Właśnie. Potrzeba pewnej kultury społecznej. Może i by nie rozkradli, ale by poprzecinali linki żeby zobaczyć jak fajnie sobie lecą. Albo wracając wieczorem z imprezy powdychali by sobie helu, bo tak fajnie po helu się mówi. I tak po kilku tygodniach z pięknego parkingu zostałby puste sznurki i zwłoki balonów. Sorry, ale rzeczy dla ludzi trzeba robić tylko wtedy, jeśli ma się do czynienia z ludźmi, ale nie bydłem nie potrafiącym uszanować cudzej własności, pracy, czasu, kreatywności i wspólnego dobra.
Amen. Gdy to czytam wyobrażam sobie dwóch moich znajomych którzy wracają spici i przechodzą akurat obok tego parkingu z balonami. Jeden musi sobie powdychać helu, a drugi musi sobie wziąć taki balon do domu "bo mu potrzebny". I za chooja nie przegadasz że to dobro wspólne i że kiedyś ci się przyda jak będziesz chciał zaparkować. Jedyny argument takich ludzi to "a tam, pierdoolisz". Tak samo jest w wyrzucaniem butelek/puszek do kosza. Po drodze mamy 2 kosze, a taki i tak wyj3bie butle do rowu albo zostawi gdzieś bo mu się nieść nie chce. Jak zwrócę uwagę to oczywiście tekst typu "sam świata nie zbawisz hehehehe, i tak wszędzie jest syf". No ja pierdooole, z jakimi debilami się muszę zadawać...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lipca 2013 o 12:30
Nie musi być hel. Problem z helem (poza jego dostępnością) jest taki, że łatwo przeciska się pomiędzy wiązaniami atomowymi - to dlatego baloniki z helem są metalizowane, żeby dłużej utrzymać gaz (który i tak w końcu ucieknie). Może być cokolwiek lżejszego od powietrza np. wodór.
W Tarnowie jest podobny system tylko, że za pomocą elektronicznych czujników:
http:// tarnow.geminipark.pl/w-gemini-park-tarnow-ruszyl-inteligentny-system-informacji-parkingowej/0,-2e5,1
hmmm naprawdę? Firma S-Oil(dochod za 2011 30 miliardow $ za wikipedia) która ma swoje stacje między innymi w Libii Peru i Indonezji postanowili żeby ludzie zaosczędzali na paliwie... a oni zarabiali mniej...
następną decyzją było obniżenie ceny paliw bo właciciele doszli do wniosku, że i tak już mają za dużo kasy na kontach i benzyna jest za droga, później wynegocjowali z rządami państw obniżenie akcyzy na paliwo, bo uznali że to zdzierstwo nakladac wysokie podatki tylko dlatego, że każdy i tak kupi benzyne, bo potrzebuje jej prawie tak samo jak tlenu.
na koniec wprowadzili do masowej produkcji samochodu na wodór lub jakies hybrydy które palą poniżej 4 L na 100 km.
Naprawdę?
Na polskich parkingach też działają podobne systemy - tylko że elektroniczne. Np. w galeriach handlowych, system wyswietla ilość wolnych miejsc, a wolne są oznaczone zielonymi diodami. Przykład: Galeria Echo w Kielcach.
Hel, w przeciwieństwie do ropy, która po spaleniu daje wodę i dwutlenek węgla, JEST odnawialny -- to gaz szlachetny i z niczym nie reaguje. Po prostu wraca do powietrza, skąd go wyekstrachowano.
Zaje..., świetny pomysł. Ale w Polsce po dwóch godzinach wszystkie baloniki by rozkradli.
stawiam ze by je raczej zniszczyli niz rozkradli
Właśnie. Potrzeba pewnej kultury społecznej. Może i by nie rozkradli, ale by poprzecinali linki żeby zobaczyć jak fajnie sobie lecą. Albo wracając wieczorem z imprezy powdychali by sobie helu, bo tak fajnie po helu się mówi. I tak po kilku tygodniach z pięknego parkingu zostałby puste sznurki i zwłoki balonów. Sorry, ale rzeczy dla ludzi trzeba robić tylko wtedy, jeśli ma się do czynienia z ludźmi, ale nie bydłem nie potrafiącym uszanować cudzej własności, pracy, czasu, kreatywności i wspólnego dobra.
Amen. Gdy to czytam wyobrażam sobie dwóch moich znajomych którzy wracają spici i przechodzą akurat obok tego parkingu z balonami. Jeden musi sobie powdychać helu, a drugi musi sobie wziąć taki balon do domu "bo mu potrzebny". I za chooja nie przegadasz że to dobro wspólne i że kiedyś ci się przyda jak będziesz chciał zaparkować. Jedyny argument takich ludzi to "a tam, pierdoolisz". Tak samo jest w wyrzucaniem butelek/puszek do kosza. Po drodze mamy 2 kosze, a taki i tak wyj3bie butle do rowu albo zostawi gdzieś bo mu się nieść nie chce. Jak zwrócę uwagę to oczywiście tekst typu "sam świata nie zbawisz hehehehe, i tak wszędzie jest syf". No ja pierdooole, z jakimi debilami się muszę zadawać...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2013 o 12:30
ciekawe czym pompują to paliwo ? pewnie helem , którego starczy jeszcze na 10-20 lat ,a wytworzenie go jest prawie nie możliwe i nie oplacalne .
Widać nie pojąłęś o co chodzi, w sumie nie dziwi mnie to patrząc na Twój nick to wszyscy u was mają problemy z logicznym myśleniem
NIestety prawda. Ekolodzy niby mają serca, ale rozumu to raczej niewiele.
Wątpię, żeby helem -- za drogo. Prawdopodobnie propanem.
Widzę że nikomu rodzice nie kupili balonika z helem na festynie... po kilku dniach te balony już nie będą się unosić
Te baloniki sa napełniane gazem z butli (propan-butan) a nie helem. Na hel nikogo by nie było stać.
Zwróćcie uwagę w pierwszych sekundach jaka kultura na drodze - jazda na suwak.
u nas pewnie zaraz by dzieciory albo inne chuligany poprzebijały i nie było by nic
Nie musi być hel. Problem z helem (poza jego dostępnością) jest taki, że łatwo przeciska się pomiędzy wiązaniami atomowymi - to dlatego baloniki z helem są metalizowane, żeby dłużej utrzymać gaz (który i tak w końcu ucieknie). Może być cokolwiek lżejszego od powietrza np. wodór.
mhm, ale wodór jest bardzo wybuchowy
mam samochód z hakiem. Znając moje szczęście pewnie przy pierwszym parkowaniu zaplątałbym o niego sznurek balonu i zerwał :)
Stacja benzynowa i kampania ku oszczędzaniu paliwa? PR działa wbrew interesowi tej firmy..
W Tarnowie jest podobny system tylko, że za pomocą elektronicznych czujników:
http:// tarnow.geminipark.pl/w-gemini-park-tarnow-ruszyl-inteligentny-system-informacji-parkingowej/0,-2e5,1
Już widzę ten trolling w Polsce (Tico, maluch, itp. - balonik dalej zostaje w górze, a miejsce jest zajęte).
hmmm naprawdę? Firma S-Oil(dochod za 2011 30 miliardow $ za wikipedia) która ma swoje stacje między innymi w Libii Peru i Indonezji postanowili żeby ludzie zaosczędzali na paliwie... a oni zarabiali mniej...
następną decyzją było obniżenie ceny paliw bo właciciele doszli do wniosku, że i tak już mają za dużo kasy na kontach i benzyna jest za droga, później wynegocjowali z rządami państw obniżenie akcyzy na paliwo, bo uznali że to zdzierstwo nakladac wysokie podatki tylko dlatego, że każdy i tak kupi benzyne, bo potrzebuje jej prawie tak samo jak tlenu.
na koniec wprowadzili do masowej produkcji samochodu na wodór lub jakies hybrydy które palą poniżej 4 L na 100 km.
Naprawdę?
Dobry pomysł, ale nie taka nowość - u nas na parkingach podziemnych montują czasem lampki czerwona/zielona z czujnikami.
Polscy katolicy zaraz by pocięli i ukradli wraz z kołpakami.
Na polskich parkingach też działają podobne systemy - tylko że elektroniczne. Np. w galeriach handlowych, system wyswietla ilość wolnych miejsc, a wolne są oznaczone zielonymi diodami. Przykład: Galeria Echo w Kielcach.
W przeciwieństwie do ropy, hel nie jest odnawialny...
Hel, w przeciwieństwie do ropy, która po spaleniu daje wodę i dwutlenek węgla, JEST odnawialny -- to gaz szlachetny i z niczym nie reaguje. Po prostu wraca do powietrza, skąd go wyekstrachowano.
Ameryka już jedzie...
może by nie rozkradli ale na pewno 90% byłaby poprzebijana hehe