Nie przepadam za nią, ale nie rozumiem o co chodzi ciągle z tym hymnem. Wiadomo, tamci dali ciała z podkładem, ale z drugiej strony jeżeli ktos chciał aby po prostu wydukać Mazurka, to po co biorą piosenkarkę z takim głosem? Bo nie oszukujmy się, głos ma ładny i może zrobić z nim dużo.
Ja swoje wiem, odkąd usłyszałem "dumkę na dwa serca" po ukraińsku. Od polskiej wersji różni się tylko o wokal a efekt jak niebo a ziemia. Kawałek pretensjonalny i zalatujący kiczem (by Górniak) zmienia się w kawałek nastrojowy i przepełniony słowiańskim duchem.
yyyy... ale przecież o to chodzi w reklamie. Ona śpiewa te ileś tam kawałków do reklamy właśnie dlatego, że jest kojarzona jest ze spartolonym hymnem w Korei.
Szkoda że nikt nie pamięta jak śpiewała że "nie była Ewą". Nie spartaczyła Hymnu, tylko zaśpiewała go w innej stylistyce. Jej błędem było "gdzie i kiedy" to zaśpiewała. I może to nie jej pomysł na stylistykę w stylu "amerykańskiego śpiewania hymnu" tylko jej managerów? Może lepiej by było gdyby jakiś Peja wyrapował Hymn? Kazik też śpiewa Hymn po swojemu i nikt go nie krytykuje - "Jeszcze Polska Nie Zginęła" z płyty Los się musi odmienić, a brzmi bardziej "niepoważnie" niż Edyty wersja. Na koniec pytanie - ilu z Was zapytanych na ulicy, z miejsca wyrecytuje drugą i trzecią zwrotkę hymnu?
Ja, więc jedną osobę już mamy ;) KAŻDY, powtarzam KAŻDY obywatel tego kraju powinien to umieć tym bardziej, że nie wiem jak teraz, ale za moich czasów w 4(?) klasie podstawówki był obowiązek nauki 4 pierwszych zwrotek.
Pamiętasz o hymnie boś taki sam gamoń i "znafca" jak cała reszta krytykantów.
Zapoznaj się z faktami w jakich okolicznościach śpiewała hymn a potem otwieraj paszczę.
Źle ustawiona orkiestra w stosunku do wokalisty, poza tym zamiast orkiestry symfonicznej, orkiestra dęta.
Jedyna okoliczność była taka, że ona, zamiast po prostu zaśpiewać ten hymn jak Pan Bóg przykazał, musiała oczywiście popełnić "interpretację". Baba nawet "wlazł kotek" nie zaśpiewałaby bez tego swojego jęczenia i zawodzenia. A hymn to nie jest materiał na popisy wokalne, podobnie jak flaga i godło to nie jest materiał na jakieś wariacje artystyczne w sytuacjach oficjalnych.
~tomek278, nawet Andrea Bocelli by tego nie naprawił. Jak wokalista ma zły odsłuch bo dźwięk mu leci z pogłosem to nie zrobi nic.
Zresztą po co tłumaczę skoro WY i tak wiecie lepiej. Mam za sobą szkołę muzyczną i niejedno granie z kolegami i też się nam zdarzało że nie słyszałem dobrze własnego grania (klawisze) bo nas źle porozstawiali bo np scena była za mała.
Weźcie ten ryj z głównej. x_x
Jedyna czynność wykonana z jej ustami, którą jestem w stanie znieść to permanentne zaszycie.
no, może do czegoś jeszcze by się przydały
tej to się zaczyna wszędzie pełno robić Mazurek Dąbrowskiego Korea Japonia 2002....wstyd.
Według mnie ta reklama niejako nawiązuje do tego, w końcu pasażerowie ją wyśmiewają :)
Nie przepadam za nią, ale nie rozumiem o co chodzi ciągle z tym hymnem. Wiadomo, tamci dali ciała z podkładem, ale z drugiej strony jeżeli ktos chciał aby po prostu wydukać Mazurka, to po co biorą piosenkarkę z takim głosem? Bo nie oszukujmy się, głos ma ładny i może zrobić z nim dużo.
Ja swoje wiem, odkąd usłyszałem "dumkę na dwa serca" po ukraińsku. Od polskiej wersji różni się tylko o wokal a efekt jak niebo a ziemia. Kawałek pretensjonalny i zalatujący kiczem (by Górniak) zmienia się w kawałek nastrojowy i przepełniony słowiańskim duchem.
Racja z tą dumką. Posłuchałam właśnie. Bardzo ciekawa wersja.
yyyy... ale przecież o to chodzi w reklamie. Ona śpiewa te ileś tam kawałków do reklamy właśnie dlatego, że jest kojarzona jest ze spartolonym hymnem w Korei.
Czy tylko mnie wkurza ta reklama ???
ona ma na ustach spreme slavka! (lub slavko, jeden chu** i tak oba to pedaly)
Nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś reklama mnie tak wnerwiała.
Szkoda że nikt nie pamięta jak śpiewała że "nie była Ewą". Nie spartaczyła Hymnu, tylko zaśpiewała go w innej stylistyce. Jej błędem było "gdzie i kiedy" to zaśpiewała. I może to nie jej pomysł na stylistykę w stylu "amerykańskiego śpiewania hymnu" tylko jej managerów? Może lepiej by było gdyby jakiś Peja wyrapował Hymn? Kazik też śpiewa Hymn po swojemu i nikt go nie krytykuje - "Jeszcze Polska Nie Zginęła" z płyty Los się musi odmienić, a brzmi bardziej "niepoważnie" niż Edyty wersja. Na koniec pytanie - ilu z Was zapytanych na ulicy, z miejsca wyrecytuje drugą i trzecią zwrotkę hymnu?
Ja, więc jedną osobę już mamy ;) KAŻDY, powtarzam KAŻDY obywatel tego kraju powinien to umieć tym bardziej, że nie wiem jak teraz, ale za moich czasów w 4(?) klasie podstawówki był obowiązek nauki 4 pierwszych zwrotek.
A niech zwija asfalt, ocharana przez bułgarski patrol rumuńska lambadziara! Ma dzyndzel jak kotwica Tytanica! Sorry, nie mogłem się powstrzymać... ;)
BRAWO!! Ktoś wreszcie myśli jak ja... aż się wzruszyłem
Za każdym razem, kiedy widzę tę reklamę, stwierdzam, że to przez nią nie wyszliśmy z grupy... ;D
Pamiętasz o hymnie boś taki sam gamoń i "znafca" jak cała reszta krytykantów.
Zapoznaj się z faktami w jakich okolicznościach śpiewała hymn a potem otwieraj paszczę.
Źle ustawiona orkiestra w stosunku do wokalisty, poza tym zamiast orkiestry symfonicznej, orkiestra dęta.
Jedyna okoliczność była taka, że ona, zamiast po prostu zaśpiewać ten hymn jak Pan Bóg przykazał, musiała oczywiście popełnić "interpretację". Baba nawet "wlazł kotek" nie zaśpiewałaby bez tego swojego jęczenia i zawodzenia. A hymn to nie jest materiał na popisy wokalne, podobnie jak flaga i godło to nie jest materiał na jakieś wariacje artystyczne w sytuacjach oficjalnych.
~tomek278, nawet Andrea Bocelli by tego nie naprawił. Jak wokalista ma zły odsłuch bo dźwięk mu leci z pogłosem to nie zrobi nic.
Zresztą po co tłumaczę skoro WY i tak wiecie lepiej. Mam za sobą szkołę muzyczną i niejedno granie z kolegami i też się nam zdarzało że nie słyszałem dobrze własnego grania (klawisze) bo nas źle porozstawiali bo np scena była za mała.
NAJLEPSZY KOMENTARZ cytuję:
"Weźcie ten ryj z głównej. x_x"
Wow... polot, inteligencja i zapewne jeszcze przystojniak....