Jakim cudem zarzuca mu się stworzenie zagrożenia??! Gdyby w torbie były przedmioty niebezpieczne, to owszem. Ale w tej sytuacji on stworzył tylko złudzenie zagrożenia, a nie zagrożenie. ---- Jeżeli za stworzenie złudzenia zagrożenia, nie poparte faktami, został oskarżony, to oskarżyciel jest kretynem.
Tu ludzi chcą zamykać za nic, a bossów mafii prószkowskiej wypuszczają na wolność. I jak tu wierzyć w sprawiedliwość w sądownictwie i prawie polskim...
Panie Banaś, ośmielę się zauważyć dwie rzeczy. Nie jest pan Moniką Olejnik i nie każdy musi pana kojarzyć z dziennikarstwem a po drugie to zapomniał pan dodać że sam pan poinformował panią ekspedientkę że w torbie jest "bomba". Pana "głupkowaty" styl bycia i irracjonalne zachowania w końcu się zemściły. Ponieważ nie jest pan niebezpieczny a tylko lekkomyślny to myślę że kara finansowa na cel społeczny powinna być adekwatna do rangi zdarzenia i pana postępowania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 września 2012 o 14:14
Ale nie powiedzieliście co było w tej torbie :)
W torbie był sprzęt dziennikarski. Statyw, mikrofon i komputer.
Jakim cudem zarzuca mu się stworzenie zagrożenia??! Gdyby w torbie były przedmioty niebezpieczne, to owszem. Ale w tej sytuacji on stworzył tylko złudzenie zagrożenia, a nie zagrożenie. ---- Jeżeli za stworzenie złudzenia zagrożenia, nie poparte faktami, został oskarżony, to oskarżyciel jest kretynem.
Są różne, fajne przepisy w polskim prawie - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12547544,Zemdlal_w_domu__wiec____zabrali_mu_prawo_jazdy__Mozliwe.html.
http://www.motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/zemdlales-tracisz-na-rok-prawo-jazdy-prawda-czy-falsz,1846195,324
Nie tak trudno czasem poszukać.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2012 o 22:49
Tu ludzi chcą zamykać za nic, a bossów mafii prószkowskiej wypuszczają na wolność. I jak tu wierzyć w sprawiedliwość w sądownictwie i prawie polskim...
Ech, tylko i wylacznie jego wina,na torbie powinien byc wielki napis "TO NIE JEST BOMBA", wtedy kazdy by wiedzial i nikt by sie nie bal.
Rozumiem,że jak zostawię przez roztargnienie w miejscu publicznym torbę,teczkę czy inny bagaż to grozi mi to pozwaniem do sądu.
Panie Banaś, ośmielę się zauważyć dwie rzeczy. Nie jest pan Moniką Olejnik i nie każdy musi pana kojarzyć z dziennikarstwem a po drugie to zapomniał pan dodać że sam pan poinformował panią ekspedientkę że w torbie jest "bomba". Pana "głupkowaty" styl bycia i irracjonalne zachowania w końcu się zemściły. Ponieważ nie jest pan niebezpieczny a tylko lekkomyślny to myślę że kara finansowa na cel społeczny powinna być adekwatna do rangi zdarzenia i pana postępowania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2012 o 14:14