Pierwotne zawłaszczenie - czy Pan Dennis Hope zmieszał pracę lub kapitał z ziemią na księżycu ?? NIE , więc nie jest właścicielem nawet w bardzo liberariańskim mniemaniu !!
Dennis Hope może sobie pisać co chce, twierdzić co chce i mówić co chce. Niestety tak sam jak dno mórz i oceanów, tak samo i przestrzeń kosmiczna jest uznana jako wspólne dziedzictwo ludzkości - "res communis".
Najbardziej obrazuje to fakt, że mocarstwa najwyraźniej w świecie to zignorowały.
Po za tym, gdyby tak naprawdę chciały mu zrobić dowcip, mogłyby po prostu postawić warunek: "Okej, księżyc jest Twój. Natomiast Twoim obowiązkiem jest dbanie o niego i od dzisiaj nie chcemy aby spadały na niego jakiekolwiek meteoryty pod presją grzywny." :D
Czy ja wiem czy głupota, nas Polaków może nie stać żeby wydać 20 dolarów na działkę na księżycu, ale jakbym był Amerykaninem i miał pensje przynajmniej ze 3000 dolarów i wszystko o połowę tańsze niż w Polsce to bym sobie też sprawił tą działkę, chociażby pewnie z tego że nie miałbym co z tym hajsem robić.
Nie rozumiesz, Hope ogłosił się właścicielem PLANET Układu Słonecznego więc oczywiste jest to, że nie był właścicielem słońca, więc jakiś gość mógł się ogłosić jego właścicielem.
Na księżycu, to jak na ziemi. Właścicielem działeczek będzie ten, kto je zajmie i utrzyma. A prawem będzie się przejmował, tak jak Polacy kodeksem drogowym.
W takim razie ja roszcze sobie prawa do drogi mlecznej, i zarowno wlasciciel slonca jak i calego ukladu slonecznego maja mi zaplacic zalegly czynsz, albo niech wyniosa swoje zabawki do innej galaktyki
w przeciwnym razie w zamian za niezaplacone dlugi wynajme komornikow ktorzy przejma ich majatek
Ech mylicie galaktykę, albo cały kosmos z ciałami niebieskimi.
Czyt. z definicji:
galaktyka-ZBIÓR ciał niebieskich (to jest układów planetarnych) znajdujących się w działaniu sił grawitacyjnych czarnej dziury. P.S. w skład kosmosu wchodzą też galaktyki co tłumaczy się samo przez sie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 grudnia 2013 o 22:45
Z pewnością kosmici oraz inni prawowici właściciele planet wzięli sobie sobie do serca deklaracje prawne człowieczka zamieszkującą olbrzymią planetę Ziemię która i tak znaczy cały chooj we wszechświecie
Problem jest inny, dajmy na to ze ruskie skolonizują jakaś planetę podobna do ziemi, to według historii powinna być ich(tak jak to miało miejsce w przeszłości, wyspy kolonie itp), ale zaraz morze się odezwać taki typek, usa, Chiny Indie itp i powiedzieć ze roszczą sobie prawa, do czegoś gdzie nigdy nie byli co ani gorsza nie wydali.
Tak wiec jest to trochę dziwna sytuacja, bo są te wszystkie misje a nikt nie ma do tego prawa(oficjalnie), chyba ze jest jakaś umowa miedzy wielkimi państwami, jak to będzie w przyszłości, tylko polski pewnie nawet w niej nie ma
,,zaraz morze się odezwać" z morzem nie pogadasz,pisze sie moŻe.,,roblem jest inny, dajmy na to ze ruskie skolonizują jakaś planetę podobna do ziemi, to według historii powinna być ich(tak jak to miało miejsce w przeszłości, wyspy kolonie itp)"dziwnej historii sie uczyles.Planety nie sa czyjas wlasnoscia,nowe kolonie na Marsie,mozliwe ze nie bedzie panstw tam,a jak beda to nie beda to takie same jakie istnieja na ziemi.Wracajac do dawnych czasow,brytyjczycy w USA wywalczyli niepodleglosc,nie chcieli podlegac UK i jego krolowi,postanowili byc wolni i zyc w nowym panstwie,podobnie bedzie z marsem.Kolonizacja marsa,przystosowanie go do zycia,zajmie to wszystki setki lat,chyba ze technologia pozwoli na szybsze terraformowanie i tym samym zblizenie warunkow podobnych do ziemskich.
Pierwotne zawłaszczenie - czy Pan Dennis Hope zmieszał pracę lub kapitał z ziemią na księżycu ?? NIE , więc nie jest właścicielem nawet w bardzo liberariańskim mniemaniu !!
A ja jestem właścicielem ufoludków i czarnych dziur ,oboje będą mi musieli płacić podatek od debilizmu bo jak nie,to naśle na nich UFO !
A więc naslesz UFO na ufoludków :| no wytwornie wręcz :P
biurokracja i chciwość ludzka jest tak potężna że nawet nie będzie pokoju w kosmosie ]:
Dennis Hope może sobie pisać co chce, twierdzić co chce i mówić co chce. Niestety tak sam jak dno mórz i oceanów, tak samo i przestrzeń kosmiczna jest uznana jako wspólne dziedzictwo ludzkości - "res communis".
Najbardziej obrazuje to fakt, że mocarstwa najwyraźniej w świecie to zignorowały.
Po za tym, gdyby tak naprawdę chciały mu zrobić dowcip, mogłyby po prostu postawić warunek: "Okej, księżyc jest Twój. Natomiast Twoim obowiązkiem jest dbanie o niego i od dzisiaj nie chcemy aby spadały na niego jakiekolwiek meteoryty pod presją grzywny." :D
Nie zmienia to faktu, że trochę zarobił na interesie (kilkadziesiąt milionów) :/
Według mnie to taki sam interes jak ci co leczą niby rękami :) Nic od siebie nie dają, a zarabiają.
@~Kompleksowy@Knajcior - Głupota ludzka w prawdzie młodsza od księżyca, ale stara jak świat. :)
Czy ja wiem czy głupota, nas Polaków może nie stać żeby wydać 20 dolarów na działkę na księżycu, ale jakbym był Amerykaninem i miał pensje przynajmniej ze 3000 dolarów i wszystko o połowę tańsze niż w Polsce to bym sobie też sprawił tą działkę, chociażby pewnie z tego że nie miałbym co z tym hajsem robić.
Ale się usmialam jak nigdy :-P lol. super demot.
Najlepsze jest to, że sprzedał już około 2mln tych działek zarabiając dziesiątki milionów dolarów...
To ja się ogłoszę właścicielem wszechswiata i zażądam od wszystkich podatku, od używania mojej czasoprzestrzeni
wiec zrób to
K
A to Słońce jest planetą? Tyle lat w niewiedzy żyłem...
Nie rozumiesz, Hope ogłosił się właścicielem PLANET Układu Słonecznego więc oczywiste jest to, że nie był właścicielem słońca, więc jakiś gość mógł się ogłosić jego właścicielem.
a wszystko i tak należy do Boga i ch.j
Hahaha, miło zobaczyć luki w prawie, które śmieszą, a nie tak jak w Polsce tworzą biurokrację i bezsensowne procesy sądowe, bo prawo jest niejasne.
Na księżycu, to jak na ziemi. Właścicielem działeczek będzie ten, kto je zajmie i utrzyma. A prawem będzie się przejmował, tak jak Polacy kodeksem drogowym.
Ogłoszę się właścicielem przestrzeni kosmicznej i niedoleca za free.
A ktoś wie czy Droga Mleczna ma już właściciela, bo ja był bym zainteresowany.
Dlatego rasa ludzka kiedyż wymrze...
W takim razie ja roszcze sobie prawa do drogi mlecznej, i zarowno wlasciciel slonca jak i calego ukladu slonecznego maja mi zaplacic zalegly czynsz, albo niech wyniosa swoje zabawki do innej galaktyki
w przeciwnym razie w zamian za niezaplacone dlugi wynajme komornikow ktorzy przejma ich majatek
Ja sie oglaszam wlascicielem kosmosu,zaplac mi podatek albo przenies swoja droge mleczna.
@masti23
a ja jestem właścicielem wszystkiego, a wielki wybuch to przez pomyłkę się stal, wiec plac albo zbieraj mój gruz
Ech mylicie galaktykę, albo cały kosmos z ciałami niebieskimi.
Czyt. z definicji:
galaktyka-ZBIÓR ciał niebieskich (to jest układów planetarnych) znajdujących się w działaniu sił grawitacyjnych czarnej dziury. P.S. w skład kosmosu wchodzą też galaktyki co tłumaczy się samo przez sie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2013 o 22:45
a ja ogłaszam się właścicielem czasu i za każdą sekundę od powstania ludzkości żądam 2,5 gr+vat :DDDDD
Hmmm nie głupie tego jeszcze nie opodatkowali. Lepiej żeby tego Tusk nie przeczytał, wystarczy już podatek od powietrza.
Z pewnością kosmici oraz inni prawowici właściciele planet wzięli sobie sobie do serca deklaracje prawne człowieczka zamieszkującą olbrzymią planetę Ziemię która i tak znaczy cały chooj we wszechświecie
Ja rozumiem, że kapitalizm jest lepszy od komunizmu ale Amerykanom chyba już odbija na całego :/
Ja i tak wam dam 23% - vat.!
Problem jest inny, dajmy na to ze ruskie skolonizują jakaś planetę podobna do ziemi, to według historii powinna być ich(tak jak to miało miejsce w przeszłości, wyspy kolonie itp), ale zaraz morze się odezwać taki typek, usa, Chiny Indie itp i powiedzieć ze roszczą sobie prawa, do czegoś gdzie nigdy nie byli co ani gorsza nie wydali.
Tak wiec jest to trochę dziwna sytuacja, bo są te wszystkie misje a nikt nie ma do tego prawa(oficjalnie), chyba ze jest jakaś umowa miedzy wielkimi państwami, jak to będzie w przyszłości, tylko polski pewnie nawet w niej nie ma
,,zaraz morze się odezwać" z morzem nie pogadasz,pisze sie moŻe.,,roblem jest inny, dajmy na to ze ruskie skolonizują jakaś planetę podobna do ziemi, to według historii powinna być ich(tak jak to miało miejsce w przeszłości, wyspy kolonie itp)"dziwnej historii sie uczyles.Planety nie sa czyjas wlasnoscia,nowe kolonie na Marsie,mozliwe ze nie bedzie panstw tam,a jak beda to nie beda to takie same jakie istnieja na ziemi.Wracajac do dawnych czasow,brytyjczycy w USA wywalczyli niepodleglosc,nie chcieli podlegac UK i jego krolowi,postanowili byc wolni i zyc w nowym panstwie,podobnie bedzie z marsem.Kolonizacja marsa,przystosowanie go do zycia,zajmie to wszystki setki lat,chyba ze technologia pozwoli na szybsze terraformowanie i tym samym zblizenie warunkow podobnych do ziemskich.
Napisales ze brytyjczycy mieli nieoodleglosc bo nie chcieli UK w USA ? To amerykanczycy wywalczyli przed UK XD
trza miec nawalone do glowy ^^
Dennis Hope to jedno. Ale jacy popaprańcy kupują te działki ? Oto jest pytanie !
Dobra ironia. ;)
W Polsce to by nie przeszło, chcieli by zobaczyć akt własności, i jeszcze kilak tysięcy dokumentów. ;)
Kto taki chciałby kupić se działkę na księżycu.
zresztą chyba wszyscy musimy mu płacić podatki :)