Tylko co 3? Coś się chyba komuś pomyliło, statystycznie prawie połowę wisienek. A jak pracujesz na etacie, płacisz ZUSy itp. to więcej niż połowę wisienek.
Racja, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Mea culpa, mea maxima culpa. Dziadek Donek z wujkiem Jackiem zabierze ci zawsze co najmniej 1 z 3 wisienek. Oczywiście, często zabierze więcej, ale nie każdemu jednak zabierze 2/3, nie każdy też jednak płaci ZUS-y, CIT-y, a z PIT-u można mieć zwroty. Ale przyznaję, nie przemyślałem tego wszystkiego, po prostu wrzuciłem dla żartu obrazek z dziadkiem i wnusiem, a teraz już nie zmienię, gdy znika funkcja edytuj...
Ktoś coś źle policzył... na 100 wisienek 48 jest zabieranych bezpośrednio. A za pozostałe 52 musisz zapłacić 12. Czyli ze 100 wisienek zostaje ci... AŻ 40...
Tylko co 3? Coś się chyba komuś pomyliło, statystycznie prawie połowę wisienek. A jak pracujesz na etacie, płacisz ZUSy itp. to więcej niż połowę wisienek.
Racja, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Mea culpa, mea maxima culpa. Dziadek Donek z wujkiem Jackiem zabierze ci zawsze co najmniej 1 z 3 wisienek. Oczywiście, często zabierze więcej, ale nie każdemu jednak zabierze 2/3, nie każdy też jednak płaci ZUS-y, CIT-y, a z PIT-u można mieć zwroty. Ale przyznaję, nie przemyślałem tego wszystkiego, po prostu wrzuciłem dla żartu obrazek z dziadkiem i wnusiem, a teraz już nie zmienię, gdy znika funkcja edytuj...
Powinni zabierać 2 z 3 wisienek. Bo podatki w ogóle są w okolicach 68% wynagrodzenia.
chyba z 3 wisienek zabiera 2 tak byłoby prawidłowo
niestety :(
Jak by zabierali co 3 to nie byłoby tak źle, problem w tym, że zabierają (prawie) 3 wisienki z 4.
Ktoś coś źle policzył... na 100 wisienek 48 jest zabieranych bezpośrednio. A za pozostałe 52 musisz zapłacić 12. Czyli ze 100 wisienek zostaje ci... AŻ 40...
To jeszcze by tak nie bolało jakby te pieniądze nie były marnowane i cos dobrego z nich powstało