JohnnyWalker - to też jakaś praca :)
wwwww2222 - a co w tym democie jest obrażającego ?? albo jesteś przewrażliwiony i jak tylko widzisz już coś związanego z religią to dla Ciebie jest obraza. albo piszesz bzdury tylko po to by coś napisać.
Dlatego jak już się chce wyznawać wiarę, Boga, to lepiej nie wyznawać Kościoła... Wiem, że mnie zminusujecie, ale dla mnie Kościół to taka legalna mafia, wiecie, jaką fortunę zarabiają księża w niedzielę? Trzy msze, po kilkuset wiernych, każdy wrzuca średnio po dwa złote, to daje mniej więcej dwa-trzy tysiące w niedzielę, doliczyć do tego msze w tygodniu... A tylko czasem ta kasa trafia na cele charytatywne i zbożne... Wolę sam oddać na Caritas, Pajacyka czy inną organizację to 10 złotych i mieć pewność...
"Miszczu"... kasa za niedziele idzie na utrzymanie kościoła!
oświetl, ogrzej i utrzymaj w jakimś stanie tak wielki budynek i opłać kościelnych, organistę itp. gdy na msze w tygodniu przychodzi po 40osób !
a księża zarabiają w szkołach, że nie mają rodziny którą trzeba wyżywić - mają tylko siebie do opłacenia - to stać ich na lepsze auto
Dokładnie tak. A te piękne katedry mamy stąd,że w dawnych wiekach, zwłaszcza w średniowieczu ale później też, taki kościół bądź katedra były wizytówką miasta. Im większy i bogatszy kościół, tym bogatsze miasto. A tak nawiasem mówiąc, to skoro się kogoś kocha (tutaj Boga) to czemu nie robić dlań jak najpiękniejszych rzeczy? Bo dać kwiaty kochanej kobiecie to nic złego, ale kościół dla umiłowanego Boga zbudować to zbrodnia przeciwko ludzkości.
Najlepsze do robieni są korporacje,a nie religie.To tam się ludzie zabijają i wypalają w pogoni za kasą.Składki na kościół są dobrowolne ,a najwięcej płaczą Ci co nic nie dają więc o co to halo??? boli Was to,że ktoś daje kasę na Kościół?
Jak wyznawać Boga to nie wybiórczo, Bóg pozostawił księży i Kościół po to by kierował wiernymi, nie można wyznawać tak, że "a to mi się podoba i pasuje to będę przestrzegał, a to mi nie pasuje więc nie będę", jak wyznawać wiarę to pełną.
PS. Wy dysponujecie "tacą", że wiecie na co ona idzie? To mogę wywnioskować z tego co piszecie każdy wie na co idą pieniądze, oczywiście.
Widzę, że wszyscy są niesamowicie wykształceni. Autor umieszcza ją w Watykanie (choć ja osobiście odebrałem to po prostu jako przenośnię i podoba mi się) ale ci profesorowie, którzy zabrali się do poprawiania! W jakiej Jerozolimie? Stajenka była w BETLEJEM!!! To już nawet Biblii nie trzeba czytać - wystarczą kolędy!
Nie wiem, czy wiecie ale w Bilbii nasze 9 i 10 przykazanie było napisane jako jedno, a było jeszcze jedno przykazanie: "Nie będziesz robił żadnych figur na podobieństwo Boga, Chrystusa i Matki Boskiej".. Oczywiście mało osób o tym wie- a jak się zapytacie katechety, czy księdza- Źle interpretujesz Biblię :]
Nie jestem pewny, czy ten fragment ze Starego Testamentu napisałem dobrze, bo nie pamiętam dokładnie jak to było napisane.
smaq - mozesz zacytowac fragment pisma swietego, w ktorym bog mowi o tym, zeby ksieza kierowali wiernymi? jest o nauczaniu ludzi przez apostolow, ale o tym, zeby sprawowali jakiekolwiek rzady - nie. wiec wszelkie zasady typu cotygodniowe chodzenie do kosciola sa wymyslem LUDZI, nie boga. rozumiem, ze pojdziemy do nieba za to, ze wykonujemy rozkazy ksiezy? :)
MiszczuCientejRiposty - jasne, a rachunki (a ogrzej taki duży kosciół, żeby wierni nie marzli) same się płacą, dach sam się wyremontuje itd. itp. A księża to tylko sobie do portfela to biorą xD
Watykan pobierał przez kilkanaście stuleci od krajów chrześcijańskich tzw. "Świętopietrze" czyli podatek na dzielnicę Apostolską . Przed reformacją można było wykupować urzędy duchowne i odpusty a nawet zdjęcie ekskomuniki ;] . Tak więc mogli sobie pozwolić na takie luksusy .
Przecież z tą stajenką to mit. Autor NT nieźle się nagimnastykował, aby miejsce urodzin Jezusa zgadzało się z proroctwem mówiącym o Betlejem. :)
Tak na zdrowy rozsądek: Rzymianie faktycznie przeprowadzili spis powszechny. Tyle tylko, że po jaką chorobę Józef miałby się udawać w daleką podróż do Betlejem ze swoją ciężarną żoną? tylko dlatego, że jego odległy przodek - Dawid mieszkał tam tysiąc lat wcześniej? ;) Kompletna bzdura. Ludność byłaby zapisywana w swoich rodzimych miastach. ;)
te czarnuchy nawet na czyimś pogrzebie muszą zarobić,sam byłem wstrząśnięty jak usłyszałem"im więcej pieniążków wpłynie tym częściej będziemy modlić się w intencji zmarłego".Dokładnie takie słowa padł z ust księdza/proboszcza czy innego złodzieja.Nie wspomnę już o religii,bo to jest głupota na całego.
"...że nie mają rodziny którą trzeba wyżywić - mają tylko siebie do opłacenia - to stać ich na lepsze auto."
A moj ksiadz ma babe ktora z nim mieszka a na fajne auto (nowy nissam x-trail) i tak ICH stac :)
Wiara to sciema - to najlepszy biznes. Dlaczego? Bo Czlowiek boi sie nieznanego! I woli byc "grzeczny" i chodzic do kosciola niz uwierzyc ze "po drugiej stronie nic nie ma" i srac na wszystko i zyc pelnia zycia:)
Wiara to=> ograniczanie umyslu, to zwezanie horyzontow, to wiara w zabobony...
A z tym usunieciem 2 przykazania i podzieleniu 9 na dwa to niestety za malo sie mowi. Gdyby nie ten podzial dokonany przez kosciol - kosciol nie moglby zarabiac na dewocjonaliach i lud bezmyslnie nie moglby wpartywac sie w "swiete obrazy" bezskutecznie doszukujac sie boga.
Pozdrawiam wszystkich ATEISTOW :) Trzymajmy sie i zmienmy ten kraj na lepsze:)
Drugi przykazanie zmieniono bo nie bardzo pozwalało na oddawanie czci przeświętej, wielkiej, itp, itd, Maryi czy innych posążków i obrazków duchów, jezusów czy innych tam wielkich świętych.
Żal mi was po prostu, jesteście bezmyślni ateiści. Znowu demot obrażający religie, to już staje się standardem że takie demoty nawet słabe(jak ten) trafiają prosto na główną. I od razu zaczynają się rozmowy na temat religii. Dlaczego Wy ateiści, nie możecie zrozumieć że Kościół niczego nie narzuca, ba religia sama w sobie niczego nie narzuca, bo opiera się na wierze, przykładem tego jesteście Wy biedni rozgoryczeni ateiści, nikt was nie zmusza do uczestnictwa w Kościele tak samo jak nikt was nie zmusza do wierzenia w cokolwiek. Mnie jako człowieka wierzącego nikt również nie zmusza do wspierania finansowego kościoła, wrzucam drobne "na tacę" bo chce i nikt mi tego nie każe, a 2 tysiące lat pracy Kościoła, jakby nie była oceniana przyniosła bogactwo, i nie podbojami, grabieżami ani innymi machlojkami, tylko darami i to dobrowolnymi darami, bo już od czasu reformacji nikt do płacenia na kościół nikogo nie zmusza, jak komuś nie pasiło to odwracał się od Kościoła i nie musiał niczego mu oddawać. Władza zawsze sama zabiegała o względy Kościoła bo to dawało poparcie społeczne i prestiż, Kościół jedynie wykorzystywał to że ludzie chcieli płacić. Dzisiaj zamiast zajmować się władzą Kościół zajmuje się (tak zresztą większość instytucji religijnych) na pomocy charytatywnej i na to idzie najwięcej pieniędzy na szpitale, szkoły i inną pomoc, a Watykan wybudowany został jeszcze przed reformacja gdy Kościół nadużywał władzy i wpływów
ee to juz nie chodzi o nakazy i zakazy i zniewolenie. mi juz chodzi o sam fakt wierzenia w te bzdury. np:
1. synowie Adama i Ewy: Kain, Ablel i Set. Gdy Abel zmarl Adam i Ewa mieli jeszcze "synow corki". To znaczy ze oni kopulowali medzy soba?? Tzn ze praktykowali kazirodztwo?
2. skad mozemy byc pewni tych zamierzchlych dziejow skoro ludzie z tamtej epoki byli w wiekszosci niepsmienni i "nieczytaci". mamy wierzyc tylko w przekaz ustny? cos na zasadzie "jedna baba drugiej babie" = czyli wszystkie fakty poprzekrecane.
3. skad wiecie KATOLE ze akurat ten Wasz bog jes TYM WLASCIWYM?? a moze jednak budda, mitra, allah. Moze ktorys z nich jest tym prawdziwym bogiem ktorego historia zostala rzetelnie przekazana, bez zadnych przekretow typu zmiana przykazan.
@chmielicks
Ło chłopie weź troche historii poczytaj,ale nie tej spod ręki kościoła,niczego nie narzuca?Miałem w swoim życiu wielu katechetów,i wszyscy mówili że oni są cacy,a ateiści i reszta be,są cholernymi rasistami.Nie zdobył bogactw na podbojach?Racja gdyby idioci nie palili i niszczyli wszystkiego co popadło w ich ręce to pewnie nie potrzebowali by kontaktów z mafią.Teraz płacą jakiś (śmieszny z resztą) % swoich milionów na cele charytatywne,ale któż nie płaci?Mówicie że zarabiają tylko na mszach,policzcie za pogrzeby,śluby,chrzty i wszystkie inne pierdoły.
@karolate a nie wpadłeś na pomysł że to wszystko ten sam Bóg??
Allach, Budda, Jahwe, Mitra, Brahman, Iśwara, Akal Purakh lub Waheguru, Zeus, Amon czy Światowid, może to wszystko ten sam Bóg tylko pod innymi imionami. I nie chodzi o historyczność przekazu, ani nawet o to czy to jest prawda, chodzi o wiarę. Nad wiarą nie ma co się rozwodzić bo nikt nigdy nie udowodni jej zasadności lub niezasadności.
Problemem jest to że niektórzy z was są "jaśnie oświeconymi wszech-mądrością i racjonalnością" przedstawicielami waszych przekonań (które szanuje) i ci przedstawiciele cały czas się przypiep$#ają do "Katoli" tylko z tej racji ze są wierzący, za wszelką cenę chcą pokazać swoją wyższość nad "zabobonną" wiarą, ale to nikogo nie rusza, a jedynie śmieszy zaangażowanie takich postaci.
a ja wierze z wyzszosc niezaslepionych glupimi regulkami "niekatoli"
a ci bogowie to nie jedno i to samo. skoro idziesz do nich inna droga to nie moze byc to ten sam bog. skoro koran, bilblia to nie to samo- to nie jest ten sam bog. inne spojrzenie na tajniki swojej religi - to nie ten sam bog. inne obrzedy, zwyczaje - to nie ten sam bog.
teraz wytlumacz mi kwestie wspomnianego KAZIRODZTWA
@karolate
Koran nie wyklucza biblii, większość postaci biblijnych to prorocy muzułmańscy, nie wierzysz sprawdź, to samo z buddyzmem zobacz co mówi obecny Dalajlama o Jezusie.
A kazirodztwo to argument pozamerytoryczny, zresztą w świecie starożytnym nie był niczym złym, przykład: Zeus i Hera to rodzeństwo(odzwierciedla to stosunki panujące w starożytnej Grecji), podobnie było w Egipcie, żydzi nie wyróżniali się tym z tłumu.
A na marginesie ktoś już powiedział że opis świata w księdze Bereszit jest czysto literacki co uznaje już większość ludzi i znaczna część duchownych.
@chmielicks- nikt tu religii nie obraża. Demota wcale nie musiał wstawiać ateista, a jedyną osobą, która tu prawdziwie doczepia się do osób inaczej myślących(nie do błędów organizacji, a osób, które mają inny pogląd na daną sprawę), jesteś Ty. Po drugie- na Kościół w naszym państwie idą ogromne pieniądze, a jeśli sądzisz, że niczego nie narzuca- powiedz, co sądzisz o religii w szkołach, krzyżach w instytucjach państwowych i fakcie, że biskupi próbują decydować o prawodawstwie? Nie przeszkadza mi niczyja wiara, nie próbuję nikogo nawracać na moją drogę(bo ona jest dobra, ale dla mnie, dla innych wcale niekoniecznie), ale strasznie denerwują mnie ludzie, którzy w każdym żarcie, a nie daj - Bogini- krytyce upatrują wielką obrazę.
@tysenna Nie twierdze że demot sam w sobie jest ekstremalnie karygodny, jednak jest to zwykłe trollowanie, utarło się tutaj że każdy demot krytykujący religię trafia od razu na główną. Ja nie czepiam się do nikogo a jedynie bronie tego w co wierzę, nikogo nie atakuje a jedynie odpieram działania tych co atakują "katoli". W pierwszym komentarzu może przesadziłem nieco ale tylko z tego względu że taka sytuacja jest polem do popisu dla tych co lubią obrażać religie i pisać komentarze typu "religia to ściema" czy "dorobili się wojnami" lub "księża to złodzieje" sam demot mnie nie obraza ale komentarze już tak.
A jakie mam zdanie na te tematy, religia w szkołach to indywidualna sprawa dziecka i jego rodzica, jeżeli chce to niech chodzi, jeżeli nie to nie, a krzyże w instytucjach mi nie przeszkadzają tak samo jak nie przeszkadzałyby mi gwiazdy Dawida, półksiężyce, czy inne symbole religijne, tak samo jak nie przeszkadza mi symbol naszego państwa czyli godło. Jestem Polakiem i przeszkadzałby mi brak orła na ścianie, jestem katolikiem (tak jak większość w tym kraju) i przeszkadzałby mi brak krzyża, niech ateiści wymyślą jakiś swój symbol(o ile go jeszcze nie mają) i go powieszą na ścianach urzędów, zapewniam że nikomu by to nie przeszkadzało.
1.Jeżeli twierdzicie, że księżom się tak świetnie powodzi, to pójdźcie w ich ślady. Czy wy na prawdę myślicie, że księża nie wierzą w Boga, tylko zostają księżmi dla pieniędzy? No chyba sobie jaja robicie.
2. Szanuję poglądy ateistów. Ale antyteistów (takich jak większość tutaj się wypowiadających) nie rozumiem. Zostawcie wierzących w spokoju. Bo ja się pytam PO CO wy ich prześladujecie. Na prawdę, wytłumaczcie mi, bo ja pojąć nie mogę!!!
Nie mogę pojąć motywów antyteistów. Oświećcie mnie. Po co wy prześladujecie wierzących?
Oczywiście szanuję ateistów, którzy nie wierzą i siedzą z tym cicho.
@riverside: Ale chłopie. Przecież nie wiesz na 100% że Bóg nie istnieje, tak samo jak ja nie wiem na 100%. Ja mam dużo styczności z nauką, i dla mnie w przyrodzie jest za dużo zbiegów okoliczności - więc w Boga wierzę. Ty też masz swoje powody zapewne. Ale nigdy pewności mieć nie będziemy. Więc nie nazywaj tego pierdołą. Swoją drogą - nie chciałbym kiedyś umierać z myślą że po śmierci nic nie ma. To musi być straszne...
do chmielnicks
sory ale moze Ty pochodzisz z kazirodczego zwiazku dzieci adama i ewy ale ja nie :):) MOI rodzice sa normalni, a ja skoro wybralam ateizm za droge zyciowa -znaczy ze tez jestem zdrowa:)
Malym dzieciom wybija sie z glowy sw. mikolaja, zajaczka itd:) a dorosly czlowiek zrozumiec nie moze ze "ta bajeczka" to fake:)
Czlowieku zaakceptuj to ze myslenie niektorych ludzi siega dalej niz Twoje. ze niektorym nie wystarczaja miałkie dowody na istnienie boga. ze to jest swiat w ktorych zyjemy w ktorymo nie ma miejsca dla boga bo jest miejsce tylko dla rzeczyrealnym, prawdziwych.
doswiadczyles kiedys boga? pomogl Ci namacalnie? dal Ci znak swojej obecnosci.
popatrz na to co sie dzieje dookola nas na swiecie. gdybys byl bogiem pozwolilbys na te tragedie ktorych doswiadczaja niewinni ludzie?! gdybys byl wszechmocny, wszechwiedzacy - pokierowalbys ludzi dobra droga? co raz wiecej ludzi odwraca sie od boga bo widza ze modlitwa to nie jest droga do lepszego swiata.
uwierze w boga jak rzucisz prace, przesaniesz jesc i pic i przezyjesz tak miesiac i nie bedziesz glodny, zmeczony i wycienczony psychicznie.
@JaskMar- Ty mnie oświeć. Mówienie o swoich poglądach to prześladowanie innych? Od kiedy? Mogę milczeć nt. moich poglądów- pod warunkiem, że wierzący będą milczeć nt. swoich- nie nosić krzyżyków na szyi, wieszać ich w urzędach, a nie daj Bogini chodzić do kościoła- bo jeszcze ktoś ich zobaczy i dowie się, jakie ma poglądy. Prawda, że absurdalne?
@chmielicks- to jest pierwszy od dawna demot nt. religii.
Komentarze w stylu 'katole to debile' są karygodne i idiotyczne, ale już krytyka, nawet nie w pełni przemyślana, tego rodzaju organizacji jest czymś dobrym. A wyjaśnij mi, jaką rolę spełnia krzyż w urzędach? Godło jest oczywiste, ale krzyż? Dla mnie to taka informacja- wszyscy są równi, ale my równiejsi...
@tysenna: Nie powiedziałem, że mówienie o swoich poglądach to prześladowanie innych. Jak już napisałem - szanuję ateistów, ale nie szanuję tych, którzy krytykują wierzących. To jest różnica.
@karolate: Ograniczasz się (to nie obelga, tylko stwierdzenie). Podałeś przykład ze św. Mikołajem. A ja mogę podać kontrprzykład. Słyszałeś kiedyś o szczególnej teorii względności Einsteina, albo o teorii kwantowej. To
wydaje się strasznie nieprawdopodobne, ale jednak prawdziwe. Jak ja o efektach relatywistycznych swoim rodzicom opowiedziałem to mi się kazali w czoło popukać. Inny, prostrzy przykład - człowiek żyjący 2000 lat temu nie
uwieżyłby że w kosmosie nie może "stać" do góry nogami bo tam nie ma grawitacji. Po prostu człowiek tak przyzwyczaja się do zjawisk, które go otaczają(czataj ziemia), że nie chce przyjąć tego co jest dla niego tak
nienaturalne (czytaj kosmos lub rzeczywistość niematerialna), że potrzebuje namacalnych dowodów. Bardzo dużo ludzi się w ten sposób ogranicza.
@mmsjz i isleen: to może u Was na wsiach tak mało dają, że tylko na tyle starcza, a w tygodniu to pewnie mszy nie macie... Ile mogą kosztować rachunki za prąd? Na pewno nie są to sumy liczone w tysiącach, reszta przechodzi na tych mafiosów w czarnych sukienkach. Myślicie, że Bóg tak chciał? Bóg się wstydzi za takich księży, którzy w dodatku mają czelność mówić, że to w Jego imię...
beznadziejne zdjecie zostalo dodane. Zdjecie z bazyliki na dużą część Rzymu, a Watykan to nie jest to wszystko, co jest na zdjęciu :/ Słaby demotywator... Lepsze byloby zdjecie na bazylike... Ale mnie motywuje, ze ludzie co zabieraja sie za wrzucanie tych demotywatorow to w 90% bezmyslne glupki.
Zabobony, nie zabobony - najważniejsze jest to, że na nich idą moje podatki, a tego sobie nie życzę. Konkordat, wpłaty na budowę kościołów, ksiądz przy każdym odsłonięciu pomnika i otwarciu budynku użyteczności publicznej. A to podobno jest świeckie państwo. Nie wojuję z kościołem, przydałby nam się podatek wyznaniowy i wtedy płaciliby na nich tylko katolicy, a ja na swój cel.
chmielicks - po 1 jak Ci wiara nic nie narzuca czyś ty się z wackem na mózgi pozamieniał ?? prosty przykład 10 przykazań bożych czy to nie jest narzucenie czegoś ?? Po 2 co do Twojego obrazka że 2 tysiące lat zbierał bogactwa, ja bym raczej powiedział że 1500 lat grabił, mordował, niszczył inne wiary, wykorzystywał maluczkich by gromadzić bogactwa. Chyba mało wiesz o kościele chrześcijańskim skoro piszesz takie głupoty. Nie słyszałeś zapewne o wyprawach krzyżowych, o zakonach krzyżowych, świętej inkwizycji. Poczytaj sobie o tym i zobaczysz jak ten kościół się tak naprawdę wzbogacił a potem zacznij się wypowiadać. To że teraz się daje na tace "ile łaska" to tylko krótki epizod z istnienia kościoła chrześcijańskiego. Pozdrawiam
Cryan - żałośnie to teraz Ty się wypowiedziałeś http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2728 przeczytaj sobie bardzo ładny artykuł o kościelnych finansach. a tak po za tym gdzieś wiedziałem że na kościół idzie 1.04% naszych podatków chyba nawet jakiś filmik był z jakąś staruszką na ten temat która z tym walczyła.
Tomstone - a ja Ci powiem że żadnej stajenki nie było nawet w Betlejem tylko to była grota skalna. ale tu kuźwa nie chodzi o to co to było i gdzie to było... Widzę że dużo dzieci neo tego nie rozumie ;/ i jak tu wierzyć w polski system edukacji który po reformie miał rozwijać myślenie a nie kucie...
Powiem wam tak Wy Antyteiści, powiem to wszystkim którzy nie potrafią zrozumieć idei wiary. Wiara to coś wyższego, coś czego wy nigdy nie zrozumiecie bo kiedyś w waszej przeszłości ktoś was skrzywdził i nastawił negatywnie do Kościoła, był to nieodpowiedni katecheta, ksiądz albo stara kobieta ślepo wierząca w bzdurne gadanie jakiegoś fanatyka. I podawanie jako źródła wiedzy strony typu "racjonalista" trafia do większości tak jakbym ja podał stronę Radia Maryja, jednym słowem FANATYZM czy to religijny czy ateistyczny i fora hołdujące bezgranicznemu zawierzeniu w subiektywne odczucia jakiegoś filozofa, lub przywódcy. Sprawa kolejna to moja znajomość historii tak się dziwnie składa że historie znam, nie da się jej jednoznacznie odczytać. Przykładów można podawać setki, nigdy nie możemy mieć pewności co do motywacji jakiejś postaci. Nie powiem ze kościół posiada kryształową przeszłość, miał chwile słabości, jednak dla mnie liczy się dzisiaj. Dzisiaj wiara chrześcijańska niczego mi nie narzuca, jednak aby należeć do społeczności muszę się dostosować, jeżeli to dla kogoś za dużo to jego sprawa i problem.
@JaskMar- "Oczywiście szanuję ateistów, którzy nie wierzą i siedzą z tym cicho.","szanuję ateistów, ale nie szanuję tych, którzy krytykują wierzących"- czyli Tobie wolno wypowiadać swoje zdanie, ale ludziom myślącym inaczej już nie? Jeśli ktoś wierzy, jest automatycznie wyłączony z krytyki? Litości...
@chmielicks- jak już brak argumentów, wyskakuje się z "nigdy nie zrozumiesz"? Większość polskich Ateistów wychowywała się jako wierzący więc doskonale wie, czym jest wiara. I nie porównuj, proszę, racjonalisty do Radia Maryja. Są strony fanatyczne z drugiej strony, ale ta posiada mało takich tekstów. Swoją drogą, nie przystępując do jakiejś organizacji, nie możesz ignorować jej przeszłości, a konkretnie tej części przeszłości, która Ci nie pasuje. A Kościół obecnie niczego nie narzuca? A co z krzyżami w instytucjach publicznych, religiach, podatkach, próbie narzucania swojej woli przy prawodawstwie, komisji majątkowej, itd, itd, itd...? I nie rozumiem ostatniego zdania. Czyżby w stylu "coś się nie podoba, możesz wyjechać"?!!!
tysenna - bardzo dobrze powiedziane :)
@chmielicks - co do Twoich ostatnich słów "Dzisiaj wiara chrześcijańska niczego mi nie narzuca, jednak aby należeć do społeczności muszę się dostosować, jeżeli to dla kogoś za dużo to jego sprawa i problem." Czyli Ci coś narzuca bo jeśli nie spełniasz jej wymagań to wylatujesz. Ale chyba tego nie rozumiesz. Każda wiara czy to chrześcijańska czy muzułmańska czy inna coś narzuca tak jak ustroje polityczne, jak rządy. Jeśli masz prawa którymi masz się kierować to masz już coś narzucanego na siebie. zrozum to !!
@tysenna a czy będąc ateistką zdajesz sobie sprawę że już ktoś kiedyś chciał stworzyć świat, pozbawiony Boga, przykład Rewolucja francuska, terror jakobinów, gilotyna maszynowo ścinająca głowy w imię dla dobra rewolucji która oficjalnie podważyła istnienie Boga, inny przykład, Komunizm, tam też nie było miejsca dla Boga, komentować szczegółów chyba nie muszę, kolejny przykład Faszyzm tez nie uznawał Boga, Göring gardził Kościołem i Jezusem jako żydem, jak wyglądałby świat pod ich panowaniem chyba tez nie muszę rozwijać. Mając na uwadze taką przeszłość godzisz się być ateistką??
Kolejna sprawa, Kościół nie narzuca krzyży w instytucjach jest to symbol tego że ludzie którzy uczestniczą w życiu publicznym wierzą(takich ludzi jest 94% społeczeństwa), wiec nie macie prawa na podważanie obecności tego typu symboli w instytucjach. Tak jak Orzeł jest symbolem całego narodu tak krzyż jest symbolem niemal 90% tego narodu. Kościół nigdy nie krytykuje żadnej innej religii, nie krytykuje tez Ateizmu. Co do podatków to wydaje mi się że ten 1% jaki jest przeznaczany na KK nie jest sumą kosmiczną i popierane jest to przez przynajmniej polowe Polaków więc krytyka z waszej strony również jest bezpodstawna.
A co do narzucania to źle to ująłem chodziło mi o to że religia do niczego mnie nie zmusza(lapsus linguae)
Ci co piszą że stajenka była w Betlejem(a było wiele stajen, ale oni upierają się o stajenkę) mają racje, ale nie w tym democie! W stajence na rodził się Jezus(mówię o tym w Betlejem, a nie tym w Brazyli) potem zmarł, a parę lat później(no dobra może te 100 lat później, brzmi lepiej) Ktoś w Watykanie( kiedyś to chyba było inaczej nazywane? bo nie wiem) zauważył że chrześcijaństwo jest "modne" I tak brali złoto,srebro i sie powybudowali. O to w tym chodzi. Jesli by nie było jezusa,nie było by chrześcijaństwa, a co za tym idzie tej pięknej bazyliki.
chmielicks - jestem ciekaw skąd te liczby wziąłeś chyba tak sobie przez okno popatrzałeś i powiedziałeś a napiszę 94%, z tego co ja znalazłem to w Polsce jest 90% Katolików z czego zapewne jakieś 20% tylko z nazwy są katolikami. Prawo na podważanie tego typu symboli na świecie mamy dla tego że w naszym kraju panuje demokracja i wolność słowa więc mamy prawo podważać tego typu symbole. Co do porównania godła do krzyża to nie rozumiem tutaj powiązania jesteśmy w Polsce jesteśmy polakami więc godło jest naszym symbolem ale w Polsce mamy wolność wyznania i każdy ma prawo do własnego symbolu religijnego, większość nie może narzucać mniejszości w co ma wierzyć !! Zrozum to wreszcie człowieku katolicyzm to nie jest jedyna słuszna koncepcja !! a teraz to co napisałeś o władzy ateistycznej to chyba znowu zapomniałeś o historii. Nie chce Ci nic mówić ale po 1 większość tyranów świata ogłaszało się pomazańcami Bożymi i tym usprawiedliwiali swoje okrucieństwa. po 2 np. w średniowieczu sobie kościół ładnie poczynał w imię boga i to nie z gorsza niż faszyści czy komuniści. "Mając na uwadze taką przeszłość godzisz się być Katolikiem??" Tak jak napisałeś wcześniej przytoczę Twoje słowa "Nie powiem ze "ateizm" posiada kryształową przeszłość, miał chwile słabości, jednak dla mnie liczy się dzisiaj." Kościół w Twojej wypowiedzi zamieniłem na ateizm.
a tak na marginesie jak nie jestem katolikiem to z jakiej racji moje podatki mają iść na wiare która nie jest moją wiarą?? wolal bym ten jeden procent oddać na ludzi potrzebujących a nie na nowy samochód księdza prowadzącego :)
@chmielicks- tonący brzytwy się chwyta. Przede wszystkim ateizm jest poglądem, a nie wiarą, a już na pewno nie organizacją. Ateiści, wierzący, leworęczni, słuchający rocka ludzie dokonali w przeszłości i dokonują teraz wiele zła. Czy to znaczy, że słuchając takiej muzyki jest się winnym tego, co popełnili inni? Bzdura. Czym innym jest pogląd, a czym innym ORGANIZACJA- zapisując się do niej, bierzesz pod uwagę jej grzechy. A jeżeli chcesz zobaczyć, jak wygląda państwo wyznaniowe, wystarczy sobie obejrzeć Arabię Saudyjską. Do tego palenie czarownic, wyprawy krzyżowe, nawracanie mieczem, palenie ludzi za herezję, czy wybijanie zębów za nietrzymanie postu. A już mówiąc, że nazizm był ateistyczny, ośmieszasz sam siebie, bo nie jest to prawda. Co do 94% katolików jest to kolejna bzdura. Czytałeś kiedykolwiek rocznik statystyczny- wg niego jest ich ok. 88,6%. Znacząca większość, owszem, jednak o wiele mniej, niż się uważa, zwłaszcza, że wlicza się w to również dzieci i ochrzczonych niewierzących. Co do krzyża i państwa- póki żyjemy w demokracji(która jest nie tyle wolą większości kosztem mniejszości- to jest dyktatura!, a równością wobec prawa) ma prawo, a nawet obowiązek go podważać.
UWAGA!!!! wiem gdzie była stajenka, wiem co to Betlejem itp. Chodziło mi o całość znaczenia. Zaczynali od stajenki...a teraz imperium. Bez geografii co gdzie leży........!!!!!!!!
@antraxcdt po pierwsze to w Polsce jest 94% OSÓB WIERZĄCYCH, katolików jest około 88%, dane nie mogą by dokładne bo większość ateistów ciągle formalnie należy ko jakiejś wspólnoty.
Prawo do podważania symboli macie, jednak nie macie legitymizacji, znaczy się większości, reprezentujecie margines czy się wam to podoba czy nie i to właśnie przez antyreligijne poglądy jesteście marginesem.
Symbole religijne są akceptowane przez większość, i tak jak Orzeł symbolizuje że jestem Polakiem tak krzyż symbolizuje że jestem katolikiem(tak jak już wspomniana przytłaczająca większość Polaków) jeżeli większość nie może dyktować mniejszości tak mniejszość tym bardziej nie może dyktować większości.
Nie twierdzę że katolicyzm jest jedyna drogą, jestem wbrew pozorom bardzo tolerancyjny, nie trawię jednak postaw anty-.
A co do historii to znowu się powtórzę "nigdy nie twierdziłem że Kościół miał kryształowa przeszłość" chciałem pokazać tylko że ateizm również takiej przeszłości nie posiada i mówię tutaj o katolicyzmie jako postawie, jako o zbiorze poglądów na porządek świata. Dlatego niemerytoryczne jest wywyższanie ateizmu kosztem religii i mówienie że religia przyczyniła się wyłącznie to szerzenia zła i była przyczyna jedynie cierpienia.
A co do faszyzmu to Hitler wyraźnie powiedział że nie uznaje Boga, co widać było w tym co się działo, poczytajcie a późnej się wypowiadajcie. Wszystkie totalitaryzmy odrzucały wiarę, co jest faktem bezsprzecznym.
@chmielicks boże stary czy Ty wiesz co Ty piszesz ?? chyba nie pamiętasz co pisałeś w poprzednich wypowiedziach i do czego ja nawiązywałem... Jesteś tak zaślepiony że żadne argumenty do Ciebie nie trafiają. Rozmowa z Tobą to jak walenie głową w mur. A tak na marginesie To żaden dyktator z tego co mi wiadomo nie mordował ludzi w imię ateizmu. A historia zna setki jak nie tysiące przypadków że władcy lub kościół katolicki w imię Boga mordował setki tysięcy osób. A w ramach wyjaśnienia napisałeś czy nie po tym wszystkim co zrobili faszyści komuniści itp nie wstydzimy się być ateistami to ja Ci odpisałem czy Ty po tym wszystkim co zrobił kościół nie wstydzisz się być katolikiem ??
@antraxcdt twoje niezrozumienie wynika zapewne z tego że swoją wypowiedź odniosłem również do tego co napisała tysenna. Nie rozumiem o co Ci chodzi, kierowałem się do większości Twoich wywodów, wiec nie rozumiem uniesienia wskaż co było nielogiczne.
A generalnie większość dyktatur odrzucała właśnie religie aby społeczeństwo za jedyny autorytet miało właśnie dyktatora i nie mówię o średniowieczu (bo w tedy ateizm nie mieścił się w formach mentalności społeczeństwa, nawet elit intelektualnych )ale o czasach nam współczesnych. Poczytaj panie interlokutorze a dopiero później się wypowiadaj jako znawca i/lub specjalista
Ostatnia sprawa, co do tego "walenia głową w mur" to już całkiem nie wiem o co chodzi, bronię swoich racji tak jak Ty bronisz swoich, Twoje argumenty po prostu do mnie nie trafiają, ja natomiast staram się zrozumieć dlaczego tak zawzięcie atakujecie religie a w szczególności Kościół Katolicki.
po 1 w Twoich wypowiedziach jest masa hipokryzji bo piszesz mi o tym że kościół nie ma kryształowej przeszłości ale liczy się to co jest teraz a w następnej wypowiedzi piszesz mi o faszystach komuchach że byli ateistami i jak mi po takim czymś mogę być ateistą... Widzisz tu brak logiki i hipokryzje ?? i było więcej takich spraw ale nie chce mi się o tym pisać bo ta rozmowa jest jałowa w gruncie rzeczy nie przedstawiłeś nic co by popierało Twoje stanowisko prócz wiary... a i tak na marginesie to mam nadzieję że wiesz że krzyże znikną z polskich szkół:)
Po pierwsze: nie napisałam, że religia szerzyła wyłącznie zło; z wyjątkiem może gestapo, chyba nie ma takiej organizacji. Nie mniej uznanie każdej krytyki za atak- jak robisz jest zwyczajnie głupie. Po drugie: teraźniejszość jest determinowana przez przeszłość. Nie jesteś w stanie brać Kościoła- jako organizacji, do której przynależysz, a nie wiary w jakiś Absolut- tylko jako teraźniejszości, oraz tej przeszłości, która Ci pasuje. A to właśnie robisz. Wiele zła zostało narobione przez ludzi o różnych poglądach, ale podzielanie poglądu nie jest tym samym, co przynależność do organizacji, czego zdajesz się nie pojmować. Co do Hitlera- przeczytaj, on nawet próbował tworzyć własną religię, a o podpisach "got mit uns" również pewnie nie słyszałeś... A jeśli chodzi o krzyż- noś sobie go na szyi, koszulce, plecaku, wytatuuj nawet na twarzy- Twoje ciało, własność- Twoja sprawa. Natomiast krzyż do urzędu, czy szkoły nie pasuje- właśnie ze względu na demokrację- neutralność światopoglądową i równość wobec prawa.
To wy najpierw zaznaczaliście że to przez Kościół Katolicki na świecie jest tyle zła, że to on przyczynił się do śmierci tysięcy ludzi, ja po prostu pokazałem że ateizm nie był lepszy. Porównałem jedynie ateizm jako światopogląd niosący ze sobą zło do Katolicyzmu jako religii która również przyniosła wiele złego, w przeciwieństwie do was nigdy nie wywyższałem Kościoła jako jedynej drogi, ani jako czegoś specjalnego, odpierałem jedynie wasze zarzuty że kościół to mafia, że Kościół to zło itd, itp.
Hitler chciał stworzyć nową religię jednak opartą na na własnym autorytecie. A nie na jakkolwiek pojmowanej sile nadprzyrodzonej.
Rozmowa z wami nie ma sensu bo za wszelką cenę chcecie mnie zdyskredytować, jako rozmówce, co nie ma większych podstaw merytorycznych, a jedynie emocjonalne.
Antyreligijność to bagno, nikomu nigdy nie przyniesie niczego dobrego, bo to ani ładne, ani poprawne polityczne. żyjcie sobie jak chcecie, wasza sprawa, jednak zostawcie religie w spokoju, bo w niczym wam nie przeszkadza, a jeżeli macie do niej jakiś uraz to macie problem właśnie ze sobą. Życzę wam abyście przez doświadczenie poznali Boga, tak jak go odrzuciliście.
chmielicks- podaj mi po JEDNYM przykładzie, gdzie napisałam, że: 1. ateizm jest jedyną słuszną drogą, 2.nazwałam Kościół mafią, 3. wykonałam JAKIKOLWIEK atak personalny na Twoją osobę. Wygląda na to, że, poza Hitlerem nie przeczytałeś ŻADNEGO zdania, które napisałam- więc rzeczywiście, do czego tu dyskusja? Ateizm, jako POGLĄD nie mógł wywołać zła, tak samo, jak wiara w Boga jako POGLĄD nie mogła wywołać zła. Ale Ty nie bronisz poglądu, tylko uważasz za obrazę skrytykowanie instytucji. O tu leży pies pogrzebany...
chmielicks - nie wywyższasz Kościoła, ale piszesz że ateizm to bagno, itp itd... gdzie tu logika Twojej wypowiedzi ?? a tak na marginesie rzeczy ładne, czy poprawne politycznie, zazwyczaj nie przynoszą reform które są potrzebne społeczności.
Asceza to slowo chyba do tych panow nie pasuje... niektorzy chyba nie wiedza ze oni swoje bogactwo zbierali oszustwami mordami i krucjatami gdzie przelewano krew ludzi majacych odmienne zdanie... Dziekuje za takie bogactwo...
Ja tam jestem stuprocentowym ateistą. Ale tak neutralnie myśląc, to może i lepiej, jak po śmierci nic nie ma. Jeszcze przestraszyłbym się tego co robiłem za życia ;P
Smuci mnie to, że kraj, który niby jest katolicki tak najeżdża na wiarę Chrześcijańską. Było wybudowanie tego wszystkiego tylko dzięki ludziom dobrej woli, którzy dali na tace, ksiądz cię nie zmusza, żebyś dał to nie wiem czemu wszyscy tak, że księża i kościół się wzbogacają na ofiarach ludzi. Mam nadzieje, że choć trochę wam rozjaśniłem sytuację. Dziękuje za uwagę. Pozdrawiam.
Stajenka była w Jerozolimie...
oligator699 - chyba nie zrozumiałeś demotywatora...
Chodzi o całokształt. A nie, że to była Jerozolima. Dzięki
pracował byś 2000lat też by cie było stać!! ;]
to jest motywator
Dziekuję za tego de-motywatora, warto było go obejrzeć:)
Motywator? Motywator do zabijania ludzi, bo myśleli inaczej i do bezmyślnego zbierania kasy, tak?
tam chyba sie cos pali w oddali widac takie cos jakby szary dym ;]
JohnnyWalker - to też jakaś praca :)
wwwww2222 - a co w tym democie jest obrażającego ?? albo jesteś przewrażliwiony i jak tylko widzisz już coś związanego z religią to dla Ciebie jest obraza. albo piszesz bzdury tylko po to by coś napisać.
Dlatego jak już się chce wyznawać wiarę, Boga, to lepiej nie wyznawać Kościoła... Wiem, że mnie zminusujecie, ale dla mnie Kościół to taka legalna mafia, wiecie, jaką fortunę zarabiają księża w niedzielę? Trzy msze, po kilkuset wiernych, każdy wrzuca średnio po dwa złote, to daje mniej więcej dwa-trzy tysiące w niedzielę, doliczyć do tego msze w tygodniu... A tylko czasem ta kasa trafia na cele charytatywne i zbożne... Wolę sam oddać na Caritas, Pajacyka czy inną organizację to 10 złotych i mieć pewność...
STAJENKA W WATYKANIE?!?!?! DO SZKOLY!!!
http://demotywatory.pl/user/amrodo
beatii16, CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM?! Do szkoły!
z tacy wszystko mają złodzieje
będziesz 2000lat pracować na siebie to też sie takiego dorobisz ;)
"Miszczu"... kasa za niedziele idzie na utrzymanie kościoła!
oświetl, ogrzej i utrzymaj w jakimś stanie tak wielki budynek i opłać kościelnych, organistę itp. gdy na msze w tygodniu przychodzi po 40osób !
a księża zarabiają w szkołach, że nie mają rodziny którą trzeba wyżywić - mają tylko siebie do opłacenia - to stać ich na lepsze auto
Dokładnie tak. A te piękne katedry mamy stąd,że w dawnych wiekach, zwłaszcza w średniowieczu ale później też, taki kościół bądź katedra były wizytówką miasta. Im większy i bogatszy kościół, tym bogatsze miasto. A tak nawiasem mówiąc, to skoro się kogoś kocha (tutaj Boga) to czemu nie robić dlań jak najpiękniejszych rzeczy? Bo dać kwiaty kochanej kobiecie to nic złego, ale kościół dla umiłowanego Boga zbudować to zbrodnia przeciwko ludzkości.
stajenka byla w betlejem...
Stajenka była w Betlejem. To co prawda w Izraelu, a nie w Watykanie, czyli w sumie na innym kontynencie, ale co tam.
A Chrystus kazał rozdać wszystko ubogim, wziąć swój krzyż na plecy i pójść za Nim...
Najlepsze do robieni są korporacje,a nie religie.To tam się ludzie zabijają i wypalają w pogoni za kasą.Składki na kościół są dobrowolne ,a najwięcej płaczą Ci co nic nie dają więc o co to halo??? boli Was to,że ktoś daje kasę na Kościół?
Jak wyznawać Boga to nie wybiórczo, Bóg pozostawił księży i Kościół po to by kierował wiernymi, nie można wyznawać tak, że "a to mi się podoba i pasuje to będę przestrzegał, a to mi nie pasuje więc nie będę", jak wyznawać wiarę to pełną.
PS. Wy dysponujecie "tacą", że wiecie na co ona idzie? To mogę wywnioskować z tego co piszecie każdy wie na co idą pieniądze, oczywiście.
a człowiek zaczynał od krzemienni :p postęp piękna rzecz ale nie zawsze piękne rezultaty
Beznadzieja...
Ciekawe kiedy w Watykanie widzieliście stajenkę...
Widzę, że wszyscy są niesamowicie wykształceni. Autor umieszcza ją w Watykanie (choć ja osobiście odebrałem to po prostu jako przenośnię i podoba mi się) ale ci profesorowie, którzy zabrali się do poprawiania! W jakiej Jerozolimie? Stajenka była w BETLEJEM!!! To już nawet Biblii nie trzeba czytać - wystarczą kolędy!
Nie wiem, czy wiecie ale w Bilbii nasze 9 i 10 przykazanie było napisane jako jedno, a było jeszcze jedno przykazanie: "Nie będziesz robił żadnych figur na podobieństwo Boga, Chrystusa i Matki Boskiej".. Oczywiście mało osób o tym wie- a jak się zapytacie katechety, czy księdza- Źle interpretujesz Biblię :]
Nie jestem pewny, czy ten fragment ze Starego Testamentu napisałem dobrze, bo nie pamiętam dokładnie jak to było napisane.
smaq - mozesz zacytowac fragment pisma swietego, w ktorym bog mowi o tym, zeby ksieza kierowali wiernymi? jest o nauczaniu ludzi przez apostolow, ale o tym, zeby sprawowali jakiekolwiek rzady - nie. wiec wszelkie zasady typu cotygodniowe chodzenie do kosciola sa wymyslem LUDZI, nie boga. rozumiem, ze pojdziemy do nieba za to, ze wykonujemy rozkazy ksiezy? :)
Dobre ;d
Chodzi tu o całokształt religijny itp.
Dobry PR, marketing, reklama i jakoś się udało;] Bill Gates swoje imperium też budował od zera;)
demot: dajesz na tace: a pieniądze i tak trafiają do Watykanu
demot:jedyne państwo które nie należy do unii europejskiej:a walutą jest euro.
this is so true!
MiszczuCientejRiposty - jasne, a rachunki (a ogrzej taki duży kosciół, żeby wierni nie marzli) same się płacą, dach sam się wyremontuje itd. itp. A księża to tylko sobie do portfela to biorą xD
A w tygodniu nie chodzi się z tacą, tak nawiasem.
Fajny motywator :D
Watykan pobierał przez kilkanaście stuleci od krajów chrześcijańskich tzw. "Świętopietrze" czyli podatek na dzielnicę Apostolską . Przed reformacją można było wykupować urzędy duchowne i odpusty a nawet zdjęcie ekskomuniki ;] . Tak więc mogli sobie pozwolić na takie luksusy .
Przecież z tą stajenką to mit. Autor NT nieźle się nagimnastykował, aby miejsce urodzin Jezusa zgadzało się z proroctwem mówiącym o Betlejem. :)
Tak na zdrowy rozsądek: Rzymianie faktycznie przeprowadzili spis powszechny. Tyle tylko, że po jaką chorobę Józef miałby się udawać w daleką podróż do Betlejem ze swoją ciężarną żoną? tylko dlatego, że jego odległy przodek - Dawid mieszkał tam tysiąc lat wcześniej? ;) Kompletna bzdura. Ludność byłaby zapisywana w swoich rodzimych miastach. ;)
http://demotywatory.pl/397342/Film
Ehe, ehe. Dorobili się, wojnami, krucjatami i inkwizycją czyli eliminacją konkurencji i każdego kto myślał inaczej...
Jej tu chodzi o symbol, jak potęga kościoła się rozrosła, a nie o to czy stajenka była w Watykanie, Betlejem czy gdzieś na Marsie -.-'
te czarnuchy nawet na czyimś pogrzebie muszą zarobić,sam byłem wstrząśnięty jak usłyszałem"im więcej pieniążków wpłynie tym częściej będziemy modlić się w intencji zmarłego".Dokładnie takie słowa padł z ust księdza/proboszcza czy innego złodzieja.Nie wspomnę już o religii,bo to jest głupota na całego.
do mmsjz
"...że nie mają rodziny którą trzeba wyżywić - mają tylko siebie do opłacenia - to stać ich na lepsze auto."
A moj ksiadz ma babe ktora z nim mieszka a na fajne auto (nowy nissam x-trail) i tak ICH stac :)
Wiara to sciema - to najlepszy biznes. Dlaczego? Bo Czlowiek boi sie nieznanego! I woli byc "grzeczny" i chodzic do kosciola niz uwierzyc ze "po drugiej stronie nic nie ma" i srac na wszystko i zyc pelnia zycia:)
Wiara to=> ograniczanie umyslu, to zwezanie horyzontow, to wiara w zabobony...
A z tym usunieciem 2 przykazania i podzieleniu 9 na dwa to niestety za malo sie mowi. Gdyby nie ten podzial dokonany przez kosciol - kosciol nie moglby zarabiac na dewocjonaliach i lud bezmyslnie nie moglby wpartywac sie w "swiete obrazy" bezskutecznie doszukujac sie boga.
Pozdrawiam wszystkich ATEISTOW :) Trzymajmy sie i zmienmy ten kraj na lepsze:)
prawdziwy motywator! [+]
Drugi przykazanie zmieniono bo nie bardzo pozwalało na oddawanie czci przeświętej, wielkiej, itp, itd, Maryi czy innych posążków i obrazków duchów, jezusów czy innych tam wielkich świętych.
Wierzący ryzykują tylko odrobine trudniejsze i mniej ciekawe życie, ateiści ryzykują wiecznośc.
Żal mi was po prostu, jesteście bezmyślni ateiści. Znowu demot obrażający religie, to już staje się standardem że takie demoty nawet słabe(jak ten) trafiają prosto na główną. I od razu zaczynają się rozmowy na temat religii. Dlaczego Wy ateiści, nie możecie zrozumieć że Kościół niczego nie narzuca, ba religia sama w sobie niczego nie narzuca, bo opiera się na wierze, przykładem tego jesteście Wy biedni rozgoryczeni ateiści, nikt was nie zmusza do uczestnictwa w Kościele tak samo jak nikt was nie zmusza do wierzenia w cokolwiek. Mnie jako człowieka wierzącego nikt również nie zmusza do wspierania finansowego kościoła, wrzucam drobne "na tacę" bo chce i nikt mi tego nie każe, a 2 tysiące lat pracy Kościoła, jakby nie była oceniana przyniosła bogactwo, i nie podbojami, grabieżami ani innymi machlojkami, tylko darami i to dobrowolnymi darami, bo już od czasu reformacji nikt do płacenia na kościół nikogo nie zmusza, jak komuś nie pasiło to odwracał się od Kościoła i nie musiał niczego mu oddawać. Władza zawsze sama zabiegała o względy Kościoła bo to dawało poparcie społeczne i prestiż, Kościół jedynie wykorzystywał to że ludzie chcieli płacić. Dzisiaj zamiast zajmować się władzą Kościół zajmuje się (tak zresztą większość instytucji religijnych) na pomocy charytatywnej i na to idzie najwięcej pieniędzy na szpitale, szkoły i inną pomoc, a Watykan wybudowany został jeszcze przed reformacja gdy Kościół nadużywał władzy i wpływów
jedyna instytucja a właściwie państwo które przetrwało przeszło 2000 lat i się nie rozpadło.
BYŁO
"Stajenka była w Jerozolimie..."za ten comment powinna byc głowna xD
ee to juz nie chodzi o nakazy i zakazy i zniewolenie. mi juz chodzi o sam fakt wierzenia w te bzdury. np:
1. synowie Adama i Ewy: Kain, Ablel i Set. Gdy Abel zmarl Adam i Ewa mieli jeszcze "synow corki". To znaczy ze oni kopulowali medzy soba?? Tzn ze praktykowali kazirodztwo?
2. skad mozemy byc pewni tych zamierzchlych dziejow skoro ludzie z tamtej epoki byli w wiekszosci niepsmienni i "nieczytaci". mamy wierzyc tylko w przekaz ustny? cos na zasadzie "jedna baba drugiej babie" = czyli wszystkie fakty poprzekrecane.
3. skad wiecie KATOLE ze akurat ten Wasz bog jes TYM WLASCIWYM?? a moze jednak budda, mitra, allah. Moze ktorys z nich jest tym prawdziwym bogiem ktorego historia zostala rzetelnie przekazana, bez zadnych przekretow typu zmiana przykazan.
stajenka byla w betlejem D.O.W.N.I.E
@chmielicks
Ło chłopie weź troche historii poczytaj,ale nie tej spod ręki kościoła,niczego nie narzuca?Miałem w swoim życiu wielu katechetów,i wszyscy mówili że oni są cacy,a ateiści i reszta be,są cholernymi rasistami.Nie zdobył bogactw na podbojach?Racja gdyby idioci nie palili i niszczyli wszystkiego co popadło w ich ręce to pewnie nie potrzebowali by kontaktów z mafią.Teraz płacą jakiś (śmieszny z resztą) % swoich milionów na cele charytatywne,ale któż nie płaci?Mówicie że zarabiają tylko na mszach,policzcie za pogrzeby,śluby,chrzty i wszystkie inne pierdoły.
@ adriankiller92
Ale ty jesteś tępy,prawie dorównujesz poziomowi chmielicksa.
@karolate a nie wpadłeś na pomysł że to wszystko ten sam Bóg??
Allach, Budda, Jahwe, Mitra, Brahman, Iśwara, Akal Purakh lub Waheguru, Zeus, Amon czy Światowid, może to wszystko ten sam Bóg tylko pod innymi imionami. I nie chodzi o historyczność przekazu, ani nawet o to czy to jest prawda, chodzi o wiarę. Nad wiarą nie ma co się rozwodzić bo nikt nigdy nie udowodni jej zasadności lub niezasadności.
Problemem jest to że niektórzy z was są "jaśnie oświeconymi wszech-mądrością i racjonalnością" przedstawicielami waszych przekonań (które szanuje) i ci przedstawiciele cały czas się przypiep$#ają do "Katoli" tylko z tej racji ze są wierzący, za wszelką cenę chcą pokazać swoją wyższość nad "zabobonną" wiarą, ale to nikogo nie rusza, a jedynie śmieszy zaangażowanie takich postaci.
demot:Kościół:Przez ponad 2 tysiące lat zdobywał bogactwo, a teraz każdy mu zazdrości
a ja wierze z wyzszosc niezaslepionych glupimi regulkami "niekatoli"
a ci bogowie to nie jedno i to samo. skoro idziesz do nich inna droga to nie moze byc to ten sam bog. skoro koran, bilblia to nie to samo- to nie jest ten sam bog. inne spojrzenie na tajniki swojej religi - to nie ten sam bog. inne obrzedy, zwyczaje - to nie ten sam bog.
teraz wytlumacz mi kwestie wspomnianego KAZIRODZTWA
"prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogacz wejdzie do Królestwa Bożego"
Sory frajerzy, ale Watykan jest w drugą stronę. Ta strona to akurat panorama Rzymu...
@karolate
Koran nie wyklucza biblii, większość postaci biblijnych to prorocy muzułmańscy, nie wierzysz sprawdź, to samo z buddyzmem zobacz co mówi obecny Dalajlama o Jezusie.
A kazirodztwo to argument pozamerytoryczny, zresztą w świecie starożytnym nie był niczym złym, przykład: Zeus i Hera to rodzeństwo(odzwierciedla to stosunki panujące w starożytnej Grecji), podobnie było w Egipcie, żydzi nie wyróżniali się tym z tłumu.
A na marginesie ktoś już powiedział że opis świata w księdze Bereszit jest czysto literacki co uznaje już większość ludzi i znaczna część duchownych.
@chmielicks- nikt tu religii nie obraża. Demota wcale nie musiał wstawiać ateista, a jedyną osobą, która tu prawdziwie doczepia się do osób inaczej myślących(nie do błędów organizacji, a osób, które mają inny pogląd na daną sprawę), jesteś Ty. Po drugie- na Kościół w naszym państwie idą ogromne pieniądze, a jeśli sądzisz, że niczego nie narzuca- powiedz, co sądzisz o religii w szkołach, krzyżach w instytucjach państwowych i fakcie, że biskupi próbują decydować o prawodawstwie? Nie przeszkadza mi niczyja wiara, nie próbuję nikogo nawracać na moją drogę(bo ona jest dobra, ale dla mnie, dla innych wcale niekoniecznie), ale strasznie denerwują mnie ludzie, którzy w każdym żarcie, a nie daj - Bogini- krytyce upatrują wielką obrazę.
@tysenna Nie twierdze że demot sam w sobie jest ekstremalnie karygodny, jednak jest to zwykłe trollowanie, utarło się tutaj że każdy demot krytykujący religię trafia od razu na główną. Ja nie czepiam się do nikogo a jedynie bronie tego w co wierzę, nikogo nie atakuje a jedynie odpieram działania tych co atakują "katoli". W pierwszym komentarzu może przesadziłem nieco ale tylko z tego względu że taka sytuacja jest polem do popisu dla tych co lubią obrażać religie i pisać komentarze typu "religia to ściema" czy "dorobili się wojnami" lub "księża to złodzieje" sam demot mnie nie obraza ale komentarze już tak.
A jakie mam zdanie na te tematy, religia w szkołach to indywidualna sprawa dziecka i jego rodzica, jeżeli chce to niech chodzi, jeżeli nie to nie, a krzyże w instytucjach mi nie przeszkadzają tak samo jak nie przeszkadzałyby mi gwiazdy Dawida, półksiężyce, czy inne symbole religijne, tak samo jak nie przeszkadza mi symbol naszego państwa czyli godło. Jestem Polakiem i przeszkadzałby mi brak orła na ścianie, jestem katolikiem (tak jak większość w tym kraju) i przeszkadzałby mi brak krzyża, niech ateiści wymyślą jakiś swój symbol(o ile go jeszcze nie mają) i go powieszą na ścianach urzędów, zapewniam że nikomu by to nie przeszkadzało.
1.Jeżeli twierdzicie, że księżom się tak świetnie powodzi, to pójdźcie w ich ślady. Czy wy na prawdę myślicie, że księża nie wierzą w Boga, tylko zostają księżmi dla pieniędzy? No chyba sobie jaja robicie.
2. Szanuję poglądy ateistów. Ale antyteistów (takich jak większość tutaj się wypowiadających) nie rozumiem. Zostawcie wierzących w spokoju. Bo ja się pytam PO CO wy ich prześladujecie. Na prawdę, wytłumaczcie mi, bo ja pojąć nie mogę!!!
Nie mogę pojąć motywów antyteistów. Oświećcie mnie. Po co wy prześladujecie wierzących?
Oczywiście szanuję ateistów, którzy nie wierzą i siedzą z tym cicho.
demot:Tak oto wygląda:Ewangeliczne ubóstwo
@JaskMar
Bo dla nas żałosne jest że ktoś z tego samego gatunku wierzy w takie pierdoły.
@riverside: Ale chłopie. Przecież nie wiesz na 100% że Bóg nie istnieje, tak samo jak ja nie wiem na 100%. Ja mam dużo styczności z nauką, i dla mnie w przyrodzie jest za dużo zbiegów okoliczności - więc w Boga wierzę. Ty też masz swoje powody zapewne. Ale nigdy pewności mieć nie będziemy. Więc nie nazywaj tego pierdołą. Swoją drogą - nie chciałbym kiedyś umierać z myślą że po śmierci nic nie ma. To musi być straszne...
do chmielnicks
sory ale moze Ty pochodzisz z kazirodczego zwiazku dzieci adama i ewy ale ja nie :):) MOI rodzice sa normalni, a ja skoro wybralam ateizm za droge zyciowa -znaczy ze tez jestem zdrowa:)
Malym dzieciom wybija sie z glowy sw. mikolaja, zajaczka itd:) a dorosly czlowiek zrozumiec nie moze ze "ta bajeczka" to fake:)
Czlowieku zaakceptuj to ze myslenie niektorych ludzi siega dalej niz Twoje. ze niektorym nie wystarczaja miałkie dowody na istnienie boga. ze to jest swiat w ktorych zyjemy w ktorymo nie ma miejsca dla boga bo jest miejsce tylko dla rzeczyrealnym, prawdziwych.
doswiadczyles kiedys boga? pomogl Ci namacalnie? dal Ci znak swojej obecnosci.
popatrz na to co sie dzieje dookola nas na swiecie. gdybys byl bogiem pozwolilbys na te tragedie ktorych doswiadczaja niewinni ludzie?! gdybys byl wszechmocny, wszechwiedzacy - pokierowalbys ludzi dobra droga? co raz wiecej ludzi odwraca sie od boga bo widza ze modlitwa to nie jest droga do lepszego swiata.
uwierze w boga jak rzucisz prace, przesaniesz jesc i pic i przezyjesz tak miesiac i nie bedziesz glodny, zmeczony i wycienczony psychicznie.
@JaskMar- Ty mnie oświeć. Mówienie o swoich poglądach to prześladowanie innych? Od kiedy? Mogę milczeć nt. moich poglądów- pod warunkiem, że wierzący będą milczeć nt. swoich- nie nosić krzyżyków na szyi, wieszać ich w urzędach, a nie daj Bogini chodzić do kościoła- bo jeszcze ktoś ich zobaczy i dowie się, jakie ma poglądy. Prawda, że absurdalne?
@chmielicks- to jest pierwszy od dawna demot nt. religii.
Komentarze w stylu 'katole to debile' są karygodne i idiotyczne, ale już krytyka, nawet nie w pełni przemyślana, tego rodzaju organizacji jest czymś dobrym. A wyjaśnij mi, jaką rolę spełnia krzyż w urzędach? Godło jest oczywiste, ale krzyż? Dla mnie to taka informacja- wszyscy są równi, ale my równiejsi...
@tysenna: Nie powiedziałem, że mówienie o swoich poglądach to prześladowanie innych. Jak już napisałem - szanuję ateistów, ale nie szanuję tych, którzy krytykują wierzących. To jest różnica.
@karolate: Ograniczasz się (to nie obelga, tylko stwierdzenie). Podałeś przykład ze św. Mikołajem. A ja mogę podać kontrprzykład. Słyszałeś kiedyś o szczególnej teorii względności Einsteina, albo o teorii kwantowej. To
wydaje się strasznie nieprawdopodobne, ale jednak prawdziwe. Jak ja o efektach relatywistycznych swoim rodzicom opowiedziałem to mi się kazali w czoło popukać. Inny, prostrzy przykład - człowiek żyjący 2000 lat temu nie
uwieżyłby że w kosmosie nie może "stać" do góry nogami bo tam nie ma grawitacji. Po prostu człowiek tak przyzwyczaja się do zjawisk, które go otaczają(czataj ziemia), że nie chce przyjąć tego co jest dla niego tak
nienaturalne (czytaj kosmos lub rzeczywistość niematerialna), że potrzebuje namacalnych dowodów. Bardzo dużo ludzi się w ten sposób ogranicza.
@mmsjz i isleen: to może u Was na wsiach tak mało dają, że tylko na tyle starcza, a w tygodniu to pewnie mszy nie macie... Ile mogą kosztować rachunki za prąd? Na pewno nie są to sumy liczone w tysiącach, reszta przechodzi na tych mafiosów w czarnych sukienkach. Myślicie, że Bóg tak chciał? Bóg się wstydzi za takich księży, którzy w dodatku mają czelność mówić, że to w Jego imię...
beznadziejne zdjecie zostalo dodane. Zdjecie z bazyliki na dużą część Rzymu, a Watykan to nie jest to wszystko, co jest na zdjęciu :/ Słaby demotywator... Lepsze byloby zdjecie na bazylike... Ale mnie motywuje, ze ludzie co zabieraja sie za wrzucanie tych demotywatorow to w 90% bezmyslne glupki.
Zabobony, nie zabobony - najważniejsze jest to, że na nich idą moje podatki, a tego sobie nie życzę. Konkordat, wpłaty na budowę kościołów, ksiądz przy każdym odsłonięciu pomnika i otwarciu budynku użyteczności publicznej. A to podobno jest świeckie państwo. Nie wojuję z kościołem, przydałby nam się podatek wyznaniowy i wtedy płaciliby na nich tylko katolicy, a ja na swój cel.
chmielicks - po 1 jak Ci wiara nic nie narzuca czyś ty się z wackem na mózgi pozamieniał ?? prosty przykład 10 przykazań bożych czy to nie jest narzucenie czegoś ?? Po 2 co do Twojego obrazka że 2 tysiące lat zbierał bogactwa, ja bym raczej powiedział że 1500 lat grabił, mordował, niszczył inne wiary, wykorzystywał maluczkich by gromadzić bogactwa. Chyba mało wiesz o kościele chrześcijańskim skoro piszesz takie głupoty. Nie słyszałeś zapewne o wyprawach krzyżowych, o zakonach krzyżowych, świętej inkwizycji. Poczytaj sobie o tym i zobaczysz jak ten kościół się tak naprawdę wzbogacił a potem zacznij się wypowiadać. To że teraz się daje na tace "ile łaska" to tylko krótki epizod z istnienia kościoła chrześcijańskiego. Pozdrawiam
Cryan - żałośnie to teraz Ty się wypowiedziałeś
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2728 przeczytaj sobie bardzo ładny artykuł o kościelnych finansach. a tak po za tym gdzieś wiedziałem że na kościół idzie 1.04% naszych podatków chyba nawet jakiś filmik był z jakąś staruszką na ten temat która z tym walczyła.
Stajenka to była w Betlejem a nie w Watykanie ale ok...
Tomstone - a ja Ci powiem że żadnej stajenki nie było nawet w Betlejem tylko to była grota skalna. ale tu kuźwa nie chodzi o to co to było i gdzie to było... Widzę że dużo dzieci neo tego nie rozumie ;/ i jak tu wierzyć w polski system edukacji który po reformie miał rozwijać myślenie a nie kucie...
Powiem wam tak Wy Antyteiści, powiem to wszystkim którzy nie potrafią zrozumieć idei wiary. Wiara to coś wyższego, coś czego wy nigdy nie zrozumiecie bo kiedyś w waszej przeszłości ktoś was skrzywdził i nastawił negatywnie do Kościoła, był to nieodpowiedni katecheta, ksiądz albo stara kobieta ślepo wierząca w bzdurne gadanie jakiegoś fanatyka. I podawanie jako źródła wiedzy strony typu "racjonalista" trafia do większości tak jakbym ja podał stronę Radia Maryja, jednym słowem FANATYZM czy to religijny czy ateistyczny i fora hołdujące bezgranicznemu zawierzeniu w subiektywne odczucia jakiegoś filozofa, lub przywódcy. Sprawa kolejna to moja znajomość historii tak się dziwnie składa że historie znam, nie da się jej jednoznacznie odczytać. Przykładów można podawać setki, nigdy nie możemy mieć pewności co do motywacji jakiejś postaci. Nie powiem ze kościół posiada kryształową przeszłość, miał chwile słabości, jednak dla mnie liczy się dzisiaj. Dzisiaj wiara chrześcijańska niczego mi nie narzuca, jednak aby należeć do społeczności muszę się dostosować, jeżeli to dla kogoś za dużo to jego sprawa i problem.
@JaskMar- "Oczywiście szanuję ateistów, którzy nie wierzą i siedzą z tym cicho.","szanuję ateistów, ale nie szanuję tych, którzy krytykują wierzących"- czyli Tobie wolno wypowiadać swoje zdanie, ale ludziom myślącym inaczej już nie? Jeśli ktoś wierzy, jest automatycznie wyłączony z krytyki? Litości...
@chmielicks- jak już brak argumentów, wyskakuje się z "nigdy nie zrozumiesz"? Większość polskich Ateistów wychowywała się jako wierzący więc doskonale wie, czym jest wiara. I nie porównuj, proszę, racjonalisty do Radia Maryja. Są strony fanatyczne z drugiej strony, ale ta posiada mało takich tekstów. Swoją drogą, nie przystępując do jakiejś organizacji, nie możesz ignorować jej przeszłości, a konkretnie tej części przeszłości, która Ci nie pasuje. A Kościół obecnie niczego nie narzuca? A co z krzyżami w instytucjach publicznych, religiach, podatkach, próbie narzucania swojej woli przy prawodawstwie, komisji majątkowej, itd, itd, itd...? I nie rozumiem ostatniego zdania. Czyżby w stylu "coś się nie podoba, możesz wyjechać"?!!!
tysenna - bardzo dobrze powiedziane :)
@chmielicks - co do Twoich ostatnich słów "Dzisiaj wiara chrześcijańska niczego mi nie narzuca, jednak aby należeć do społeczności muszę się dostosować, jeżeli to dla kogoś za dużo to jego sprawa i problem." Czyli Ci coś narzuca bo jeśli nie spełniasz jej wymagań to wylatujesz. Ale chyba tego nie rozumiesz. Każda wiara czy to chrześcijańska czy muzułmańska czy inna coś narzuca tak jak ustroje polityczne, jak rządy. Jeśli masz prawa którymi masz się kierować to masz już coś narzucanego na siebie. zrozum to !!
@tysenna a czy będąc ateistką zdajesz sobie sprawę że już ktoś kiedyś chciał stworzyć świat, pozbawiony Boga, przykład Rewolucja francuska, terror jakobinów, gilotyna maszynowo ścinająca głowy w imię dla dobra rewolucji która oficjalnie podważyła istnienie Boga, inny przykład, Komunizm, tam też nie było miejsca dla Boga, komentować szczegółów chyba nie muszę, kolejny przykład Faszyzm tez nie uznawał Boga, Göring gardził Kościołem i Jezusem jako żydem, jak wyglądałby świat pod ich panowaniem chyba tez nie muszę rozwijać. Mając na uwadze taką przeszłość godzisz się być ateistką??
Kolejna sprawa, Kościół nie narzuca krzyży w instytucjach jest to symbol tego że ludzie którzy uczestniczą w życiu publicznym wierzą(takich ludzi jest 94% społeczeństwa), wiec nie macie prawa na podważanie obecności tego typu symboli w instytucjach. Tak jak Orzeł jest symbolem całego narodu tak krzyż jest symbolem niemal 90% tego narodu. Kościół nigdy nie krytykuje żadnej innej religii, nie krytykuje tez Ateizmu. Co do podatków to wydaje mi się że ten 1% jaki jest przeznaczany na KK nie jest sumą kosmiczną i popierane jest to przez przynajmniej polowe Polaków więc krytyka z waszej strony również jest bezpodstawna.
A co do narzucania to źle to ująłem chodziło mi o to że religia do niczego mnie nie zmusza(lapsus linguae)
Chyba ktos pomylil Betlejem Watykanem!
Stajenka byla w Betlejem.
Żal
Ci co piszą że stajenka była w Betlejem(a było wiele stajen, ale oni upierają się o stajenkę) mają racje, ale nie w tym democie! W stajence na rodził się Jezus(mówię o tym w Betlejem, a nie tym w Brazyli) potem zmarł, a parę lat później(no dobra może te 100 lat później, brzmi lepiej) Ktoś w Watykanie( kiedyś to chyba było inaczej nazywane? bo nie wiem) zauważył że chrześcijaństwo jest "modne" I tak brali złoto,srebro i sie powybudowali. O to w tym chodzi. Jesli by nie było jezusa,nie było by chrześcijaństwa, a co za tym idzie tej pięknej bazyliki.
ale zgapiacie
Boże kopsnij rozumu temu nieukowi co wymyslił tego pseudodemota
chmielicks - jestem ciekaw skąd te liczby wziąłeś chyba tak sobie przez okno popatrzałeś i powiedziałeś a napiszę 94%, z tego co ja znalazłem to w Polsce jest 90% Katolików z czego zapewne jakieś 20% tylko z nazwy są katolikami. Prawo na podważanie tego typu symboli na świecie mamy dla tego że w naszym kraju panuje demokracja i wolność słowa więc mamy prawo podważać tego typu symbole. Co do porównania godła do krzyża to nie rozumiem tutaj powiązania jesteśmy w Polsce jesteśmy polakami więc godło jest naszym symbolem ale w Polsce mamy wolność wyznania i każdy ma prawo do własnego symbolu religijnego, większość nie może narzucać mniejszości w co ma wierzyć !! Zrozum to wreszcie człowieku katolicyzm to nie jest jedyna słuszna koncepcja !! a teraz to co napisałeś o władzy ateistycznej to chyba znowu zapomniałeś o historii. Nie chce Ci nic mówić ale po 1 większość tyranów świata ogłaszało się pomazańcami Bożymi i tym usprawiedliwiali swoje okrucieństwa. po 2 np. w średniowieczu sobie kościół ładnie poczynał w imię boga i to nie z gorsza niż faszyści czy komuniści. "Mając na uwadze taką przeszłość godzisz się być Katolikiem??" Tak jak napisałeś wcześniej przytoczę Twoje słowa "Nie powiem ze "ateizm" posiada kryształową przeszłość, miał chwile słabości, jednak dla mnie liczy się dzisiaj." Kościół w Twojej wypowiedzi zamieniłem na ateizm.
a tak na marginesie jak nie jestem katolikiem to z jakiej racji moje podatki mają iść na wiare która nie jest moją wiarą?? wolal bym ten jeden procent oddać na ludzi potrzebujących a nie na nowy samochód księdza prowadzącego :)
Z tym tylko, że Jezus nie urodził się w Watykanie...
@chmielicks- tonący brzytwy się chwyta. Przede wszystkim ateizm jest poglądem, a nie wiarą, a już na pewno nie organizacją. Ateiści, wierzący, leworęczni, słuchający rocka ludzie dokonali w przeszłości i dokonują teraz wiele zła. Czy to znaczy, że słuchając takiej muzyki jest się winnym tego, co popełnili inni? Bzdura. Czym innym jest pogląd, a czym innym ORGANIZACJA- zapisując się do niej, bierzesz pod uwagę jej grzechy. A jeżeli chcesz zobaczyć, jak wygląda państwo wyznaniowe, wystarczy sobie obejrzeć Arabię Saudyjską. Do tego palenie czarownic, wyprawy krzyżowe, nawracanie mieczem, palenie ludzi za herezję, czy wybijanie zębów za nietrzymanie postu. A już mówiąc, że nazizm był ateistyczny, ośmieszasz sam siebie, bo nie jest to prawda. Co do 94% katolików jest to kolejna bzdura. Czytałeś kiedykolwiek rocznik statystyczny- wg niego jest ich ok. 88,6%. Znacząca większość, owszem, jednak o wiele mniej, niż się uważa, zwłaszcza, że wlicza się w to również dzieci i ochrzczonych niewierzących. Co do krzyża i państwa- póki żyjemy w demokracji(która jest nie tyle wolą większości kosztem mniejszości- to jest dyktatura!, a równością wobec prawa) ma prawo, a nawet obowiązek go podważać.
UWAGA!!!! wiem gdzie była stajenka, wiem co to Betlejem itp. Chodziło mi o całość znaczenia. Zaczynali od stajenki...a teraz imperium. Bez geografii co gdzie leży........!!!!!!!!
@antraxcdt po pierwsze to w Polsce jest 94% OSÓB WIERZĄCYCH, katolików jest około 88%, dane nie mogą by dokładne bo większość ateistów ciągle formalnie należy ko jakiejś wspólnoty.
Prawo do podważania symboli macie, jednak nie macie legitymizacji, znaczy się większości, reprezentujecie margines czy się wam to podoba czy nie i to właśnie przez antyreligijne poglądy jesteście marginesem.
Symbole religijne są akceptowane przez większość, i tak jak Orzeł symbolizuje że jestem Polakiem tak krzyż symbolizuje że jestem katolikiem(tak jak już wspomniana przytłaczająca większość Polaków) jeżeli większość nie może dyktować mniejszości tak mniejszość tym bardziej nie może dyktować większości.
Nie twierdzę że katolicyzm jest jedyna drogą, jestem wbrew pozorom bardzo tolerancyjny, nie trawię jednak postaw anty-.
A co do historii to znowu się powtórzę "nigdy nie twierdziłem że Kościół miał kryształowa przeszłość" chciałem pokazać tylko że ateizm również takiej przeszłości nie posiada i mówię tutaj o katolicyzmie jako postawie, jako o zbiorze poglądów na porządek świata. Dlatego niemerytoryczne jest wywyższanie ateizmu kosztem religii i mówienie że religia przyczyniła się wyłącznie to szerzenia zła i była przyczyna jedynie cierpienia.
A co do faszyzmu to Hitler wyraźnie powiedział że nie uznaje Boga, co widać było w tym co się działo, poczytajcie a późnej się wypowiadajcie. Wszystkie totalitaryzmy odrzucały wiarę, co jest faktem bezsprzecznym.
@chmielicks boże stary czy Ty wiesz co Ty piszesz ?? chyba nie pamiętasz co pisałeś w poprzednich wypowiedziach i do czego ja nawiązywałem... Jesteś tak zaślepiony że żadne argumenty do Ciebie nie trafiają. Rozmowa z Tobą to jak walenie głową w mur. A tak na marginesie To żaden dyktator z tego co mi wiadomo nie mordował ludzi w imię ateizmu. A historia zna setki jak nie tysiące przypadków że władcy lub kościół katolicki w imię Boga mordował setki tysięcy osób. A w ramach wyjaśnienia napisałeś czy nie po tym wszystkim co zrobili faszyści komuniści itp nie wstydzimy się być ateistami to ja Ci odpisałem czy Ty po tym wszystkim co zrobił kościół nie wstydzisz się być katolikiem ??
@antraxcdt twoje niezrozumienie wynika zapewne z tego że swoją wypowiedź odniosłem również do tego co napisała tysenna. Nie rozumiem o co Ci chodzi, kierowałem się do większości Twoich wywodów, wiec nie rozumiem uniesienia wskaż co było nielogiczne.
A generalnie większość dyktatur odrzucała właśnie religie aby społeczeństwo za jedyny autorytet miało właśnie dyktatora i nie mówię o średniowieczu (bo w tedy ateizm nie mieścił się w formach mentalności społeczeństwa, nawet elit intelektualnych )ale o czasach nam współczesnych. Poczytaj panie interlokutorze a dopiero później się wypowiadaj jako znawca i/lub specjalista
Ostatnia sprawa, co do tego "walenia głową w mur" to już całkiem nie wiem o co chodzi, bronię swoich racji tak jak Ty bronisz swoich, Twoje argumenty po prostu do mnie nie trafiają, ja natomiast staram się zrozumieć dlaczego tak zawzięcie atakujecie religie a w szczególności Kościół Katolicki.
po 1 w Twoich wypowiedziach jest masa hipokryzji bo piszesz mi o tym że kościół nie ma kryształowej przeszłości ale liczy się to co jest teraz a w następnej wypowiedzi piszesz mi o faszystach komuchach że byli ateistami i jak mi po takim czymś mogę być ateistą... Widzisz tu brak logiki i hipokryzje ?? i było więcej takich spraw ale nie chce mi się o tym pisać bo ta rozmowa jest jałowa w gruncie rzeczy nie przedstawiłeś nic co by popierało Twoje stanowisko prócz wiary... a i tak na marginesie to mam nadzieję że wiesz że krzyże znikną z polskich szkół:)
Po pierwsze: nie napisałam, że religia szerzyła wyłącznie zło; z wyjątkiem może gestapo, chyba nie ma takiej organizacji. Nie mniej uznanie każdej krytyki za atak- jak robisz jest zwyczajnie głupie. Po drugie: teraźniejszość jest determinowana przez przeszłość. Nie jesteś w stanie brać Kościoła- jako organizacji, do której przynależysz, a nie wiary w jakiś Absolut- tylko jako teraźniejszości, oraz tej przeszłości, która Ci pasuje. A to właśnie robisz. Wiele zła zostało narobione przez ludzi o różnych poglądach, ale podzielanie poglądu nie jest tym samym, co przynależność do organizacji, czego zdajesz się nie pojmować. Co do Hitlera- przeczytaj, on nawet próbował tworzyć własną religię, a o podpisach "got mit uns" również pewnie nie słyszałeś... A jeśli chodzi o krzyż- noś sobie go na szyi, koszulce, plecaku, wytatuuj nawet na twarzy- Twoje ciało, własność- Twoja sprawa. Natomiast krzyż do urzędu, czy szkoły nie pasuje- właśnie ze względu na demokrację- neutralność światopoglądową i równość wobec prawa.
To wy najpierw zaznaczaliście że to przez Kościół Katolicki na świecie jest tyle zła, że to on przyczynił się do śmierci tysięcy ludzi, ja po prostu pokazałem że ateizm nie był lepszy. Porównałem jedynie ateizm jako światopogląd niosący ze sobą zło do Katolicyzmu jako religii która również przyniosła wiele złego, w przeciwieństwie do was nigdy nie wywyższałem Kościoła jako jedynej drogi, ani jako czegoś specjalnego, odpierałem jedynie wasze zarzuty że kościół to mafia, że Kościół to zło itd, itp.
Hitler chciał stworzyć nową religię jednak opartą na na własnym autorytecie. A nie na jakkolwiek pojmowanej sile nadprzyrodzonej.
Rozmowa z wami nie ma sensu bo za wszelką cenę chcecie mnie zdyskredytować, jako rozmówce, co nie ma większych podstaw merytorycznych, a jedynie emocjonalne.
Antyreligijność to bagno, nikomu nigdy nie przyniesie niczego dobrego, bo to ani ładne, ani poprawne polityczne. żyjcie sobie jak chcecie, wasza sprawa, jednak zostawcie religie w spokoju, bo w niczym wam nie przeszkadza, a jeżeli macie do niej jakiś uraz to macie problem właśnie ze sobą. Życzę wam abyście przez doświadczenie poznali Boga, tak jak go odrzuciliście.
chmielicks- podaj mi po JEDNYM przykładzie, gdzie napisałam, że: 1. ateizm jest jedyną słuszną drogą, 2.nazwałam Kościół mafią, 3. wykonałam JAKIKOLWIEK atak personalny na Twoją osobę. Wygląda na to, że, poza Hitlerem nie przeczytałeś ŻADNEGO zdania, które napisałam- więc rzeczywiście, do czego tu dyskusja? Ateizm, jako POGLĄD nie mógł wywołać zła, tak samo, jak wiara w Boga jako POGLĄD nie mogła wywołać zła. Ale Ty nie bronisz poglądu, tylko uważasz za obrazę skrytykowanie instytucji. O tu leży pies pogrzebany...
chmielicks - nie wywyższasz Kościoła, ale piszesz że ateizm to bagno, itp itd... gdzie tu logika Twojej wypowiedzi ?? a tak na marginesie rzeczy ładne, czy poprawne politycznie, zazwyczaj nie przynoszą reform które są potrzebne społeczności.
Asceza to slowo chyba do tych panow nie pasuje... niektorzy chyba nie wiedza ze oni swoje bogactwo zbierali oszustwami mordami i krucjatami gdzie przelewano krew ludzi majacych odmienne zdanie... Dziekuje za takie bogactwo...
Ja tam jestem stuprocentowym ateistą. Ale tak neutralnie myśląc, to może i lepiej, jak po śmierci nic nie ma. Jeszcze przestraszyłbym się tego co robiłem za życia ;P
Smuci mnie to, że kraj, który niby jest katolicki tak najeżdża na wiarę Chrześcijańską. Było wybudowanie tego wszystkiego tylko dzięki ludziom dobrej woli, którzy dali na tace, ksiądz cię nie zmusza, żebyś dał to nie wiem czemu wszyscy tak, że księża i kościół się wzbogacają na ofiarach ludzi. Mam nadzieje, że choć trochę wam rozjaśniłem sytuację. Dziękuje za uwagę. Pozdrawiam.