1. Kto powiedział, że talent to cud? 2. To jest zwykły rysunek - nie ma w nim nic cudownego. Zwykła rzemieślnicza robota, w internecie są tysiące rysowników.
Hehe, pewnie, bo tylko "ładne" obrazki przedstawiające jelonki na tle zachodzącego słońca to sztuka. Pewnie wg ciebie najwybitniejsza muzyka to taka, która ma najbardziej chwytliwą melodię? :) "Bohomazy" to niejednokrotnie dzieła przełomowe, burzące dotychczasowy porządek rzeczy. Takie rzeczy jednak doceniają ludzie zamożni i wykształceni, którzy regularnie bywają na wernisażach i w galeriach sztuki. Plebs natomiast nigdy na żadnej wystawie nie był, ale feruje wyroki co jest sztuką, a co nie, podobnie jak plebs uważa, że najlepsze piosenki robi Enej. Polecam nieco zgłębić się w temat - na solidną podstawę polecam "Malarstwo białego człowieka" Łysiaka - zaledwie 10 tomów.
Właśnie o takich obrazach mówię, penie ekspert-cebulak. Ten obraz został namalowany 60 lat temu i wtedy to był totalny szok dla wielkiej sztuki. Teraz ten obraz to jest ikona abstrakcyjnego impresjonizmu, Newman w swoich pracach dążył do wyzwolenia się z jakichkolwiek form czy dogmatów. On przecież umiał doskonale malować figuratywnie, potrafił namalować realistyczny obraz ale w sztuce NIE chodzi o to, żeby wszystko było realistyczne. Malarstwo realistyczne jest martwe i nigdy nie powróci - po co nam ono, skoro mamy aparaty fotograficzne. A skoro mówisz, że też mógłbyś coś takiego namalować to proszę - najpierw skończ ASP i naucz się malować dowolne obrazy (także te realistyczne), a potem stwórz coś, co rzuci świat na kolana. Podpowiem - świat nie padnie na kolana przed superrealistycznym pejzarzem z jelonkiem na tle zachodzącego słońca.
Ten obraz nie jest ładny tylko jest wybitny. Podobnie jak wybitna muzyka nie zawsze jest ładna i miła dla ucha. "Podobać" ci się, to mogą tapety w mieszkaniu, za oceną obrazu musi już stać konkretna wiedza o historii sztuki, historii danego dzieła oraz o historii autora.
a znasz ten kawał ?...
Fotograf jest gościnnie na kolacji u znajomego. Oglądają jego fotki, gospodyni zachwycona:
- Ależ przepiękne zdjęcia, musi mieć pan bardzo drogi aparat.
Gość nie skomentował. Po zjedzonej kolacji, zbiera się do domu. W drzwiach całuje szarmancko panią domu w dłoń żegnając się słowami:
- Kolacja była wyśmienita, wręcz wspaniała, musi mieć pani bardzo drogie garnki...
Dużo ostatnio demotów czy innych rysunków o tzw. "talencie" do rysowania. Można mieć rzeczywiście "dryg", "smykałkę" do czegoś, ale nic innego, poza CIĘŻKĄ PRACĄ nie zapewni takich efektów. Jak lubicie oglądać takie ładne rysunki, to poszukajcie w necie (choćby na deviantart) czy wśród znajomych takich, którzy zajmują się rysowaniem albo po prostu lubią to robić. To nie jest tak, że mają dar. Spędzają kupę czasu na ćwiczeniach, na obserwacji, godzinami nie robią nic innego, tylko rysują, rysują, rysują. I takie są efekty. Nikt nie powie znanej gimnastyczce czy baletnicy, że jest taka sprawna i giętka dzięki talentowi. Bzdura! Codzienne, systematyczne ćwiczenia i ciężka praca bez wymówek. To są składowe sukcesu i znakomitych efektów, a nie talent.
To jest technika NMM, czyli malowanie efektu metalicznej farby bez użycia takiej. W skrócie
polega na "przejściu" od najciemniejszego odcienia do najjaśniejszego, tak by warstwy kolorów były jak najmniejsze a odcienie jak najmniej różniące się od siebie.
1. Kto powiedział, że talent to cud? 2. To jest zwykły rysunek - nie ma w nim nic cudownego. Zwykła rzemieślnicza robota, w internecie są tysiące rysowników.
Taki rysunek jest coś wart, ale i tak są idioci uważający, że jakieś bohomazy są warte miliony.
Hehe, pewnie, bo tylko "ładne" obrazki przedstawiające jelonki na tle zachodzącego słońca to sztuka. Pewnie wg ciebie najwybitniejsza muzyka to taka, która ma najbardziej chwytliwą melodię? :) "Bohomazy" to niejednokrotnie dzieła przełomowe, burzące dotychczasowy porządek rzeczy. Takie rzeczy jednak doceniają ludzie zamożni i wykształceni, którzy regularnie bywają na wernisażach i w galeriach sztuki. Plebs natomiast nigdy na żadnej wystawie nie był, ale feruje wyroki co jest sztuką, a co nie, podobnie jak plebs uważa, że najlepsze piosenki robi Enej. Polecam nieco zgłębić się w temat - na solidną podstawę polecam "Malarstwo białego człowieka" Łysiaka - zaledwie 10 tomów.
kyqq miałem na myśli takie obrazy jak ten, a nie ogólnie wszystkie drogie obrazy. http://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201307/1373019976_g54ip9_600.jpg
Właśnie o takich obrazach mówię, penie ekspert-cebulak. Ten obraz został namalowany 60 lat temu i wtedy to był totalny szok dla wielkiej sztuki. Teraz ten obraz to jest ikona abstrakcyjnego impresjonizmu, Newman w swoich pracach dążył do wyzwolenia się z jakichkolwiek form czy dogmatów. On przecież umiał doskonale malować figuratywnie, potrafił namalować realistyczny obraz ale w sztuce NIE chodzi o to, żeby wszystko było realistyczne. Malarstwo realistyczne jest martwe i nigdy nie powróci - po co nam ono, skoro mamy aparaty fotograficzne. A skoro mówisz, że też mógłbyś coś takiego namalować to proszę - najpierw skończ ASP i naucz się malować dowolne obrazy (także te realistyczne), a potem stwórz coś, co rzuci świat na kolana. Podpowiem - świat nie padnie na kolana przed superrealistycznym pejzarzem z jelonkiem na tle zachodzącego słońca.
kyqq poddaję się panie specjalisto, skoro podoba Ci się obraz wyglądający jak ściana z zaciekami to Twoja sprawa.
Ten obraz nie jest ładny tylko jest wybitny. Podobnie jak wybitna muzyka nie zawsze jest ładna i miła dla ucha. "Podobać" ci się, to mogą tapety w mieszkaniu, za oceną obrazu musi już stać konkretna wiedza o historii sztuki, historii danego dzieła oraz o historii autora.
Dobre kredki ma ktoś.
a znasz ten kawał ?...
Fotograf jest gościnnie na kolacji u znajomego. Oglądają jego fotki, gospodyni zachwycona:
- Ależ przepiękne zdjęcia, musi mieć pan bardzo drogi aparat.
Gość nie skomentował. Po zjedzonej kolacji, zbiera się do domu. W drzwiach całuje szarmancko panią domu w dłoń żegnając się słowami:
- Kolacja była wyśmienita, wręcz wspaniała, musi mieć pani bardzo drogie garnki...
Talent? Ktoś weźmie kredkę. Ta dam! Obrazek. Ładny obrazek! Olać te wszystkie miesiące czy lata warsztatu. To talent za wszystkich stoi.
Dużo ostatnio demotów czy innych rysunków o tzw. "talencie" do rysowania. Można mieć rzeczywiście "dryg", "smykałkę" do czegoś, ale nic innego, poza CIĘŻKĄ PRACĄ nie zapewni takich efektów. Jak lubicie oglądać takie ładne rysunki, to poszukajcie w necie (choćby na deviantart) czy wśród znajomych takich, którzy zajmują się rysowaniem albo po prostu lubią to robić. To nie jest tak, że mają dar. Spędzają kupę czasu na ćwiczeniach, na obserwacji, godzinami nie robią nic innego, tylko rysują, rysują, rysują. I takie są efekty. Nikt nie powie znanej gimnastyczce czy baletnicy, że jest taka sprawna i giętka dzięki talentowi. Bzdura! Codzienne, systematyczne ćwiczenia i ciężka praca bez wymówek. To są składowe sukcesu i znakomitych efektów, a nie talent.
kto jest na tym rysunku?
To jest technika NMM, czyli malowanie efektu metalicznej farby bez użycia takiej. W skrócie
polega na "przejściu" od najciemniejszego odcienia do najjaśniejszego, tak by warstwy kolorów były jak najmniejsze a odcienie jak najmniej różniące się od siebie.
alabama12312
Daft Punk
Daft Punk