Znam przypadki że największe koksy płakały jak się kłócili z dziewczynami po naj*banemu. Tak więc nie trzeba faceta zranić, żeby płakał, wystarczy że jest pijany.
Beczeć po jednej dupie to raczej mało sensowne... ale dół do łez po 8 latach związku, którego ona nawet nie starała się ratować.... Łzy to nic w porównaniu z latami wspomnień i 'zapominania' kogoś na tyle, by normalnie żyć....
Beeetiii te "koksy" nie płakały bo się naje*ały.. te "koksy" płakały bo się kłóciły z dziewczyną.. ten płacz pokazywał że uświadamiali sobie że coś zje*ali i mogli coś stracić.. sama kłótnia mogła do tego doprowadzić a nie fakt że był pijany..
Nie wolno się wstydzić płaczu :), płacz pomaga..
wiem z własnego doświadczenia że nie warto trzymać wszystkie w sobie(kiedyś nawet największy twardziel wybuchnie) i nie zawsze wybuchnie płacząc..
może być tak że wybuchnie jak np. będzie się z kimś bić ^.^ a wtedy macie problem ;).
Oczywiście wykorzystywanie swoich uczuć do walki jest prawidłowe.. jednak czasami może się źle skończyć jak np. się wpadnie w szał.
I są później też wielkie problemy w życiu.. człowiek wybucha agresją bo nikt go nie zrozumie :).
Na zewnątrz normalny.. normalnie wygląda, normalnie się zachowuje..
a w środku jest bestia która tylko czeka żeby wyjść.
Daremny demot. Za dużo tekstu, źle napisanego i jeszcze z tym idiotycznym "pozdro". Takie apele możesz pisać na fejsie, a nie tutaj. Tu ma być podobno dowcipnie, ironicznie i zwięźle.
Och, rozumiem, że jeśli facet zdradził kobietę, kobieta się dowiedziała a on płakał jak baba i przepraszał to też jest oznaka wielkiej, gorącej miłości? Sytuacja autentyczna.
sytuacja nawet nie podobna do tego co było opisane.. to co ty powiedziałeś to akurat idiotyzm i oszustwo ale coś takiego jak związek który trwał ileś lat a tu nagle dziewczyna mówi że koniec to jest zranienie serca faceta przez kobietę bo on chciał dalej w tym trwać a ona odchodzi..
Ale jebcanie. Ja płaczę i wcale nie czuję się przez to mniej męski. Pieprzenie. Do podbudowania ego wystarczy, że ludzie nie siadają koło mnie w poczekalni, a irytujące dzieciaki od mycia szyb na światłach omijają mój samochód.
Więcej wykrzykników, niż w moim wezwaniu do zapłaty. Co cię tk zbulwersowało autorze? Ktos cie wzywał od pedałów, bo płakałeś, czy dziewczyna Cie rzuciła?
Placze, bo czuje sie skrzywdony. Tylko tyle. Ma druga opcje: zniszczyc ja, ale to jeszcze mu do glowy nie przyszlo. Przyjdzie, albo nie. Placz to tylko poczucie bezsilnosci w obliczu wlasnej krzywdy.
Kobiety i mężczyźni ranią siebie wzajemnie od zarania dziejów i wylewają hektolitry łez...
Najdziwniejsze jest jednak to że większość facetów, ktorych znam przysięga kobiecie dozgonną milość a jak ta go zostawi to... on rozpacza z chęcią strzelenia sobie samobuja włacznie a za chwilę obraca kolejną panienkę i afiszuje się, że to jego jedyna prawdziwa miłość... No i jak tu wierzyć w cokolwiek :)
Ale gdy kobieta płacze po mężczyźnie który ja zostawił to pewnie go nie kochała? Głupi demot i głupia treść zdjęcia!
Porównajcie ile kobiet płacze przez facetów a ile facetów przez kobiety?
nie tylko kobiety płaczą przez facetów.. facet przez kobietę również płakać może.. więc drogie panie które to czytają i drodzy faceci.. ostrożnie ze słowami i czynami..
Nie ma nic głupszego od powiedzenia "prawdziwy mężczyzna nie płacze"...
Widac ze nie miales kobiety
Znam przypadki że największe koksy płakały jak się kłócili z dziewczynami po naj*banemu. Tak więc nie trzeba faceta zranić, żeby płakał, wystarczy że jest pijany.
Nie ma nic głupszego niż płakanie przez kobietę.
Beczeć po jednej dupie to raczej mało sensowne... ale dół do łez po 8 latach związku, którego ona nawet nie starała się ratować.... Łzy to nic w porównaniu z latami wspomnień i 'zapominania' kogoś na tyle, by normalnie żyć....
Beetii potwierdzam! Niestety te kosksy są uważane przez leszczy korwinistów za chamów i ze tylko dziewczyny przez nich płaczą, a to nie prawda!
Zdarza się, kiedy kroję dużo cebuli...
Beeetiii te "koksy" nie płakały bo się naje*ały.. te "koksy" płakały bo się kłóciły z dziewczyną.. ten płacz pokazywał że uświadamiali sobie że coś zje*ali i mogli coś stracić.. sama kłótnia mogła do tego doprowadzić a nie fakt że był pijany..
Prawdziwy mężczyzna nie traci czasu na płacz,Prawdziwy mężczyzna działa
Prawdziwy idiota nie płacze...
Nie wolno się wstydzić płaczu :), płacz pomaga..
wiem z własnego doświadczenia że nie warto trzymać wszystkie w sobie(kiedyś nawet największy twardziel wybuchnie) i nie zawsze wybuchnie płacząc..
może być tak że wybuchnie jak np. będzie się z kimś bić ^.^ a wtedy macie problem ;).
Oczywiście wykorzystywanie swoich uczuć do walki jest prawidłowe.. jednak czasami może się źle skończyć jak np. się wpadnie w szał.
I są później też wielkie problemy w życiu.. człowiek wybucha agresją bo nikt go nie zrozumie :).
Na zewnątrz normalny.. normalnie wygląda, normalnie się zachowuje..
a w środku jest bestia która tylko czeka żeby wyjść.
Pozdro dla tych, którzy znają ortografię.
Bo ty zbyt cipowaty jesteś. Znalazła sobie bad-boya i poszła do niego.
Daremny demot. Za dużo tekstu, źle napisanego i jeszcze z tym idiotycznym "pozdro". Takie apele możesz pisać na fejsie, a nie tutaj. Tu ma być podobno dowcipnie, ironicznie i zwięźle.
Nie prościej napisać: tl;dr?
Po ortografii można snuć domysły, że pisał to gimnazjalista :P
czy ten tekst również pasuję do innych sytuacji życiowych? Ostatnio rozbiłem 0.5 wódki, wpadłem w histerie i łzy płynęły same,
Och, rozumiem, że jeśli facet zdradził kobietę, kobieta się dowiedziała a on płakał jak baba i przepraszał to też jest oznaka wielkiej, gorącej miłości? Sytuacja autentyczna.
Dokładnie. ta sama sytuacja miała miejsce u mnie. Troche uogólnione to wszystko.
"Gdy płakał PRZEZ kobietę", to znaczy z Jej winy. Naucz się czytać ze zrozumieniem, albo cofnij się do podstawówki...
sytuacja nawet nie podobna do tego co było opisane.. to co ty powiedziałeś to akurat idiotyzm i oszustwo ale coś takiego jak związek który trwał ileś lat a tu nagle dziewczyna mówi że koniec to jest zranienie serca faceta przez kobietę bo on chciał dalej w tym trwać a ona odchodzi..
ja płakałem przy ostatnim odcinku Dragon Balla (GT)
Ja również się poplakałem
Ale jebcanie. Ja płaczę i wcale nie czuję się przez to mniej męski. Pieprzenie. Do podbudowania ego wystarczy, że ludzie nie siadają koło mnie w poczekalni, a irytujące dzieciaki od mycia szyb na światłach omijają mój samochód.
Więcej wykrzykników, niż w moim wezwaniu do zapłaty. Co cię tk zbulwersowało autorze? Ktos cie wzywał od pedałów, bo płakałeś, czy dziewczyna Cie rzuciła?
Placze, bo czuje sie skrzywdony. Tylko tyle. Ma druga opcje: zniszczyc ja, ale to jeszcze mu do glowy nie przyszlo. Przyjdzie, albo nie. Placz to tylko poczucie bezsilnosci w obliczu wlasnej krzywdy.
Płacz jest oznaką słabości. Zawsze.
No niby tak ale bardziej interesuje mnie ta ręka na obrazku...
albo ją po raz kolejny zdradził i próbuje wziąć ją na litość żeby go nie wyrzuciła na zbity pysk
Kobiety i mężczyźni ranią siebie wzajemnie od zarania dziejów i wylewają hektolitry łez...
Najdziwniejsze jest jednak to że większość facetów, ktorych znam przysięga kobiecie dozgonną milość a jak ta go zostawi to... on rozpacza z chęcią strzelenia sobie samobuja włacznie a za chwilę obraca kolejną panienkę i afiszuje się, że to jego jedyna prawdziwa miłość... No i jak tu wierzyć w cokolwiek :)
A kobiety inaczej robią?
Łzy szczęścia...
Prawdziwy mężczyzna płacze, ponieważ jest prawdziwym człowiekiem i posiada prawdziwe uczucia.
A i tak znajdzie się jakiś idiota, który stwierdzi, że facet który płacze to ciota, leszczyk i pewnie pedzio. Mentalność XXI wieku...
Ale gdy kobieta płacze po mężczyźnie który ja zostawił to pewnie go nie kochała? Głupi demot i głupia treść zdjęcia!
Porównajcie ile kobiet płacze przez facetów a ile facetów przez kobiety?
nie tylko kobiety płaczą przez facetów.. facet przez kobietę również płakać może.. więc drogie panie które to czytają i drodzy faceci.. ostrożnie ze słowami i czynami..