Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1656 1752
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar domelec
+10 / 10

Tak. Świetnie gość opowiada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kokosnh
+1 / 9

a będzie coraz gorzej... :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BitkaRozgotowanegoMakaronu
+8 / 8

*Bogusława Wołoszańskiego.

Co do jego osoby i programu to jest świetny. Chciałbym aby to on uczył mnie historii. Dla mnie to jest osoba z talentem tak jak np. Pan Tomasz Knapik. Szczególnie polecam "Tajemnicę lotu Rudolfa Hessa" do odsłuchania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BitkaRozgotowanegoMakaronu
+5 / 5

Weź pod uwagę również to, że program nauczania jest inny i nauczyciele teraz mają inne podejście do uczniów niż w czasach kiedy Ty chodziłeś do szkoły. Ale masz też trochę racji w tym co powiedziałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2012 o 14:42

avatar maarchewkowaa
+1 / 1

ale też nie trzeba lubić wszystkiego. ja za najciekawszą uważam II WŚ, ale każdy ma inny gust. i to też zależy od nauczyciela - historyk z naszej szkoły (oczywiście nie mam z nim lekcji) opowiada na zastępstwach z nami tak, że wszyscy słuchają z zapartym tchem. i tak na tych kilku zastępstwach podczas ostatnich dwóch lat przebrnęliśmy m.in. przez połowę krajów europejskich (mentalności różnych narodów), hochdeutsch i dialekty, starożytny egipt, macedonię, II WŚ, powstanie i działalność feministek, dlaczego niektórzy siedzą plecami do ściany, to, że dzisiejsze rajstopy drą się od samego patrzenia i z setkę różnych tematów. 95% lekcji cisza, 5% uwagi szeptem w ławkach i ogólnoklasowy śmiech. szkoda tylko, że na egzaminach 3kl i próbnych w ogóle jego klasy wypadają najsłabiej ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pixa
+7 / 9

Generalnie Wołoszański prowadzi ciekawy wykład, lecz ilu gimnazjalistów chce słuchać wykładu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vvrytmiereggae
+11 / 11

Np. ja bym chciała i wiem że przynajmniej 1/3 moich rówieśników też. Ten stereotyp o gimbusach jest żałosny, nie każdy zatrzymał się w rozwoju w 3 klasie podstawówki bądź wychował się w burdelu, no wybacz ;) Jasne że większość taka niestety jest ale większość nie znaczy wszyscy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2012 o 15:50

avatar Witek1235
-3 / 5

To trzeba było lepiej uważać. Chociaż, ja tam w szkolę nie uważam, tylko czytam te podręczniki, które mnie interesują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jezier12345
-1 / 13

Prawda jest taka że nie powinno być państwowych szkół i programów nauczania a ludzie powinni sami decydować czego chcą się uczyć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BitkaRozgotowanegoMakaronu
+2 / 4

Racja. Po co np. technikowi elektrykowi wiedza na temat wazopresyny, tyroksyny, oksytocyny itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mefisto7
+4 / 4

Zła idea. Człowiek inteligentny charakteryzuje się wiedzą ogólną - ogólną z zakresu historii, geografii, polityki, kultury, biologii... W mniejszym stopniu, ale również fizyki i chemii. Jeśli wyprze się nauczanie ogólne - to powstanie banda "wyspecjalizowanych" durniów (zresztą zgodnie z wolą tych na górze), którzy nie wiedzą, na jakim świecie żyją. A potem tacy prawo głosu chcą mieć... I będzie taki kretyn technik elektryk- co tylko zna się na elektryce - chodził na wybory albo próbował zdiagnozować skąd biorą się bóle jego dziecka... Obudźcie się, lenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mefisto7
+2 / 4

Wiedza ogólna rozwija inteligencję człowieka - jak widać - nie wyobrażacie sobie jak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BitkaRozgotowanegoMakaronu
-1 / 1

@mefisto7 Racja, człowiek inteligenty charakteryzuje się wiedzą ogólną ale spójrz na realia życia z innej strony. Teraz "prawie" każdemu młodemu człowiekowi zależy aby skończyć szkołę, zdobyć dobrze płatną pracę i założyć rodzinę. Przypuśćmy, że taki sobie wyżej wspomniany przeze mnie elektryk... no uczy się w swojej specjalizacji więc ma już "jakieś" plany na dalsze życie wybierając szkołę, która go kształci w takim zawodzie, ale po co mu DOKŁADNA wiedza na temat tego w co zagłębia się osobą, która wybrała kierunek biol-chem? Czy nie uważasz, że za dużo mamy już w polsce "mondrych" we wszystkich specjalizacjach ? Zresztą po co tech. elektryk miałby diagnozować chore dziecko jak mamy od tego innych wyspecjalizowanych ludzi ? Czy jakby twojemu dziecku (czego Ci nie życzę) przestało bić serce sam próbowałbyś je ratować nie dzwoniąc na pogotowie ? Podsumowując, masz rację i nie masz. Być może ja też, ale i tak uważam że każdy powinien być "mistrzem" w swojej specjalizacji a nie amatorem w każdej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mefisto7
+2 / 2

Ja bym raczej powiedział, że prawie każdy człowiek w wieku 16 lat gówno wie, co będzie robił. Mój kumpel poszedł do technikum samochodowego, przesiedział 2 lata i nagle eureka: "Nie kręci go to", "Nienawidzę tej techniki". Co by było, gdyby właśnie była to jedynie "specjalizatornia"... Ja miałem to szczęście, że klasę historyczną wybrałem świadomie. Ale i tak pierwszy rok teraz zmarnowałem na kierunek ścisły-techniczny "w pogoni za pewniejszym zawodem". W tak młodym wieku jest się młotem i należy przeprowadzać nauczanie ogóle z profilami. Z profilami, które rozszerzają przedmioty, które delikwenta interesują. Jednak nie z takimi, które drastycznie inne przedmioty w danym profilu ograniczają, tak jak właśnie chcą wprowadzać. Następna sprawa: "DOKŁADNA", "taka jak w biol-chemie" - Chyba nie byłeś w biol - chemie, kolego. Różnica między klasami biologicznymi, a innymi jest dość znaczna. A nie nazwałbym wiedzy biologicznej, którą mi w klasie humanistycznej serwowano, za zbyt dokładną. A podany przez Ciebie temat hormonów - to akurat jedna z najdokładniejszych rzeczy, jakie w "zwykłych" klasach się przerabia. Wracamy tutaj też do tego, iż zawsze powinna być przynajmniej uchylona furtka dla kogoś, kto jednak będzie chciał iść na np: medycynę, bo zrozumiał, że biologia jednak go interesuje. A przy systemie proponowanym przez Ciebie furtka jest zamknięta na parę zamków. I trzeba być dobrym włamywaczem, żeby się przez to przebić w podanym przeze mnie przypadku.
Oczywiście, że bym próbował ratować! Nie dość, że przesadny, to jeszcze ignorancki przykład. Próbowałbym ratować i jednocześnie dzwonić po pogotowie. Gdyby Twojemu dziecku przestało bić serce, to czekałbyś za założonymi rękami na pogotowie 5/10/20/50 minut? Poza tym, nie o to mi dokładnie chodziło. Z zakresu biologii ważnym jest - wiedzieć, że jeśli dzieciak skarży się na ból w dolnej części pleców "tak bardziej z boczku", to są to nerki i nie można tego bagatelizować tylko grzać po pomoc. Najczęściej występuje jeszcze gorączka. (A takie banany bez wiedzy zazwyczaj to bagatelizują, ból nerek biorą za fizyczny uraz, na gorączkę wsadzą w tyłek Paracetamol i po sprawie. A później dziecko się przekręca lub ma uszkodzone narządy przez temperaturę.) ........Że jak boli w podbrzuszu, to są to jelita, a jak wyżej to żołądek. Dzięki wiedzy można odpowiednio określać przyczyny/skutki, odnosić się do leków itp... Chociażby budowa ucha wyjaśnia sprawy naszego samopoczucia w tej partii naszego ciała.
Wiedza ogólna rozwija człowieka. Gdy człowiek o czymś nie wie, to najczęściej unika rozmowy, a ma to gwarantowane negatywne społecznie skutki. Przykładem mój ojciec: Nie zna się np: w ogóle na polityce czy biologii i unika tematu jak ognia.
Około 15/16w. rzemieślnictwo tradycyjne zaczęło być zastępowane manufakturami. Zamiast jednego człowieka, który wykonywał całego buta, w manufakturze: jeden robił podeszwę, drugi sznurówki, trzeci to, czwarty tamto, a żaden nie potrafił zrobić buta. To mniej więcej pasuje do sytuacji.
Rząd - wyżej - Unia - wyżej - Bilderbeld Group - chcą tego, czego i Ty bronisz. Mieć masy, z kttórych nikt nie będzie potrafił zrobić buta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Comr4de
0 / 6

W szkole wogóle powinno być jak najmniej, same podstawy, a jak ktoś chciałby dowiedzieć się więcej to na własną rękę kupowałby sobie książki lub oglądał programy, i przynajmniej dowiadywałby się o tym tylko co interesujące.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stefankosa
+4 / 4

Polecam "Apokalipsa: II WŚ w kolorze" na National Geographic, bardzo ciekawe wykonanie :) Chociaż jak byłem mały to Wołoszańskiego też sie z zainteresowaniem słuchało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kindzina
+2 / 2

Historia powinna pomagać w przyszłości, żebyśmy mogli wyciągać z niej wnioski, czyli więcej tego co się działo i dlaczego a mniej dat, miejsc i nazwisk, których jak ma się do nauczenia na sprawdzian kilkadziesiąt to za cholerę nie idzie spamiętać, tym bardziej, gdy ucznia nie obchodzi historia średniowiecznej Anglii, a woli się uczyć czegoś co uważa za ciekawe lub chociażby potrzebne na studiach. Ale stare dziady z Kuratorium wiedzą lepiej co MNIE się podoba i co jest dla MNIE potrzebne. A jak się kogoś zmusza to logiczne, że efekt jest odwrotny i ja mam tak właśnie z historią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S saikomiki
+1 / 1

U mnie na historii, gdy byłem w LO, to była tragedia, jakieś zarzynanie się zapamiętywaniem dat wydarzeń z okresu średniowiecza, albo jeszcze wcześniej. A na historię z czasu II WŚ i okresu powojennego nie starczyło czasu.... I gdzie tu logika? Jak ludzie mają wiedzieć coś o historii Polski, skoro się tego akurat namniej uczy w szkołach.

A przecież tak naprawdę nasza "historia" zaczęła się od 1918 roku (lub jak kto woli po 1989r.)

Dlatego mnie bawi ta cała dyskusja na temat ograniczania godzin historii w LO i tych strajków, bo tam właśnie argumentowali, że ludzie przez to nie będą mieli pojęcia o historii polski.... i tak nie mają w obecnym systemie kształcenia.... więc co za różnica.


A tego typu programy (tak jak stefankosa pisał wcześniej: Apokalipsa: II WŚ), są świetne. Mimo, iż nie jestem wielkim fanem historii (elektryk ze mnie), to oglądam je praktycznie z rozdziawionymi ustami :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2012 o 17:45

G grisza19
+3 / 3

Co zrobić system nauczania jaki jest każdy widzi. Zastanawiam się jednak co to będzie jak historii w szkołach nie będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2012 o 18:04

avatar GrzybiarzX
+1 / 1

Sensacje to świetny program, o moim ulubionym okresie historycznym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anonimowski
-1 / 3

Programy tworzy się tak aby zaciekawiły. Pokazuje się filmy archiwalne i rekonstrukcje, a za pomocą animacji objaśnia strategię itp.
To wszystko jest interesujące, szkoła niestety przekazuje tylko "pustą" treść

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piramidalnyLWH
-1 / 1

jak sam się nie nauczysz to do łba nikt ci nie nawkłada, nie obwiniaj szkoły bo raczej nie byłeś fanem książek do historii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar arek10933284
+2 / 2

"Cud nad Wisłą" najprawdopodobniej by spotkała klęska gdyby nie pomoc Węgier w dostawie amunicji karabinów dział i kuchni Polowych--- Taka mała ciekawostka która nie jest ujęta w programie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem