Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
813 962
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar K4mil
+9 / 17

Wejść do czyjegoś snu...? Rly?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
+6 / 8

Paraliz senny,mialem kilka razy przed obudzeniem sie i podczas zasypiania,pierw niewiedzialem co to jest,dopiero pozniej sie domyslilem ze to wlasnie paraliz.Uczucie przerazajace,nie mozna otworzyc oczu,ruszyc sie,uczucie wrogiej czyjejs obecnosci,ma sie wrazenie ze jakis demon czy cos tuz obok nas jest(tak jakby byl kilka cm od nad,nachylony nad nami)uscisk w klatce piersiowej(tak jakby cos nas usciskalo,ale nie czuc dotyku tej osoby).Po przebudzeniu sie ciezko zasnac,bo ma sie wrazenie ze sytuacja miala rzeczywiscie miejsce,w sensie ze ta osoba/sily nadprzyrodzone naprawde byly.Co do swiadomych snow,to bzdura ze jak swiadomie snimy to mamy gorsza ostrosc.Czasami jak sie przebudzamy i snimy,to mozemy miec wrazenie ze jestesmy w calkiem innym miejscu(np w szkole na lekcji,sen jest b.realistyczny),lub wydawac sie nam moze ze ktos cos do nas mowi,a jak sie przebudzamy to nastepuje lekka dezorientacja,bo mamy wrazenie ze rzeczywiscie bylismy w szkole,to tyle na ten temat.;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czopor
-1 / 1

wut? za każdym razem jak miałem paraliż miałem otwarte oczy. nigdy nie miałem wrażenia istnienia żadnego demona a ty chyba nigdy nie miałeś paraliżu skoro przytaczasz tę typową formułkę o demonie- jak się obudzisz możesz widzieć to co ci się śniło, a nie demon i demon.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

@Czopor.Czytaj ze zrozumieniem,czy napisalem gdzies ze zawsze ma sie zamkniete oczy?pisalem w innym poscie o mozliwych halucynacjach.Nie wspomnialem tez o demonach itp,tylko ze jest uscick na klatce piersowiej i ma sie wrazenie ze ktos nas uciska,ale nie czuc bezposredniego dotyku.Mialem paraliz senny nie raz wiec,wiem jak to wyglada.Sa przypadki ze osoba podczas paralizu moze miec otwarte oczy,halucynacje,wydawac sie jej ze slyszy dziwne glosy.Co do odczuwania czyjejs obecnosci to zawsze je czulem podczas paralizu,zapomnialem tez dodac ze ma sie uczucie niepokoju,towarzyszy przy tym strach.Po kilku paralizach juz nie odczuwa sie tak tego strachu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pietro06
+8 / 10

Jako oneironauta muszę się nie zgodzić z większością tych informacji. Po pierwsze: sny nie trwają 23 sekundy a od 5 do (aż) 30 minut. Sny są dłuższe oraz wyraźniejsze im dłużej śpimy, więc nad ranem. Po drugie śmierć we śnie nie jest jakkolwiek związana z paraliżem przysennym, jest to raczej efekt losowy. I w końcu świadome śnienie nie powoduje budzenia się! Zdarza się natomiast, że podczas budzenia się następuje uświadomienie. Tyle mam do powiedzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
+1 / 1

Dokładnie. Zawsze chciałam doznać świadomego snu, ale ilekroć tylko rzekomo mi się to udawało, to się budziłam ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szaleniec16
+9 / 11

Kiedyś śniłem, że uciekałem przed jednym "znajomym" po cmentarzu. Kilka tygodni później zmarł dziadek i po raz pierwszy w życiu pojechałem na tzw. "Stary cmentarz" w Tomaszowie Lubelskim. Wyglądał identycznie jak ten z mojego snu, mimo że pierwszy raz widziałem go w ogóle na oczy. To jest zagadka. Sny to tajemnica, o której nam się nie śniło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czopor
+1 / 3

Może byłeś tak jak byłeś tak mały, że tego nie pamiętasz, ale w podświadomości ten obraz wciąż istnieje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2012 o 17:30

S supersayan
+4 / 4

Mnie to całe "świadome śnienie" się przydało gdy miałem koszmary co noc :D fajne przeżycie to było i co za sposób pokonania ich od środka :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reenna
+1 / 1

Hmm...ja kiedyś we śnie zostałam zastrzelona i czułam palący ból w klatce piersiowej a potem czułam że mdleje i upadłam...czułam że umieram(odchodzę)...dziwnie czuć śmierć kiedy nigdy nie miałam żadnych doświadczeń z umieraniem/poważnym wypadkiem.Czy ktoś też doznał takiego snu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SzkarlatnyTurkus
+3 / 3

Ja miałam podobny, nawet dwa :)
1. Jako dzieciakowi śniło mi się, że wyprodukowano miksturę służącą do zabijania-eliksir dla samobójców. Do dziś pamiętam konsystencję-zielona, gumiasta ciecz. Służyłam w tamtym laboratorium za królika doświadczalnego, zgłosiłam się i wypiłam....Dziwne uczucie...paraliż, powoli sybstancja opanowywała całe moje ciało, nie mogłam poruszać rękami; w pewnej chwili nawet żałowałam że to wypiłam, ale było za późno. W chwili śmierci w śnie obudziłam się-zdyszana i strasznie przerażona...
2 sen był bardziej podobny do Twojego. Zginęłam od kuli karabinu maszynowego...dostałam kilka kulek w bark i pierś, jakby ktoś przejechał w poprzek...w jednej chwili czułam, że brakło mi tchu, serce powoli stawało, chciałam jeszcze coś powiedzieć, złapać moją siostrę za rękę, ale konwój przeszył kulkami wszystkich tam siedzących(w barze); nie mogłam upaść, bo wcześniej siedziałam na krześle; po prostu się na nio osunęłam. W następnej chwili oglądałam swoje ciało jakby z zewnątrz; byłam nad nim-widziałam ślady po strzałach, oczy szeroko otwarte, przerażone, blada już skóra...
Tym razem po przebudzeniu-śmierci, byłam chyba zbyt wystraszona snem żeby nawet się ruszyć...
Ciekawe uczucie, fajnie to wygląda...ale szczerze-nie chciałabym powtórzyć tych snów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartek3033
-1 / 3

Heh za dużo incepcji się tu ktoś naoglądał, choć nieukrywam tematyka ciekawa :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tulin
0 / 6

"wejść do czyjegoś snu"? Na prawdę ktoś wierzy że to możliwe? W Incepcji to akurat był jeden z pomysłów z kategorii science fiction, urządzenie łączące ludzi i magiczny płyn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DreamEater
+1 / 5

Nie ma dowodów na to, że jest to możliwe... Tak samo, jak nie ma ich na to, że to niewykonalne :P Poczytaj trochę o tym w internecie, naprawdę ciekawie takie dyskusje się czyta, szczególnie jeśli są okraszone opisami snów :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Roborak
+4 / 4

Mi się kiedyś śniło, że mieszkałem w Rosji. W tym śnie poszedłem spać. Śniło mi się, że byłem w Czarnobylu, gdzie szukałem przewodnika. Po zapadnięciu zmroku poszedłem spać. Śniło mi się, że byłem w wesołym miasteczku (trochę Minecraftowym). Po obudzeniu się, zobaczyłem mutanta (ze Stalkera), który biegł w moim kierunku. Obudziłem się w Rosji.
Poryty sen, ale zajebisty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gihad
+3 / 3

LD jest świetne, nie potrafię jeszcze "śnić na żądanie" ale czasem udaje mi się przejąć kontrolę nad snem. Uświadomienie sobie że śnimy i mamy kontrolę nad wszystkim co nas otacza (we śnie) sprawia że można śnić o czym się tylko zechce i dosłownie kreować świat wokół nas. Dzisiaj udało mi się poodczas drzemki wygenerować zajebisty sen, niestety lokatorka zza ściany zrobiła sobie imprezę i mnie obudziła w momencie gdy się zastanawiałem co by tu jeszcze porobić. Polecam ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xardas96r
+2 / 2

Miałem kiedyś dwupoziomowy sen, ale nie było to przyjemne. Byłem w jakimś budynku z kilkoma osobami, które znam osobiście lub z tv i mnóstwem nieznajomych osob(nie widzialem twarzy, po prostu wiedziałem że tam są). Weszliśmy do jakiegoś pomieszczenia i bylismy tam długi czas(w moim odczuciu kilkanaście sekund, ale miałem przeczucie że był to długi czas) aż uświadomiłem sobie że jestem tam przetrzymywany. Obudzilem więc, w środku miasta, co nie wydało mi się dziwne, ale gdy szedłem przez ulice i wjechał we mnie samochód i nic mi się nie stało zrozumiałem że to nadal sen i że ONI sprawili ze myślałem że się obudziłem. Przez chwilę nie mogłem sie wogóle poruszyć ani całkiem obudzić. A jak już się naprawdę obudzilem to potrzebowałem chwili żeby się upewnić że to rzeczywistość. No ale przynajmniej się mogę pochwalić że mialem sen dwupoziomowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xardas96r
+2 / 2

Tuż przed snem zapamiętajcie sobie ze zaraz będziecie śnili i możecie kontrolować sen.wydaje mi sie że to pomaga panować nad snem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
0 / 0

Oj, często tak robiłam i nigdy nie udało mi się wywołać świadomego snu :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+4 / 4

Warto zaznaczyć, że to, co napisano w tym democie ma się do neurologii i psychologii snu jak pięść do nosa. Po pierwsze czas 23 sekund jest kompletną bzdurą. Badania oparte na pomiarze fal theta (są one generowane przez mózg podczas fazy REM) wykazują, że faza snu z marzeniami sennymi zajmuje od jednej czwartej do jednej trzeciej czasu całego snu. Fazy marzeń sennych pojawiają się naprzemiennie z fazami snu głębokiego, mniej więcej co półtorej godziny i trwają od kilku do kilkudziesięciu minut.
Po drugie , uświadomienie sobie, że śnimy powoduje rozmaite zjawiska, różne u poszczególnych osób. Bzdurą jest, że zawsze i u każdego pogarsza to "ostrość" (cokolwiek to znaczy). Trening oparty na ćwiczeniach psychodynamicznych pozwala każdemu człowiekowi osiągnąć stan snu świadomego, bez żadnego pogorszenia wrażeń sennych, a wręcz przeciwnie. Takie ćwiczenia są elementem terapii nerwic i depresji przebiegających w połączeniu z lękami nocnymi bądź koszmarami sennymi.
Po trzecie, fakt że nie podczas snu nie pamiętamy gdzie i kiedy (a także czy w ogóle) poszliśmy spać nie jest żadną tajemnicą, ale wynika z bardzo prozaicznej przyczyny: do podtrzymania stanu świadomości, jakim jest marzenie senne, angażowane są inne obszary mózgu, niż te odpowiedzialne za stan czuwania (który jest jedynym stanem świadomości pozwalającym na pełną kontrolę pamięci).
Po czwarte: paraliż przysenny nie ma mierzalnego związku statystycznego z wyobrażeniem śmierci podczas marzenia sennego. U niektórych osób występuje w takim przypadku (ale nie z powodu wyobrażenia śmierci, tylko z powodu nagłego wybudzenia), natomiast u zdecydowanej większości osób paraliż przysenny występuje w związku zasypianiem bądź rzadziej budzeniem - bez względu na to, czy osobom tym coś się śni czy nie.
Po piąte: "Incepcja" jest filmem science fiction i nic nie wskazuje obecnie na to, aby to, co pokazano w tym filmie, było technicznie możliwe. Istnieje wiele metod ingerowania w sen obcej osoby (bodźce zmysłowe - najlepsze efekty dają dźwięki, elektrostymulacja, narkotyki itp.) jednak nie dają one wglądu w fabułę snu. Jedynym sposobem ingerowania w treść marzenia sennego, dająca mierzalne efekty jest sugestia posthipnotyczna, ale nie jest to ingerencja w czasie rzeczywistym, tylko narzucenie określonych treści z góry - tzn. przed zaśnięciem.
Demot wygląda jakby jego autor opisał po prostu własne wrażenia, a następnie je uogólnił na innych. U innych jednak to nie musi tak wyglądać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rozlewnia1
-3 / 7

Trochę przeraża mnie to co autor demota opisuje tutaj, ponieważ zmierza on w bardzo niebezpiecznym kierunku.
Jest to okultyzm. Świadome wchodzenie w czyjeś umysły, sny, wywieranie 'niby' psychicznego nacisku na drugą osobę jest zawsze spowodowane demonami. Ludzie mogą już patrzec na ten post, jak na post wariata.

Nigdy nie bawcie się w efekty Obe itd wychodzenie spoza ciała itd itd.
Jeżeli z tą wiedzą co Ci napisałem, będziesz praktykował jakieś reiki bioenergoterapeutyke czy inne formowanie siły Ki to będziesz brnął do świadomego opętania przez szatana.

Te nocne paraliże co opisujesz mają jeszcze w twoim przypadku znośną formę.
Dusiołki, zjawy i zmory po obudzeniu są tłumaczone medycznie-
ale jakoś medycyna ciężko je zwalcza...

modlitwa do św. Michała Archanioła jest lekarstwem.

Nigdy nie dajcie się namówic na NEW AGE itd... to praktyki satanistyczne tak samo jak te co wyżej wymieniałem. Wróżbiarstwo i ezoteryka również. Nie dajcie się zwieśc bo dzisiejsze czasy są przepełnione tymi nurtami i co z resztą bardzo dobrze widac w naszym świecie dzieje się coraz gorzej, a jest już źle.

Nasz czas i tak już jest u schyłku rozpoczęcia nowej wojny światowej.
Demonów i tak będzie pełno. Nie dajcie się wpędzic do kotła, który wyleje na świat znowu potężnego diabła.

III rzesza - ich główni przywódcy to byli sataniści łącznie z adolfem hitlerem. Thule
ZSRR tak samo był oparty o okultystów.

Nie kombinujcie ze snami, nie wchodźcie w umysły innym ludziom, nie korzystajcie z 'innych mocy', bo da wam to chwilowe szczęście, a potem zamieni wam życie w koszmar z, którego już nie można się obudzic.

To tak jak z narkotykami, tylko że wersja, która nie niszczy organizmu,
lecz tak niszczy duszę, że w konsekwencji niszczy życie, rozwala psychikę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2012 o 11:52

M masti23
+3 / 3

Sie usmialem,nie bede nawet wnikal jakie psychotropy bierzesz.Paraliz senny to reakcja obronna naszego organizmu bysmy sobie krzywdy nie zrobili,czasami nasz umysl za szybko sie wybudza i dla tego jestesmy swiadomi tego,te wszystkie zwidy(halucynajce) ,ktore moga towarzysyc przy paralizu sennym,sa spowodowane tym ze jeszcze nasze cialo/umysl nie wybudzil sie do konca,wiec tak jakby sni.Uczucie uscisku na klatce (prawdopodobnie,musialbym poczytac na ten temat)spowodowane tym,ze podczas snu oddech jest plytszy.Wchodzenie w niby w czyjes umysly w cale nie musi oznaczac ze ktos w nie wchodzi,nasz umysl moze tworzyc we snie jakis obraz,ktory sprawia ze wierzymy ze jestesmy w czyims snie.Wychodzenie z po za ciala,to tylko swiadomy sen,czasami sny sa bardzo realistyczne wiec moze sie nam wydawac ze na prawde opuscilismy nasze cialo.Normalnie wychodzenie po za cialo jest niemozliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+1 / 3

Rozlewnia1 masz dwa wyjścia:
1. zmienić tabletki, bo te które obecnie bierzesz najwyraźniej Ci szkodzą,
2. zmienić księdza, bo ten który obecnie pierze Ci mózg, zdecydowanie przesadza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rozlewnia1
-2 / 2

Gówno wiecie i się w to nie bawcie...
Dzieciaki jesteście, chociaż dorośli podobnie reagują.
Rozumiem wasze nieprzyjemne opinie na mój temat.

Poczytajcie o egzorcyzmach i ludziach, którzy przechodzili przez ten koszmar uwalniania się od demonów.

Wiesz cała III rzesza opierała się o statanizm, thule, numerologie itd itd
Zło wykipiało na glob i temu nie zaprzeczysz.
Wszyscy najbliżsi współpracownicy hitlera to byli sataniści, a on sam był uznany za jednego z przywódców szatana.

Możesz się śmiać z tego, ale takie są fakty i ludzie w piachu lub mydle, albo dymie.
Wszystko zaczyna się zawsze niewinnie, a potem nie ma odwrotu.

Okultyzm to narkotyki tyle, że to gorzej niż heroina- tu nie tracisz tylko zdrowia, lecz przede wszystkim duszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Patrzaj13
+3 / 3

Ja to czasami jak siedzę cały dzień na kompie to jak następnego dnia się budzę słyszę dźwięk włączanego Windowsa Visty. Ale na serio to nie żart dziwne uczucie budzić się rano i taki dźwięk w uszach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tzmo
-1 / 1

Tego zasypiania we śnie też się trochę obawiam, ale sen świadomy robiłem i wychodziło trzeba z tym uważać bo można stracić poczucie realnego świata i snu, ale ktoś mądry wymyślił gesty które nas "uświadomią czy jesteśmy we śnie czy też nie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

Ja sie nie opieram na tym co pisza w internecie jak sobie to uswiadomic,sny dosyc czesto nie maja logicznych dzialan w nim opertych,wiec mozna latwo odzyskac swiadomosc i sie wybudzic,kolejna rzecz taka ze wystarczy zobaczyc we snie cos znajomego jakis przedmiot,w tedy latwo odzyskuje sie swiadomosc.Co do realistycznosci snow,to nie jest tak ze sa zbyt relistyczne zebysmy nie mogli ich odroznic,nasz mozg znajduje sie pomiedzy rzeczywistoscia a snem,wiec moze nam sie wydwac ze ktos cos do nas mowi,lub wydawac ze znajdujemy sie w jakims miejscu,nawet jak juz prawie sie wybudzamy.Ostatecznie sie wybudzamy,a tu juz nie problem odroznic rzeczywistosci od snu,w druga strone odwrotnie z deka(nie chce mi sie tlumaczyc dokladnej zasady dzialania,bo by z 1-2h sie zeszlo).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alcoholikus
+1 / 1

Jedyny sen jaki mi się śni to taki, że chce mi się strasznie pić. Wstaję idę do kuchni piję kilka butelek wody i dopiero pragnienie gaśnie, później od razu do toalety się odlać. I w tym momencie zawszę się budzę na kacu ;D. Raz pozwoliłem na to, żeby się odlać we śnie, skutek - mokre prześcieradło.
A no i czasem mam wrażenie jak bym spadał, albo latał. Bardzo rzadko, ale zwykle jest to przyjemne uczucie, a latanie czasem mogę kontrolować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jaell
+1 / 1

2. Jaskrawe kolory przy używaniu supermocy też powodują obudzenie, więc nie zalecam błyskawic :( i szybkie latanie! latajcie powoli! :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Patrykcom
-3 / 3

bzdura

Odpowiedz Komentuj obrazkiem