wybrance i ją pozdobywać niż gdy sama bez wysiłku pcha się w łapska. Nie trzeba zgrywać niedostępnej, zimnej krowy ale ślinienie się, chichotanie i latanie za chłopakiem ma się nijak do kobiecej subtelności, gracji czy klasy.
Oczywiście że naturalne - naturalne i cenione. Tylko problem zaczyna się gdy próbuje zaimponować głupotą i chamstwem...
Dzisiaj się taki ogon rozwija przed kobietą --> http://niespodzianka.pl/presents/09b8fbb8059bb3b0d7a8ce0045b36b84.jpg
E tam, widac, ze to jakis pedal musi byc.
akurat w tamtym przypadku samce są płcią piękną :P
Zdecydowanie się zgodzę i myślę że jest to o wiele ciekawsze i przyjemniejsze gdy mężczyzna może choć troszkę zaimponować wybrance i ją pozdobywać niż gdy sama bez wysiłku pcha się w łapska. Nie trzeba zgrywać niedostępnej, zimnej krowy ale ślinienie się, chichotanie i latanie za chłopakiem ma się nijak do kobiecej subtelności, gracji czy klasy.
Ale wy czasem popadacie w skrajności.. albo ja ujowo trafiam :(
Marudzisz, równouprawnienie jest, pozdobywajcie nas trochę, drogie panie.
Wystarczyłoby imponować zamiast móc imponowac.
samica pawia ma ten ogon więc to samica imponuje samcowi
Kobieta? Dziękuję, mam własne problemy.
Kali pić Kali jeść Polska język trudna język...