ja gorzką herbatę posłodze dwoma łyżeczkami cukru i jest za słodka... a chcecie mi wmówić że tyle cukru znajduje się w napoju który składa się z wody która nawet nie jest gorzka.... chyba że mówimy tu o 1l butelce...
Mogę pocieszyć wszystkich tych, którzy piją soki (nawet te, które zawierają 100% soku) jedna szklanką dostarczają sobie bardzo dużej ilości cukru. Nie pamiętam dokładnie, ale w granicach 10-20% zapotrzebowania według wskaźnika GDA (teraz te etykiety są na każdym produkcie). Dlatego jeśli pić to robione samemu lub zwyczajną wodę :)
Serio? To ciekawe, bo cukier jest podstawowym źródłem energetycznym i nie da sie obliczyć % GDA, bo zależy od zapotrzebowania na kalorie. Podobnie jak nie można obliczyć % GDA białka dla całej populacji.
Niestety tak, ubolewam na tym bardzo jak maniaczka słodyczy, wciąż muszę walczyć z uzależnieniem od cukru. Powinniśmy dostarczać organizmowi cukier w postaci węglowodorów, a nie prostych związków. Dostarczanie bezpośrednio cukru prowadzi do próchnicy, niedoborów pierwiastków np. fosforu, a w najgorszym przypadku do cukrzycy.
Po pierwsze nie myl słowa "SOK" z "NAPOJEM". Jedno i drugie nie maja ze soba nic wspólnego. Sok jest to przecier z czystych owoców, natomiast napój jest to woda z dodakiem masy emulgatorów, zwiazków chemicznych imitujacych smak owoców. Aby sok był "sokiem" to musi widnieć napis SOK na etykiecie produktu. Po drugie, to z ta iloscia curku nie dokońca tak jest, ponieważ w napojach nie stosuje sie cukru tylko ASPARTAM, który podany w niewielkich ilosciach (miligramach) odpowiada nawet kilku łyżeczkom cukru.
Oczywiście, że się nie da obliczyć dokładnego zapotrzebowania na cukry i białka, bo każdy człowiek ma inne. Osobiście uważam, że GDA jest zawyżone, szczególnie dla mnie kobiety, ze słabym metabolizmem i średnio aktywnej. Dlatego to 10-20% może się u kogoś okazać nawet i większą wartością. @Vanbobel ciągle piszę o soku STUprocentowy np. takim jak Cappy, Hortex czy inne marki, a nie o napojach, to właśnie one zawierają tyle cukru, a w napojach jest jeszcze więcej. http://www.cappy.pl/pl_PL/pages/products/our_label.html Przykładowa tabelka firmy Cappy, 30 % jedna szklanka.
@kyoto Po 1 - naturalny cukier zawarty w owocach (a co za tym idzie także w naturalnych sokach z nich zrobionych) to fruktoza, a nie sacharoza. Odnoszę wrażenie, ze nie rozróżniasz ich. Jeden i drugi ma nieco inne właściwości. Radzę najpierw poczytać, a nie wygłaszać jaki to cukier w owocach jest zły i trujący!!! Jakbyśmy mieli do wszystkiego takie podejście to byśmy się żywili tylko wodą i powietrzem, bo wszystko wpływa na jedne rzeczy dobrze, a na inne szkodzi... Po prostu trzeba znać umiar.
Po 2 - nie mów NIGDY przy cukrzyku, że jest chory bo nażarł się cukru. Kolejny mit, który tutaj propagujesz. Cukrzyca jest zależna od wielu czynników, różnych czynników... I może zamiast bezmyślnie przekazywać gdzieś zasłyszane głupoty najpierw zdobędziesz trochę wiedzy na temat, który chcesz poruszyć...
Po 3 - przepraszam @vanbobel17 bo niechcący wcisnęłam minus, a zgadzam się z Twoją wypowiedzią.
Po 4 - pozdrawiam znad szklanki pysznego soku pomarańczowego marki Lidl ;)
Rozróżniam fruktozę i sacharozę, ale faktycznie mogłeś/aś odnieść takie wrażenie, bo ciągle piszę o cukrze, a nie podaje konkretnych nazw. Nie twierdzę, że cukier jest trujący, ale jak napisałeś/aś w dużych ilościach może nam szkodzić. Niestety w naszej żywności jest go stanowczo za dużo. Napisałam o sokach, ponieważ chciałam tylko zwrócić uwagę, że picie soku w dużych ilościach (litr dziennie) nie jest zdrowe. A napisałam o robionych samemu, bo prostu mają lepszy smak i znamy źródło owoców, z których ten sok robimy. Nasza dieta musi zawierać glukozę, ale po prostu warto wybierać jej najlepsze formy. Co do cukrzyków to mam w bliskiej rodzinie i znam wielu ludzi, których ta choroba wyniszcza i oczywiście, że jest też wiele innych przyczyn, ale nie da się zaprzeczyć, że spożywanie w dużych ilościach cukru też jest jedną z nich. Pozdrawiam znad butelki kranówki :)
Nie wiem dokładnie czy pod spodem jest odpowiednia ilosć tego curku w poszczególnych napojach, wg mnie jest to odrobinke, ale tak odrobinke z lekka przesadą
Być może w torebkach jest dokładnie tyle cukru co w napoju, ale torebki są różnych rozmiarów, co uniemożliwia porównanie. Dodatkowo nie znamy grubości woreczka, więc efekt optyczny może rzeczywiście być mylący. Do mnie lepiej przemówiło by podanie konkretnych liczb, zawartości procentowej, lub chociaż liczby kostek cukru, coby można było porównać poszczególne napoje.
Ja pierdziele i co z tego? Cukier jest bardzo potrzebny w naszej diecie i jest głównym źródłem energii, więc nie rozumiem tego jakiegoś szału na odchudzanie i zdrowy tryb życia ograniczając cukier. Po pierwsze jeśli siedzicie cały dzień na dupie przed kompem, ważycie ch*j wie ile i jeszcze jedynym waszym wysiłkiem fizycznym na co dzień jest wyprawa do lodówki czy sklepu po piwo to nic dziwnego że grubi jesteście. Jakbyście się chociaż przez 10 minut dziennie przebiegli to żadnej nawagi byście nie mieli i moglibyście jeść co chcecie. Poza tym poczytajcie sobie, a dowiecie się że odchudzać można się nawet nie ograniczając cukrów w diecie tylko tłuszcze zwierzęce no i dodatkowo pokarmy z tłuszczem są smaczniejsze więc logiczne że się je lubi...
Cukier potrzebny nie jest, za to węglowodany tak. Bieganie 10 minut dziennie raczej nie sprawi że będzie się mogło jeść co chce. Poza tym poczytaj sobie, że nawet można się odchodząc na wszelkie różne sposoby a problemem nie jest samo odchudzenie co utrzymanie osiągniętej wagi.
Może i są kaloryczne... Może zawierają cukier... Ale zawierają inne cenne składniki odżywcze i witaminy, tak więc jak rozumiem niechęć do słodkich napojów typu Cola i inne oranżadki, które oprócz smaku nic nie wnoszą, a wręcz często trują, to nie rozumiem skąd ta nagonka na soki (te prawdziwe), w których też jest cukier zwany fruktozą. I mimo, że jest on tez cukrem prostym to i tak jest mniej szkodliwy niż biały cukier (sacharoza).
Nie wytrybie i co z tego że tyle tam tego "złego" cukru , mam sobie odmawiać czegoś dobrego bo ma 10 łyżeczek cukru lub 20 jakaś paranoja . PS : Ludzie zdrowo odżywiający się też umierają tak poza tym :) dlatego cieszcie się życiem i pijcie co lubicie
Jeśli zawierają cukier, to ja się bardzo cieszę - cukier fajna rzecz (oczywiście jeśli nie jest się diabetykiem). Zdecydowanie wolę cukier od np. aspartamu...
Czemu w puszce 0,33 l coca-coli jest tyle samo cukru co w butelce 1l ? ;]
ja gorzką herbatę posłodze dwoma łyżeczkami cukru i jest za słodka... a chcecie mi wmówić że tyle cukru znajduje się w napoju który składa się z wody która nawet nie jest gorzka.... chyba że mówimy tu o 1l butelce...
Mogę pocieszyć wszystkich tych, którzy piją soki (nawet te, które zawierają 100% soku) jedna szklanką dostarczają sobie bardzo dużej ilości cukru. Nie pamiętam dokładnie, ale w granicach 10-20% zapotrzebowania według wskaźnika GDA (teraz te etykiety są na każdym produkcie). Dlatego jeśli pić to robione samemu lub zwyczajną wodę :)
Albo po prostu mieć to gdzieś. Serio to tak straszne spożyć coś zawierające cukier?
Serio? To ciekawe, bo cukier jest podstawowym źródłem energetycznym i nie da sie obliczyć % GDA, bo zależy od zapotrzebowania na kalorie. Podobnie jak nie można obliczyć % GDA białka dla całej populacji.
Niestety tak, ubolewam na tym bardzo jak maniaczka słodyczy, wciąż muszę walczyć z uzależnieniem od cukru. Powinniśmy dostarczać organizmowi cukier w postaci węglowodorów, a nie prostych związków. Dostarczanie bezpośrednio cukru prowadzi do próchnicy, niedoborów pierwiastków np. fosforu, a w najgorszym przypadku do cukrzycy.
Po pierwsze nie myl słowa "SOK" z "NAPOJEM". Jedno i drugie nie maja ze soba nic wspólnego. Sok jest to przecier z czystych owoców, natomiast napój jest to woda z dodakiem masy emulgatorów, zwiazków chemicznych imitujacych smak owoców. Aby sok był "sokiem" to musi widnieć napis SOK na etykiecie produktu. Po drugie, to z ta iloscia curku nie dokońca tak jest, ponieważ w napojach nie stosuje sie cukru tylko ASPARTAM, który podany w niewielkich ilosciach (miligramach) odpowiada nawet kilku łyżeczkom cukru.
Oczywiście, że się nie da obliczyć dokładnego zapotrzebowania na cukry i białka, bo każdy człowiek ma inne. Osobiście uważam, że GDA jest zawyżone, szczególnie dla mnie kobiety, ze słabym metabolizmem i średnio aktywnej. Dlatego to 10-20% może się u kogoś okazać nawet i większą wartością. @Vanbobel ciągle piszę o soku STUprocentowy np. takim jak Cappy, Hortex czy inne marki, a nie o napojach, to właśnie one zawierają tyle cukru, a w napojach jest jeszcze więcej. http://www.cappy.pl/pl_PL/pages/products/our_label.html Przykładowa tabelka firmy Cappy, 30 % jedna szklanka.
@kyoto Po 1 - naturalny cukier zawarty w owocach (a co za tym idzie także w naturalnych sokach z nich zrobionych) to fruktoza, a nie sacharoza. Odnoszę wrażenie, ze nie rozróżniasz ich. Jeden i drugi ma nieco inne właściwości. Radzę najpierw poczytać, a nie wygłaszać jaki to cukier w owocach jest zły i trujący!!! Jakbyśmy mieli do wszystkiego takie podejście to byśmy się żywili tylko wodą i powietrzem, bo wszystko wpływa na jedne rzeczy dobrze, a na inne szkodzi... Po prostu trzeba znać umiar.
Po 2 - nie mów NIGDY przy cukrzyku, że jest chory bo nażarł się cukru. Kolejny mit, który tutaj propagujesz. Cukrzyca jest zależna od wielu czynników, różnych czynników... I może zamiast bezmyślnie przekazywać gdzieś zasłyszane głupoty najpierw zdobędziesz trochę wiedzy na temat, który chcesz poruszyć...
Po 3 - przepraszam @vanbobel17 bo niechcący wcisnęłam minus, a zgadzam się z Twoją wypowiedzią.
Po 4 - pozdrawiam znad szklanki pysznego soku pomarańczowego marki Lidl ;)
Rozróżniam fruktozę i sacharozę, ale faktycznie mogłeś/aś odnieść takie wrażenie, bo ciągle piszę o cukrze, a nie podaje konkretnych nazw. Nie twierdzę, że cukier jest trujący, ale jak napisałeś/aś w dużych ilościach może nam szkodzić. Niestety w naszej żywności jest go stanowczo za dużo. Napisałam o sokach, ponieważ chciałam tylko zwrócić uwagę, że picie soku w dużych ilościach (litr dziennie) nie jest zdrowe. A napisałam o robionych samemu, bo prostu mają lepszy smak i znamy źródło owoców, z których ten sok robimy. Nasza dieta musi zawierać glukozę, ale po prostu warto wybierać jej najlepsze formy. Co do cukrzyków to mam w bliskiej rodzinie i znam wielu ludzi, których ta choroba wyniszcza i oczywiście, że jest też wiele innych przyczyn, ale nie da się zaprzeczyć, że spożywanie w dużych ilościach cukru też jest jedną z nich. Pozdrawiam znad butelki kranówki :)
A piwo ile ma cukru?
dlatego pijam cole zero
nie powiedziałem ile jej pijam :P
Wiem. I co, umrę od tego?
O to ja też umrę? :( niemożliwe!
tak, za jakieś 60-70 lat
Nie wiem dokładnie czy pod spodem jest odpowiednia ilosć tego curku w poszczególnych napojach, wg mnie jest to odrobinke, ale tak odrobinke z lekka przesadą
Być może w torebkach jest dokładnie tyle cukru co w napoju, ale torebki są różnych rozmiarów, co uniemożliwia porównanie. Dodatkowo nie znamy grubości woreczka, więc efekt optyczny może rzeczywiście być mylący. Do mnie lepiej przemówiło by podanie konkretnych liczb, zawartości procentowej, lub chociaż liczby kostek cukru, coby można było porównać poszczególne napoje.
Dobrze, że w piwie nie ma cukru :)
Ja pierdziele i co z tego? Cukier jest bardzo potrzebny w naszej diecie i jest głównym źródłem energii, więc nie rozumiem tego jakiegoś szału na odchudzanie i zdrowy tryb życia ograniczając cukier. Po pierwsze jeśli siedzicie cały dzień na dupie przed kompem, ważycie ch*j wie ile i jeszcze jedynym waszym wysiłkiem fizycznym na co dzień jest wyprawa do lodówki czy sklepu po piwo to nic dziwnego że grubi jesteście. Jakbyście się chociaż przez 10 minut dziennie przebiegli to żadnej nawagi byście nie mieli i moglibyście jeść co chcecie. Poza tym poczytajcie sobie, a dowiecie się że odchudzać można się nawet nie ograniczając cukrów w diecie tylko tłuszcze zwierzęce no i dodatkowo pokarmy z tłuszczem są smaczniejsze więc logiczne że się je lubi...
Cukier potrzebny nie jest, za to węglowodany tak. Bieganie 10 minut dziennie raczej nie sprawi że będzie się mogło jeść co chce. Poza tym poczytaj sobie, że nawet można się odchodząc na wszelkie różne sposoby a problemem nie jest samo odchudzenie co utrzymanie osiągniętej wagi.
Cukier również jest węglowodanem. Mam wrażenie, że przesadza się w obwinianiu sacharozy za całe zło.
nie wydaje się wam, że te woreczki powinny być takiej samej wielkości?
popraw literówkę :)
Czy tylko ja myślałam, że to nie cukier ? xD
Aż mnie żeby zabolały:)
Dlatego zawsze piję Tymbarki, albo inne soki. I tak już jestem cukroholikiem przez słodycze.
Może i są kaloryczne... Może zawierają cukier... Ale zawierają inne cenne składniki odżywcze i witaminy, tak więc jak rozumiem niechęć do słodkich napojów typu Cola i inne oranżadki, które oprócz smaku nic nie wnoszą, a wręcz często trują, to nie rozumiem skąd ta nagonka na soki (te prawdziwe), w których też jest cukier zwany fruktozą. I mimo, że jest on tez cukrem prostym to i tak jest mniej szkodliwy niż biały cukier (sacharoza).
ehhh, Polacy. Zwykła informacja mająca na celu uświadomić nieświadomych, a 80% komentujących odbiera to jak osobisty atak :/
Nie wytrybie i co z tego że tyle tam tego "złego" cukru , mam sobie odmawiać czegoś dobrego bo ma 10 łyżeczek cukru lub 20 jakaś paranoja . PS : Ludzie zdrowo odżywiający się też umierają tak poza tym :) dlatego cieszcie się życiem i pijcie co lubicie
Fake jak nic. Przy dzisiejszych cenach cukru to cola by 5 zeta kosztowała... :P
Widzę że nie zrozumiałeś żartu:P
Jeśli zawierają cukier, to ja się bardzo cieszę - cukier fajna rzecz (oczywiście jeśli nie jest się diabetykiem). Zdecydowanie wolę cukier od np. aspartamu...
A ja myślałam, że to prognozowane pragnienie po zużyciu podanej na dole dawki koksu xD