Nieważne jakie zwierzę... królik,człowiek,krokodyl czy szczur to jedynym jego celem jest przedłużanie gatunku, niektórzy na tym poprzestają, a niektórzy z tego rezygnują i stwarzają sobie wyższe cele, choć to oczywiście się nie wyklucza. A króliczek pewnie by sobie pobiegał po polance
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2012 o 18:00
Czy właściwym jest zabijanie zwierzęcia w celach konsumpcyjnych? Czy można wykorzystać ogran świni, zabijając ją wcześniej, aby doraźnie zastąpić uszkodzony ludzki? Czy słusznym jest stawianie siebie ponad zwierzęta pozwalając na testy na zwierzętach przed testami na ludziach? Według mnie powinniśmy zdać sobie sprawę z tego w jakim celu powstała ekologia i że nie polega ona na "dbaniu o Ziemię i organizmy na niej żyjące" tylko na "dbaniu o przyszłosć ludzkości i rozważne wykorzystywanie dóbr zarówno surowców kopalnych jak i innych roślin i zwierząt, oraz ich środowisk". W myśl tej drugiej zasady rozpatrywany problem króliczka jest problemem natury wyłącznie estetycznej. Żal nam któliczka więc wolelibyśmy nie wiedzieć, że ktokolwiek przyczynić się może do jego śmierci.
@misiek89 ekologia polega na dbaniu o przyszłosc ludzkości? chyba coś ci się pomyliło kolego. ekologia to nauka badająca współzależności między organizmami i środowiskiem. człowiek to tylko element całej układanki i raczej w szerszym pojęciu jego przyszłosc zależy od tego jak traktuje inne żyjąca organizmy i środowisko - ALE jego przyszłosc nie jest najważniejsza w tym wszystkim. po prostu metoda zrównoważonego rozwoju - róbmy tak, aby wszysktyim było lepiej, nie tlyko jednemu gatunkowi. bo skażemy się na zagładę, i innych. wykorzystywanie zwierząt to tylko cyznim na jaki gatunek ludzki sobie pozwala, "dbając o swoją przyszosc" (która mnie niewiele interesuje bo nie jest to najwiękza wartosc we wszehświecie - prawdę mówiąc najlepiej byłoby gdyby gatunek ludzki się mocno przerzedził)
O ja pier*ole... jak jesteście tacy wielcy obrońcy i nie chcecie aby testowano leki, kosmetyki etc na zwierzętach to sami zapier*alajcie, zapiszcie sie na ochotnika i niech na was testują, a jak nie to skończ pier*olic jeden z drugim i piętnastą.
@lunatic0 Zauważ, że innymi słowami piszesz o tym o czym napisałem ja. Jeśli człowiek będzie bezmyślnie niszczył różne ekosystemy, to prędzej czy później skarze się na zagładę. Zrównoważony rozwój nie ma na celu zachowania planety Ziemi czystej, pachnącej i z dużą ilością chasających zwierzątek. Zrównoważony rozwój to koncepcja takiego gospodarowania środowiskiem, aby niczego nie zabrakło zarówno dla nas jak i dla naszych wnuków jak i dla kolejnych pokoleń. Nie wymaga on tego, żeby bioróżnorodność została bezwzględnie zachowana. Problem w tym, że tak naprawdę nie jesteśmy w stanie zbadać wszystkich powiązań między gatunkami może się okazać że kiedyś będzie za późno, bo zabijemy o jedno bezcenne stworzonko za dużo i cała równowaga się rypnie... A my przez kilka kolejnych lat nawet tego nie zauważymy, aż w końcu tak jak na jednej z wysp tropikalnych okaże się, że nie ma na niej drzew młodszych niż kilkadziesiąt lat, bo kilkadziesiąt lat wstecz zabity został ostatni ptak, którego soki trawienne aktywowały nasionka, które po wydaleniu mogły swobodnie kiełokować. Ptaka nie było, nie było drzewek. Żeby zauważyć ten ekokataklizm ludzie potrzebowali kilkadziesiąt lat.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2012 o 19:26
Dla tego najlepiej,zeby kobiety nie uzywalych zadnych kosmetykow,bezwzgledu na to czy sa stosowane na kims czy tez nie,bo co z tego ze ktos kupi,cos co nie zostalo uzyte przez inna firme,jak jej kolezanka kupi to samo tyle ze od firmy ktore to robia.Wiec nic to nie daje ze kilka osob nie bedzie kupowalo od X firm,z reszta jakby w ogole nie uzywano kosmetykow to nie byloby problemu z testami,bo nie miliby po co to robic.Zwlaszcza ze bez szminki,glupiego pudru itp mozna sie zyc.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 września 2012 o 19:13
Owszem, są firmy, które testują kosmetyki na grupach ochotników. Ludzie dostają wynagrodzenie i wszyscy są zadowoleni. Są też firmy (np. Avon) które takie testy wykonują na sztucznej skórze ludzkiej. Krzywdzenie innych istot nie jest konieczne. Ale wiadomo - najłatwiejsze, najtańsze. Czyli to, co ludzie lubią najbardziej.
bardziej humanitarne, bo to przecież naszego gatunku dotyczy. wara od innych, ich to g... obchodzi czy będziemy mieli pryszcze po jakimś kremie czy nie. a tak to biewrzemy sobie niewolnikó w postaci słąbszych, to jest dopiero niehumanitarne i poniżej godności ludzkiej
Tylko, że testy wykonywane są na ŻYWYCH istotach. Kosmetyki wyżerają im skórę, organy zostają odsłonięte, zwierze siedzi tak upięte do deski bez jakiegokolwiek znieczulenia, czegokolwiek. Jeżeli uważasz, że to słusze, to współczuję ci braku jakiejkolwiek empatii, serca i rozumu.
Zabicie a tortury (bo testowanie to nic innego jak powodowanie ogromnego cierpienia, bez uśmiercania) to drobna różnica. Osobiscie wolałabym mieć podcięte gardło i nic nie poczuć, aniżeli leżec z żebrami czy mózgiem na wierzchu i być wszystkiego swiadoma.
jaki on milutki :) nigdy nie jadłem królika a po tym democie na pewno go nie spróbuję wegetarianizm to przesada ,ale królik to pupil tak jak kot czy chomik
Ludzie troszczą się o puszyste i słodkie zwierzaczki, a zagrożone węże pająki i robale najchętniej wybiliby pierwszą lepszą miotłą jaką by znaleźli. Podwójne standardy... Jeśli tak ciężko pogodzić się wam z faktem, że w trakcie swojego życia korzystacie ze zwierząt to przestańcie pić mleko, jeść mięso czy używać dezodorantu. Życzę powodzenia!
to po co? jest jakiś konkretny cel, w jakim się urodził?
Nieważne jakie zwierzę... królik,człowiek,krokodyl czy szczur to jedynym jego celem jest przedłużanie gatunku, niektórzy na tym poprzestają, a niektórzy z tego rezygnują i stwarzają sobie wyższe cele, choć to oczywiście się nie wyklucza. A króliczek pewnie by sobie pobiegał po polance
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2012 o 18:00
po to http://www.avengroup.pl/krolik-pieczony-w-winie-uczta-dla-podniebienia.html
Czy właściwym jest zabijanie zwierzęcia w celach konsumpcyjnych? Czy można wykorzystać ogran świni, zabijając ją wcześniej, aby doraźnie zastąpić uszkodzony ludzki? Czy słusznym jest stawianie siebie ponad zwierzęta pozwalając na testy na zwierzętach przed testami na ludziach? Według mnie powinniśmy zdać sobie sprawę z tego w jakim celu powstała ekologia i że nie polega ona na "dbaniu o Ziemię i organizmy na niej żyjące" tylko na "dbaniu o przyszłosć ludzkości i rozważne wykorzystywanie dóbr zarówno surowców kopalnych jak i innych roślin i zwierząt, oraz ich środowisk". W myśl tej drugiej zasady rozpatrywany problem króliczka jest problemem natury wyłącznie estetycznej. Żal nam któliczka więc wolelibyśmy nie wiedzieć, że ktokolwiek przyczynić się może do jego śmierci.
@misiek89 ekologia polega na dbaniu o przyszłosc ludzkości? chyba coś ci się pomyliło kolego. ekologia to nauka badająca współzależności między organizmami i środowiskiem. człowiek to tylko element całej układanki i raczej w szerszym pojęciu jego przyszłosc zależy od tego jak traktuje inne żyjąca organizmy i środowisko - ALE jego przyszłosc nie jest najważniejsza w tym wszystkim. po prostu metoda zrównoważonego rozwoju - róbmy tak, aby wszysktyim było lepiej, nie tlyko jednemu gatunkowi. bo skażemy się na zagładę, i innych. wykorzystywanie zwierząt to tylko cyznim na jaki gatunek ludzki sobie pozwala, "dbając o swoją przyszosc" (która mnie niewiele interesuje bo nie jest to najwiękza wartosc we wszehświecie - prawdę mówiąc najlepiej byłoby gdyby gatunek ludzki się mocno przerzedził)
O ja pier*ole... jak jesteście tacy wielcy obrońcy i nie chcecie aby testowano leki, kosmetyki etc na zwierzętach to sami zapier*alajcie, zapiszcie sie na ochotnika i niech na was testują, a jak nie to skończ pier*olic jeden z drugim i piętnastą.
@lunatic0 Zauważ, że innymi słowami piszesz o tym o czym napisałem ja. Jeśli człowiek będzie bezmyślnie niszczył różne ekosystemy, to prędzej czy później skarze się na zagładę. Zrównoważony rozwój nie ma na celu zachowania planety Ziemi czystej, pachnącej i z dużą ilością chasających zwierzątek. Zrównoważony rozwój to koncepcja takiego gospodarowania środowiskiem, aby niczego nie zabrakło zarówno dla nas jak i dla naszych wnuków jak i dla kolejnych pokoleń. Nie wymaga on tego, żeby bioróżnorodność została bezwzględnie zachowana. Problem w tym, że tak naprawdę nie jesteśmy w stanie zbadać wszystkich powiązań między gatunkami może się okazać że kiedyś będzie za późno, bo zabijemy o jedno bezcenne stworzonko za dużo i cała równowaga się rypnie... A my przez kilka kolejnych lat nawet tego nie zauważymy, aż w końcu tak jak na jednej z wysp tropikalnych okaże się, że nie ma na niej drzew młodszych niż kilkadziesiąt lat, bo kilkadziesiąt lat wstecz zabity został ostatni ptak, którego soki trawienne aktywowały nasionka, które po wydaleniu mogły swobodnie kiełokować. Ptaka nie było, nie było drzewek. Żeby zauważyć ten ekokataklizm ludzie potrzebowali kilkadziesiąt lat.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2012 o 19:26
Świat ma większe problemy, niż testowanie kosmetyków na króliczkach...
@HeeL- nie zmienia to faktu, że wyrządzanie takiej krzywdy zwierzętom jest problemem. Dużym.
no tak ... przecież będziesz pasztetem
Proponuje aby autor zgłosił się do tych testów...
oferujcie się zamiast królików na badania, każdy będzie zadowolony
Racja! Przerobić na pasztet :)
Ciebie :)
Jeżeli chodzi o testy na zwierzętach firm kosmetycznych, to firma L'oreal przebija chyba wszystkich. Nawet Garnier przystopował.
Dla tego najlepiej,zeby kobiety nie uzywalych zadnych kosmetykow,bezwzgledu na to czy sa stosowane na kims czy tez nie,bo co z tego ze ktos kupi,cos co nie zostalo uzyte przez inna firme,jak jej kolezanka kupi to samo tyle ze od firmy ktore to robia.Wiec nic to nie daje ze kilka osob nie bedzie kupowalo od X firm,z reszta jakby w ogole nie uzywano kosmetykow to nie byloby problemu z testami,bo nie miliby po co to robic.Zwlaszcza ze bez szminki,glupiego pudru itp mozna sie zyc.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2012 o 19:13
Ależ jesteś KRÓLIKIEM doświadczalnym, przyjacielu ;)
To co, może mamy testować bezpośrednio na ludziach? Co za idiotyzm! W dupie mam jakiegoś królika...
Ciekawa perwersja :D
Jakas epidemia ignorancji ostatnio po swiecie panuje.
Pingwin od lodów Augusto ("ciupa-ciupał") już zaczął i testował swoje lody na ludziach (jaczkolwiek by to brzmiało).
Owszem, są firmy, które testują kosmetyki na grupach ochotników. Ludzie dostają wynagrodzenie i wszyscy są zadowoleni. Są też firmy (np. Avon) które takie testy wykonują na sztucznej skórze ludzkiej. Krzywdzenie innych istot nie jest konieczne. Ale wiadomo - najłatwiejsze, najtańsze. Czyli to, co ludzie lubią najbardziej.
OMG KOLEJNY DEBIL. To może na tobie niech testują i zobaczysz czy fajnie co?
było na końcu "dziwko" ale ocenzurowali :(
niedługo będą testować na ludziach zamiast na zwierzetach bo to bardziej humanitarne wg trendowych ekologów i obrońców praw zwierząt, odemnie minus
bardziej humanitarne, bo to przecież naszego gatunku dotyczy. wara od innych, ich to g... obchodzi czy będziemy mieli pryszcze po jakimś kremie czy nie. a tak to biewrzemy sobie niewolnikó w postaci słąbszych, to jest dopiero niehumanitarne i poniżej godności ludzkiej
Tylko, że testy wykonywane są na ŻYWYCH istotach. Kosmetyki wyżerają im skórę, organy zostają odsłonięte, zwierze siedzi tak upięte do deski bez jakiegokolwiek znieczulenia, czegokolwiek. Jeżeli uważasz, że to słusze, to współczuję ci braku jakiejkolwiek empatii, serca i rozumu.
Zgadzam sie z demotem,on sie urodzil by zostac zjedzonym,a jakas glupia firma zmarnuje takie smaczne miesko na rzecz glupic testow kosmetycznych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2012 o 17:56
Testowanie kosmetyków na zwierzętach to kolejna patologia tego świata.
ale na pasztet i owszem
Prawda, urodziłeś się aby posłużył człowiekowi jako pasztet.
jak zabijesz królika żeby zjeść jesteś normalnym człowiekiem, jak testujesz na nim kosmetyki jesteś zwyrodnialcem -.^
Zabicie a tortury (bo testowanie to nic innego jak powodowanie ogromnego cierpienia, bez uśmiercania) to drobna różnica. Osobiscie wolałabym mieć podcięte gardło i nic nie poczuć, aniżeli leżec z żebrami czy mózgiem na wierzchu i być wszystkiego swiadoma.
Przecież hoduje się specjalnie króliki doświadczalne, które żyją po to, żeby na nich testować :P
g*wno prawda, zwierze urodziło sie po to, by służyć człowiekowi, w obojetny sposób
Marny z ciebie troll.
Urodziłeś się właśnie po to. Dziękuj stwórcom za dar życia i nakładaj szminkę, bo jak nie to skończysz jako kapcie.
Gdyby nie potrzebowano królików do testowania kosmetyków to skończyłby jako futro, karma dla pytona albo w ogóle by nie został wyhodowany.
jaki on milutki :) nigdy nie jadłem królika a po tym democie na pewno go nie spróbuję wegetarianizm to przesada ,ale królik to pupil tak jak kot czy chomik
Urodziłeś się by służyć ludziom. Tak rzekł Bóg, więc morda w dziób!
Ludzie troszczą się o puszyste i słodkie zwierzaczki, a zagrożone węże pająki i robale najchętniej wybiliby pierwszą lepszą miotłą jaką by znaleźli. Podwójne standardy... Jeśli tak ciężko pogodzić się wam z faktem, że w trakcie swojego życia korzystacie ze zwierząt to przestańcie pić mleko, jeść mięso czy używać dezodorantu. Życzę powodzenia!