Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2535 3398
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar SharonShepard
+26 / 106

W krajach arabskich jest na pierwszym miejscu. A jak tam jest,każdy widzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Grudzio240
+9 / 63

...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2013 o 13:56

P Pingwiningwin
+6 / 20

SharonShepard, tam mają inne zasady niż chrześcijanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MingeBag
-4 / 18

NinjaAssasin - potrafi udowodnić nieistnienie. Lepiej po Nobla idź, a nie siedzisz na demotach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stefankosa
+1 / 3

Grudzio: u nich na pierwszym miejscu jest ropa nie Bóg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vultures
+22 / 32

Jestem ateistą, w komentarze wszedłem by się kłócić z demotem...ale muszę zacząć od tego komentarza. Przecież w III Rzeszy religia została zastąpiona przez wiarę w narodowy socjalizm, a kościoły różnych wyznań były systematycznie wyniszczane...tak więc sam przykład Auschwitz nie jest zbyt dobry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niccoe
+3 / 9

Ale antysemityzm zaczął się między innymi przez przekręt, który mial ułaskawić rzymianina zlecającego zabicie biblijnego jezusa zganiając winę na żyda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2013 o 19:07

avatar solarize
+2 / 28

Nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+19 / 55

"Kapłani najróżniejszych religii i sekt lękają się postępu nauki jak baśniowe widźmy jasnego światła poranka, lęka ich i gniewa zarazem, że ktoś podważa ich kłamliwe i oszukańcze sztuczki, z których od tysięcy lat dobrze żyli i nadal żyją." [Thomas Jefferson, prezydent USA]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T topornik43
+6 / 14

Wielu kapłanów było naukowcami choćby poczciwy Mendel (prawa Mendla).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar irellus
0 / 0

Dokładnie! Weźmy sobie badania np. Mikołaja Kopernika (Renesans). każdy powinien wiedzieć, że jako pierwszy na naszej planecie i społeczeństwie odkrył to, iż ziemia obraca się wokół słońca a nie na odwrót. Niby pierdoła ale tępe dzikusy mogły go za to spalić! -.- Śmieszne w Ch***.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+17 / 49

Taa,kaplani wazniejsi od lekarzy. Jesli wg Ciebie jest ok, gdy bog jest najwazniejszy,to jak zachorujesz, nie idz do lekarza tylko sie modl. Mam nadzieje, ze nie masz praw wyborczych, bo takie poglady to panstwo teistyczne w ktorym brak wolnosci jest podyktowany religia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alghul
+4 / 26

czyli pewnie tz stworzyl ateistow w jakims celu - znaczy bycie ateista ycie stworzeniem bozym....czyli ateizm ok:) podobnie z pedalami itp. grzesznikami. widac sa potrzebni:P grzech zreszta tez bog stworzyl////szach mat wierzcy:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~0bcy_as
+3 / 23

xar - nie rozumiesz, ty nalezysz nie wiem czemu do tego grona osób, które po przeczytaniu słów "Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu tam wszytsko jest na własicwym miejscu" mają obraz rodziny, w której np dziecko chce aby mu tata kupił loda a tata zamiast tego kupuje mu różaniec, gdzie żóna chce iść zmęczona spać a mąż zmusza ją do modlitwy, gdzie rodzina chce wyjechać na wakacje a mąż każe im zamiast tego przez 7 dni wolnego spędzać po 8 godzin w kościele, gdzie właśnie jak w twoim przykłądzie chory brat chce iśc do lekarza a ktoś zmusza go do modlitwy... tyko, że żadna z tych rzeczy niemiałaby miejsca gdyby Bóg był na 1 miejscu. W zdaniu "Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu tam wszytsko jest na własicwym miejscu" chodzi o pewne powartościowanie rzeczy - jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu to na drugim miejscu (zaraz po Bogu) jest człowiek a przykazanie miłości mówi kochaj bliźniego swego jak siebie samego. Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu to facet nie będzie zaniedbywał żony bo jeśli dla tego faceta Bóg jest najważniejszy to zgodnie z jego wolą (i przysięgą którą mu skłądał) nie będzie zaniedbywał żony. Co więcejmuszę cię uświadomić że chodzenie do lekarza nie ma nic wspólnego z tym jakoby Bóg miał być na drugim miejscu. Co więcej jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu to tym bardziej powinieneś chodzić do lekarza kiedy jesteś chory aby nie złamac przykazania "nie zabijaj". Zdanie o którym mowa nie ma na celu tego aby nikomu nie wierzyć nikomu nie ufać wszytsko odtrącać i zawsze i wyłącznie o wszytsko się modlić i ani pomyśleć iść z czymś do kogoś innego niż Bóg. Bóg dał nam 10 przykazań i przedstawił swoją wolę i nawet ty musisz się zgodzić, że gdyby wszytscy postępowali zgodnie z Wolą Bożą to i Bóg byłby na pierwszym miejscu i na świecie wszytskim byłoby o wiele lepiej - więc jak dla mnie zdanie "Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu tam wszytsko jest na własicwym miejscu" jest jak najbardziej prawdziwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Agermalion
0 / 12

"Xar" za wymyślanie takich absurdów ktoś ci płaci? Czy może naprawdę żyjesz w swoim małym urojonym świecie? Jestem lekarzem i chrześcijaninem tak jak większość moich kolegów. Ta twoja ateistyczna propaganda nie trzyma się nawet kupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 17

Jaka jest liczba dzieci, któe urodziły się bez rąk lub nóg, a które zostały cudownie uzdrowione (czyt. ich kończyny zregenerowały się), po wizycie w kaplicy w Lourdes, we Francji?
a) Zbyt wiele, by liczyć,
b) Ponad tysiąc,
c) Kilkanaście tuzinów,
d) Zero, ale tylko dlatego, że ich wiara nie była wystarczająco mocna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
-5 / 9

Vhalak - jeśli Bóg byłby na pierwszym miejscu to na pewno nie modliłbyś się idąc szaliku Legii przez Nową Hutę, żeby nie dostać po mordzie. Chociażby przez "nie będziesz wystawiał pana Boga swojego na próbe". Poza tym czysto logicznie gdyby Bóg był na pierwszym miejscu miałbyś inne rzeczy do robienia niż chodzenie po N Hucie z szalikiem Legii. Xar - jeśli ktoś się urodził bez nóg czy rąk to co ma do tego to, że jak Bóg będzie na pierwszym miejscu to to, że wszytsko będzie na właściwym miejscu? Wiesz co, może tak ci to wyjaśnię. Wybierz dwie dowolne losowe sytuacje - jakie chcesz - i teraz chodzi o to, że jeżeli dla ciebie Bóg byłby na pierwszym miejscu to ważniejsza dla ciebie byłaby ta sytuacja która naprawdę powinna być ważniejsza - przykłąd banalny - iśc z kolegami na piwo czy toważyszyć synowi w pierwszym meczu? Jeśli Bóg byłby na pierwszym miejscu to stawiałbyś sprawy rodziny ponad sprawy przyjaciół. I tylko o to w tym zdaniu chodzi. To naprawdę jest dla niektórych tak trudne do zrozumienia? Jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu to coś złego nie będzie na drugim, o to chodzi, bo jeśli coś złego będzie na drugim (np zmuszanie córki do prostytucji) to znaczy, że Bóg nie jest na pierwszym miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 15

To wtedy nie stawiasz boga,tylko rodzine na pierwszym miejscu. Mamac do wyboru pojsc na pierwszy mecz syna i do kosciola, w sytuacji gdy bog jest na miejscu 1. to idziesz do kosciola.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qwe4
0 / 2

@AdrienVanThorn: Obvious troll is obvious.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+4 / 10

Xar - nie masz racji, nie o to w tym chodzi - gdy masz do wyboru mecz syna bądź kościół to wybierasz inną godzinę kościoła bądź w ogóle idziesz w sobotę. Na tym własnie polega to kiedy Bóg jest na pierwszym miejscu - Przykładem (i to doskonałym bo pochodzącym bezpośrednio z ust Jezusa) jest przypowieśc o dobrym samarytaninie. Pewnie znasz, ale przypomnę, gośc został napadnięty i pobity, przechodziło wtedy koło niego dwóch gości (w tym kapłan) i nie pomogli mu. dopiero trzeci gośc mu pomógł i według słów Jezusa ten trzeci postąpił słusznie - Jezus nie powiedział, że nalezy się nad nim zatrzymac i modlić tylko że nalezy mu normalnie namacalnie, fizycznie pomóc. żeby nie było niedomowień Jezus powiedział tą przypowieść zaraz po tym jak odpowiedział na pytanie jakie jest najważniejsze przykazanie - a odpowiedź brzmiała - "Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego.". No czyli chyba wszytsko jest oczywiste, Bóg ma być na pierwszym miejscu, ale nie jest to jednoznaczne z tym, że wszytsko inne jest totalnie nieważne. Bo tobie nie wiem czemu się wydaje, że jeżeli Bóg ma być na pierwszym miejscu to cała reszta jest totalnie nie ważna - takie najpierw Bóg, potem długo długo nic, a na samym końcu w nieskończoności reszta. A tu nie o to chodzi, najpierw ma być Bóg, bo jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu to milimetr za Bogiem jest drugi człowiek bo tego Bóg naucza. Twoja sytuacja przypomina mi coś takiego - kto jest dla ciebie ważniejszy, żona czy obcy facet? No zapewne żona, co masz do wyboru - iść z żoną do teatru, czy dać obcemu facetowi złotówkę na bułekę bo widac że głodny i bezdomny? No przecież da się zrobić tak, że dasz temu obcemu złotówkę mimo to, że żona będzie na pierwszym miejscu prawda? To, że dasz mu złotówkę nie zonacza, że jest on ważniejszy od żony i że do teatru nie pójdziecie. To samo jest z Bogiem - jeżeli jest on na pierwszym miejscu to zorganizujesz sobie czas w ten sposób żeby i być na mszy i zobaczyć mecz syna. rozumiesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sheimeer1016
+6 / 8

@alghul
Bycie ateistą = bycie stworzeniem Bożym, które się zbuntowało.
Bóg nie stworzył grzechu, bo to nie On kusił w Edenie.
Niczego nie dowiodłeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 9

Bóg uczynił mnie ateistą.
Kim ty jesteś aby kwestionować jego mądrość? xP

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+1 / 5

Nieprawda, Bóg nie uczynił ani ciebia ateistą ani mnie człowiekiem wierzącym. Bóg dał nam rozum oraz wolną wolę abysmy sami mogli ocenić rzeczywistość i wybrać swoją ścierzkę - ja jako osoba wierząca mam obowiązek cię napomnieć czy pouczyć ty jako osoba wolna opsiadająca swój rozum nie musisz mojego pouczenia przyjąc. Sprzeciwiłbym się woli Boskiej gdybym cię chciał nawrócić siłą, zaś jeśli chodzi o słowa to jest to jak najbardziej zgodne z wolą Boską ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+1 / 3

alghul --- "czyli pewnie tz stworzyl ateistow w jakims celu" Bóg nie stworzył ateistów jako ateistó, tylko Bóg stworzył ludzi jako ludzi, ateistami stali się z własnego wyboru czy przekonania. --- "znaczy bycie ateista ycie stworzeniem bozym... czyli ateizm ok :) " No jakby nie było to tak - każdy ateista też jest stworzeniem Bożym, co wcale nie musi się wiązać z tym, że bycie ateistą musi się wiązać z trafieniem do piekła. --- " podobnie z pedalami itp. grzesznikami. widac sa potrzebni:P " Tak - osoby te są potrzebne, zaś ich grzechy już nie a to różnica - katolicy nie waczą z grzesznikami tylko z grzechem. --- " grzech zreszta tez bog stworzyl////szach mat wierzcy:D " bład - grzech jest wynikiem odrzucenia Boga. To nie wina parasola, że go wyrzucisz w deszczowy dzień i cały przeokniesz tylko twoja że ten parasol odrzuciłeś - to samo jest z grzechem, to nie wina Boga że odrzucasz jego wolę czy jego samego. Amen. Pozdro!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

0bcy, wg mniemania kosciola katolickiego(ktory wg ich samych ma monopol na wiedze o bogu) zeby uwierzyc trzeba miec laske wiary od boga. Stad prosty wniosek-nie wierzysz=nie masz tej laski.Czyli wg takiego myslenia bog czyni czlowieka ateista. Przy okazji - to byl sarkazm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar irellus
0 / 0

Szach mat? SZACH MAT? Ty nawet nie wiesz czy Twój Bóg-ojciec jest taki za jakiego go uważasz. Nie twierdzę, że nie istnieje. Ponoć Jezus miał wrócić? Czemu tego nie robi, skoro jest jednym z trójcy przenajświętszej! minęło ponad 2000 lat i nie wraca. Wiesz czemu? Bo jest człowiekiem i umarł dawno temu.!
"Qui mortuus, est mortuui"! Mówi Ci to coś? Qui mortuus est, non revertitur. Jak śmiesz nazywać idiotami osoby nie wierzące, ponieważ pragnącymi wiedzieć zwykli? To Jezus jest podstawą wiary chrześcijańskiej, więc można powiedzieć, że on po prostu to wszystko wymyślił. Judaizm to jeden sklep, potem przychodzi firma Jezusa a jakieś 500 lat później Mahometa. Wszystko to wykształciło się na półwyspie arabskim... Bardzo ciekawe! naprawdę. -,-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Szaikan
+8 / 54

Co się dzieje z tym światem, już muzułmanie chcą przejąc demotywatory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar worldisnotperfect
+8 / 28

Co się dzieje z tą Polską? W Turcji ludzie wychodzą na ulice i walczą z próbami integrowania religii z państwem i chęcią utworzenia państwa wyznaniowego. W Polsce w tym czasie powstają religijne bojówki i tabuny akwizytorów walczących o większy wpływ religii na życie polityczne i społeczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+10 / 16

worldisnotperfect - dokładnie - za państwowe pieniądze została powołana sejmowa komisja do walki z ateizmem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
+12 / 38

Jakos to nie dziala..
"Gdzie logika, samoswiadomosc i empatia jest na pierwszy miejscu..." To by mialo wiecej sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuchash
+12 / 40

im kraj bardziej religijny tym większa ciemnota wśród ludzi.
dziękuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Certyk
-1 / 13

Czyli ZSRR było bardzo religijne, tak samo komunistyczne Chiny, Korea północna, Wietnam, Kambodża, Rewolucyjna Francja itd. Chociaż faktycznie, ateizm jest religią. Czyli teraz wszystko się zgadza, dlatego ateiści to tacy fanatyczni nietolerancji, którzy są ślepi i głusi na wszelkie argumenty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koscik1997
0 / 2

Hhahaahaha nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~AxxxxA
+1 / 37

Bog to jest w twojej glowie, wyobrazni.Zresza jak wygladaly czasy gdzie scigano "innych" to zostalo udokumentowane. Rozjuszona tluszcza zniszczyla 3 cywilizacje. Inkow, Aztekow i Aborygenow. Inkwizycje, konkwisty, postepowania przeciwnauce. To jest wlasnie oficjalne stanowisko boga i jego ludzkich 'poplecznokow'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~t1ger
-4 / 12

Dopisz jeszcze, że barbarzyńcy zniszczyli Imperium Rzymskie, a Imperium Greckie zniszczyły dinozaury. Dodaj też, że religia ma wiele odłamów, a inkwizycje były dwie - katolicka i hiszpańska. Tylko ta druga rozpalała stosy i podlegała władcy Hiszpanii a nie papieżowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Vertykulus
-1 / 5

"AxxxxA" Jak osiągnąłeś poziom "fanatyk"? Czy przez wciskanie ludziom kłamstw?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheOneConfused
0 / 8

Przepraszam ciebie, Kościół nie miał nic do powiedzenia w przypadku odkryć geograficznych. W Ameryce zabijali żądni złota i srebra konkwistadorzy - awanturnicy i bezbożnicy typu bracia Pizarro, działający z ręki równie zachłannego władcy Hiszpanii, który chciał natychmiastowo zagarniać jak największe połacie ziem, gdyż konkurował z Portugalią. Tak, wiem co piszę, taka jest prawda. Misjonarze hiszpańscy bronili ludności miejscowej, nawracali ją i edukowali. Konkwistadorzy zaś tylko zasłaniali się chrześcijaństwem - w tamtych czasach byli to żołnierze dawnej rekonkwisty szukający szybkiego i łatwego a zarazem dużego zarobku, więc nie liczyli się z ludnością ani wiarą. A co do Aborygenów, to wiem jedno - tego samego dokonali Amerykanie z Indianami i nie jest to bynajmniej wina wiary, tylko chorej chciwości Europejczyków. Tak zwana "racja stanu" - oni muszą zginąć, byśmy my mogli się bogacić. Ostania sprawa - wszystkie przypadki mordowania tubylców były związane z rasizmem. WSZYSCY DZIAŁALI WBREW SWOJEJ WIERZE! Przepraszam za długiego posta, ale krócej się nie dało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~AxxxxA
+1 / 7

@t1ger
Niczego nie przeklamiecie. Bezmyslni bigoci. To samo wybielanie historii tyczy sie zbrodi polskich. Szwardonow Smierci Pilsudskiego, Berazy Kartuskiej, mordow na Galicji Wschodniej (kto to wszystko zaczal), pogromow. Fanatyzm ideologiczny, czy bedzie to polityczny czy religijny zawsze bedzie niosl ze soba ofiary. Mial rozne podloza, a religia chrzescijanksa zawsza miala silny charakter ekspansywny.
Twoja kpina ukazuje jakim ignorantem jestes, ale i tak z zaloscia bedziesz bronil z ostatnich poddrygow swojej religii w zyciu publicznym. Twoje glupkowate, nic nie warte quasi-intelektualne zarciki nic nie zmenia. Religia w szkolach robia swoje piarac mozgi takim jak ty.
@Vertykulus
Fanatyk to jest ten powyzej, razem z toba. Mozecie sobie rece podac. Rzetelnosc polega na wypunktowaniu adwersarza a nie na negowaniu jego postawy. To czystej klasy obstukcjonizm.
@TheOneConfused
Doczytalem do tego: "awanturnicy i bezbożnicy typu bracia Pizarro". W tamtych czasach , gdyby wyszla na jaw ich bezboznosc to zostaliby... wiadomo co. Czemu ma sluzyc propagowanie takich wierutnych bzdur? Nawet nie pomyslisz nad tym co postujesz. Szukalem zrodla o tej rzekomej ich bezboznosci w internecie. Nawet na annglosaskiej wiki. Ni slowa o tym. Co dokladnie obrazuje jacy zaklamani jestescie. Dalej nie czytam, zapewne ta sama jakosc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koscik1997
-4 / 4

hahahahahhaa. o stary ale popłynąłeś...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
0 / 4

~AxxxxA - nie masz racji, ale nie specjanlnie chce mi się rozpisywać, jednak nie mogę się powstrzymać by nie zapytać o to jak według ciebie to kościół miał "postępowanie przeciw nauce"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sdasf
+1 / 1

Co ty z tymi Inkami i Aborygenami? Co ty piszesz? Weź poczytaj jaki był prawdziwy powód ich wyginięcia. Powtarzasz bzdurne przeświadczenia, niczym nie różniące się od polskich obozów zagłady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar doliwaq
+1 / 1

Tak, cywilizacje Inków i Azteków zostały zniszczone przez Katolików. Ale Inkowie, Aztekowie, Majowie i wiele innych nacji amerykańskich przetrwało do naszych czasów i stanowią większość w krajach Ameryki Południowej. Za to w USA, rodowici mieszkańcy stanowią jakiś 1% lub mniej mieszkańców i nie mają kompletnie żadnego wpływu na politykę USA. Wniosek? Katolicyzm uratował Indian przed eksterminacją, a Protestantyzm ich zniszczył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ateklasess
+2 / 8

Prawda. Tylko trudno, utrzymać Boga na pierwszym miejscu nawet gdy tego bardzo się chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pibi
+9 / 61

Mogę odnosić się z szacunkiem do cudzych poglądów, wierzeń czy zwyczajów. Ale nie mogę szanować baraniej głupoty.
To Bóg jest celem waszego życia? Nie ważne, czy jesteśmy dobrzy czy źli, uczciwi czy fałszywi, ważne że wierzymy w Boga?!
Gratuluję, polegliście na teście z człowieczeństwa. Jesteście stadem bezmyślnych zombie, które własne cnoty zamieniły na wiarę, o której nic nie wiecie, i która nie czyni was lepszymi.
Już nie wnikam w kwestię tego, o którego Boga chodzi, bo to sprawa bardzo indywidualna.

PS. Poczytajcie też resztę bzdetów, które towarzysz Augustyn wyprodukował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+2 / 12

Z tym "Jeśli Bóg na pierwszym miejscu" jest podobnie, jak z "kochaj i rób co chcesz". Bóg ze swojej natury jest taki, że jeśli On autentycznie będzie na pierwszym miejscu (prawdziwy Bóg, a nie pomysł bycia świątobliwym, pokazania się w dobrym świetle, czy czerpania korzyści z religii), to wszystko będzie dobrze. Ale człowiek najczęściej jednak sam zajmuje pierwsze miejsce w swoim prywatnym wszechświecie i z różnych powodów nie chce oddać go Bogu.

Odwołam się do "kochaj i rób co chcesz": to hasło też zakłada konkretną definicję miłości, która dąży do dobra dla siebie i dla innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheOneConfused
0 / 6

Za co te minusy dla Ochrety? Taka jest prawda - przykładem są pierwsi chrześcijanie - oni mieli Boga na pierwszym miejscu i żyło im się dobrze (poza prześladowaniami, ale to nie ich wina, że wystąpiły). A tak swoją drogą - ateiści o wiele częściej czytają i piszą komentarze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dodjisalibana
+1 / 1

Lecz się, człowieku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalinQQ
+2 / 2

Matko jaki ciemnogród! Jak możesz się wypowiadać na te tematy skoro widać że kompletnie NICZEGO nie rozumiesz..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zoarix
+1 / 7

Jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu, to i Jego prawa są. Nie można kochać Boga czyniąc źle, pibi pomyśl zanim napiszesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~smutnasprawa
-1 / 3

co ty pieprzysz !!! Moim zdaniem celem ,,naszego" zycia jest zbawienie , dostanie sie do nieba , a Bóg jest istotą która nas naprowadza na dobrą drogę by wlasnie do tego nieba trafic po smierci. Kto ci powiedzial ze sama wiara w Boga wystarczy, wiadomo ze jezeli cale zycie grzeszych to niestety nie uda ci sie trafic do nieba !!! stary , nie zabieraj glosu na temat , o ktorym nie masz pojecia:)
:

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wierzaca
+1 / 1

To nie jest barania głupota :). Mam wrażenie, że nie doczytałaś/eś całego zdania i zaczęłaś/ąłeś bulwersować się już po słowie Bóg. Spróbujmy przeanalizować - jak możemy się domyślać chodzi tu o Boga chrześcijańskiego. Św. Augustynowi chodziło o to, że jeśli ktoś wierzy w Boga i co za tym idzie przyjmuje Jego naukę, przestrzega jej, to resztę spraw w swoim życiu ma poukładaną w odpowiedniej kolejności - jest dobrym człowiekiem, kocha i szanuje rodzinę, pomaga innym, nie zabija, nie kradnie, czyli w skrócie przestrzega przykazań, które przecież NIE namawiają do zła, a wręcz odwrotnie, nieprawdaż? :) Podsumowując - NIE polegliśmy na teście człowieczeństwa. Pozdrawiam serdecznie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AnotherFatality
+2 / 4

Pomyślałabym, że ten komentarz to produkt człowieka, który nie do końca sam rozumie, o czym mówi - ale że ludzie to popierają? Tu nie chodzi o osobę Boga, który stoi na pierwszym miejscu, na drugim jest mamusia z tatusiem, a dalej rodzeństwo. Teraz czytaj uważnie: Twoja wypowiedź odnośnie bycia złym i fałszywym ma się nijak do tego, co jest zawarte w słowach św. Augustyna. Jeśli ktoś jest człowiekiem złym i fałszywym - nie ma w sobie Boga, więc jak można tu mówić o tym, że jest On na pierwszym miejscu? Żeby Bóg rzeczywiście znajdował się w hierarchii naszych wartości najwyżej, trzeba Nim żyć, a to koliduje z jakąkolwiek formą świadomego czynienia zła. Jeśli więc Bóg, który jest Dobrem samym w sobie, najwyższą jego formą, jest w życiu człowieka na miejscu pierwszym, wszystko inne będzie na właściwym miejscu, bo kierujemy się wówczas najwyższą z wartości - doskonałą miłością. A to, co napisałeś, jest niewykonalne. Nie da się będąc na wskroś złym, żyć Miłością, więc nie można też stwierdzić, że zły człowiek żyje Bogiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd
0 / 0

Tak to jest, kiedy interpretuje się słowa pod własną potrzebę. Kolega nie zrozumiał słów, ale swoją arogancją oczywiście zdobył poparcie. Nie jestem katolikiem, ale nawet dla mnie przesłanie jest jasne. Nie chodzi o to, żeby Boga stawiać przed wszystkim innym. Chodzi o to, że kiedy masz Boga w sercu, to masz wszystko odpowiednio uporządkowane w doskonałej hierarchii. Wtedy kierujesz się miłością, empatią, altruizmem. Nie jesteś egoistą, stawiasz na dobro ogółu, pomagasz ludziom w potrzebie. Kiedyś pewien wyznawca Jezusa mnie próbował nawrócić. Piszę "wyznawca Jezusa", bo odżegnywał się od określania go jako katolika. Był to człowiek po przejściach - były ateista, który w przeszłości zabił człowieka, miał problemy z narkotykami, i który potem nawrócił się. On to tłumaczył tak. Że kiedy całkowicie zawierzysz swoje życie Jezusowi, to wszystko staje się prostsze. Potrafisz rozdzielić dobro od zła i wiesz, co czynić masz, by czynić dobrze. Nie chodzi o to, jak pisze "pibi" - że kiedy już wierzysz w Boga, to resztę masz w dupie. Chodzi o to, że kiedy już Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko inne znajduje swój porządek. Ja tak to rozumiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wicik
+1 / 11

Gdzie Bóg jest na pierwszym tam rozum na drugim a serce na trzecim...
Czyli? Kościół zgadnia kasę, Allach karczuje miasta, wybiera się kobiety z wyglądu i dobytku jej starych a kocha się samego siebie.... Słabo to wygląda ;P a coś o stawianiu Boga ponad wszystko wiem więc stanowczo odradzam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zazzerpan
+13 / 23

Ludzie mówią, że Bóg jest u nich na pierwszym miejscu, a tak naprawdę mają na myśli religię. A jeśli dla kogoś religia jest wyżej niż człowiek, to często prowadzi do złych rzeczy.... do wrogości, nietolerancji, itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alghul
+1 / 9

piekne podusmowanie:) na pierwszym miejscu powinien byc czlowiek...inaczej w imie boga czy czegokolwiek powyzej czlowieka w hierarchii robi sie czasami straszne rzeczy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheOneConfused
-4 / 10

Nie jest to prawdą. Bóg na pierwszym miejscu nie oznacza fanatyzmu. Przykład dałem wyżej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
0 / 6

zazzerpan - jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu to wszytsko jest na właściwym miejscu. Jeśli Bóg będzie na pierwszym miejscu to zaraz po Bogu (nie po religii) jest człowiek. O tym jest cała nauka kościoła. Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu to na pewno wizyta w kościele będzie mniej ważna niż uratowanie czlowiekowi życia. Jeżeli ktoś wybrłby spędzić niedziele w kościele niż pomóc osobie w potrzebie to taka osoba nie spełniałaby woli Boskiej więc nie ma możliwości by mówić o tym, że Bóg byłby na pierwszym miejscu w sytuacji w której się nie spełnia jego nauki. --- alghul - czysta demagogia, poprosze o przykład - podaj mi przykład w którym Bóg byłby na pierwszym miejscu i jednocześnie coś byłby nie w takiej kolejności w jakiej być powinno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koscik1997
0 / 0

Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu to człowiek też jest na pierwszym miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alghul
0 / 0

oj cos logiki brakuje...pierwsze miejsce jest jedno...chyba ze ex aquo...wszystko to tylko slowa, slowa. a widac w postawach zatwardzialych fanatykow religijnych wlasnie tego boga na pierwszym miejscu...zreszta i tu sa ludzie chcacy inym zakazywac...bo niby czlowiek na pierwszym miejscu...ale zniewolony przykazaniami...a przeciez kazdy ma wole wolna, nawet wg wierzacych od boga...uczyc sie katolicy, uczyc biblii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P plasq
-4 / 16

"Bóg nie istnieje." Michał z Katowic

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2013 o 10:57

avatar Napromieniowany
+4 / 12

"Katowice to Zagłębie". Bóg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2013 o 12:29

avatar ~Naherma
-1 / 11

"plasq" Józef Stalin myślał podobnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 3

Stalin oddychal - czy to oznacza, ze oddychanie jest zle? Jesli ktos zly cos zrobil,lub pomyslal, co czynia/mysla inni ludzi, czyni ta czynnosc/mysl automatycznie zla, bo jedna osoba tak zrobila/pomyslala?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~micha9
-2 / 18

Jakim cudem tyle mocnych? Niewiem, ale zaczynam wierzyć w ludzkość ;)
Chwała Panu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fives
+1 / 11

"Gdy* Bóg jest na swoim miejscu, wszystko inne też jest na swoim miejscu"
Prawda. Choć ciężko do tego przywyknąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M max12383
+5 / 11

Gdzie człowiek jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu. Nieświęty Max z demotywatorów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LostHighway88
+6 / 10

Bzdura. Na pierwszym miejscu powinien być drugi człowiek, wtedy będzie to naprawdę oznaczało, ze Bóg jest na pierwszym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koscik1997
-1 / 3

Doucz się filozofii Augustyna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomaszeq75
-1 / 7

Taaaaaa jasne, co za bzdet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eSoseN
+3 / 7

Jeśli już mówimy o tym konkretnie wyznaniu, to jest to dobitne niezrozumienie tematu i hipokryzja. Bóg stworzył świat i dał wolną wolę nie po to, żeby go za to cały czas chwalić, a le po to, żeby to wykorzystać i czynić dobro. Druga sprawa te wierszyki, które dla niektórych są modlitwą: modlisz się "chleba powszedniego daj nam dzisiaj" - chleb powszedni to każdy kolejny dzień- i ty o to prosisz. Jeśli już o to prosisz samego Boga to wypadałoby wykorzystać ten dzień w efektywny sposób a nie znowu prosić Boga o to samo i gówno robić. Nie po to żyjemy, żeby w nieskończoność dziękować za życie tylko po to, żeby żyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
-2 / 6

No nie zgodzę się... tzn zgodzę ale nei do końca - bo prawdą jest to co pisałeś, czyli to, że Bóg stworzył świat i dał go człowiekowi by ten czynił dobro i wykorzystywał wszytsko co może wykorzystać (talenty), ale prawdą jest też to, że powinien to robić na chwałę Boską. W życiu religijnej osoby (takim doskonałym) powinno się robić 4 rzeczy - prosić, dziękować, przepraszać i właśnie wychwalać, Dziękuję ci za kolejny dzień życia i chwalę cię za to, że mi go dałeś. Tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Stanelli
+2 / 12

Każda płonąca na stosie kobieta i każdy konający w męczarniach inkwizycji mężczyzna, każde zagłodzone dziecko Rzymu, z pewnością przyznają, że Chrześcijański Bóg musi być na pierwszym miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anonimowski
+1 / 9

U Arabów Bóg jest na pierwszym miejscu, co wam się u nich tak nie podoba ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Napromieniowany
-5 / 9

U nich nic. Problemem jest, że u nas Bóg nie jest na pierwszym miejscu i przez to Europa nie broni się przed nimi nimi i ich "bogiem".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2013 o 17:23

avatar Napromieniowany
+2 / 2

Niekoniecznie. Nie wszędzie w Europie przeważają katolicy. Wśród krajów katolickich z fanatyczną laicyzacją mamy do czynienia chyba tylko we Francji (gdzie przynajmniej walczy się z każdą religią w przestrzeni publicznej, a nie tylko z chrześcijaństwem) i w Belgii. W Hiszpanii po woli odkręca się szaleństwa Zapatero. Największa laicyzacja ma co ciekawe miejsce w krajach skandynawskich gdzie dominują kościoły protestanckie. Z drugiej strony są to kościoły państwowe, a to może być argument za tym, że wszystko w czym państwo "wyręcza" sektor prywatny prędzej czy później legnie w gruzach. Żebyś nie powiedział, że bronię Watykanu dodam, że jestem ewangelikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2013 o 22:44

avatar hazard8
+3 / 7

a ja katol napisze ze gdzie czlowiek porządny stawiany jest na pierwszym miejscu tam jest Bóg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jellycrusher1
0 / 6

Nie ma czegoś takiego jak "bóg".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar miti20
0 / 2

Arabia saudyjska

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inLog
+1 / 7

Pełna racja i kolejny argument za faktem, że bogowie istnieją jedynie w wyobraźni tych, którzy tego potrzebują

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lacrimosa1995
+4 / 4

Tak to prawda, ale gdy jest na pierwszym miejscu nie tylko w w słowach, ale i czynach..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Blair92
+2 / 4

Po pierwsze w myśl tego demota trzeba rozróżnić fanatyzm od wiary. To pierwsze w żadnym przypadku nie prowadzi do niczego dobrego. Po drugie niech każdy sobie wierzy w co chce, byle nie szkodziło to innym- przykład szkód: islam i jego radykałowie. Jakby popatrzeć z punktu widzenia osoby, która nie zna takiej instytucji jak kościół, to chrześcijanizm ma całkiem mądre przesłania. Miłość do bliźniego, pomoc słabszym, wierność itd. Postępując wg tych zasad- te o których czytamy w Nowym Testamencie (w Starym to trochę przesadzali)- nic złego się nie stanie, wręcz przeciwnie. A wiara to inna sprawa. Jak ktoś potrzebuje, to niech wierzy. Jak ktoś uważa, że Boga nie ma- niech nie wierzy, ale po kiego grzyba na siłę udowadniać swoje racje, siejąc przy tym kłótnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gracz90
0 / 4

Widzę 2 podstawowe błędy w komentarzach ateistów. Błąd 1: To, że ktoś wierzy w Boga, chodzi do kościoła, modli się i przyjmuje sakramenty nie zwalnia go z obowiązku pracy, utrzymywania siebie i swojej rodziny, dbania o ich zdrowie, leczenie u lekarza ( z wyjątkiem praktyk, które są potępiane przez kościół Katolicki np. komórki macieżyste), pomocy bliźnich, logicznego myślenia w codziennym życiu. Błąd 2. Każda religia jest sobie równa. Otóż nie, religia katolicka-( a szerzej chrześcijaństwo), jest jedyną religią, według biblii i dogmatów kościoła, gdzie Bóg, przez swego syna, sam objawił się ludziom, według tego co zapisane w ewangelii. W żadnej innej religii tego nie ma, są tylko "wybrani" pseuoprorocy, którzy doznali objawienia lub oświecenia. Jeśli chodzi o podejście do niewiernych, to katolicy modlą się o nawrócenie, a muzułmanie niewiernych zabijają ( jak już stanowią dość liczną grupę w danym kraju).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
+1 / 5

0/10, oczywisty troll jest oczywisty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Andriej69
+2 / 6

Aż żal patrzeć na debilizmy na tej stronie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pablo1919
+1 / 5

Na pewno na swoim miejscu nie są głowy tych, którzy wierzą w innego boga. Prawda jest taka że religie niszczą ten świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koscik1997
-2 / 2

Jest o wiele więcej rzeczy które zniszczyły ten świat. Religia (przynajmniej Chrześcijaństwo) także go naprawiają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MINTOR_
-1 / 5

Tak, tak, u muslimów taki jest i nic kompletnie nie jest na swoim miejscu. Co za kretyńskie gówno, kto to plusuje qrwa? Minus.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar netkka3
+1 / 1

Nie stoję ani po jednej stronie ani po drugiej, aczkolwiek skłaniam się bardziej ku Boga. Zabawne jest jak ludzie postrzegają religie- siedź w domu i się módl, albo się wydarzy cud i Bóg istnieje albo nie i Boga ni ma. To, że ktoś nam ogranicza wolność pod pretekstem religii jest już tylko interpretacją Pisma Świętego (mylną czy nie, nie wiem) i takie tam. To, że Bóg nakazał się modlić i przestrzegać zasad, żyć w zgodzie itd jest przecież wolnym wyborem, nie chcesz to się nie modlisz. Nie chodzi raczej o to, że masz siedzieć w domu na przemian z kościołem i wierzyć w cud... tylko szanować innych, siebie, korzystać z tego co dostępne. No błagam Cie Xar, niepełnosprawne dzieci, które się pomodliły i nagle wyrosły im kończyny? To nie bajka... bardziej chodzi o to, że modlitwa, ta wiara daje nadzieje i siłę rodzicom jak i tym dzieciom, to pozwala im wierzyć, że dadzą radę. Ile razy mówi się, że jak się w coś nie wierzy to przepadasz, nie uda się i tak dalej? Sama miałam sytuacje kiedy nie miałam żadnej bliskiej osoby, myślałam, że świat się zapadł (przyznaję, że to głupi nastoletni wiek) ale jednak, kiedy nie mogłam spać i ryczałam to rozmawiałam z Bogiem, prosiłam o siłę no i jakoś łatwiej mi było wszystko przezwyciężać, także to że się zdarzają cuda nie znaczy, że zaraz Tobie się musi zdarzyć bo ojejku jak mocno wierzysz. Chodzi o bycie dobrym. Islam? Oni zwyczajnie źle interpretują tą religie, jaki Bóg każe mordować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DJozor
+3 / 3

Gdyby tylko człowiek podążał za dekalogiem, nie byłoby tego całego gó wna jakie jest na świecie; prawo boże jest idealne, wyklucza jakiekolwiek zło. Proszę podać przykład jakiegoś złego postępowania, który nie byłby zabroniony w dekalogu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hgrvvcxccxx
-1 / 1

Duchowni mają choć jeden dowód na jego istnienie ? Nie patrzcie na słowa kolesia , który żył w 4 wieku naszej ery - był wychowywany na takiego . Nikt wtedy nie szukał dowodów na istnienie Boga , bo każdy wtedy ślepo wierzył , a chyba wiecie na czym polega wiara.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asdfmovie
-1 / 1

Gdzie bóg jest na pierwszym miejscu, tam mamy wakat na podium.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garro
-2 / 2

Zły cytat Augustyna, bardzo szkodliwy i kłamliwy. Dowód: Europa w średniowieczu, Arabia dzisiaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~0bcy_as
0 / 0

Europa w średniowiezu? Możesz opisać szkodliwość tego gdzie Bóg był na pierwszym miejscu i coś było niewłaściwie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H heminis0501
-1 / 1

Xar napisał

" Jaka jest liczba dzieci, któe urodziły się bez rąk lub nóg, a które zostały cudownie uzdrowione (czyt. ich kończyny zregenerowały się), po wizycie w kaplicy w Lourdes, we Francji? a) Zbyt wiele, by liczyć, b) Ponad tysiąc, c) Kilkanaście tuzinów, d) Zero, ale tylko dlatego, że ich wiara nie była wystarczająco mocna. "

Odpowiedź D ponieważ tę wymówkę kościół opatentował i służy ona jako wymówka w przypadku braku logicznej odpowiedzi lub jako zamiennik innej odpowiedzi która mogłaby zaszkodzić instytucji kościelnej

( wierzę ale nie praktykuję )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ateistka113
+2 / 2

Czy wojna na internecie ateistów z katolikami sie wreszcie skończy? Ateiści: jeśli dla was katolicy są głupi to z nimi nie dyskutujcie. Katolicy: Wasze przykazanie brzmi: miłuj bliźniego jak siebie samego.zamiast się atakować nawzajem pomóżcie drugiemu człowiekowi. Jeśli nie będzie chciało wierzyć w boga to go zostawcie i zajmijcie się czymś innym...Bez sensu to ciągnąć. Ja nie będe wierzyć prawdopodobnie nigdy w boga. Zbyt życie mnie zraniło. Każdy ma wybór, każdy ma swoje życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garro
0 / 2

Całe to "nie wystawiaj boga na próby" to wyjątkowo wygodna strategia. W jej efekcie ludziom wmawia się, że bogowie istnieją, czegoś wymagają i bardzo się denerwują o nie wypełnianie tych nakazów, ale z drugiej strony "nie wystawiaj bogów na próbę" czyli odpowiedź na wszelkie sytuacje gdy to człowiek mógłby czegoś chcieć od bogów. Wówczas bogowie udają, że ich nie ma, albo że nic nie mogą, albo że to niezgodne z ich planem. Cóż za wygoda dla bogów i ich kapłanów.

Sama zaś idea bóstwa w takim sensie, w jakim pojmują go monoteiści jest absurdalna. Istota rzekomo wszechpotężna nie może czegoś zrobić? Więc nie jest wszechpoteżna. Więc może, ale nie chce - więc nie jest miłosierna itd. To samo dotyczy oczywiście religijnego zła - złych bogów, a w monoteiźmie diabłów. Dlaczego istnieją jeśli bóstwa mogą wszystko. Nasuwa to te same problemy co powyżej.

I podobny problem. Jak pogodzić takiego boga z wolną wolą człowieka? Po co mojżeszowy bóg stworzył człowieka z wolną wolą i nakazał mu być sobie posłusznym, a potem zaczął okrutnie karać za brak tego posłuszeństwa? Czy jest on jakimś zakompleksionym, niespełnionym sadystą? Tak czy inaczej nie najlepiej o nim to świadczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~0bcy_as
0 / 0

Widzę ktoś się naczytał Boga urojonogo, pozwolę sobie odpowiedzieć cytatami: --- "Całe to "nie wystawiaj boga na próby" to wyjątkowo wygodna strategia." zgadzam się, gdyby założyć, że religia nie jest prawdą to jest to wygodna straegia, lecz zakładając, że Bóg istnieje jest to jak najbardziej uzasadnione stwierdzenie --- "[...] Wówczas bogowie udają, że ich nie ma, albo że nic nie mogą, albo że to niezgodne z ich planem. Cóż za wygoda dla bogów i ich kapłanów." Po pierwsze jeśli wystawiasz Boga na próbę to najprawdopodobniej spotka cię kara a nie udawanie tego że nic się nie stało, po drugie wątpię by kapłani z tego powodu mieli łatwo, mogliby bardzo wiele /utargować/ jeśli istniejesz to spraw abym żył 200 lat i był ciągle w doskonałym zdrowiu. itp. --- "Sama zaś idea bóstwa w takim sensie, w jakim pojmują go monoteiści jest absurdalna. Istota rzekomo wszechpotężna nie może czegoś zrobić? Więc nie jest wszechpoteżna." No nie wiem, według wiary katolickiej Bg jest wszechpotęzny i może zrobić wszystko co zechce. --- "Więc może, ale nie chce - więc nie jest miłosierna itd." Dlaczego? To, że Bóg nie służy niczym złota rybka nie znaczy, że nie jest nieskończenie miłosierny - nieskończenie wielkie miłosierdzie u Boga polega na tym, że jeżeli będziesz żałował to wybaczy ci nieskończenie wiele przewinień a nie na tym, że każdemu spełni każde jego życzenie. --- "To samo dotyczy oczywiście religijnego zła - złych bogów, a w monoteiźmie diabłów. Dlaczego istnieją jeśli bóstwa mogą wszystko." W religiach politeistycznych Bogowie nie mogą wszytskiego i nie są wszechmocni. W religii katolickiej Bóg kocha nawet szatana i szanuje jego wybór. Bóg nie strącił szatana do piekła żeby zrobić mu na złośc tylko dał szatanowi alternatywe "jeżeli nie chcesz usłuchać mojej woli to możesz odejść do miejsca gdzie mnie nie ma" a szatan jako anioł znał wszytskie konsekwencje swoich wyborów więc świadomie i dobrowolnie znając konsekwencje wybrał piekło - dlaczego Bóg miałby go unicestwiać? Tylko dlatego, że szatan robi mu na złość? --- "Nasuwa to te same problemy co powyżej. I podobny problem. Jak pogodzić takiego boga z wolną wolą człowieka? Po co mojżeszowy bóg stworzył człowieka z wolną wolą i nakazał mu być sobie posłusznym, a potem zaczął okrutnie karać za brak tego posłuszeństwa?" No ale co w tym dziwnego? na ziemi zakłądając to, że Bóg nie istnieje masz to samo - masz wolną wolę, możesz coś komuś ukraść, możesz kogoś zabić, ale odpowiesz za to przed sądem i spotka cię surowa kara - czy to znaczy, że ludzie powinni chodzić w łańcuchach i jakimiś GPSami i stymulatorem w mógzu aby nie byli w stanie złamac prawa? No nie, ludzie powinni być wolni ale powinni ponosić konsekwencje swoich czynów - tu nie ma w tym nic nadzwyczajnego. --- " Czy jest on jakimś zakompleksionym, niespełnionym sadystą?" Dlatego że wybaczy ci każde zło jeżeli tego żałujesz? Dlatego, że każe ponosić odpowiedzialność za zło jakie się wyrządzi? Dziwną masz definicję zakompleksienia i sadyzmu ---- "Tak czy inaczej nie najlepiej o nim to świadczy." Więc może opisz jak według ciebie powinien postępować Bóg aby według ciebie świadczyło o nim dobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 19krzysiek913
0 / 0

Sharon Shepard To zależy jaki bóg. Ja osobiście się zgadzam z tym tekstem aczkolwiek oczywiście zależy to od sytuacji:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
0 / 2

True demot. Allah akbar! Allah jest WIELKI!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H h141
0 / 0

hahaha

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B broker815
0 / 0

Niektórzy nie zauważyli, że jest napisane "Bóg" a to jest imię boga chrześcijańskiego, więc śmieszy mnie, gdy płaczą, że w krajach arabskich bóg jest na pierwszym miejscu i jest jak jest. Mówimy o Bogu, nie o np Allahu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Piterrrro
0 / 0

Panie i Panowie komentatorzy zapomnieli, że św. Augustyn miał na myśli konkretnego boga. Boga Stworzyciela, Boga Abrahama, Izaaka, Jakuba, Boga Izraela, Boga Kościoła Chrystusowego. Reszta bogów to tylko wymysły zwane bożkami, które u ludzi pogubionych są na pierwszym miejscu zasłaniając Boga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem