no to nie znacie mojego męża. on nie dość że kupił auto, którym jeżdżę głównie ja (jest kierowcą i po pracy nie chce prowadzić), to jeszcze niemal wszystkie problemy z nim (auto ma 13 lat) kwituje "to TY nim jeździsz, więc załatw to". Przegląd ja, mechanik ja, wymiana żarówek, olej, płyny, zapasowe części - ja. czasami prosi mnie o wymianę żarówek w jego służbowym vanie, bo mu się nie chce. I dzięki temu umiem sama zmienić koło, bezpieczniki, uzupełnić płyny, odpalić na kablach a nawet wymienić niektóre części. Internet i instrukcja do auta sporo pomagają.
Ja wysłałem i co. Napisałem jaka marka, jaki rodzaj. Poszła do najdroższego sklepu. Miał być olej do kosiarki i taki był, ale przepłaciła. Dla tego to ja wymieniam olej w autach, dogaduje się z mechanikiem.
Potwierdzam, w życiu nie dał bym babie kupować nawet zapachu do samochodu. Ponadto pojęcie w stylu: "samochód zadbany, od kobiety" jakie przewija się po internetowych aukcjach to dla mnie powód do śmiechu. NIGDY nie kupiłbym auta od kobiety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 czerwca 2013 o 18:21
Gdyby baba pomyślała, podniosła by maskę w aucie, i przeczytała na naklejce jaki olej był wlany podczas poprzedniej wymiany. Każdy szanujący się warsztat przykleja/zawiesza informację z rodzajem wlanego oleju i przebiegiem przy którym ma być kolejna wymiana
Żeby olej wybrać trzeba szukać po kilku ważnych parametrach/danych t.j. Rodzaj firmy, do jakiego silnika (benzyna czy diesel, starszy czy nowy silnik) rodzaj gestości (jest tego sporo)
żaden rodzaj gęstości tylko zakres lepkości ,jaki w zimie i w lato ,np 60/5W ,W oznacza zakres lepkości w zimę a 60 lepkość w lato, odczytuje się z tabeli...
Nie ma to jak wyjątki ;) Nie tylko potrafię w kilka sekund namierzyć olej, którego potrzebuję, to jeszcze sama wiem jak sprawdzić przed zakupem, który się nadaje. Potrafię zmierzyć jego poziom, podobnie jak innych płynów eksploatacyjnych, uzupełnić je i takie tam inne pierdoły związane z obsługą codzienną samochodu, zarówno prywatnego, jak i służbowego :P Tak panowie, jestem zawodowym kierowcą. Do tego jestem pewna, że przez ostatni rok przejechałam więcej kilometrów niż nie jeden z was.
Tampony? Żeby mężczyzna miał problem z ich kupieniem, musiałby się albo wstydzić, albo być wyjątkowo nieogarniętym człowiekiem. W czym jest problem? ;)
Trzeba było kupić rzepakowy :D zawsze się przyda
Tu kobitka ma łatwiej -> wystarczy zakupić taki jaki był lub zalecany przez producenta XD. Z tamponami jest gorzej bo kobieta to produkt No Name.
facet kupuje podpaski/tampony tak - http://www.youtube.com/watch?v=edEHokbizJw
fake, żaden facet nie wyśle baby po olej do samochodu
Święta prawda. W życiu nie kazałbym żonie kopić CZEGOKOLWIEK do auta.
no to nie znacie mojego męża. on nie dość że kupił auto, którym jeżdżę głównie ja (jest kierowcą i po pracy nie chce prowadzić), to jeszcze niemal wszystkie problemy z nim (auto ma 13 lat) kwituje "to TY nim jeździsz, więc załatw to". Przegląd ja, mechanik ja, wymiana żarówek, olej, płyny, zapasowe części - ja. czasami prosi mnie o wymianę żarówek w jego służbowym vanie, bo mu się nie chce. I dzięki temu umiem sama zmienić koło, bezpieczniki, uzupełnić płyny, odpalić na kablach a nawet wymienić niektóre części. Internet i instrukcja do auta sporo pomagają.
To do doopy masz tego męża. Leń patentowany.
Ja wysłałem i co. Napisałem jaka marka, jaki rodzaj. Poszła do najdroższego sklepu. Miał być olej do kosiarki i taki był, ale przepłaciła. Dla tego to ja wymieniam olej w autach, dogaduje się z mechanikiem.
Potwierdzam, w życiu nie dał bym babie kupować nawet zapachu do samochodu. Ponadto pojęcie w stylu: "samochód zadbany, od kobiety" jakie przewija się po internetowych aukcjach to dla mnie powód do śmiechu. NIGDY nie kupiłbym auta od kobiety.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2013 o 18:21
nie wszystkie kobiety takie za jakie je uważacie, użyjcie wyobraźni i wyjdźcie poza ramy stereotypów.
Po pierwsze nie babe a kobiete( kultura w las uciekla) a po drugie wysyla a niektore panie same musza sobie radzic.
Gdyby baba pomyślała, podniosła by maskę w aucie, i przeczytała na naklejce jaki olej był wlany podczas poprzedniej wymiany. Każdy szanujący się warsztat przykleja/zawiesza informację z rodzajem wlanego oleju i przebiegiem przy którym ma być kolejna wymiana
Kobiety też są kierowcami i wtedy wiedzą, jaki olej do samochodu kupić.
Żeby olej wybrać trzeba szukać po kilku ważnych parametrach/danych t.j. Rodzaj firmy, do jakiego silnika (benzyna czy diesel, starszy czy nowy silnik) rodzaj gestości (jest tego sporo)
żaden rodzaj gęstości tylko zakres lepkości ,jaki w zimie i w lato ,np 60/5W ,W oznacza zakres lepkości w zimę a 60 lepkość w lato, odczytuje się z tabeli...
baba ma o sobie wysokie mniemanie a nawet koła w aucie zmienić nie potrafi,nie mówiąc o jezdzie i parkowaniu. tępe zwierzęta i tyle
Muszę cię zaszokować, jestem kobietą i już parę razy koło w aucie zmieniałam. :)
szkoda, że zdjęcie z internetu. (tabliczka nad ladą "oil")
Prawda
http://gamestate.pl
wymiana oleju według kobiety :) http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2013/06/fbdb5a206444c6d28e7affabbced4109_original.gif?1372422738
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2013 o 21:39
tematycznie :) wlasnie dzisiaj wymienialem :)
Mówię do swojej dziewczyny:
-Kochanie i co kupiła byś mi olej do auta?
-Pewnie, powiedz tylko czy niebieski czy czerwony...
To takie proste, nie? :D
Nie ma to jak wyjątki ;) Nie tylko potrafię w kilka sekund namierzyć olej, którego potrzebuję, to jeszcze sama wiem jak sprawdzić przed zakupem, który się nadaje. Potrafię zmierzyć jego poziom, podobnie jak innych płynów eksploatacyjnych, uzupełnić je i takie tam inne pierdoły związane z obsługą codzienną samochodu, zarówno prywatnego, jak i służbowego :P Tak panowie, jestem zawodowym kierowcą. Do tego jestem pewna, że przez ostatni rok przejechałam więcej kilometrów niż nie jeden z was.
Tampony? Żeby mężczyzna miał problem z ich kupieniem, musiałby się albo wstydzić, albo być wyjątkowo nieogarniętym człowiekiem. W czym jest problem? ;)
wielkie mi rzeczy, ja poszłam, kupiłam olej i nie miałam z tym problemów