Pewnie masz racje. Bo jeśli ci dziewczyna na takie słowa odpowie "Aha, fajnie" to mimo iż miały one dla faceta ogromne znaczenie, teraz nie znaczą już nic.
@glowa244 Jak wspomniałam niżej, to już zależy jaka kobieta :)
@tomecek27 Uwierz, że jeśli byłoby to wypowiedziane szczerze i te słowa miałyby dla niej jakieś znaczenie, pamiętałaby je do końca życia.
@znienawidzona Nie wydaje mi się. Są rzeczy i osoby które nigdy nam się nie znudzą :)
A mnie się wydaje, że jak facet kocha i tak czuje, to da o tym znać poprzez swoje zachowanie, gesty, spojrzenia i czyny. Bo gadać to każdy potrafi, a najczęściej słowa nie mają odzwierciedlenia w życiu, bo dzisiaj niewiele osób bierze odpowiedzialność za to co mówi.
Widzisz, Wojtku... tu leży ta spora różnica między mężczyznami i kobietami - czyny sa piękne i na pewno potrzebne i muszą odzwierciedlać oczywiście słowa, ale bez słów nam czesto nie wystarczą. Możesz mi pokazywać na milion sposobów, że bardzo mnie kochasz, ale ja i tak będę chciała to usłyszeć z Twoich ust :)
Raczej zależy kiedy... Bardzo głęboko prawdziwe wydaje mi się stwierdzenie, że kobieta idzie do łóżka z jednym facetem, myśli o drugim, a wiąże się z trzecim... Na ojców swoich dzieci panie chcą przystojnych i dobrze zbudowanych samców - to preferecje wyraźne w okresie okołoowulacyjnym (duża szansa zajścia w ciąże, kobiety szukają odpowiedniego partnera do rozrodu; także bardziej prowokacyjne zachowanie, ubiór). Na męża zaś lepiej nadaje się bogata, uczuciowa cipa, która nie kręci na boku z innymi kobietami, kocha, jest wierna i zapewni byt mnie i naszym dzieciom... (Teoria "potwierdzona" w licznych "eksperymentach" i obserwacjach; nawet się w jakiejś "mądrej" książce natkałem na coś podobnego)... Ale w każdej kulturze na świecie, zarówno u ludzi jak i w świecie zwierząt to kobieta (samica) decyduje kogo dopuści do siebie... Samiec pawia musi mieć piękny ogon, samiec chwostki szafirowej musi być cudownie ubarwiony, Maryla Wereszczakówna wyszła z Wawrzyńca hrabiego Puttkamera chociaż pewnie kochała Mickiewicza, Delfina Potocka nawet nie spojrzała na Norwida... To samce wszelkich gatunków zwierząt walczą o względy samic... To prawo natury, jak grawitacja....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2012 o 23:09
Cały czas tylko demoty o tym, co kobieta powinna dostawać od mężczyzny: czułe słówka, zainteresowanie itd. A kiedy będzie coś o tym, że to facet coś dostanie od swojej damy? A nam to co, nie należy się wsparcie, szacunek, pamięć, dobroć? Jesteśmy jakimiś zombie czy posągami z kamienia że na nic nie zasługujemy? Czytając demoty czasami mam wrażenie, że większość z obecnych tu dziewczyn nie zna znaczenia słowa partnerstwo, a pod płaszczykiem feministycznych gadek o równouprawnieniu mamy zwykły egoizm i egocentryzm:(
a co kobiety nie zdradzają?1 znajoma miala pieciu druga czterech 8 lasek w wieku 18-23 szuaka pseudotatusiow 6 lasek do24-30 szuka pseudotatusiow dla swoich dzieci i to tylko na moim osiedlu
Jak czytam demoty, non stop jest tylko o tym, czego kobieta pragnie od faceta: czułości, miłości, zrozumienia. A my kim jesteśmy, jakimiś posągami z kamienia? Gdzie wsparcie dla chłopaka, uczucie, szacunek? Najlepiej walnąć focha bo po 12 godz w pracy on nie dość szeroko się uśmiechał. czasami mam wrażenie że to całe równouprawnienie i manifesty feministyczne służą wyłącznie kobiecemu egoizmowi i egotyzmowi:(
Mnie się wydaje, że kiedy jestem zakochany, to zawsze dana osoba jest dla mnie "tą jedyną", nie wiem jak to się dalej potoczy i nie mam w sposób magiczny pewności, że będziemy razem na zawsze. Kiedy kogoś kochasz, to ta osoba jest dla ciebie "tą jedyną" i kropka. Ale może się zdarzyć, że związek się skończy or whatever i już nie jest, potem rany się goją i po jakimś czasie jest następna. Co to za przyjemność słyszeć "jesteś tą jedyną!" i wiedzieć, że swobodnie mógłby dodać "bo jestem w Tobie zakochany, moje byłe też takie były"?
Wcale nie. Większość kobiet słyszało je tyle razy, że chyba im sie znudziło.
Pewnie masz racje. Bo jeśli ci dziewczyna na takie słowa odpowie "Aha, fajnie" to mimo iż miały one dla faceta ogromne znaczenie, teraz nie znaczą już nic.
Wiesz, słyszenie wielokrotnie tych samych słów, sprawia, że kobieta przestaje już w to wierzyć.
Jeśli słyszy je, a potem widzi jak jej facet podrywa inną, to nie ma się co dziwić, że straciły dla niej znaczenie.
Bez sensu.. To po co to raz mówić, jak ona i tak zaraz o tym co jej powiedziałeś zapomni...
Wszystko po pewnym czasie zaczyna się nudzić, niestety.
@glowa244 Jak wspomniałam niżej, to już zależy jaka kobieta :)
@tomecek27 Uwierz, że jeśli byłoby to wypowiedziane szczerze i te słowa miałyby dla niej jakieś znaczenie, pamiętałaby je do końca życia.
@znienawidzona Nie wydaje mi się. Są rzeczy i osoby które nigdy nam się nie znudzą :)
A mnie się wydaje, że jak facet kocha i tak czuje, to da o tym znać poprzez swoje zachowanie, gesty, spojrzenia i czyny. Bo gadać to każdy potrafi, a najczęściej słowa nie mają odzwierciedlenia w życiu, bo dzisiaj niewiele osób bierze odpowiedzialność za to co mówi.
Widzisz, Wojtku... tu leży ta spora różnica między mężczyznami i kobietami - czyny sa piękne i na pewno potrzebne i muszą odzwierciedlać oczywiście słowa, ale bez słów nam czesto nie wystarczą. Możesz mi pokazywać na milion sposobów, że bardzo mnie kochasz, ale ja i tak będę chciała to usłyszeć z Twoich ust :)
Czyli nie wszystko, co jest często powtarzane, się nudzi. ;]
Inna sprawa, że kobiety jakoś dziwnie unikają mężczyzn, od których mogłyby usłyszeć coś podobnego.
To już zależy jaka kobieta :)
Raczej zależy kiedy... Bardzo głęboko prawdziwe wydaje mi się stwierdzenie, że kobieta idzie do łóżka z jednym facetem, myśli o drugim, a wiąże się z trzecim... Na ojców swoich dzieci panie chcą przystojnych i dobrze zbudowanych samców - to preferecje wyraźne w okresie okołoowulacyjnym (duża szansa zajścia w ciąże, kobiety szukają odpowiedniego partnera do rozrodu; także bardziej prowokacyjne zachowanie, ubiór). Na męża zaś lepiej nadaje się bogata, uczuciowa cipa, która nie kręci na boku z innymi kobietami, kocha, jest wierna i zapewni byt mnie i naszym dzieciom... (Teoria "potwierdzona" w licznych "eksperymentach" i obserwacjach; nawet się w jakiejś "mądrej" książce natkałem na coś podobnego)... Ale w każdej kulturze na świecie, zarówno u ludzi jak i w świecie zwierząt to kobieta (samica) decyduje kogo dopuści do siebie... Samiec pawia musi mieć piękny ogon, samiec chwostki szafirowej musi być cudownie ubarwiony, Maryla Wereszczakówna wyszła z Wawrzyńca hrabiego Puttkamera chociaż pewnie kochała Mickiewicza, Delfina Potocka nawet nie spojrzała na Norwida... To samce wszelkich gatunków zwierząt walczą o względy samic... To prawo natury, jak grawitacja....
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 23:09
No, cóż... Han Solo, na miłosne wyznanie Lei odpowiedział "Wiem!" i to było cholernie zabawne :D
Czasem takie słowa z ust mężczyzny nic nie znaczą. No tak, widocznie to nie mężczyzna, a nieodpowiedzialny chłopak..
"Jesteś tą jedyną" - powiedział do swojej już 7 z kolei dziewczyny...
hehe ja tak mówie wszystkim swoim dziewczynom jesli można tak to nazwać :D
Gratuluję, masz się czym pochwalić :)
marcin388 - mama, babcia, siostra i ciotki się nie liczą ;)
Cały czas tylko demoty o tym, co kobieta powinna dostawać od mężczyzny: czułe słówka, zainteresowanie itd. A kiedy będzie coś o tym, że to facet coś dostanie od swojej damy? A nam to co, nie należy się wsparcie, szacunek, pamięć, dobroć? Jesteśmy jakimiś zombie czy posągami z kamienia że na nic nie zasługujemy? Czytając demoty czasami mam wrażenie, że większość z obecnych tu dziewczyn nie zna znaczenia słowa partnerstwo, a pod płaszczykiem feministycznych gadek o równouprawnieniu mamy zwykły egoizm i egocentryzm:(
Nie przejmuj się. Większość jest takich demotów tylko dlatego, że zdesperowane dziewczynki nie dostały tego, czego tak bardzo by chcialy.
...usłyszeć kilka razy w roku z różnych ust...
I to uczucie, kiedy chłopak mówi to dziewczynie i ją później zdradza, bezcenne ;]
a co kobiety nie zdradzają?1 znajoma miala pieciu druga czterech 8 lasek w wieku 18-23 szuaka pseudotatusiow 6 lasek do24-30 szuka pseudotatusiow dla swoich dzieci i to tylko na moim osiedlu
Jak czytam demoty, non stop jest tylko o tym, czego kobieta pragnie od faceta: czułości, miłości, zrozumienia. A my kim jesteśmy, jakimiś posągami z kamienia? Gdzie wsparcie dla chłopaka, uczucie, szacunek? Najlepiej walnąć focha bo po 12 godz w pracy on nie dość szeroko się uśmiechał. czasami mam wrażenie że to całe równouprawnienie i manifesty feministyczne służą wyłącznie kobiecemu egoizmowi i egotyzmowi:(
http://kwejk.pl/obrazek/1379207/true-chujowa-fotoszopka.html
z jakiego to filmy bo wiem ze dobry ogladalem a nie pamietam tytulu : /
"Pamiętnik" :)
Pewnie,że sobie o tym marzy. Niech marzy sobie dalej.
Dzięki że uświadomiliście mi o czym marzę. Jeszcze bym o jakichś głupotach zaczęła marzyć.
Polski za trudna dla luka1984? Nie martwi, czytać książki, one naprawdę pomóc.
Mnie się wydaje, że kiedy jestem zakochany, to zawsze dana osoba jest dla mnie "tą jedyną", nie wiem jak to się dalej potoczy i nie mam w sposób magiczny pewności, że będziemy razem na zawsze. Kiedy kogoś kochasz, to ta osoba jest dla ciebie "tą jedyną" i kropka. Ale może się zdarzyć, że związek się skończy or whatever i już nie jest, potem rany się goją i po jakimś czasie jest następna. Co to za przyjemność słyszeć "jesteś tą jedyną!" i wiedzieć, że swobodnie mógłby dodać "bo jestem w Tobie zakochany, moje byłe też takie były"?
- co za świnia zjadła całą szarlotkę?
- jesteś tą jedyną, skarbie ;)
Słowa, mowa - trawa. Gadać umie każdy, a udowodnić nieliczni.
A potem dowiaduje się o kochance.