To nie jest lód z wody. To zestalony CO2, tzw "suchy lód". Podgrzany nie zmienia się w ciecz, tylko gwałtownie sublimuje od razu do stanu gazowego. Sublimuje tylko z powierzchni, więc kostkę da się rozgrzać do stanu świecenia zanim się ulotni.
Zasadniczo atomy w wodzie sa na takim stopniu utlenienia,ze zazwyczaj bardziej utleniac sie nie chca(chociaz oczywiscie istnaieje H2O2 ale nie o to tutaj chodzi). Podejrzewam, ze w tej wodzie jest metan (tzw. klatrat metanu).
To jest nagrzewnica indukcyjna z kostką lodu i kawałkiem metalu w środku a te niby płomienie to para. Ale spec od kościoła i przyszły inżynier chemik przecież nic o tym wiedzieć nie może ale zawsze może pochwalić się wiedzą na temat.
O ile mi wiadomo,to para wodna jest bezbarwna. To o czym piszesz to zagadnienie zwiazane z elektrotechnika, a nie technologia chemiczna. Ja tylko zwrocilem uwage na fakt, ze normalny, czysty lod(bo jakby kogos to interesowalo,to mamy kilka rodzajow lodu) nie jest palny(woda sie nie utlenia). Dlatego podpis w democie jest bledny i tylko dego dotyczy ta wypowiedz. Nie doszukuj sie ideologii tam,gdzie jej nie ma. I moze znajdz sobie hobby, bo juz mnie meczysz.
Z tym moj drogi, ze mgla to zawiesina cieczy w gazie. Innymi slowy w powietrzu "unosza sie" krople wody, a nie pary. Ciesze sie, ze moglem Cie oswiecic ;D
To jest nagrzewnica indukcyjna, zbudowałem podobną na swoją pracę inżynierską. W tej bryłce lodu zamrożona jest pewnie śruba, która reaguje na silne prądy wirowe powstałe na skutek rezonansu magnetycznego o wysokiej częstotliwości. Obiektu zamrożonego w wodzie nie widać bo cewka - zwana w elektrotermicznych układach, wzbudnicą - zasłania większość lodu, w około połowie filmu słychać jak obiekt ten przetopił sobie drogę do naczynia. Dodam tylko jeszcze, że ów obiekt nie może to być materią obojętną magnetycznie, więc woda nie jest tu żadnym medium, tylko bajerem mający na celu pokazać jak szybko można rozgrzewać metal w sposób bezstykowy.
Miałem nadzieję, że odnajdzie się ktoś kto wyjaśni to zjawisko.
To nie jest lód z wody. To zestalony CO2, tzw "suchy lód". Podgrzany nie zmienia się w ciecz, tylko gwałtownie sublimuje od razu do stanu gazowego. Sublimuje tylko z powierzchni, więc kostkę da się rozgrzać do stanu świecenia zanim się ulotni.
W kostce lodu znajduje się metalowa kulka/śrubka/whatever i to ona świeci po umieszczeniu w piecu indukcyjnym
Jakoś nie widzę tam płomieni tylko podświetloną parę, poza tym wątpię żeby to był prawdziwy lód.
Zasadniczo atomy w wodzie sa na takim stopniu utlenienia,ze zazwyczaj bardziej utleniac sie nie chca(chociaz oczywiscie istnaieje H2O2 ale nie o to tutaj chodzi). Podejrzewam, ze w tej wodzie jest metan (tzw. klatrat metanu).
Musisz być duszą towarzystwa co?
Nie, przyszlym inzynierem chemikiem. A Ty musisz byc gimnazjalista,co?
To jest nagrzewnica indukcyjna z kostką lodu i kawałkiem metalu w środku a te niby płomienie to para. Ale spec od kościoła i przyszły inżynier chemik przecież nic o tym wiedzieć nie może ale zawsze może pochwalić się wiedzą na temat.
O ile mi wiadomo,to para wodna jest bezbarwna. To o czym piszesz to zagadnienie zwiazane z elektrotechnika, a nie technologia chemiczna. Ja tylko zwrocilem uwage na fakt, ze normalny, czysty lod(bo jakby kogos to interesowalo,to mamy kilka rodzajow lodu) nie jest palny(woda sie nie utlenia). Dlatego podpis w democie jest bledny i tylko dego dotyczy ta wypowiedz. Nie doszukuj sie ideologii tam,gdzie jej nie ma. I moze znajdz sobie hobby, bo juz mnie meczysz.
Ale o jaśnie oświecony mnie ciemniakowi nie przetłumaczysz, że mgły nie widać i światło jej nie podświetla. Taki już ze mnie głupiec.
Z tym moj drogi, ze mgla to zawiesina cieczy w gazie. Innymi slowy w powietrzu "unosza sie" krople wody, a nie pary. Ciesze sie, ze moglem Cie oswiecic ;D
I znów zabłysnąłeś wiedzą fachową. A ja stary głupiec piszę potocznie i prosto.
Równie dobrze może to być kawałek przezroczystego plastiku...
a mnie zastanawia czy to w dotyku jest ciepłe czy zimne. :D
Doprowadź wodę do wrzenia w temp. pokojowej (możliwe domowymi sposobami) i dotknij, co poczujesz?
To jest nagrzewnica indukcyjna, zbudowałem podobną na swoją pracę inżynierską. W tej bryłce lodu zamrożona jest pewnie śruba, która reaguje na silne prądy wirowe powstałe na skutek rezonansu magnetycznego o wysokiej częstotliwości. Obiektu zamrożonego w wodzie nie widać bo cewka - zwana w elektrotermicznych układach, wzbudnicą - zasłania większość lodu, w około połowie filmu słychać jak obiekt ten przetopił sobie drogę do naczynia. Dodam tylko jeszcze, że ów obiekt nie może to być materią obojętną magnetycznie, więc woda nie jest tu żadnym medium, tylko bajerem mający na celu pokazać jak szybko można rozgrzewać metal w sposób bezstykowy.
Było to w programie na discovery, Pamiętaj discovery mówi prawdę
wg. mnie to jest bryła soli, lodu nie można podgrzać do takiej temperatury gdyż jest to fizycznie nie możliwe bo temperatura topnienia lodu wynosi 0*c
pozdrawiam
Dorzućcie lodu, bo gaśnie. :D