Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
679 893
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar sla
+9 / 19

Siedzisz w głowie wszystkich kobiet, które dokonały aborcji? Ciekawe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T THCSensei
+10 / 12

Po co wstawiać demota z błędem. Trzeba na pałę kopiować i nawet nie poprawić? "Zapomnisz o bólu ZWIĄZANEGO z porodem"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar
+1 / 33

I właśnie przez takich idiotów kobiety nie chcą mieć dzieci. Przez kretynów, którzy wmawiają im, że ciąża to tylko zło, a jakoś pomijają wszystko, co dobrego wnosi do życia człowieka drugi mały człowiek. Powiem jeszcze więcej -- gdybym był oficerem KGB ds. propagandy, wyznaczonym do zadania unicestwienia narodu polskiego, to wrzucałbym właśnie takie demotywatory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
-2 / 12

dokładnie to stek bzdur moja kobieta urodziła dwa miesiące temu i nic po niej nie widać. warunkiem jest normalne odżywianie i trochę ruchu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kaara21
+8 / 16

Prawda jest taka że po wiekszości jednak widać rozstępy, obwisłe piersi i nadmiar skóry nie znika

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+3 / 9

@ Tygrysi Rozumiem, że już byłeś w ciąży i urodziłeś dziecko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bob_bujdowniczy
+6 / 12

Kaara21 no naprawdę, ciąża zmienia ciało kobiety?! Niesamowite, jak teraz dzieciarnia na demotywatorach będzie z tym żyć? Rozstępy? Nadmiar skóry? Po ciąży? Niewiarygodne, nie otrząsnę się z tego. Co to obwisłych piersi, to niektóre panie i bez porodów i karmienia takie mają, z kolei niektóre to i po trójce dzieci mają całkiem ładny biust.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vonSchnapps
+1 / 1

@~bob_bujdowniczy Bo piersi obwisają od niedopasowanych staników i wiotczejącej skóry dekoltu.. Z odpowiednio dobraną bielizną i zadbaną skórą można nawet czwórkę dzieci wykarmić i prawie nie będzie widać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Luke6
+10 / 14

Niektore ciezarne mamy wydaja mi sie niesamowicie seksowne i promienieja. Kwestia dziwnej diety mogla by mnie lekko martwic ale coz. Wydaje mi sie ze kobieta w ciazy to cos niesamowitego, cos bardzo seksownego nowe bo ciagle zmieniajace sie cialo i ta sama kochana osoba. W dodatku poczucie ze kochajac sie i przytulajac z nia jestes tak blisko swojego malenstwa. Kwestia bolu wydaje mi sie bezapelacyjnie watpliwa. Bol zawsze sie zapomina nie zapomina sie o tym ze byl, ale zapomina sie jego emocjonalne nasycenie i nie przezywa sie go podobnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~obalamy_mity_mitów
+5 / 5

Seksownego, zgadzam się, ale chyba raczej tylko dla swojego mężczyzny, kobieta, zwłaszcza ciężarna, powinna raczej wzbudzać szacunek, ostatecznie nosi w sobie nowe życie. Promienieć też można, znam kobiety, które w ogóle nie odczuwały mdłości w czasie ciąży! Jeśli się dobrze czuje, można też dobrze wyglądać, przy prawidłowej ciąży hormony i dobra dieta sprawiają, że skóra, włosy i paznokcie są mocne i zdrowe. A co do bólu, to ludzie mają różny próg bólu, różnie kobiety przechodzą ciążę, jednak niejedna pani ma więcej niż jedno dziecko i nie wspominają swojej "traumy" przy każdej okazji, chyba nawet udowodniono wytwarzanie jakiejś substancji podczas porodu, która sprawia, że ból łatwiej znieść. Co do kilogramów po ciąży - są kobiety, które wcale dużo nie przytyły podczas ciąży, a te, które mają sporo do zrzucenia, na pewno sobie z tym poradzą, kiedy maluch podrośnie i trzeba będzie za nim biegać - to zdanie powtarzane przez spore grono mam ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Meeela
+20 / 30

Uwielbiam takie demoty, bo pod nimi zawsze można znaleźć komentarze facetów, którzy się wypowiadają o kobietach, ciąży, itp. i wydaje im się, że wszystko wiedzą, co niezmiernie mnie bawi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+2 / 2

A czemu facet miałby nie wiedzieć?Ja już ci powiem że moja żona nie miała żadnego z tych objawów a do 7 miesiąca to jeszcze lekki jogging uprawiała. Jedyne do czego mogę przyznać racje to pamiętanie o bólu po porodzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomek59
-2 / 2

No tak, bo nasza obiektywna opinia jako obserwatorów nie ma żadnego znaczenia liczą się tylko wasze zakompleksione wypowiedzi w stylu : jestem gruba, brzydka, mam pełno rozstępów, obwisłe piersi itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gall1
+3 / 7

Mam tylko do jednego ALE. O bólu się naprawdę zapomina.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mamaAntosia
-1 / 15

Tego demota musiał wrzucic ktos kto nie ma dzieci. Okres ciąży jest najpiękniejszym okresem w życiu kobiety bez względu na to jak to znosi. O bólu porodowym zapomina się bardzo szybko bo ma się przy sobie najwspanialszy skarb jakim jest dziecko. Kopnięcia są wspaniałym przeżyciem a co do mdłości, wagi i rozstępów to każda kobieta przechodzi to inaczej. Dlatego takie porównywania i uogólnienia są kompletnie bez sensu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Atrivia
+1 / 1

Z cyklu "Znadź błąd"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Klaudiiiusia
+4 / 10

Aż żal oglądać takie demoty... Ja urodziłam 2 miesiące temu, wróciłam do wagi sprzed ciąży( 55kg), o bólu nie pamiętałam jak tylko zobaczyłam swojego synka. Gratulacje dla facetów, którzy myślą, że znają się na wszystkim...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qqp
+2 / 2

nie myl facetów z kretynami, którzy(re) występują u obu płci; jestem ojcem (i to nie tylko jednego dziecka), więc oczywiście ciąży nie znam z własnego doświadczenia, ale w przypadku mojej zony nie zgadza się prawie nic (oprócz mdłości w pierwszej ciąży i to stanowczo nie całej). jeśli chodzi o figurę, to po pierwszej ciąży miała najładniejszą figurę w całym życiu, pomimo że zawsze była i jest zgrabna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~CIĘZARNA
-2 / 6

No tak... może wypowiadają się osoby co już maja dzieci i sa po ciąży i chyba zapomniały jak to jest albo nie miały objawów...
Ja jestem teraz w ciąży (7 miesiąc) i szczerze mówiąc wiedziałam o wielu rzeczach, ale ulotki z uśmiechniętymi kobietami w ciąży to jeden wielki SHIT!!!! Teraz o tym wiem...
Myślę, że ten demot jest GENIALNY i bym go poszerzyła o wiele więcej informacji... - i niech mężczyźni i inne kobiety zrozumieją, iż ciąża to nie jest Cudowny i najlepszy stan w życiu kobiety - bo nie jest tak do końca!! Ok słowo "moment" - to jest odpowiednie słowo, bo są chwile radości i cieszenia sie z dziecka, ale na ogół występuje zmęczenie, senność, mdłości( u nie których. U mnie Lekarz nic nie poradził na to- sama walczyłam z tym dietami, imbirem, przegryzkami, ale to nie do końca ci pomagają te sposoby, czasmi nasilały sie nawet w środku nocy) zresztą leki w ciąży raczej są przeciwwskazane, a jak już bierzesz to na własną odpowiedzialność), poza tym masz huśtawki hormonalne i kobieta, która kiedyś była zrównoważona, uśmiechnięta to nagle płacze z byle jakiego powodu i najlepsze jest to ze ja np. płakałam przez to, iż nie wiem dlaczego płacze!
Kobiety w ciąży czuja sie grubo - no tak najgorszy moment który wspominam - gdy nagle nie mieścisz sie w swoje spodnie i musisz zmienić swoja garderobę.Tłumaczysz sobie, że grubniesz bo dzidziuś jest w brzuszku, ale psychiki nie oszukasz - Tyjesz i sama do końca nie wiesz czy schudniesz po ciąży i ile wysiłku będzie Cie to musiało kosztować - jedni chudną zaraz (ale i tak brzuszek lekki zostaje i tylko sie go pozbędziesz ćwiczeniami) a inne niestety ale zostają w "nowej" sylwetce.
Kopnięcie - tak jedno jest urocze - jednak gdy długo siedzisz albo jesteś głodna dziecko boxuje cie w żołądek ( od tego sa zgagi i mdosci) czy żebra i to jest dopiero ból - Panie CZY ZAPOMNIAŁYŚCIE O TYM??
Fakt z czasem zapomina się o bólu po porodzie, ale zwykle czasem nie pamiętasz porodu, bo jesteś tak zmęczona nim i nawet nie masz czasu sie zastanawiać jak przebiega poród - ps. zapytajcie osoby które wam towarzyszyły przy ciaży może wam przypomną jak krzyczałyście na porodówce...
KAŻDA CIĄŻA JEST INNA- ale większość kobiet przechodzi ja z objawami, mniej jest kobiet, które przechodzą ją bezobjawowo. Jeżeli przeszłaś ciążę bezobjawowo lub długo starałaś sie o dziecko (masz całkiem inne podejście, bo każdy objaw upewnia Cię ze wszytko jest ok) to zastanów się co czuja inne kobiety czytając wasze wypociny... bo nie wiesz chyba co to na prawdę jest ciąża.

Zresztą drogie Panie, tez trzeba brać pod uwagę czy mężczyzna/ partner/ mąż wspiera kobietę w ciąży i jest z nią na co dzień czy też go nie ma, ciągle pracuje i ci nie pomaga, a kobieta jest samotna,...
Bo wsparcie mężczyzny na prawdę dużo daje. Albo czy kobieta sobie na spokojnie siedzi w domu w ciąży czy pracuje, kształci się czy ma inne dzieci ( np. w ciąży zajmuj się dwu latkiem....)
JEST TYLE CZYNNIKÓW WPŁYWAJĄCYCH NA PRZEBIEG CIAŻY I NIKOMU NIE JEST TO DANE OCENIAĆ...


Jestem świadoma, że dopiero fala fanatyczek ciężarnych mnie zje... To od razu napisze, że jasne są MIŁE MOMENTY ale to sa tylko momenty... Ale własnie takim prawem świat sie toczy, że "w życiu piękne sa tylko chwile" bo większości życie jest ciężkie i trzeba walczyć o szczęście.
Na pewno ciaza jest stanem którego nie da sie opisać to trzeba samemu przeżyć.
Ale np. Świetna chwilą był pierwszy kopniak, każda wizyta na USG i zobaczenie tego małego "pasożytka ;)" jak sie rusza :)

A takie demoty może dadzą do myślenia nie którym "młodym kobietką", mężczyzną - że to jest piękne brzemię, do którego trzeba być przygotowanym i w stanie sie poświecić.... Bo łatwe to nie jest...

ps. Jak bym chciała to bym mogła napisać jeszcze więcej... O lekarzach, lekach, objawach i powikłaniach i zmianie kontaktów społecznych( typu obcy ludze poatrza na ciebie ze zdziwieniem, albo sklepikarki , które cie nie znają mogą zapytać "kiedy rozwiązanie?", albo wszyscy dają ci rady, bo przecież oni lepie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~szczęśliwego_rozwiązania
+3 / 3

Przykro mi, że tak źle znosisz ciążę, być może po porodzie, jak dojdziesz do siebie, spojrzysz na to z innej perspektywy. Z tym że jeśli Ty źle się czujesz, nie oznacza, że każda inna kobieta też czuje się fatalnie, sama napisałaś, ile czynników się składa na "szczęśliwy okres ciąży". Bo znam panie, które wspominały swoje ciąże z rozrzewnieniem, mówiąc, że to był najlepszy okres w ich życiu, że czuły się wyśmienicie i znakomicie wyglądały. Wiadomo, zgaga, mdłości, opuchlizna się zdarzały, jednak generalnie wszystko przebiegało prawidłowo i nie były to dolegliwości, które mocno doskwierały, mogły pracować, opiekować się pozostałymi członkami rodziny. Jeszcze od siebie dodam, że ja nie jestem w ciąży i w ciążę nie zajdę, a mimo to tak źle, jak opisujesz, czuję się od kilkunastu lat (od wieku dojrzewania), a problem główny to codzienne mdłości. Ty przynajmniej za 2 miesiące będziesz matką, będziesz trzymała swoje dziecko w ramionach i zapomnisz o wszystkich przykrościach. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar xenomorphia
+3 / 3

Wybacz za pytanie: skoro wiedziałaś o wielu sprawach związanych z ciążą, to czemu się zdecydowałaś? Ja jestem w 8 miesiącu i jak do tej pory jedyne co mi NIE dokuczało to mdłości (miałam jedynie dwa razy, ale to z własnej głupoty). Od samego początku miałam problemy ze stawami (wiedziałam, że będę musiała przerwać branie leków), ostatnio się nasiliły do tego stopnia, że praktycznie zabunkrowałam się w domu. Mało śpię, ponieważ Maluch budzi się co 3-4 godziny i szczerze: choć to bywa męczące, wolę jak mi robi meksykańską falę na brzuchu niż jak ledwo się rusza, po tym jak łyknę coś przeciwbólowego, żebym mogła wyjść na spacer. Jeżeli widzisz tylko ciemne strony ciąży, to czy się zastanawiałaś jak to będzie jak już dziecko przyjdzie na świat? Nie zrozum mnie źle, ale jakbym czuła to co ty, to wolałabym o tym z kimś porozmawiać, zanim wylądujesz na porodówce. Jeżeli nie masz wsparcia u nikogo to tym bardziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Himera81
-1 / 1

ja cie rozumiem, tez jestem w 7 miesiacu :) dla mnie ciaza nie jest tyle uciazliwa pod wzgledem fizycznym co psychicznym, na czas ciazy odstawilam leki antydepresyjne i niestety dopadla mnie deprecha. kazdy ciaze przechodzi inaczej i te panny co przeszly ja jakby nigdy nic nie maja prawa oceniac kogos komu jest ciezko!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mamaNati
0 / 0

Również byłam w ciąży, niestety byłam z tym sama, bo wsparcia w mężu nie miałam żadnego. Dlatego nie jesteśmy juz razem. Ale nikt mi nie powie, że ciąża nie jest najpiękniejszym stanem!! Chyba jakaś rozhisteryzowana małolata która zaszła w ciążę, może tak twierdzić. Ja będąc w ciąży miałam 20 lat, ciąża była wyczekana, starałam się o nią rok. Ale nie miałam jeszcze traumy z powodu braku ciąży, więc jak się pojawiła to nawet nie wierzyłam, że to możliwe. Na początku miałam mdłości, pod koniec bolał mnie kręgosłup ale nikt i nie wmówi, że piękne są tylko momenty. Dla mnie to był najpiękniejszy okres w życiu i jak urodziłam, to tęskniłam za tymi pięknymi chwilami. Obecnie staram się o drugie dziecko i nie mogę się doczekać tego cudu który będzie się dział w moim ciele. Piękne kopniaki, rozpychanie na końcu ciąży, duży brzuszek. Koniec mojej ciąży przypadał na 2006 rok na najbardziej upalne lato jakie pamiętam. Ale nie wspominam tego jako traumy. To jest podobnie jak z porodami i odbiorem danego szpitala przez kobiety. Ja np z mojego szpitala byłam bardzo zadowolona. Z tego samego szpitala koleżanka leżąca obok już zadowolona nie była. A traktowali ją tak samo jak mnie, leżała ze mną na sali. Nie miała problemów z dzieckiem i porodem. Sielanka po prostu, a ta wymyślała co chwilę coś. Dlatego nie słuchajcie jęczących panikar które każde piknięcie odbierają jako ból a każdą niewielką niedogodność jako tragedię narodową. Cieszcie się swoją ciążą, bo może się Wam zdarzyć tylko raz. I nie opowiadajcie bzdur. A piersia karmiłam do 2 roku życia a po 3 meisiącach ważyłam mniej niż przed ciążą. Przed ciążą byłam bardzo szczupła, po ciąży jeszcze bardziej (53 kg 170 cm) a przytyłam w ciąży 23 kg. Po urodzeniu jadłam co chciałam, oczywiście na tyle co mogłam karmiąc dziecko, ale nie ograniczałam się. Schudłam bez problemu i wszyscy pytali jak. Karmiąc - co również polecam. Problem też były, bo bardzo bolało przez 2 tygodnie karmienia. Inna już dawno podaje mm albo płacze, że ją boli i ona nie może. Ja dałam radę a karmieine było najpiękniejszą rzeczą zaraz po ciąży. Każdej tego życzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Leena
0 / 0

Ja powiem tylko tyle: przestań się użalać nad sobą. Wyobraź sobie, że takie uśmiechnięte ciężarne to wcale nie bzdura. 4 miesiące to nie tak dawno, więc doskonale pamiętam jak to było w ciąży. Całą ciążę byłam aktywna, pracowałam i chodziłam na studia. W 9 miesiącu, na tydzień przed porodem zdawałam jeszcze egzaminy. Mam całkiem spoko koleżanek które albo są albo nie tak dawno były w ciąży i żadna nie użalała się nad swoim stanem jak ty. Na mdłości i zgagę doskonałe są migdały. I przede wszystkim NIEOBŻERANIE się co wiele kobiet praktykuje i potem mają pretensje do całego świata, że są grube, że źle się czują. Same sobie są winne. Owszem jest odsetek kobiet które mają powikłania, ale na to nic się nie poradzi, ale ciąża to nie choroba, można ją przeżyć aktywnie i z radością a można siedzieć i się użalać jak to ciężko być w ciąży i obrzydzać innym ten stan.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Rudzielec_ZG
+3 / 3

Go*wno prawda :) po mnie do 6 mies nie bylo prawie widac.
Po ciazy waze mniej niz przed, nie mam ani jednego rozstepu, ani obwislych piersi.
O bolu zapomnialam w momencie kiedy dali mi moja mala slicznotke na rece.
Stek bzdur, nic nie warty....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Himera81
-2 / 2

zazdroszcze ze tak w lot przeszlas ciaze ale jest wiele kobiet ktore tak tego nie wspominaja wiec zamknij jape i wyrozumienia okaz troche.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Himera81
-2 / 4

Ja w czasie ciazy wygladam pieknie, wlosy sa bardziej geste i lsniace, paznokcie mocne i szybko rosnal, skora gladka jak pupa niemowlecia ale co z tego jak sapie przy kazdym kroku (jestem w koncowce ciazy) czy zmianie pozycij w lozku, mam sztywnosc miesni, bol sciegna ktory powstal w wyniku rozrostu macicy, rwe kulszowa, ciagla zgage, zatwardzenia. Niestety jednak aby miec wyczekiwane kochane wlasne dziecko trzeba przez 9 miesiecy sie "pomeczyc". I tak pocieszam sie faktem ze slonice sa w ciazy 2 lata :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar xenomorphia
0 / 2

Mi na zgagę pomaga imbir: kawałek pokrojonego, świeżego imbiru zalać wrzątkiem, dodać trochę miodu. Może trochę ulży... Jeżeli możesz/lubisz na zatwardzenia spróbuj orzechy (najlepiej niesolone), albo zapytaj przy następnej wizycie czy możesz stosować jakieś leki (ja akurat mam na to zielone światło, ale wolę owoce i orzechy ;) ). Chociaż co kraj to obyczaj, może w Stanach mają do tego inne podejście i wolą żeby ciężarna nie brała takich rzeczy (jak np, w Polsce często się poleca ciężarnym No-spę, a w UK nie stosuje się leków tego typu, ponieważ badania nie potwierdzały w 100%, że lek jest nieszkodliwy).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2013 o 12:55

B barba13
+1 / 1

Poprawnie: "zapomnisz o bólu ZWIĄZANYM z porodem"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~iza000000000000000
0 / 0

jakoś u mnie wszystko było jak po lewej stronie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Leena
-1 / 1

Jak ja "kocham" jak niektórzy tworzą demoty o czymś o czym nie mają zielonego pojęcia. Owszem zdarza się, że kobieta ciężko przechodzi ciąże, ale nie są to tak znowu nagminne wypadki, większość po pierwszej fazie mdłości czuje się nieźle. Co do pamięci bólu po porodzie, ja urodziłam 4 miesiące temu i już dawno zapomniałam jak bolało. Kochanych kopniaków od środka nie oddałabym za nic na świecie, a co do zbędnych kilogramów...jak kobieta żre wszystko jak leci i tyje w ciąży 25kg zamiast zdrowych 15 to sama jest sobie winna, że podczas karmienia nie zrzuciła nadmiaru kilogramów i wygląda jak mała orka. Jakoś nie zauważyłam problemów z nadwagą u siebie.
Tyle w tym temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~doorn
0 / 0

jak karmiłam piersia to zrzuciłam 20 kg w 2 miesiace, od roku nie karmie i tylko tyje.. a wtedy taka szczuplusia bylam :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem