Toż to K-Trak, całkiem solidny, przydatny i stosunkowo niedrogi sprzęt. Kupić można zestaw, którym apgrejduje się posiadany już rower. Fajnie się jeździ, zwłaszcza, gdy na drodze biało. ;)
Link do owego: http://www.ktrak.pl/pl/fotoifilmy/fotografie
Kilka dni temu wpadłem na podobny pomysł. Jedynie co, to w moim koncepcie tylne koło miało mieć łańcuch i grubą oponę, albo dwa koła, żeby pojazd był bardziej stabilny.
we wtorek wyjechalem moim rowerkiem na uczelnie ( 10 km w jedna strone ) krosowym na kompletnie glatkich oponach 1.4 ( w nocy spadlo jakies 10 cm sniegu ) i musze powiedziec, ze swietnie sie tym slizga, zabawy jest mnostwo...
No cóż. Wyjeżdżając tym na odśnieżoną drogę...daleko nie zajedzie ;) Ale pomysł świetny.
Toż to K-Trak, całkiem solidny, przydatny i stosunkowo niedrogi sprzęt. Kupić można zestaw, którym apgrejduje się posiadany już rower. Fajnie się jeździ, zwłaszcza, gdy na drodze biało. ;)
Link do owego: http://www.ktrak.pl/pl/fotoifilmy/fotografie
Kilka dni temu wpadłem na podobny pomysł. Jedynie co, to w moim koncepcie tylne koło miało mieć łańcuch i grubą oponę, albo dwa koła, żeby pojazd był bardziej stabilny.
we wtorek wyjechalem moim rowerkiem na uczelnie ( 10 km w jedna strone ) krosowym na kompletnie glatkich oponach 1.4 ( w nocy spadlo jakies 10 cm sniegu ) i musze powiedziec, ze swietnie sie tym slizga, zabawy jest mnostwo...
faktycznie drobne kur*a