"Jak kto lubi". Mężczyzna gwałcący kobietę "też lubi" i jakoś nie jest to dobre. Więc nie można mówić "jak kto lubi" tylko "trzeba panować nad swoim popędem".
"Jak kto lubi" bardziej odnosiło się do miejsca niż czynu. Jeśli ktoś nie jest w stanie zapanować nad swoim popędem w miejscu publicznym to nic na to nie poradzimy i wtedy można nam tylko rzec "jak kto lubi".
Właśnie tym się różnimy od zwierząt, że jak człowiek może zapanować nad swoim popędem seksualnym i nie będzie bździł się na środku Marszałkowskiej, bo go chcica naszła. Podobnie jak mąż, który widząc ładną kobietę w pracy, nie musi mieć z nią romansu. Wszystko zależy od nas samych, można się powstrzymać od zdrady, można się powstrzymać od seksu czy masturbacji. To wszystko zależy od nas i naszej wolnej woli. To nie hormony panują nad nami, a my nad nimi.
Matko...co za zenada.
A ja sie pytam gdzie byli rodzice?!
Jestem zdania, że nad swoim popędem seksualnym należy panować, ale jak kto lubi ;)
"Jak kto lubi". Mężczyzna gwałcący kobietę "też lubi" i jakoś nie jest to dobre. Więc nie można mówić "jak kto lubi" tylko "trzeba panować nad swoim popędem".
"Jak kto lubi" bardziej odnosiło się do miejsca niż czynu. Jeśli ktoś nie jest w stanie zapanować nad swoim popędem w miejscu publicznym to nic na to nie poradzimy i wtedy można nam tylko rzec "jak kto lubi".
Właśnie tym się różnimy od zwierząt, że jak człowiek może zapanować nad swoim popędem seksualnym i nie będzie bździł się na środku Marszałkowskiej, bo go chcica naszła. Podobnie jak mąż, który widząc ładną kobietę w pracy, nie musi mieć z nią romansu. Wszystko zależy od nas samych, można się powstrzymać od zdrady, można się powstrzymać od seksu czy masturbacji. To wszystko zależy od nas i naszej wolnej woli. To nie hormony panują nad nami, a my nad nimi.
no - a potem szybciutko do ślubu - zanim brzuch za bardzo urośnie ...