To juz robi sie nudne. To chyba 3 albo 4 demotywator o odchudzaniu w ciagu jednego dnia. Poj**alo was czy co? Zamiast robic o tym demoty wezcie sie za ten trening
Co sie da? Brzuszki rozwijaja miesnie brzucha ale nie likwiduja tluszczu. Cwiczenia anaerobowe nie "pala" tluszczu. Utrata wagi nie jest wynikiem robienia brzuszkow tylko ewentualnej diety lub deficytu kalorii wywolanego jakimkolwiek ruchem. Mozna chudnac robic tylko anaeroby ale to tak jakby wchodzic do domu przez okno na 3 pietrze mimo, ze drzwi sa otwarte. Wiecej kalorii spalisz chodzac przez godzine niz robiac brzuszki i bedzie mniejsze ryzyko kontuzji plecow(99% ludzi wykonuje to cwiczenie niepoprawnie co mocno obciaza dolne partie plecow)
Hilbert nie gotuj się... zdjęcie jest symboliczne, przy ćwiczeniach aerobowych pot się też pojawia, tak jak przy innych formach intensywnego ruchu, tekst powinien być ilustrowany bardziej dynamiczną fotką...
chodziło mi właśnie o to, że jakiego ruchu by się nie wykonywało to do niego potrzebna jest energia, dla grubasów dobre i to na początek a plecy i brzuch i tak pewnie nawet 90% społeczeństwa powinno wzomocnić :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 maja 2013 o 18:35
Akurat brzuszki to ostatnie cwiczenie jakie bym polecal grubasom bo tylko sobie rozpie*dola dolna partie plecow. Brzuszki sa dobre pod koniec odchudzania zeby uwidocznic miesnie brzucha ale na poczatek dobrze zaczac od dlugich spacerow, pozniej marszobieg i jogging. Jezeli kogos stac na zakup wioslarza albo na karnet do silowni to polecam dodatkowo trening na tej maszynie. Do tego zbilansowana dieta i kilogramy beda znikaly z predkoscia swiatla. Brzuszki spalaja malo kalorii i nie zuzywaja tluszczu wiec sa bardzo malo skuteczne(no chyba, ze ktos jest w stanie robic brzuszki przez godzine bez przerwy). Pot o niczym nie swiadczy. Cwiczenia aerobowe(jogging, rower, wioslarz, plywanie) w przeciwienstwie do anaerobow spalaja tluszcz czyli chudniemy od samego cwiczenia a nie od deficytu kalorii.
Właściwie Hilbert wyczerpał temat. Nic dodać nic ująć..
Chcesz spalić kalorie. Godzina biegu dziennie przez 4-5 dni w tygodniu. Pierwsze efekty widać po 3-4 tygodniach, których i tak 90 % podejmujących wyzwanie nie doczeka
Sezon na "sezonowców" uważam za otwarty. Roztyć dupę w 10 miesięcy a później spalić w dwa ... no fajnie by było :). Brzuszki są dla szczupłych/mało otłuszczonych ludzi.
No cóż :) Wszystkich "zbuntowanych" chciałam tylko poinformować, że tak jak już ktoś wyżej napisał, zdjęcie ma jedynie wydźwięk SYMBOLICZNY odnośnie ćwiczeń i aktywności fizycznej, bo sam tekst mówi o TRENINGU, a nie jedynie o robieniu brzuszków, więc proszę WYLUZOWAĆ ;)
To juz robi sie nudne. To chyba 3 albo 4 demotywator o odchudzaniu w ciagu jednego dnia. Poj**alo was czy co? Zamiast robic o tym demoty wezcie sie za ten trening
czemu dałeś zdjęcie kobiety robiącej brzuszki? robienie brzuszków choćby nie wiem z jaką intensywnością i objętością tłuszczu palić nie będzie
da sie da :)
Co sie da? Brzuszki rozwijaja miesnie brzucha ale nie likwiduja tluszczu. Cwiczenia anaerobowe nie "pala" tluszczu. Utrata wagi nie jest wynikiem robienia brzuszkow tylko ewentualnej diety lub deficytu kalorii wywolanego jakimkolwiek ruchem. Mozna chudnac robic tylko anaeroby ale to tak jakby wchodzic do domu przez okno na 3 pietrze mimo, ze drzwi sa otwarte. Wiecej kalorii spalisz chodzac przez godzine niz robiac brzuszki i bedzie mniejsze ryzyko kontuzji plecow(99% ludzi wykonuje to cwiczenie niepoprawnie co mocno obciaza dolne partie plecow)
Hilbert nie gotuj się... zdjęcie jest symboliczne, przy ćwiczeniach aerobowych pot się też pojawia, tak jak przy innych formach intensywnego ruchu, tekst powinien być ilustrowany bardziej dynamiczną fotką...
chodziło mi właśnie o to, że jakiego ruchu by się nie wykonywało to do niego potrzebna jest energia, dla grubasów dobre i to na początek a plecy i brzuch i tak pewnie nawet 90% społeczeństwa powinno wzomocnić :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2013 o 18:35
Akurat brzuszki to ostatnie cwiczenie jakie bym polecal grubasom bo tylko sobie rozpie*dola dolna partie plecow. Brzuszki sa dobre pod koniec odchudzania zeby uwidocznic miesnie brzucha ale na poczatek dobrze zaczac od dlugich spacerow, pozniej marszobieg i jogging. Jezeli kogos stac na zakup wioslarza albo na karnet do silowni to polecam dodatkowo trening na tej maszynie. Do tego zbilansowana dieta i kilogramy beda znikaly z predkoscia swiatla. Brzuszki spalaja malo kalorii i nie zuzywaja tluszczu wiec sa bardzo malo skuteczne(no chyba, ze ktos jest w stanie robic brzuszki przez godzine bez przerwy). Pot o niczym nie swiadczy. Cwiczenia aerobowe(jogging, rower, wioslarz, plywanie) w przeciwienstwie do anaerobow spalaja tluszcz czyli chudniemy od samego cwiczenia a nie od deficytu kalorii.
Właściwie Hilbert wyczerpał temat. Nic dodać nic ująć..
Chcesz spalić kalorie. Godzina biegu dziennie przez 4-5 dni w tygodniu. Pierwsze efekty widać po 3-4 tygodniach, których i tak 90 % podejmujących wyzwanie nie doczeka
Ja nie wiem co to płacz.
Służę pomocą - http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82acz
to mniej krwi na akcji ;p
Mam nadzieję ;)
Lizałbym jej brzuch.
zostałem zminusowany przez wielkich znaffców którzy uważają że brzuszkami palimy tłuszcz.niedorobione szczeniaki nie macie pojęcia o treningu
po takie masowe zachęcanie powinno zacząć się już w styczniu a nie teraz bo już jest dla większości z was zwyczajnie za późno no przykro mi
Sezon na "sezonowców" uważam za otwarty. Roztyć dupę w 10 miesięcy a później spalić w dwa ... no fajnie by było :). Brzuszki są dla szczupłych/mało otłuszczonych ludzi.
No cóż :) Wszystkich "zbuntowanych" chciałam tylko poinformować, że tak jak już ktoś wyżej napisał, zdjęcie ma jedynie wydźwięk SYMBOLICZNY odnośnie ćwiczeń i aktywności fizycznej, bo sam tekst mówi o TRENINGU, a nie jedynie o robieniu brzuszków, więc proszę WYLUZOWAĆ ;)
mój płacze rzewnymi łzami :)