W istocie demotywujące, przecież wszyscy za to płacimy. Co nie zmienia też faktu, że prawdopodobnie pan bezużyteczny zostanie przez życie zmuszony do bycia użytecznym.
phasma, czy uważasz, że samobójstwo to coś złego? Nie popieram, ale podziwiam za odwagę. Sama nigdy bym się nie zdecydowała. marnexx czy też czasem sądzisz, że wiesz za dużo?
@somnambuliczka - bo widzisz, to nie jest tak, że pewnego pięknego dnia sobie wstajemy i stwierdzamy: okej, dziś idę się zabić. To sytuacja połączona z tym jaki ktoś jest sprawia, że ten ktoś samobójstwo popełnia. Śmiem zaryzykować tezę, że każdy ma taką swoją samobójczą granicę, z tym, że w przypadku każdego, jest ulokowana gdzie indziej.
Szkoda, że to nie Państwo płaci na edukacje, a jego rodzice... Kurcze ludzie kiedy zrozumiecie, że państwo nie bierze tych pieniędzy z powietrza i za NIC ono nie płaci. Za wszystko płacicie WY! W podatkach!
Państwo ma zajmować się obronnością i stanowieniem prawa, a nie wtrącać się w rzeczy, które w normalnym państwie reguluje wolny rynek, którego w Polsce nie będzie dopóki państwa będzie wpieprzać się w każdą dziedzinę życie przeciętnego obywatela, tj. edukacja, służba zdrowia, ubezpieczenia emerytalne, kolej, komunikacja, itd. Śmiać mi się jak słyszę w Polsce o wolnym rynku i o tym, że żyjemy w wolnym kraju. Propaganda rodem z PRL.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 grudnia 2012 o 23:35
A ja uwazam,ze studia powinny być płatne i do tego system kredytów studenckich (jak w UK). Studiowałam zarówno w Polsce jak i w Anglii i w Anglii ludzie bardziej szanują studia poniewaz mówią, ze nie po to zapłacili za to kilka tysięcy by skończyć z marną ocena lub co gorsza wylecieć. W polsce jest dewaluacje tytułu licencjata/magistra ponieważ kazdy to kończy by skończyć. A tak jakby były płatne to na studia szli by tylko ci, którzy by na prawde chcieli. Mniej osób mialoby skończone studia wiec nie byloby takich wysokich wymagańdla pracowników, a ludzie po studiach nie pracowaliby na kasie.
Zwiększenie liczby studentów doprowadzi tylko do tego, że na stanowisko sprzątaczki potrzebne będzie wykształcenie wyższe. Ja nie wierzę w państwową edukację, bo im nie zależy na zwiększeniu poziom nauczania, tylko an zrobieniu ze społeczeństwa stada baranów, którymi łatwo się rządzi i łatwo się manipuluje. Tylko decentralizacja systemu szkolnictwa może coś zmienić.
@Nata1ia, Gdy studia są płatne, są elitarne w złym sensie, to znaczy dostępne dla bogatych (żeby wziąć kredyt studencki trzeba mieć żyranta, który, w razie czego będzie płacił za Ciebie). Tymczasem studia powinny być elitarne ze względu na poziom wiedzy, który się tam uzyskuje. Tak jak np. lekarz medycyny. Są kierunki elitarne w Polsce w tym dobrym sensie. Szacunek do nauki bierze się wtedy z czasu i pracy, jakie trzeba poświęcić, żeby te studia ukończyć. Gdyby na studiach było ciężej osiągnięte zostałyby wszystkie te rzeczy o których mówisz bez niepotrzebnego wywyższenia ludzi, których rodzice mają pieniądze. Na takich ultra-trudnych kierunkach państwo faktycznie mogłoby zapewniać stypendia tak, jak napisał @Fortist. Na takie coś jestem wstanie się zgodzić, żeby było z moich pieniędzy z podatków.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 grudnia 2012 o 11:11
W UK nie trzeba zyranta na kredyt studencki. kazdy dostaje go automatycznie od rządu jesli sa to jego pierwsze studia licencjackie. I musi spłacac jak zacznie pracowac i zarabiać więcej niż najniższa krajowa. Spłata jest rozłozona na bardzo wiele lat i zabiera kilka funtów tygodniowo tak aby człowiek tego nie odczuł.
I dlatego sądzę, że namawianie ludzi do rozmnażania nie ma sensu, przyszłe pokolenie nie załata dziury budżetowej zwłaszcza jak będzie bezrobotne. dlatego sensownie mieć tyle dzieci na ile cię stać, aby im zapewnić dobry start i takie 1 dziecko jest warte więcej niż 10 bezrobotnych lub przestępców, którzy żyją tylko na koszt podatnika
Demot na głównej to za mało, ale być w democie, który wyląduje na głównej.
To jest dopiero mistrzostwo... Pozdrawiam Anonima ;]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2012 o 18:52
W istocie demotywujące, przecież wszyscy za to płacimy. Co nie zmienia też faktu, że prawdopodobnie pan bezużyteczny zostanie przez życie zmuszony do bycia użytecznym.
Stawiam 100 z przebiciem 5:1, że to komentarz autorstwa marnexxa, więc istnieje jeszcze szansa, że w końcu popełni samobójstwo, o którym mówi.
Cóż, jak go tak życie krzywdzi, w komentarzach wiecznie narzeka na rodziców, to czemu nie spróbuje czegoś zmienić?
Może nie bezpośrednio, ale np. w wypowiedzi pod tym demotem http://demotywatory.pl/3985373 jesteś dosyć blisko tego.
A co z kremacją? Ewentualnie anihilacją? Podobno ostrzeliwanie złotej płytki laserem daje dość dobre efekty.
phasma, czy uważasz, że samobójstwo to coś złego? Nie popieram, ale podziwiam za odwagę. Sama nigdy bym się nie zdecydowała. marnexx czy też czasem sądzisz, że wiesz za dużo?
My czytamy ze zrozumieniem. Tylko ty teraz wszystkiego się najzwyczajniej wypierasz. Nagła zmiana poglądów?
@somnambuliczka - bo widzisz, to nie jest tak, że pewnego pięknego dnia sobie wstajemy i stwierdzamy: okej, dziś idę się zabić. To sytuacja połączona z tym jaki ktoś jest sprawia, że ten ktoś samobójstwo popełnia. Śmiem zaryzykować tezę, że każdy ma taką swoją samobójczą granicę, z tym, że w przypadku każdego, jest ulokowana gdzie indziej.
Szkoda, że to nie Państwo płaci na edukacje, a jego rodzice... Kurcze ludzie kiedy zrozumiecie, że państwo nie bierze tych pieniędzy z powietrza i za NIC ono nie płaci. Za wszystko płacicie WY! W podatkach!
dodatkowo w Polsce szkoła nie zapewnia podręczników czy pomocy szkolnej
Nie zapomnijmy o tym, że płacimy przy okazji za darmozjady rozdające te pieniądze.
Pansto nietylko powinno placic za twoje studia ale rowniez zapewnic kazdemu studentowi stypedium !!!(w przypadku "zdrowego"panstwa)
Państwo ma zajmować się obronnością i stanowieniem prawa, a nie wtrącać się w rzeczy, które w normalnym państwie reguluje wolny rynek, którego w Polsce nie będzie dopóki państwa będzie wpieprzać się w każdą dziedzinę życie przeciętnego obywatela, tj. edukacja, służba zdrowia, ubezpieczenia emerytalne, kolej, komunikacja, itd. Śmiać mi się jak słyszę w Polsce o wolnym rynku i o tym, że żyjemy w wolnym kraju. Propaganda rodem z PRL.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2012 o 23:35
A ja uwazam,ze studia powinny być płatne i do tego system kredytów studenckich (jak w UK). Studiowałam zarówno w Polsce jak i w Anglii i w Anglii ludzie bardziej szanują studia poniewaz mówią, ze nie po to zapłacili za to kilka tysięcy by skończyć z marną ocena lub co gorsza wylecieć. W polsce jest dewaluacje tytułu licencjata/magistra ponieważ kazdy to kończy by skończyć. A tak jakby były płatne to na studia szli by tylko ci, którzy by na prawde chcieli. Mniej osób mialoby skończone studia wiec nie byloby takich wysokich wymagańdla pracowników, a ludzie po studiach nie pracowaliby na kasie.
Zwiększenie liczby studentów doprowadzi tylko do tego, że na stanowisko sprzątaczki potrzebne będzie wykształcenie wyższe. Ja nie wierzę w państwową edukację, bo im nie zależy na zwiększeniu poziom nauczania, tylko an zrobieniu ze społeczeństwa stada baranów, którymi łatwo się rządzi i łatwo się manipuluje. Tylko decentralizacja systemu szkolnictwa może coś zmienić.
@Nata1ia, Gdy studia są płatne, są elitarne w złym sensie, to znaczy dostępne dla bogatych (żeby wziąć kredyt studencki trzeba mieć żyranta, który, w razie czego będzie płacił za Ciebie). Tymczasem studia powinny być elitarne ze względu na poziom wiedzy, który się tam uzyskuje. Tak jak np. lekarz medycyny. Są kierunki elitarne w Polsce w tym dobrym sensie. Szacunek do nauki bierze się wtedy z czasu i pracy, jakie trzeba poświęcić, żeby te studia ukończyć. Gdyby na studiach było ciężej osiągnięte zostałyby wszystkie te rzeczy o których mówisz bez niepotrzebnego wywyższenia ludzi, których rodzice mają pieniądze. Na takich ultra-trudnych kierunkach państwo faktycznie mogłoby zapewniać stypendia tak, jak napisał @Fortist. Na takie coś jestem wstanie się zgodzić, żeby było z moich pieniędzy z podatków.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2012 o 11:11
W UK nie trzeba zyranta na kredyt studencki. kazdy dostaje go automatycznie od rządu jesli sa to jego pierwsze studia licencjackie. I musi spłacac jak zacznie pracowac i zarabiać więcej niż najniższa krajowa. Spłata jest rozłozona na bardzo wiele lat i zabiera kilka funtów tygodniowo tak aby człowiek tego nie odczuł.
I dlatego sądzę, że namawianie ludzi do rozmnażania nie ma sensu, przyszłe pokolenie nie załata dziury budżetowej zwłaszcza jak będzie bezrobotne. dlatego sensownie mieć tyle dzieci na ile cię stać, aby im zapewnić dobry start i takie 1 dziecko jest warte więcej niż 10 bezrobotnych lub przestępców, którzy żyją tylko na koszt podatnika
To na kogo w końcu głosować w następnych wyborach??