ale wiecie co mnie bawi najbardziej? To, że osoby, które dają się na to nabierać, sami wyśmiewają się z "moherów", że ich Rydzyk naciąga i wysyłają pieniądze na radio Maryja. Tylko jest mała różnica - te "mohery" wspierają radio, które lubią i słuchają, i nie oczekują w zamian cudownych wygranych - w przeciwieństwie do tych pseudointeligentów.
Powiem wam tak - a niech sobie wysyłają i dają na tacę. Nikt z was im na to nie daje, więc co za problem. Przypominam - 1) nie każdy ksiądz to chytrus i materialista, który wyłącznie patrzy na kieszeń (chociaz z mojej parafii niestety tak), jestem świadom, że wielu takich jest, ale jednocześnie jest wielu altruistów, księży z powołania; 2) KK to nadal największa organizacja charytatywna w Polsce, więc sporo z tych pieniędzy zostanie zainwestowana niekoniecznie w nową katedrę lub maybacha. Podsumowując - skończcie wreszcie biadolić na KK, nikt nikomu nie rozkazuje dawać na tacę ani datków na RM, chcesz to dasz, nie to nie. Wiele osób wylewa swoją frustrację na niego, bo KK się nie broni albo Tusk się znudzi. Oczywiście wiem, że te słowa nie mieszczą się we współczesnym kanonie opinii poprawnych politycznie, zapewne zostanę zwyzywany od lemingów Kaczyńskiego i Rydzyka. No cóż... taka moda.
PS Administracjo - zrób coś wreszcie z tym dublowaniem postów...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2013 o 21:16
Powiem na te Wasze komentarze tylko tak:
- Kobieta, która "jest bohaterką" tego filmiku: czeka Ją albo całkowita śmierć medialna, albo duży rozgłos i kariera w mediach lub filmie.
- Wiadomo wszystko jest dla ludzi: dzwonisz i wiesz że połączenie kosztuje krocie, chcesz dzwonisz kilka razy lub nie chcesz nie dzwonisz wcale.
- Nikt nikomu nie wciska na siłę że musi zadzwonić, ba oglądać takie programy: chcesz dzwoń, nie chcesz nie dzwoń, ale potem nie miej pretensji, że jak nic nie "wygrałeś" to i tak rachunek trzeba zapłacić. Twoja sprawa: dzwoniłeś = płać.
- A tak na marginesie co do RM i Tuska to jest ludzi wybór: w pierwszym przypadku - słuchasz, masz pieniądze i ochotę to dawaj ( płać) ile chcesz, w drugim - po każdych wyborach jest tak, że po najwyżej połowie kadencji zaczynają się narzekania i lamenty, że coś jest źle.
- A co do @Inferniak'a@ to beż obrazy - znam/ jest wiele publicznych instytucji, które niosą pomoc (w większym lub mniejszym stopniu) potrzebującym, lecz żadna z nich, ba nie jestem w stanie stwierdzić, która z NICH jest tak dofinansowywana przez SKARB PAŃSTWA oraz obywateli (wiernych) w czasie roku lub jak kto woli rok w rok. Sądzę, że można by dofinansować z tych środków może nawet setki lub tysiące organizacji niosących pomoc i to w o wiele większym stopniu niż KLER
Przypominam, że KK (i inne religie) jest finansowany przez fundusz kościelny, czyli rekompensata za odebrane dobra nie tylko KK. Bez powodu nikt nikomu nie daje pieniędzy..
Przypominam, że KK (i inne religie) jest finansowany przez fundusz kościelny, czyli rekompensata za odebrane dobra nie tylko KK. Bez powodu nikt nikomu nie daje pieniędzy..
Zgadzam się @Asiorek123. Taka niestety jest smutna rzeczywistość. Nic mnie tutaj nie szokuje, doskonale zdaję sobie sprawę jak to wygląda i tak naprawdę każde środowisko jest w pewnym sensie "bagienkiem"... Ludzie już tacy są, że brudy są w każdym zawodzie, księża, lekarze prawnicy, nauczyciele, sklepikarze, stoczniowcy cokolwiek, tylko w każdym środowisko odbywa to się w innych warunkach. Chyba każdy zna przypadek nauczyciela, który jest trzymany ze względu na znajomości choć się nie nadaje, księdza bez powołania, lekarza traktującego z góry wszystkich, nieuczciwego sprzedawce itd, itp. Ta kobieta pokazała brak profesjonalizmu i nikt nie chciał by mieć takiej pracownicy w żadnej branży. Bo to takie na pokaz, żeby podbudować siebie, odegrać się, wypromować. Jaki reżyser teraz chciałby z nią współpracować, wiedząc, że potem wszystko może opowiadać do kamery internetowej i puścić w świat? Na każdego można takie haki znaleźć, bo nikt nie jest idealny. A to, że takie programy to przekręty to każdy wie, ten kto powinien. Od wieków ludzi nabierano na różne rzeczy, kiedyś na członki świętych, zbawienie za pieniądze itp. teraz na wiele innych sposobów jakie oferuje technika. Nie popieram tego ale niestety nie ma się na to żadnego wpływu. Każdy sam tworzy swoją historię i jeżeli ktoś chce siedzieć na leżaku z drinkiem w ręku ze świadomością, że jego willa jest kupiona za pieniądze biednych ludzi, często nieświadomych lub chcących desperacko zmian, to jego wybór. Mam na to jedno słowo. KARMA.
@ulinda
Prezenterki tylko prezentują i nie są winne formuły programów więc grzechu nie mają żadnego i to co robi prezenterka to nie jest kłamanie tylko prowadzenie programu ze scenariuszem ustalonym przez innych. Nie można nic zarzucać prezenterkom takich programów
Mozecie w to nie uwierzyc, ale bylem swiadkiem dosc ciekawej scenki. Byl w Gdansku kasting do jakiegos programu muzycznego(bodaj na antenie TVP 1). W zwiazku z tym, ze bylismy z okolic Szczecina to z moja uwczesna dziewczyna tam pojechalismy, bo ona chciala wziasc w tym udzial. Przyjechalismy wieczorem, zatrzymalismy sie u mojej kuzynki, nastepnego dnia byl kasting - bodajze na 9. Ludzie tam od 6 rano koczowali. Zrobili pierwsze przesluchania(na zasadzie jest budka i audytor i kazdy tak po kolei wystepuje), po czym powiedzieli, ze robia ile tam godzin przerwy i nastepne przesluchanie bedzie po tej przerwie. Po przerwie okazalo sie, ze jest malo ludzi i kazali wszystkim uczestnikom wejsc do srodka, do sali gdzie byly przesluchania przed jury takim, ktore nastepnie mialo byc pokazywane w telewizji. No i tutaj najciekawsze - jestem dosc postawna osoba, wtedy bylem ze tak to ujme "u szczytu formy", wiec ja zostalem na zewnatrz pilnowac torb a moja ex weszla tam(i taka ciekawostka, by sprawiac wrazenie pelnej sali nikt nie mogl jej opuscic-jej opuszczenie oznaczalo natychmiastowe zdyskwalifikowanie). W tym korytarzu gdzie czekalem byla jeszcze 3 ochroniarzy(ale bez zadnych kamizelek itd.). Zeby sie nie nudzic to sobie podlaczylem sluchawki(tylko na jedno ucho, zeby slyszec co sie dzieje w razie W). No i pierwsza ciekawa akcja: spiewa jakas mloda dziewczyna, idzie jej to tragicznie - mi slon nadepnal na ucho i brutalnie po nim poskakal, ale ona spiewala tragicznie. Nagle jeden z czlonkow jury mowi, ze mu nie dziala sprzet i prosi o chwilke przerwy. W miedzyczasie inna osoba mowi tej dziewczynce jak ma spiewac. Po chwili ona znowu spiewa - znowu jej nie idzie, to ta osoba od awarii stwierdza, ze dalej jest awaria. No i znowu dziewczynka poucenie - i teraz zaspiewala ladnie, to jury sie nad nia rozplywa, pokazuja ja szczesliwa, ona wybiega i podbiega do mamy - oczywiscie kamera idzie za nia. Juz wiedzialem, ze to bedzie jedna z "gwiazdek" ktore beda naciagaly widzow na litosc i na to,by na nia smsowali. W miedzyczasie podszedl do mnie jakis facet sie cos zapytac to go odeslalem do "biura". Wyszlo na to, ze sprawialem wrazenie mlodego ochroniarza(ciagle oparty o kolumne, ze sluchawka w uszach,ewidentnie znudzony czekaniem i sprawiajacy wrazenie niezainteresowanego tym wszystkim), nawet jeden z realizatorow powiedzial mi, zebym pomogl cos tam przestawic. Pozniej byla jakas przerwa mala, moja ex stamtad wyszla, poszedlem cos do zjedzenia kupic - i mijam jednego z organizatorow rozmawiajacego z czlonkami zespolu(w poprzednim kastingu lider tego zespolu zakwalifikowal sie dalej), co wazne zespol jeszcze nie zostal "przesluchany" - i o czym rozmawiaja? Ze zespol ma kontrakt do czerwca, a co bedzie dalej to sie okaze. Nie wierzcie w zadne kastingi itd. do programow typu idol itp.
Zgadzam się z moimi przedmówcami. Jak najbardziej szacunek dla tej pięknej kobiety za całą prawdę o takich rozrywkach, które naciągają zwykłych ludzi. Jestem pod wrażeniem. Brawo. Aha i plus dla autora demota za wstawkę.
Ta Pani potwierdziła moje teorie. Takie telegry zarabiają na naiwnych ludziach. To jest legalne okradanie ludzi naiwnych.
Pani z filmiku, całkiem fajna jak na moje oko ;].
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2013 o 9:43
brawo za odwagę? fajnie, że powiedziała o czymś czego ludzie i tak się domyślają na temat tego typu programów. ale moi drodzy, ona to zrobiła dla pieniędzy. to są programy zbijające fortunę na prostych ludziach, a ona jest po prostu laską, która pomaga w całym tym kretyńskim spektaklu. za kasę. kto nie chce zarabiać jako małolata 8-9 tys. i mieć wszystko zapewnione. każdy chce. a że przy okazji prowadzi się program, który ograbia ludzi? mało ważne dla tej pani...
@Kamileo1: Mam taką własną dygresję na temat życia w świecie złudzeń. W zasadzie całe nasze życie jest złudzeniem (i łudzeniem się). Bo co poza szeroko rozumianym "dokumentem" czy "edukacją" nie jest złudzeniem? Literatura? Przecież to w zasadzie złudzenia, że coś opisywanego miało miejsce. Muzyka - niewiele inaczej (na pewno inaczej trzeba traktować szeroko pojętą muzykę instrumentalną). Film - to przecież czysta iluzja. No chyba mi nie powiesz, że Lord of the Rings, Jurassic Park, Indiana Jones czy Avatar to filmy dokumentalne... A przecież sam pisałeś, że ludzie lubią złudzenia. Jedyną rzeczą, która próbuje wymknąć się zakwalifikowaniu jako "świat złudzeń" jest (o ironio) coś, co ma fikcję w nazwie. Mówię o literaturze science-fiction, która osobiście nie jest moją preferowaną (tak, też lubię złudzenia). Ale jeśli chodzi o literaturę SF, to jak poczytać choćby Lema, Verne'a czy Orwella - to sami zaczniemy myśleć o tym, że te książki są inspiracją dla wielu. Oczywiście nie dla wszystkich pozytywną, ale nic nie jest idealne.
@Kamileo1: Mam taką własną dygresję na temat życia w świecie złudzeń. W zasadzie całe nasze życie jest złudzeniem (i łudzeniem się). Bo co poza szeroko rozumianym "dokumentem" czy "edukacją" nie jest złudzeniem? Literatura? Przecież to w zasadzie złudzenia, że coś opisywanego miało miejsce. Muzyka - niewiele inaczej (na pewno inaczej trzeba traktować szeroko pojętą muzykę instrumentalną). Film - to przecież czysta iluzja. No chyba mi nie powiesz, że Lord of the Rings, Jurassic Park, Indiana Jones czy Avatar to filmy dokumentalne... A przecież sam pisałeś, że ludzie lubią złudzenia. Jedyną rzeczą, która próbuje wymknąć się zakwalifikowaniu jako "świat złudzeń" jest (o ironio) coś, co ma fikcję w nazwie. Mówię o literaturze science-fiction, która osobiście nie jest moją preferowaną (tak, też lubię złudzenia). Ale jeśli chodzi o literaturę SF, to jak poczytać choćby Lema, Verne'a czy Orwella - to sami zaczniemy myśleć o tym, że te książki są inspiracją dla wielu. Oczywiście nie dla wszystkich pozytywną, ale nic nie jest idealne.
@motylek1651
nie ograbia bo nikt nikogo nie zmusza, jest podane ile się płaci za połączenie i na koniec programu ktoś zawsze wygrywa. A prezenterka to już absolutnie jest niewinna bo tylko prowadzą. Nie wina prezenterek, że taka formuła programu. Więc prezenterki nie robią nic niemoralnego bo nie są autorkami formuły programu.
45eeeeeeeeeee
pomyśl chwileczkę.
gdybym ja zgłosiła się do pracy, która polega na oszukiwaniu ludzi to byłabym winna tym oszustwom czy nie? jasne, że tak! nikt mi nie każe tam pracować, to mój wybór.
tak samo ta pani. to nie ona ustala formułę programu, która polega na manipulowaniu prostymi ludźmi, ale to ona sama decyduje się ten program prowadzić więc przyczynia się do tego. winien jest nie tylko ten kto to wymyślił, ale też każdy kto bierze dobrowolnie w tym udział.
Naprawdę, nie trzeba mieć doktoratu żeby wiedzieć to wszystko, bez opowiadań tej Pani. To straszne ile ludzi daje się naciągać na telegry i wóżbitów......
Ok ta Pani powiedziała co wie na temat tych programów, ale w jakim dużym stopniu trzeba być naiwnym aby myśleć inaczej?. Żaden z programów rozrywkowych nie jest dziełem przypadku,tam się nic nie dzieję na " żywo ",każdy teleturniej, typu idol, mam talent, itp itd jest już z góry wyreżyserowane, śmieje się z tych ludzi którzy wysyłają sms na coś takiego, myśląc że wspierają swojego ulubionego uczestnika ( często i aktora ), wspierają stacje telewizyjną która zarabia na takich ludziach. Smutne jest to że tak wiele osób wierzy w to co widzi w telewizji.
@CorshiMaster
To po prostu taka formuła programu, której prezenterka nie jest autorem. Dlatego nie ciążą na niej żadne grzechy ijest w tej sprawie całkowicie niewinna
sprytna menda z niej. Skończyła się kasa to zaczyna promocje z innej strony jako dobra duszyczka.
Na YT kasuje negatywne komentarze i wygląda to jak by cała polska jej wybaczała. Żenujące
Dla niemal każdego było to oczywiste, ale niemal każda prowadząca znika nam z pamięci wraz z końcem programu, a tutaj w bardzo ciekawy sposób ta pani próbuje "zaistnieć" w internecie. Nie podaje żadnej nowej informacji, a i tak wiele komentarzy wychwala jej uczciwość. Majstersztyk nabijać ludzi w butelkę opowiadając o nabijaniu w butelkę. Gdyby się dało za spryt dałabym jej plusa :D
spójrzcie na inne filmiki tej laski. Wszystko by zdobyć popularność. A nowiny żadnej nam nie powiedziała. TV bazuje na naszej naiwności? Tak samo jak markety, inni ludzie, radio, całe życie a także ONA, bo robi to dla waszych lajków.
W tym momencie to Ty namawiasz nas, do tego, byśmy oglądali jej inne filmiki, ona ani słowem nie wspomina o subskrybowaniu jej kanału, czy polubieniu tego filmu. Wątpię również, żeby to właśnie ona dodała ten filmik na demoty. Chciała po prostu powiedzieć to, co większość z nas wie, ale nie wszyscy, zawsze znajdzie się osoba mogła by o tym nie wiedzieć i wierzyć tym bajkom. Powinniśmy dziękować jej za dobre intencje.
Jeśli to wam otworzyło oczy to nie wiem kim jesteście:D Myślę, że każdy choć trochę inteligentny człowiek wie jak takie telegry działają... to że nikt się nie może dodzwonić to oczywiście w całej Polsce nikt z oglądających nie zna odpowiedzi na dziecinnie proste zagadki ? Zastanówcie się czasem jak jesteście manipulowani :) pzdr
Może dziwić to, że organizatorzy w umowie nie zabronili informować o kulisach programu pod rygorem kar finansowych (tak sądzę skoro pani się wypowiada). Czyżby za takie coś groził tylko wilczy bilet?
Umowa ma pewnie określony czas obowiązywania i w tym czasie od ostatniego nagrania należy milczeć. Chyba nie ma takiego narzędzia prawnego, które pozwalałoby zawiązywać niewypowiadalne umowy do końca kosmosu.
Tu nie chodziło o odwagę. Dziewczyna stwierdza, że to jej spowiedź.Można się jedynie zastanawiać , czy jest ona wynikiem wyrzutów sumienia, czy chęci odegrania się na telewizji.Podoba mi się jej dykcja...A tak się zastanawiam, czy wszelkie telemarketingi, też nie żerują na naiwności ludzi których wrabia się w jakieś pokazy i cholera wie co tam jeszcze.
piękna, a przede wszystkim odważna i mądra, że uwolniła się z tego bagna. OGROMNE BRAWAAAA!!!!!!!!!!!! Dla tej dziewczyny. Życzę jej z całego serca aby spełniła swoje wszystkie nawet te najskrytsze marzenia:):)
Kocham takie pieprzenie. Laska garnęła grubą kasę robiąc ludzi w konia i jakoś wtedy ta nieuczciwość jej nie przeszkadzała. Dopiero jak zmieniła pracę i przestała dostawać kasę, to nagle rżnie uczciwą, która musi powiedzieć prawdę. Nic nowego nie powiedziała, bo trzeba być debilem aby się nie domyślić, że wszystkie te telegry to nabijanie ludzi w butelkę, bo niby po co stacje TV miałyby to robić gdyby im się to nie opłacało? A ta laseczka przypomina mi PiSowskiego działacza, który jako ginekolog wykonał kilka tysięcy skrobanek, a teraz jest autorytetem od ochrony życia poczętego, bo się "nawrócił". Ale kasy, którą zainkasował za te skrobanki to już przecież nie odda. Laska jest taka sama - nawróciła się na prawdę, bo już nie zarabia na kantowaniu ludzi, ale dopóki jej za to płacili, to jej nieuczciwość nie przeszkadzała. A najzabawniejsze jest to, że teraz także robi ludzi w konia udając wielce uczciwą i prawdomówną. Czyżby z przyzwyczajenia do wstawiania kitu?
Droga Pani - w telewizji nie tylko te seriale są gówniane i zakłamane, ale i media. I to idzie dalej, niż ludzie myślą. Ludzie piszą, że brawa dla tej Pani... bo ma odwagę to mówić. A narodowcy, którzy udowadniają kłamstwa mediów to antysemici, teorio spiskowcy i idioci...? Gratuluję więc rozwagi. Ma jednak rację ta Pani - KAŻDY kto czyta i ogląda gówno, jest winny tej zasranej manipulacji.
Brawo?a za co? ta Pani koniecznie chce zabłysnąc w tv się nie udało więc ..no cóz gratuluję pomysłu na karierę medialną ...Wiedziała co robi kiedy tam pracowała..i teraz nagle stwierdziła że oszukiwano ludzi? Ona też ich oszukiwała , z wyboru brała w tym udział.
zapewne większośc wiedziała, żę to kłamstwo no ale jednak niektórzy dawali się nabrać. brawo dla dziewczyny, tylko żeby nie miała kłopotów przez coś takiego bo jakby nie patrzeć to jest "tajemnica służbowa"
i tak nawiasem "brałbym jak rolnik dotacje z Unii"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 marca 2013 o 17:26
Z jednej strony brawa, tak, tak... Ale czy powiedziała coś czego nie było wiadomo...? Może nie każda od razu tak z tym chętnie wyskakuje, ale przecież, że powiedziała "NIe wysyłajcie... I tak nie wygracie.."- to chyba nie było aż takim zaskoczeniem...
Zdecydowanie kariera bo i tak jak dana prezenterka nie będzie prowadzić to przyjdzie następna i będzie prowadzić wg tego samego scenariusza a winy prezenterki nie ma w formule programu i nie ciążą żadne grzechy z tytułu ich prowadzenia. Więc rezygnować bez sensu bo i tak przyszła by inna i prowadziła wg tego samego nakreślonego schematu więc bez sensu rezygnować. Prezenterka nie odpowiada za formułę programu i prowadzić go to żaden grzech więc zdecydowanie kariera jako prowadząca takiego programu.
Niepotrzebnie bo winy prezenterek nie ma. Formułę ustalają inni i jak dana prezenterka nie będzie prowadzić to przyszła by inna i robiła wg tego samego scenariusza więc prezenterka nie musi czuć się winna bo tylko prowadzi program i nie jest odpowiedzialna za formułę. Jakby jakaś prezenterka zrezygnowała to i tak program był by dalej więc tylko prezenterka by straciła a naiwni nic by na tym nie zyskali.
Dziewczyny co prowadzicie telegry nie macie powodów mieć wyrzutów sumienia. Podane jest ile się płaci za połączenie i że płaci się także za to co nie łączy ze studiem. Jak dana prezenterka nie prowadziła by tego prowadzić to przyszła by inna i robiła wg tego samego scenariusza więc prezenterka nie musi czuć się winna bo tylko prowadzi program i nie jest odpowiedzialna za formułę. Jakby jakaś prezenterka zrezygnowała to i tak program był by dalej więc tylko dana prezenterka by straciła a naiwni nic by na tym nie zyskali. Nie prezenterka jest problemem naiwnych. Więc macie czyste sumienia. Każdy by brał tę pracę
Brava dla tej Pani za odwage! mam nadzieje że spełni swoje marzenia :D
tyle ze naiwni nadal beda naiwni...
ale wiecie co mnie bawi najbardziej? To, że osoby, które dają się na to nabierać, sami wyśmiewają się z "moherów", że ich Rydzyk naciąga i wysyłają pieniądze na radio Maryja. Tylko jest mała różnica - te "mohery" wspierają radio, które lubią i słuchają, i nie oczekują w zamian cudownych wygranych - w przeciwieństwie do tych pseudointeligentów.
@mateusz59861 - oczekują, oczekują ... na wygraną i szczęście w niebie za jałmużnę ;-)
Powiem wam tak - a niech sobie wysyłają i dają na tacę. Nikt z was im na to nie daje, więc co za problem. Przypominam - 1) nie każdy ksiądz to chytrus i materialista, który wyłącznie patrzy na kieszeń (chociaz z mojej parafii niestety tak), jestem świadom, że wielu takich jest, ale jednocześnie jest wielu altruistów, księży z powołania; 2) KK to nadal największa organizacja charytatywna w Polsce, więc sporo z tych pieniędzy zostanie zainwestowana niekoniecznie w nową katedrę lub maybacha. Podsumowując - skończcie wreszcie biadolić na KK, nikt nikomu nie rozkazuje dawać na tacę ani datków na RM, chcesz to dasz, nie to nie. Wiele osób wylewa swoją frustrację na niego, bo KK się nie broni albo Tusk się znudzi. Oczywiście wiem, że te słowa nie mieszczą się we współczesnym kanonie opinii poprawnych politycznie, zapewne zostanę zwyzywany od lemingów Kaczyńskiego i Rydzyka. No cóż... taka moda.
PS Administracjo - zrób coś wreszcie z tym dublowaniem postów...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2013 o 21:16
Powiem na te Wasze komentarze tylko tak:
- Kobieta, która "jest bohaterką" tego filmiku: czeka Ją albo całkowita śmierć medialna, albo duży rozgłos i kariera w mediach lub filmie.
- Wiadomo wszystko jest dla ludzi: dzwonisz i wiesz że połączenie kosztuje krocie, chcesz dzwonisz kilka razy lub nie chcesz nie dzwonisz wcale.
- Nikt nikomu nie wciska na siłę że musi zadzwonić, ba oglądać takie programy: chcesz dzwoń, nie chcesz nie dzwoń, ale potem nie miej pretensji, że jak nic nie "wygrałeś" to i tak rachunek trzeba zapłacić. Twoja sprawa: dzwoniłeś = płać.
- A tak na marginesie co do RM i Tuska to jest ludzi wybór: w pierwszym przypadku - słuchasz, masz pieniądze i ochotę to dawaj ( płać) ile chcesz, w drugim - po każdych wyborach jest tak, że po najwyżej połowie kadencji zaczynają się narzekania i lamenty, że coś jest źle.
- A co do @Inferniak'a@ to beż obrazy - znam/ jest wiele publicznych instytucji, które niosą pomoc (w większym lub mniejszym stopniu) potrzebującym, lecz żadna z nich, ba nie jestem w stanie stwierdzić, która z NICH jest tak dofinansowywana przez SKARB PAŃSTWA oraz obywateli (wiernych) w czasie roku lub jak kto woli rok w rok. Sądzę, że można by dofinansować z tych środków może nawet setki lub tysiące organizacji niosących pomoc i to w o wiele większym stopniu niż KLER
Przypominam, że KK (i inne religie) jest finansowany przez fundusz kościelny, czyli rekompensata za odebrane dobra nie tylko KK. Bez powodu nikt nikomu nie daje pieniędzy..
Przypominam, że KK (i inne religie) jest finansowany przez fundusz kościelny, czyli rekompensata za odebrane dobra nie tylko KK. Bez powodu nikt nikomu nie daje pieniędzy..
Zgadzam się @Asiorek123. Taka niestety jest smutna rzeczywistość. Nic mnie tutaj nie szokuje, doskonale zdaję sobie sprawę jak to wygląda i tak naprawdę każde środowisko jest w pewnym sensie "bagienkiem"... Ludzie już tacy są, że brudy są w każdym zawodzie, księża, lekarze prawnicy, nauczyciele, sklepikarze, stoczniowcy cokolwiek, tylko w każdym środowisko odbywa to się w innych warunkach. Chyba każdy zna przypadek nauczyciela, który jest trzymany ze względu na znajomości choć się nie nadaje, księdza bez powołania, lekarza traktującego z góry wszystkich, nieuczciwego sprzedawce itd, itp. Ta kobieta pokazała brak profesjonalizmu i nikt nie chciał by mieć takiej pracownicy w żadnej branży. Bo to takie na pokaz, żeby podbudować siebie, odegrać się, wypromować. Jaki reżyser teraz chciałby z nią współpracować, wiedząc, że potem wszystko może opowiadać do kamery internetowej i puścić w świat? Na każdego można takie haki znaleźć, bo nikt nie jest idealny. A to, że takie programy to przekręty to każdy wie, ten kto powinien. Od wieków ludzi nabierano na różne rzeczy, kiedyś na członki świętych, zbawienie za pieniądze itp. teraz na wiele innych sposobów jakie oferuje technika. Nie popieram tego ale niestety nie ma się na to żadnego wpływu. Każdy sam tworzy swoją historię i jeżeli ktoś chce siedzieć na leżaku z drinkiem w ręku ze świadomością, że jego willa jest kupiona za pieniądze biednych ludzi, często nieświadomych lub chcących desperacko zmian, to jego wybór. Mam na to jedno słowo. KARMA.
Gratuluje, nie każda taka pani pracująca w tele grach miała by na tyle cywilnej odwagi aleby nagrać takie video i wrzucić do sieci :)
@ulinda
Prezenterki tylko prezentują i nie są winne formuły programów więc grzechu nie mają żadnego i to co robi prezenterka to nie jest kłamanie tylko prowadzenie programu ze scenariuszem ustalonym przez innych. Nie można nic zarzucać prezenterkom takich programów
Mozecie w to nie uwierzyc, ale bylem swiadkiem dosc ciekawej scenki. Byl w Gdansku kasting do jakiegos programu muzycznego(bodaj na antenie TVP 1). W zwiazku z tym, ze bylismy z okolic Szczecina to z moja uwczesna dziewczyna tam pojechalismy, bo ona chciala wziasc w tym udzial. Przyjechalismy wieczorem, zatrzymalismy sie u mojej kuzynki, nastepnego dnia byl kasting - bodajze na 9. Ludzie tam od 6 rano koczowali. Zrobili pierwsze przesluchania(na zasadzie jest budka i audytor i kazdy tak po kolei wystepuje), po czym powiedzieli, ze robia ile tam godzin przerwy i nastepne przesluchanie bedzie po tej przerwie. Po przerwie okazalo sie, ze jest malo ludzi i kazali wszystkim uczestnikom wejsc do srodka, do sali gdzie byly przesluchania przed jury takim, ktore nastepnie mialo byc pokazywane w telewizji. No i tutaj najciekawsze - jestem dosc postawna osoba, wtedy bylem ze tak to ujme "u szczytu formy", wiec ja zostalem na zewnatrz pilnowac torb a moja ex weszla tam(i taka ciekawostka, by sprawiac wrazenie pelnej sali nikt nie mogl jej opuscic-jej opuszczenie oznaczalo natychmiastowe zdyskwalifikowanie). W tym korytarzu gdzie czekalem byla jeszcze 3 ochroniarzy(ale bez zadnych kamizelek itd.). Zeby sie nie nudzic to sobie podlaczylem sluchawki(tylko na jedno ucho, zeby slyszec co sie dzieje w razie W). No i pierwsza ciekawa akcja: spiewa jakas mloda dziewczyna, idzie jej to tragicznie - mi slon nadepnal na ucho i brutalnie po nim poskakal, ale ona spiewala tragicznie. Nagle jeden z czlonkow jury mowi, ze mu nie dziala sprzet i prosi o chwilke przerwy. W miedzyczasie inna osoba mowi tej dziewczynce jak ma spiewac. Po chwili ona znowu spiewa - znowu jej nie idzie, to ta osoba od awarii stwierdza, ze dalej jest awaria. No i znowu dziewczynka poucenie - i teraz zaspiewala ladnie, to jury sie nad nia rozplywa, pokazuja ja szczesliwa, ona wybiega i podbiega do mamy - oczywiscie kamera idzie za nia. Juz wiedzialem, ze to bedzie jedna z "gwiazdek" ktore beda naciagaly widzow na litosc i na to,by na nia smsowali. W miedzyczasie podszedl do mnie jakis facet sie cos zapytac to go odeslalem do "biura". Wyszlo na to, ze sprawialem wrazenie mlodego ochroniarza(ciagle oparty o kolumne, ze sluchawka w uszach,ewidentnie znudzony czekaniem i sprawiajacy wrazenie niezainteresowanego tym wszystkim), nawet jeden z realizatorow powiedzial mi, zebym pomogl cos tam przestawic. Pozniej byla jakas przerwa mala, moja ex stamtad wyszla, poszedlem cos do zjedzenia kupic - i mijam jednego z organizatorow rozmawiajacego z czlonkami zespolu(w poprzednim kastingu lider tego zespolu zakwalifikowal sie dalej), co wazne zespol jeszcze nie zostal "przesluchany" - i o czym rozmawiaja? Ze zespol ma kontrakt do czerwca, a co bedzie dalej to sie okaze. Nie wierzcie w zadne kastingi itd. do programow typu idol itp.
Co ty nie powiesz?
@up egzotyka wypowiedzi powala
W amerykańskim x faktorze smsy są darmowe, dlatego wydaje mi się, że amerykański x faktor może być prawdziwy, w przeciwieństwie do polskiego...
Zgadzam się z moimi przedmówcami. Jak najbardziej szacunek dla tej pięknej kobiety za całą prawdę o takich rozrywkach, które naciągają zwykłych ludzi. Jestem pod wrażeniem. Brawo. Aha i plus dla autora demota za wstawkę.
@Kamileo1 powiedz mi czy nie zgadzasz się ze mną?
Ta Pani potwierdziła moje teorie. Takie telegry zarabiają na naiwnych ludziach. To jest legalne okradanie ludzi naiwnych.
Pani z filmiku, całkiem fajna jak na moje oko ;].
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2013 o 9:43
Nie można mówić o kradzieży. Sami wysyłali SMSy nikt ich do niczego nie zmuszał.
Ta Pani potwierdziła moje teorie. Takie telegry zarabiają na naiwnych ludziach. To jest legalne okradanie ludzi naiwnych.
Co takiego?? Trudne sprawy nie są prawdziwe? O Boże...
brawo za odwagę? fajnie, że powiedziała o czymś czego ludzie i tak się domyślają na temat tego typu programów. ale moi drodzy, ona to zrobiła dla pieniędzy. to są programy zbijające fortunę na prostych ludziach, a ona jest po prostu laską, która pomaga w całym tym kretyńskim spektaklu. za kasę. kto nie chce zarabiać jako małolata 8-9 tys. i mieć wszystko zapewnione. każdy chce. a że przy okazji prowadzi się program, który ograbia ludzi? mało ważne dla tej pani...
@Kamileo1: Mam taką własną dygresję na temat życia w świecie złudzeń. W zasadzie całe nasze życie jest złudzeniem (i łudzeniem się). Bo co poza szeroko rozumianym "dokumentem" czy "edukacją" nie jest złudzeniem? Literatura? Przecież to w zasadzie złudzenia, że coś opisywanego miało miejsce. Muzyka - niewiele inaczej (na pewno inaczej trzeba traktować szeroko pojętą muzykę instrumentalną). Film - to przecież czysta iluzja. No chyba mi nie powiesz, że Lord of the Rings, Jurassic Park, Indiana Jones czy Avatar to filmy dokumentalne... A przecież sam pisałeś, że ludzie lubią złudzenia. Jedyną rzeczą, która próbuje wymknąć się zakwalifikowaniu jako "świat złudzeń" jest (o ironio) coś, co ma fikcję w nazwie. Mówię o literaturze science-fiction, która osobiście nie jest moją preferowaną (tak, też lubię złudzenia). Ale jeśli chodzi o literaturę SF, to jak poczytać choćby Lema, Verne'a czy Orwella - to sami zaczniemy myśleć o tym, że te książki są inspiracją dla wielu. Oczywiście nie dla wszystkich pozytywną, ale nic nie jest idealne.
@Kamileo1: Mam taką własną dygresję na temat życia w świecie złudzeń. W zasadzie całe nasze życie jest złudzeniem (i łudzeniem się). Bo co poza szeroko rozumianym "dokumentem" czy "edukacją" nie jest złudzeniem? Literatura? Przecież to w zasadzie złudzenia, że coś opisywanego miało miejsce. Muzyka - niewiele inaczej (na pewno inaczej trzeba traktować szeroko pojętą muzykę instrumentalną). Film - to przecież czysta iluzja. No chyba mi nie powiesz, że Lord of the Rings, Jurassic Park, Indiana Jones czy Avatar to filmy dokumentalne... A przecież sam pisałeś, że ludzie lubią złudzenia. Jedyną rzeczą, która próbuje wymknąć się zakwalifikowaniu jako "świat złudzeń" jest (o ironio) coś, co ma fikcję w nazwie. Mówię o literaturze science-fiction, która osobiście nie jest moją preferowaną (tak, też lubię złudzenia). Ale jeśli chodzi o literaturę SF, to jak poczytać choćby Lema, Verne'a czy Orwella - to sami zaczniemy myśleć o tym, że te książki są inspiracją dla wielu. Oczywiście nie dla wszystkich pozytywną, ale nic nie jest idealne.
@motylek1651
nie ograbia bo nikt nikogo nie zmusza, jest podane ile się płaci za połączenie i na koniec programu ktoś zawsze wygrywa. A prezenterka to już absolutnie jest niewinna bo tylko prowadzą. Nie wina prezenterek, że taka formuła programu. Więc prezenterki nie robią nic niemoralnego bo nie są autorkami formuły programu.
45eeeeeeeeeee
pomyśl chwileczkę.
gdybym ja zgłosiła się do pracy, która polega na oszukiwaniu ludzi to byłabym winna tym oszustwom czy nie? jasne, że tak! nikt mi nie każe tam pracować, to mój wybór.
tak samo ta pani. to nie ona ustala formułę programu, która polega na manipulowaniu prostymi ludźmi, ale to ona sama decyduje się ten program prowadzić więc przyczynia się do tego. winien jest nie tylko ten kto to wymyślił, ale też każdy kto bierze dobrowolnie w tym udział.
Naprawdę, nie trzeba mieć doktoratu żeby wiedzieć to wszystko, bez opowiadań tej Pani. To straszne ile ludzi daje się naciągać na telegry i wóżbitów......
Ok ta Pani powiedziała co wie na temat tych programów, ale w jakim dużym stopniu trzeba być naiwnym aby myśleć inaczej?. Żaden z programów rozrywkowych nie jest dziełem przypadku,tam się nic nie dzieję na " żywo ",każdy teleturniej, typu idol, mam talent, itp itd jest już z góry wyreżyserowane, śmieje się z tych ludzi którzy wysyłają sms na coś takiego, myśląc że wspierają swojego ulubionego uczestnika ( często i aktora ), wspierają stacje telewizyjną która zarabia na takich ludziach. Smutne jest to że tak wiele osób wierzy w to co widzi w telewizji.
najgorsze jest w tych programach nie to,że jest już "KONIEC PROGRAMU" i jest pierdylion odliczań a t i tak program kończy się pół godziny później
@CorshiMaster
Ale prezenterka nie jest autorem scenariusza więc jest całkowicie niewinna. I nie można jej nic zarzucić ani obwiniać.
najgorsze jest w tych programach nie to,że jest już "KONIEC PROGRAMU" i jest pierdylion odliczań a t i tak program kończy się pół godziny później
@CorshiMaster
To po prostu taka formuła programu, której prezenterka nie jest autorem. Dlatego nie ciążą na niej żadne grzechy ijest w tej sprawie całkowicie niewinna
sprytna menda z niej. Skończyła się kasa to zaczyna promocje z innej strony jako dobra duszyczka.
Na YT kasuje negatywne komentarze i wygląda to jak by cała polska jej wybaczała. Żenujące
Wielkie mi halo.
Dla każdego średnio rozgarniętego człowieka to co ta Pani mówi jest oczywiste, nawet jeśli nigdy nie pracował w tele-grach.
Dla niemal każdego było to oczywiste, ale niemal każda prowadząca znika nam z pamięci wraz z końcem programu, a tutaj w bardzo ciekawy sposób ta pani próbuje "zaistnieć" w internecie. Nie podaje żadnej nowej informacji, a i tak wiele komentarzy wychwala jej uczciwość. Majstersztyk nabijać ludzi w butelkę opowiadając o nabijaniu w butelkę. Gdyby się dało za spryt dałabym jej plusa :D
A to ktoś myślał że te gry to tak na serio ?
Wielki szacun. Taka uczciwość w rządzie by się przydała :)
Brawo ale musisz odpokutować więc.....zagrajmy w grę:)
fajne :)
ładna chociaż ;d
spójrzcie na inne filmiki tej laski. Wszystko by zdobyć popularność. A nowiny żadnej nam nie powiedziała. TV bazuje na naszej naiwności? Tak samo jak markety, inni ludzie, radio, całe życie a także ONA, bo robi to dla waszych lajków.
W tym momencie to Ty namawiasz nas, do tego, byśmy oglądali jej inne filmiki, ona ani słowem nie wspomina o subskrybowaniu jej kanału, czy polubieniu tego filmu. Wątpię również, żeby to właśnie ona dodała ten filmik na demoty. Chciała po prostu powiedzieć to, co większość z nas wie, ale nie wszyscy, zawsze znajdzie się osoba mogła by o tym nie wiedzieć i wierzyć tym bajkom. Powinniśmy dziękować jej za dobre intencje.
Jeśli to wam otworzyło oczy to nie wiem kim jesteście:D Myślę, że każdy choć trochę inteligentny człowiek wie jak takie telegry działają... to że nikt się nie może dodzwonić to oczywiście w całej Polsce nikt z oglądających nie zna odpowiedzi na dziecinnie proste zagadki ? Zastanówcie się czasem jak jesteście manipulowani :) pzdr
A ludzie wciąż "grają" masakra jakaś
chyba nie powiem nic odkrywczego, ale... ładna :D
KLAUDIAKLARA WYMIATA!
Performance? To Marcin Plichta też był performerem?
Może dziwić to, że organizatorzy w umowie nie zabronili informować o kulisach programu pod rygorem kar finansowych (tak sądzę skoro pani się wypowiada). Czyżby za takie coś groził tylko wilczy bilet?
Umowa ma pewnie określony czas obowiązywania i w tym czasie od ostatniego nagrania należy milczeć. Chyba nie ma takiego narzędzia prawnego, które pozwalałoby zawiązywać niewypowiadalne umowy do końca kosmosu.
Tu nie chodziło o odwagę. Dziewczyna stwierdza, że to jej spowiedź.Można się jedynie zastanawiać , czy jest ona wynikiem wyrzutów sumienia, czy chęci odegrania się na telewizji.Podoba mi się jej dykcja...A tak się zastanawiam, czy wszelkie telemarketingi, też nie żerują na naiwności ludzi których wrabia się w jakieś pokazy i cholera wie co tam jeszcze.
Spowiedź.. potraktujmy to z przymrużeniem oka przecież ;) Przecież nie wszystko musi być na poważnie... ;D
Tym bardziej, że była tylko prezenterką więc nie ma tu jej winy. Taka formułą programu i taki scenariusz i tyle.
piękna, a przede wszystkim odważna i mądra, że uwolniła się z tego bagna. OGROMNE BRAWAAAA!!!!!!!!!!!! Dla tej dziewczyny. Życzę jej z całego serca aby spełniła swoje wszystkie nawet te najskrytsze marzenia:):)
0 704 304 304 zadzwoniłem.. Cisza.
Kocham takie pieprzenie. Laska garnęła grubą kasę robiąc ludzi w konia i jakoś wtedy ta nieuczciwość jej nie przeszkadzała. Dopiero jak zmieniła pracę i przestała dostawać kasę, to nagle rżnie uczciwą, która musi powiedzieć prawdę. Nic nowego nie powiedziała, bo trzeba być debilem aby się nie domyślić, że wszystkie te telegry to nabijanie ludzi w butelkę, bo niby po co stacje TV miałyby to robić gdyby im się to nie opłacało? A ta laseczka przypomina mi PiSowskiego działacza, który jako ginekolog wykonał kilka tysięcy skrobanek, a teraz jest autorytetem od ochrony życia poczętego, bo się "nawrócił". Ale kasy, którą zainkasował za te skrobanki to już przecież nie odda. Laska jest taka sama - nawróciła się na prawdę, bo już nie zarabia na kantowaniu ludzi, ale dopóki jej za to płacili, to jej nieuczciwość nie przeszkadzała. A najzabawniejsze jest to, że teraz także robi ludzi w konia udając wielce uczciwą i prawdomówną. Czyżby z przyzwyczajenia do wstawiania kitu?
Ona jest amazing, a ten jej performance mało head nie urwie. Dobra job djeweczka ;)
Droga Pani - w telewizji nie tylko te seriale są gówniane i zakłamane, ale i media. I to idzie dalej, niż ludzie myślą. Ludzie piszą, że brawa dla tej Pani... bo ma odwagę to mówić. A narodowcy, którzy udowadniają kłamstwa mediów to antysemici, teorio spiskowcy i idioci...? Gratuluję więc rozwagi. Ma jednak rację ta Pani - KAŻDY kto czyta i ogląda gówno, jest winny tej zasranej manipulacji.
Czy ta Pani jest jest jeszcze stanu wolnego? ;)
słodka jesteś to wybaczam... :)
fajne video
p.s jak chcesz to wpadne i Ci pomaluje porzadnie sciane bo masz jakies bazgroly ;)
co to za wieśniara opowiada ?
dupcylbym.
Prowadziłam telegry, więc wiem czym jest kariera dziennikarska dzifko!
Muszę Was zmartwić, bo tak samo jest z wysyłaniem pieniędzy na radio Maryja. Nie pójdziecie automatycznie do nieba...
Brawo?a za co? ta Pani koniecznie chce zabłysnąc w tv się nie udało więc ..no cóz gratuluję pomysłu na karierę medialną ...Wiedziała co robi kiedy tam pracowała..i teraz nagle stwierdziła że oszukiwano ludzi? Ona też ich oszukiwała , z wyboru brała w tym udział.
ciekawa jestem co ja sklonilo do obnazenia tej prawdy
zapewne większośc wiedziała, żę to kłamstwo no ale jednak niektórzy dawali się nabrać. brawo dla dziewczyny, tylko żeby nie miała kłopotów przez coś takiego bo jakby nie patrzeć to jest "tajemnica służbowa"
i tak nawiasem "brałbym jak rolnik dotacje z Unii"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2013 o 17:26
Omg!! 6 razy dzwoniłem i nie wygrałem z tymi pudelkami!!
Z jednej strony brawa, tak, tak... Ale czy powiedziała coś czego nie było wiadomo...? Może nie każda od razu tak z tym chętnie wyskakuje, ale przecież, że powiedziała "NIe wysyłajcie... I tak nie wygracie.."- to chyba nie było aż takim zaskoczeniem...
Każdy domyśli się, że to zwykłe oszustwo więc niczego nowego z tego filmiku się nie dowiedziałam.
To żadna nowość.
Ale prezenterka grzechu nie ma żadnego. Jest tylko prezenterką tv i nie odpowiada za formułę programu.
Nie wiem czy ja potrafiłabym tak stać i kity ludziom wciskać ale z drugiej strony taka pensja i szansa w tv. Teraz pytanie; 'kariera czy przekonanie?'
Zdecydowanie kariera bo i tak jak dana prezenterka nie będzie prowadzić to przyjdzie następna i będzie prowadzić wg tego samego scenariusza a winy prezenterki nie ma w formule programu i nie ciążą żadne grzechy z tytułu ich prowadzenia. Więc rezygnować bez sensu bo i tak przyszła by inna i prowadziła wg tego samego nakreślonego schematu więc bez sensu rezygnować. Prezenterka nie odpowiada za formułę programu i prowadzić go to żaden grzech więc zdecydowanie kariera jako prowadząca takiego programu.
Mnie prowadząc taki program by sumienie zjadło. Ale pewnie nasze wrażliwości leżą na różnych półkach
Niepotrzebnie bo winy prezenterek nie ma. Formułę ustalają inni i jak dana prezenterka nie będzie prowadzić to przyszła by inna i robiła wg tego samego scenariusza więc prezenterka nie musi czuć się winna bo tylko prowadzi program i nie jest odpowiedzialna za formułę. Jakby jakaś prezenterka zrezygnowała to i tak program był by dalej więc tylko prezenterka by straciła a naiwni nic by na tym nie zyskali.
Dziewczyny co prowadzicie telegry nie macie powodów mieć wyrzutów sumienia. Podane jest ile się płaci za połączenie i że płaci się także za to co nie łączy ze studiem. Jak dana prezenterka nie prowadziła by tego prowadzić to przyszła by inna i robiła wg tego samego scenariusza więc prezenterka nie musi czuć się winna bo tylko prowadzi program i nie jest odpowiedzialna za formułę. Jakby jakaś prezenterka zrezygnowała to i tak program był by dalej więc tylko dana prezenterka by straciła a naiwni nic by na tym nie zyskali. Nie prezenterka jest problemem naiwnych. Więc macie czyste sumienia. Każdy by brał tę pracę