Nie wiem jak można porównywać tą sytuację do ewentualnej analogicznej w ludzkiej odsłonie. Czy częste chodzenie pod grób ukochanej osoby, spędzanie tam wielu godzin, przez wiele lat to już jest analogia? Czy dożywotnia pamięć w sercu to już jest to samo? Przecież tych rzeczy nie sposób zestawić, bo i nikt nie będzie dniami czuwał przy ciele bliskiego zmarłego, a ogólne zarzucanie braku empatii i wierności na tym przykładzie podchodzi pod pustosłowie.
Za każdym razem kiedy czytam tego typu historie przypominam sobie o filmie " Mój przyjaciel Hachiko " Film bardzo dobry, wzruszający i skłaniający do przemyśleń, ukazujący prawdziwą więź łączącą zwierze i człowieka, polecam.
Czy słowa podczas ślubu nie opuszczę Cię aż do śmierci u ludzi Twoim tokiem myślenia nic nie znaczą tak? przyjmując najgorszy scenariusz że bierzesz ślub ~23 lat, poprzedzonym 4 latami związku po tym czasie nagle Twoja 2 połówka miała wypadek którego nie przeżyła. ~1-2 lat nie możesz się z tym pogodzić ale normalnie funkcjonujący człowiek powinien się związać jeszcze raz z kimś innym, ale to nie oznacza zapomnienia o 1 osobie z którą się związał... Związanie z inną osobą w tej sytuacji to nie jest oznaka jakiejkolwiek niewierności do byłej żony/małżonka (on/ona zginęła to zwiążę się z kim innym). Więc nie gadaj tekstów "co Ty możesz wiedzieć" jak takich rzeczy nie doświadczyłeś i życzę Ci abyś nie doświadczył.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 października 2012 o 0:50
Leży martwa od tygodnia, a ludzie wolą napisać artykuł w gazecie niż cokolwiek z tym zrobić. A niech se leży aż ją robale zjedzą, ważne, że jest wzruszająca historia o psiej miłości;)
Dlaczego robicie z nas istoty całkowicie pozbawione sentymentu i wyższych uczuć? Gdyby tak było, nikomu by się o nich regularnie nie przypominało. Jojczenie na gatunek ludzki, na to jaki on bezduszny i pozbawiony miłości jest jedną z najbardziej irytujących mnie rzeczy.
Pies leży przy suczce tydzień - Wierność Facet leży przy grobie swojej żony przez tydzień - Obłąkaniec, szaleniec, do psychiatryka z nim / Codziennie przychodzi na grób - Nie umie poradzić sobie z śmiercią, pójdź do psychologa. Wiecie naprawdę mi was tu szkoda jak za wzór wierności wklejacie zwierzaki i cenicie je wyżej niż ludzi. Zastanówcie się nad postawą swoją i tym co tu wrzucacie bo to nie demotywatory.pl tylko czułezwierzaczki.pl lub słitaśnefoteczki.pl albo słitaśnesuperhistorie.pl w ostateczności megawspomnienia.pl naprawdę z takimi demotami porządek powinien być zrobiony. Jak będę szukał takich ciekawostek to wejdę na onet czy inny serwis z takimi informacjami a to chyba nie jest onet.
Ja bym poprawił i napisał "Co ty możesz wiedzieć o miłości i wierności" :)
W takim razie niedługo będą tam dwa trupy.
Nie wiem jak można porównywać tą sytuację do ewentualnej analogicznej w ludzkiej odsłonie. Czy częste chodzenie pod grób ukochanej osoby, spędzanie tam wielu godzin, przez wiele lat to już jest analogia? Czy dożywotnia pamięć w sercu to już jest to samo? Przecież tych rzeczy nie sposób zestawić, bo i nikt nie będzie dniami czuwał przy ciele bliskiego zmarłego, a ogólne zarzucanie braku empatii i wierności na tym przykładzie podchodzi pod pustosłowie.
Czyste przywiązanie. W sumie, to coś pięknego.
Za każdym razem kiedy czytam tego typu historie przypominam sobie o filmie " Mój przyjaciel Hachiko " Film bardzo dobry, wzruszający i skłaniający do przemyśleń, ukazujący prawdziwą więź łączącą zwierze i człowieka, polecam.
Czy słowa podczas ślubu nie opuszczę Cię aż do śmierci u ludzi Twoim tokiem myślenia nic nie znaczą tak? przyjmując najgorszy scenariusz że bierzesz ślub ~23 lat, poprzedzonym 4 latami związku po tym czasie nagle Twoja 2 połówka miała wypadek którego nie przeżyła. ~1-2 lat nie możesz się z tym pogodzić ale normalnie funkcjonujący człowiek powinien się związać jeszcze raz z kimś innym, ale to nie oznacza zapomnienia o 1 osobie z którą się związał... Związanie z inną osobą w tej sytuacji to nie jest oznaka jakiejkolwiek niewierności do byłej żony/małżonka (on/ona zginęła to zwiążę się z kim innym). Więc nie gadaj tekstów "co Ty możesz wiedzieć" jak takich rzeczy nie doświadczyłeś i życzę Ci abyś nie doświadczył.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2012 o 0:50
Leży martwa od tygodnia, a ludzie wolą napisać artykuł w gazecie niż cokolwiek z tym zrobić. A niech se leży aż ją robale zjedzą, ważne, że jest wzruszająca historia o psiej miłości;)
sugerujesz, ze jak komus umrze dziewczyna to ma siedziec przed grobem do smierci? dobry plan.. dla ciebie
TO MOŻE NIECH KTOŚ W KOŃCU ZAKOPIE TĄ SUKĘ
Dlaczego robicie z nas istoty całkowicie pozbawione sentymentu i wyższych uczuć? Gdyby tak było, nikomu by się o nich regularnie nie przypominało. Jojczenie na gatunek ludzki, na to jaki on bezduszny i pozbawiony miłości jest jedną z najbardziej irytujących mnie rzeczy.
Wkurzają mnie demoty z podpisem " Co Ty możesz o tym wiedzieć " Wyobraź sobie autorze, że k*rwa coś wiem !
Pies leży przy suczce tydzień - Wierność Facet leży przy grobie swojej żony przez tydzień - Obłąkaniec, szaleniec, do psychiatryka z nim / Codziennie przychodzi na grób - Nie umie poradzić sobie z śmiercią, pójdź do psychologa. Wiecie naprawdę mi was tu szkoda jak za wzór wierności wklejacie zwierzaki i cenicie je wyżej niż ludzi. Zastanówcie się nad postawą swoją i tym co tu wrzucacie bo to nie demotywatory.pl tylko czułezwierzaczki.pl lub słitaśnefoteczki.pl albo słitaśnesuperhistorie.pl w ostateczności megawspomnienia.pl naprawdę z takimi demotami porządek powinien być zrobiony. Jak będę szukał takich ciekawostek to wejdę na onet czy inny serwis z takimi informacjami a to chyba nie jest onet.
Co ty wiesz o wierności? Ty stara dupa jesteś!
kurde biedny:(