Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1148 1266
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N NiebieskiePaznokcie
+5 / 5

Zamiast myśleć to po prostu do niego napisz, bo na jego wiadomość to się możesz nie doczekać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pumiz
+26 / 28

Dlaczego w takiej sytuacji kobieta nie może się odezwać pierwsza? Co stoi na przeszkodzie? Dlaczego facet ma cały czas pokazywać że to jemu zależy? Mam koleżankę, która w ostatnim czasie zaczęła mi się coraz bardziej "podobać". Zacząłem do niej częściej pisać. Potem zapraszałem ją na spacery, wspólne wyjścia razem. Z każdym spotkaniem dawałem jej do zrozumienia coraz bardziej zależmy mi na niej. Mówiłem że lubię z nią spędzać czas, że mi się podoba. Nie chcę od razu wyskakiwać z tekstem że chcę z nią być żeby nie stracić poprzedniej dobrej relacji, dlatego drobnymi kroczkami daję do zrozumienia, że może z tego być coś więcej. Z jednej strony ona nadal chce się ze mną spotykać, nadal odpisuje na wiadomości, ale boję się zaryzykować i np przy następnej okazji złapać ją za rękę, czy pocałować. Dlaczego? Bo cały czas to ja do niej piszę, jeżeli ja nie zacznę rozmowy na fejsie, ona tym bardziej nic nie napisze. Zawsze to ja muszę zadzwonić, wysłać smsa. Ona nigdy nie zrobi tego pierwsza. Jeżeli nie napiszę nic przez 2 tygodnie, ona się nie odezwie pierwsza. O co w tym chodzi? Spotyka się ze mną z grzeczności i pisze do mnie tylko wtedy gdy ja zacznę, żeby dać mi do zrozumienia że nie zależy jej na tym? Czy może zależy i chce tego samego co ja, tylko naczytała się bzdurnych rad bravo i nasłuchała głupich koleżanek i myśli że jak będzie zgrywać niedostępną to chłopakowi będzie zależało bardziej? Czeka aż wręczę jej bukiet czerwonych róż i powiem że ją kocham, a sama nie potrafi z siebie wykrztusić prostego "też mi się podobasz" albo "lubię spędzać z Tobą czas" ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ylg
+4 / 4

Bardzo dobrze powiedziane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+7 / 7

No właśnie nie rozumiem tego stereotypu dlaczego to facet ma pierwszy napisać, pierwszy zadzwonić itp. Dziewczyna/kobieta też może się starać. Są takie co to lubią. Korona z głowy nikomu nie spadnie jeśli pierwszy zadzwoni/napisze/odezwie się. Tyczy się to obu płci. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar StoQe
+8 / 8

W sumie to jak mi zależy to i pierwsza się odzywam i pisze i dzwonie. Chyba że jak nie zależy to z braku laku jak jakiś kolega napisze to z nim wyjde w stosunkach koleżeńskich. Nie wiem czy jest to we wszystkich przypadkach, nie znam jej więc dobra rada wyrzuć to wszystko z siebie. Mój były kolega się kiedyś we mnie zakochał no i po paru miesiącach przestał się do mnie odzywać. Ja nic o tym nie wiedziałam i zresztą od początku stawiałam sprawe jasno. Odzywałam się do niego często pierwsza więc to nie reguła. Ogólnie to po prostu z nią pogadaj to jest najlepszy sposób bo może jest nieśmiała albo coś ; )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duofruooooooo
+2 / 2

większość kobiet "tak ma", po prostu... według mnie jeśli bylibyście razem to poczułaby się pewniej i na pewno zaczęłaby odzywać się pierwsza. Jeśli odpisuje Ci na wiadomości i chce się z Tobą spotykać to na pewno jej też zależy. :) także bez obaw możesz złapać ją za rękę. założę się, że na to właśnie czeka ; ) powodzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pumiz
+9 / 9

Droga StoQe, wyznaję w moim postępowaniu taką prostą zasadę, że jeśli za kimś tęsknię, potrzebuję rozmowy czy bliskości, to po prostu do niego dzwonię i rozmawiam, lub wysyłam smsa i umawiam się na spotkanie. Kiedy mam potrzebę kontaktu z tą dziewczyną to po prostu do niej piszę lub dzwonię, ale to mnie wprawia w coraz większe zakłopotanie bo po raz kolejny to ja zaczynam rozmowę. Na moje wiadomości odpisuje nieraz po 3-4 dniach, gdy dzwonię to akurat nie może rozmawiać. Widzieliśmy się tydzień temu, podarowałem jej bukiet kwiatów, była uśmiechnięta, pocałowała mnie w policzek, rozmowa była na prawdę sympatyczna i po tym spotkaniu znowu nic... A tak jak napisałem nie chcę stawiać wszystkiego na jedną kartę, bo mogę usłyszeć że ona "chciała tylko przyjaciela" albo "źle odebrałem jej sygnał", będzie rozczarowanie i zerwanie znajomości. Nie wiem czy jej po prostu nie interesuję, czy naczytała się mądrości typu: "jak facetowi zależy to..." i czeka aż sam wszystko zrobię. A mogła by choć raz powiedzieć coś co by mnie naprowadziło. Matko jedyna, do czego doszło. Chciałem tylko opisać przykład, a wyżalam się na demotywatorach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nata1ia
+4 / 4

Też tak myslalam. Nie odpisywał, nie odbierał - uznałam, ze się na coś sfochował. Potem sie dowiedziałam, ze miał wypadek. To dopiero demotywuje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Radziu
+1 / 1

Jeśli ktoś jest ciekawy- Emma Roberts jeśli się nie mylę:]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem