totalna bzdura, zachód następuje szybciej im dalej jakiś punkt znajduje się na wschód, np. w Polsce następuje szybciej zachód słońca niż w Hiszpanii, bo to szerokość decyduje o porze zachodu a nie wysokość
@~słońce
niestety nie rozumiesz. możesz sobie sprawdzić o co chodzi w democie. weź lampę (imitującą słońce) i ustaw ją obok stołu tak żeby żarówka nie była wyżej niż krawędź blatu (horyzont). zobacz, światło nie oświetla powierzchni stołu, ale sufit nad nim jeszcze tak.
Po polsku Burdż Chalifa.
Chyba możemy zobaczyć kilka minut później zachód słońca, a nie na szczycie wieży słońce zachodzi później...
No cóż, cała idea wschodu i zachodu jest związana z postrzeganiem przez człowieka pozornego ruchu słońca.
Wschód słońca też jest widoczny kilka minut wcześniej na szczycie wieży.
totalna bzdura, zachód następuje szybciej im dalej jakiś punkt znajduje się na wschód, np. w Polsce następuje szybciej zachód słońca niż w Hiszpanii, bo to szerokość decyduje o porze zachodu a nie wysokość
@~słońce
niestety nie rozumiesz. możesz sobie sprawdzić o co chodzi w democie. weź lampę (imitującą słońce) i ustaw ją obok stołu tak żeby żarówka nie była wyżej niż krawędź blatu (horyzont). zobacz, światło nie oświetla powierzchni stołu, ale sufit nad nim jeszcze tak.
co nie znaczy, że zachód jest wcześniej tylko widać go wcześniej, a to jest różnica
tam nie zachodzi później tylko później to widzimy.....
Mój blok jest dużo niższy, a też zachodzi to zjawisko.
Vsauce na YT o tym mowił w jednym z jego odcinków.
I na najwyższe piętro można wchodzić tylko w masce tlenowej.