Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1461 1550
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar legolas1991
0 / 4

W Polsce też można je kupić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2012 o 15:44

avatar ewcia10092
+2 / 4

Gdzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar legolas1991
0 / 2

W przyszłym roku zapraszam na allegro. W tym już nie ma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawwwel
-2 / 6

no i?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
0 / 4

Aha.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Natka23
+2 / 2

Prawdziwe, ale chrzanić taką nienaturalna prawdziwość!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kicikici91
+3 / 7

ja tam dziękuję za tego demota - nawet photoshop nie stworzyłby czegoś tak pięknego co można "dotknąć ", a nie tylko wydrukować :) będę szukać takich róż - dostać taką od kogoś to coś niezwykłego. nigdy wcześniej nie widziałam tej wersji spod rąk inżynierów genetycznych. "wow". co do ludzi komentujących "kumpel admina" - ogarnijcie resztę demotów, a nie tylko dwa - są na prawdę dobre i o innej tematyce także. takie biadolenie bez sesnu - może właśnie admin chciał Wam pokazać, że i na demotach można się czegoś ciekawego dowiedzieć, także w czasie fali biało-czerwonej (:

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gwozdz_Ziobry
+4 / 4

po co dowiadywac sie nowych rzeczy? lepiej dodac kolejny seksistowski demot i kisić sie w tym własnym syfiarskim sosie :D przeciez ta strona i tak juz nie spelnia swojego zadania wiec nie wiem w zasadzie o co bunty =/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
-1 / 1

Małe sprostowanie. Karmienie farbkami to nie inżynieria genetyczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alvares1
+1 / 3

chcialo im sie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raportzmiastaN
+2 / 2

tęczowa propaganda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ObieramBuraki
+5 / 5

Proszę eksperta o odpowiedź:
Co to znaczy że są poddane działaniu pigmentów do ich łodyg?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iwanbezdelfina
+3 / 3

Nie mam pojęcia o co dokładnie chodziło autorowi, ale w szkole kiedyś znęcaliśmy się nad różami. Brało się białą różę, rozcinało się wzdłuż łodygę (ale nie całość) na dwie części, każdą część wkładano do osobnego pojemnika z wodą zabarwioną farbą i po paru dniach wychodziła z tego taka dwukolorowa róża, nie tak piękna jak te z tego obrazka, ale całkiem wyględna (mnie nie wyszła, bo jak zabrałem różyczkę do domu, mój pies ją zjadł. Nie wiem więc, czy moja róża byłaby ładna, ale na pewno była smaczna.)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ogorek9
-1 / 1

no kurde znowu taki demotywator "łał! Jaki fajne zjawisko! I to prawdziwe! Dajcie na główną!"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2012 o 22:38

avatar kajarell
0 / 0

W dwutygodniku "Kaczor Donald" był kiedyś zaproponowany taki eksperyment, żeby rozciąć łodygę na pół i jedną część włożyć do czystej wody, a drugą do wody z barwnikiem. Nie wiem jakim cudem to pamiętam, to było z 15 lat temu :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~grazka116
0 / 0

co za banialuki,,,,biale dorodne galazki z pakami roz scinamy,dzielimy lodyzke na 4 i kazdy koniec wsadzamy do pojemnika z innym barwnikiem,,,wystarcza 24 godziny aby nabraly kolorow,,,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem