Nie chemii tylko biologii, odpowiednia modyfikacja kodu który jest za budowę z białek, a to one w głównej mierze nadają kolor organizmom jak melanina przy opaleniźnie czy chlorofil przy zielonym kolorze roślin.
Na dobrą sprawę tradycyjne krzyżowanie to to samo co GMO tyle, że w GMO zmienia się kod genetyczny za pomocą m.in. inżynierii genetycznej czyli w sposób kontrolowany. Nie wiem czemu ludzie jeszcze nie rozumieją, że GMO to czysta biologia a nie chemia i wolą jeść pryskane pomidory. Zresztą jak sięgniemy pamięcią kilkanaście lat wstecz zauważymy, że dzisiejsze pomidory różnią się znacznie od tych z tamtych czasów. Dlaczego? Bo większość rolników i tak zamawia hiszpańskie pomidory, które są właśnie zmodyfikowane genetycznie. W związku z tym jemy produkty GMO nawet o tym nie wiedząc.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 czerwca 2012 o 10:17
ciekawe czemu w takich sytuacjach katole sie nie buza ze ludzie smia ingerowac w to co ich bozek stworzyl. zaiste ciekawe. pewnie kolejna wymowka na szybko byla by wymyslona bo ich bozio nie zabiera glosu od kilkuset lat. pewnie dlatego ze coraz trudniej debilom wciskac kit ludziom bez wiedzy ktora teraz jest tak dostepna no i technologi gdzie wszystko teraz mozna nagrac :)
Też się pofatygowałam wejść i dać minusa. Nie, nie jestem zagorzałą praktykującą katoliczką, ale uważam ,że szacunek trzeba mieć - czy się wierzy czy nie.
@CoSm1cgAm3r Może dlatego że człowiek powstał na podobiznę Boga więc nie można robić mu większej krzywdy, przeprowadzać aborcji i rożnych zabiegów, a roślinki powstały po to by zwierzęta i ludzie mieli co jeść, więc jeśli integracja człowieka ulepsza rośliny będące jedzeniem, co może ocalić parę istnień to czemu nie? (i nie chodzi mi o tą kukurydze)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 lipca 2012 o 11:25
Taa jasne tradycyjna krzyżówka. W życiu bym nie tknął tego "naturalnego cudu" nawet jeśli pokazywaliby mi tuzin certyfikatów potwierdzających jego naturalności
na świecie już są fluorescencyjne szczury, koty mają łapki w najróżniejszych (różowe,niebieskie) kolorach to co to jest zmodyfikowana genetycznie kukurydza
Jak już siedzimy w temacie kolorowych roślinek: wiecie, że pomarańczowe marchewki pojawiły się drogą krzyżowania dopiero w XVII w.? Przedtem były były marchewki min. fioletowe.
Ale i tak zaraz się odezwą głosy, że to niebezpieczne, pełne chemii, a poza tym po zjedzeniu takiej kukurydzy urośnie nam druga głowa i trzecia nerka...
A jak smakuje?
Ja bym się troszkę bał to zjeść, wydaje mi się, że chemii jest w tym więcej, niż w czipach z biedronki.
Nie chemii tylko biologii, odpowiednia modyfikacja kodu który jest za budowę z białek, a to one w głównej mierze nadają kolor organizmom jak melanina przy opaleniźnie czy chlorofil przy zielonym kolorze roślin.
A ja nie miałabym problemu ze zjedzeniem, jeżeli wiedziałabym, że kolor nie wynika z niczego szkodliwego (a opis sugeruje, że nie wynika).
ciekawe
nie tknąłbym tego świństa, poczytajcie o GMO (genetycznie modyfikowane jedzenie i zwierzęta)
Jesteś imbecylem czy tylko udajesz? W tytule demota masz wyraźnie, że jest to efekt TRADYCYJNEGO KRZYŻOWANIA.
Już jesz GMO :) Tylko jeszcze o tym nie wiesz.
Tradycyjne krzyżowanie genetycznie modyfikowanych gatunków kukurydzy. Tak powinien brzmieć pełny tytuł.
Na dobrą sprawę tradycyjne krzyżowanie to to samo co GMO tyle, że w GMO zmienia się kod genetyczny za pomocą m.in. inżynierii genetycznej czyli w sposób kontrolowany. Nie wiem czemu ludzie jeszcze nie rozumieją, że GMO to czysta biologia a nie chemia i wolą jeść pryskane pomidory. Zresztą jak sięgniemy pamięcią kilkanaście lat wstecz zauważymy, że dzisiejsze pomidory różnią się znacznie od tych z tamtych czasów. Dlaczego? Bo większość rolników i tak zamawia hiszpańskie pomidory, które są właśnie zmodyfikowane genetycznie. W związku z tym jemy produkty GMO nawet o tym nie wiedząc.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2012 o 10:17
ładna hybryda
ooo... genomy, Brown... i nagle człowieka oświeci, że ma poprawkę z genetyki w środę...
ciekawe czemu w takich sytuacjach katole sie nie buza ze ludzie smia ingerowac w to co ich bozek stworzyl. zaiste ciekawe. pewnie kolejna wymowka na szybko byla by wymyslona bo ich bozio nie zabiera glosu od kilkuset lat. pewnie dlatego ze coraz trudniej debilom wciskac kit ludziom bez wiedzy ktora teraz jest tak dostepna no i technologi gdzie wszystko teraz mozna nagrac :)
Możesz być z siebie dumny, zalogowałem się specjalnie, żeby dać Ci minusa.
Też się pofatygowałam wejść i dać minusa. Nie, nie jestem zagorzałą praktykującą katoliczką, ale uważam ,że szacunek trzeba mieć - czy się wierzy czy nie.
Czyli jesteś wojującym anty-teistą ale zakładasz że kilkaset lat temu Bóg Chrześcijan i owszem - "zabierał głos".
@CoSm1cgAm3r Może dlatego że człowiek powstał na podobiznę Boga więc nie można robić mu większej krzywdy, przeprowadzać aborcji i rożnych zabiegów, a roślinki powstały po to by zwierzęta i ludzie mieli co jeść, więc jeśli integracja człowieka ulepsza rośliny będące jedzeniem, co może ocalić parę istnień to czemu nie? (i nie chodzi mi o tą kukurydze)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2012 o 11:25
Taa jasne tradycyjna krzyżówka. W życiu bym nie tknął tego "naturalnego cudu" nawet jeśli pokazywaliby mi tuzin certyfikatów potwierdzających jego naturalności
To co sam byś musiał to stworzyć żeby uwierzyć?
na świecie już są fluorescencyjne szczury, koty mają łapki w najróżniejszych (różowe,niebieskie) kolorach to co to jest zmodyfikowana genetycznie kukurydza
Miałem w zeszłym roku taką na ogrodzie :) Ale spełniała tylko funkcję ozdobną. Do jedzenia raczej się nie nadaje ;/
To dzieło SZATANA!
woow, jestem zdemotywowany na maxa... jaki ten demot smutny i prawdziwy..
Kukurydza wszystkich smaków Bertiego Botta.
Jak już siedzimy w temacie kolorowych roślinek: wiecie, że pomarańczowe marchewki pojawiły się drogą krzyżowania dopiero w XVII w.? Przedtem były były marchewki min. fioletowe.
Coca-Cala jest zielona, a jest brązowa dzięki barwnikowi. Wychodzi na to że coca-cola nawet nie potrzebuje manipulowania z DNA i krzyżowaniem. xD
raczej bym nie zjadła, ale bardzo ładnie to wygląda :) przed przeczytaniem opisu myślałam, że to jakieś baloniki, czy cukierki...
czyli jak ktoś się tak pomaluje, to jest szansa, że weźmiesz go do buzi ;)
Ale i tak zaraz się odezwą głosy, że to niebezpieczne, pełne chemii, a poza tym po zjedzeniu takiej kukurydzy urośnie nam druga głowa i trzecia nerka...
Co to za odmiana gdzie można kupić? Nawet gdyby była nie jadalna to i tak posadzę bo jest ładna.