Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1305 1390
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Ellis
-1 / 19

Stare jak prostytucja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koviru
-2 / 30

ok może trochę złe porównanie i wyjdę na no-live .. ale po co kupujesz chleb w sklepie ? przecież zawsze możesz go podpier@@lić a jakby nie patrzeć tak jak na kradzież chleba można przecież przymknąć oko (w końcu jest on niezbędny do przeżycia) tak kradzież ZBĘDNEJ gierki to nie to samo bez niej można przeżyć i jak w nią nie pograsz to nic ci się nie stanie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xardas132
+12 / 28

Ja to ujmę w inny sposób. Po co kupować oryginał? Przy produkcji gier siedzi grupa specjalistów, którzy poświęcili kawałek swojego życia by produkować gry ku uciesze grających, a że nie są Caritasem, mają swoje rodziny, muszą mieć pieniądze. Dziwi wysoka cena gier? Przy takiej sadze Prince of Persja pracowało około 300 ludzi: rysowników, grafików, programistów, dźwiękowców itp. 300 ludzi, którzy muszą mieć co do gara włożyć, a ty się pytasz po co kupować oryginał? Ciekawe czy ciebie cieszyłby wolontariat za ciężką pracę. Jeśli tak, to idź budować drogi, bo w Polsce mamy mało autostrad...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Adolphin
+8 / 8

Widzę że znawców od własności intelektualnej nam nie brakuje xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZiomDG
-2 / 12

Piractwo to nie kradzież, można je porównać np. do przepisania sobie wypożyczonej z biblioteki książki na własny użytek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maaciekk
0 / 10

To wyobraź sobie że pisałeś samemu jakąś pracę na studia czy wypracowanie do szkoły które było bardzo dobrze zrobione na wysoką ocenę , więc postanowiłeś wrzucić je na internet by ludzie korzystali z niego ale za małą dopłatą (np. 1 zł sms). Wracasz do domu i patrzysz że ktoś wrzucił twoją pracę na chomikuj przez co zarobiłeś 1/8 tego co byś zarobił gdyby ktoś się tak nie zachował... i co nie wkurzyłbyś się ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Doda
-5 / 11

Maciek nie, bo porównując zarobki korporacji takich jak EA to jakoś mi ich nie żal =)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maaciekk
+4 / 6

Doda och jakie to "polskie" , zrozum że ci ludzie nie dostają tych pieniędzy za nic nierobienie a ich edukacja nie skończyła się na zawodówce. To tak samo jakby mówić że górnicy narażają życie a zarobki mają niewielkie ,ale kto im zabraniał się uczyć w szkole czy kopać piłkę ??? Ci ludzie w pełni zasłużyli by tyle zarabiać ponieważ dużo na to pracowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2013 o 13:19

Z ZiomDG
-1 / 5

@Rocky666 Gry free2play, pay2win to najgorsze ścierwo, promuje bogatych niestety, płatności w grze darmowej są ok ale tak jak np. w lolu, gdzie to, co kupisz za pieniądze, w sumie nic nie da. I tak btw, co Cię to obchodzi, czy ja nie kupię tej gry i nie będę w nią grał, czy nie kupię, ściągnę i będę w nią grał?
@ Maciekk jak komuś tą pracą pomogłem, to się ucieszę, wiem, że dużo ludzi jest biednych i z czego oni mają płacić za gry? No powiedz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jannetfenix
+1 / 5

O piractwie i upośledzeniu funkcji myślowych tych, którzy twierdzą, ze wcale nie jest to kradzież wypowiadali się inni i nie mam zamiaru się powtarzać. Ciekawe jednak jest to, ze większość minusów wskoczyła, kiedy przyszła godzina, w której gimbusy wracają ze szkoły :D Ludzie, którzy tworzą grę dają swój nakład w jej powstanie, wiedząc bądź licząc na to, że przychód z niej wynagrodzi im czas, wkład i wysiłek. Prawda, podczas piracenia pudełko nie znika z półki w sklepie - i właśnie o to chodzi. Jeśli nie stać cię na deser z czekoladą, żresz chleb, i zasłanianie się tym, że jest się biednym (czytaj: tatko daje za małe kieszonkowe) nie upoważnia cię do rozrywki kosztem innych za darmo, charytatywnej wręcz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2013 o 15:32

Z ZiomDG
-2 / 2

@JanetFenix Ale to przytocz może kogoś, kto tak mówił. Dla mnie kradzież to nie jest, nawet nie pozbawiam tych bogaczy zysku, bo jak bym nie ściągnął to bym i tak nie kupił, więc jak się to ma do kradzieży. Jak kogoś na wszystko stać, to takie rzeczy pisze, ja nie kupuję wszystkich gier z wielu powodów, nie tylko finansowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jannetfenix
-2 / 2

A gdzieśty się edukował, że według ciebie wydanie gry to "automatyczny zysk" ? Praca ludzi, których trzeba opłacić, wkład producenta, przeharowane godziny twórców jadących na ósmej kawie przegryzanej pizzą, opłacenie nawet takich, wcale nie tanich dupereli jak projekt okładki czy ścieżka dźwiękowa - to wszystko musi się zwrócić. Chyba nie myślisz, że dostają kasę z dupy, za samo wyprodukowanie gry? Ludzie nie są debilami, i jeśli chcą wynagrodzić tą pracę, kupią grę, czy to na Steamie, czy w pudełku. Nie kupisz i tak? To nie graj. Niby z jakiej paki brak środków finansowych upoważnia cię do grania w grę (płatną) za darmo? Za to powinny być konsekwencje, co najmniej w postaci poczucia bycia gnojem.
A już najbardziej rozbrajają mnie matoły, które, grając w piracone wersje, wystawiają grze negatywne oceny. Albo jęczą, ze źle działa, bo ma zapchany dysk. Odpowiadając na zapytanie o opinię kogoś innego": http://www.youtube.com/watch?v=SuPDcQF1XBE To najsprotszy do strawienia zestaw do testowania pirata. Jeśli przetrwasz (delikatnie mówiąc, bo Buraczek nie przebiera w słowach) mało kulturalny start, od półtorej minuty zaczyna się sensowne argumentowanie, którego możesz nie zrozumieć, jeśli nie przetrwasz całości. Jeśli masz jaja nie zrobić rage quite'a zanim filmik się nie skończy, być może wytłumaczy w łopatologiczny sposób (pomijając wiedzę na tematy ekonomiczne, niewymagane od ucznia szkoły poniżej średniej) dlczego piraci tak bardzo się mylą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2013 o 14:02

Z ZiomDG
0 / 0

Wydanie gry to nie jest automatyczny zysk, nic takiego nie napisałem, a mówię tylko, że nie kradnę, bo i tak bym ich tych pieniędzy nie dał, więc jaka jest dla nich różnica? Jak zagram to może kogoś przekonam kto kupi tą grę. Po następne, ile razy można wam mówić, żę nie ma kradzieży jak osoba " okradana" nic nie traci....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jannetfenix
-4 / 10

Okej, teraz wyjdę na hipokrytkę, bo osobiście popieram kupowanie oryginałów, zamiast ściąganie dziesiątej gry w tygodniu i narzekanie, że nuda. Ale w przypadku Spellforce'a akurat miałam problem parę dni temu - ot, miałam płytę ze Złotą Edycją, naszło mnie na granie, ale gra się na mnie wypięła. A dokładniej: nie na mnie, tylko na Windowsa 7, z którym odmawia współpracy, jeśli ten chodzi na Intel Core i3 i wyższych. Koniec końców musiałam ściągnąć grę z łatką, a płyta poszła do kosza. Ściąganie gier jest OK pod warunkiem, ze nie masz już możliwości dorwać dany tytuł w sklepie - chociaż na lokalnych targach i w necie można wyłapać niezłe kąski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jeremi123
+1 / 1

W twoim wypadku, miałaś oryginał więc OK. Jeśli nie jest to wersja bogatsza (np z dodatkiem lub DLC) to tylko zmieniasz nośnik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wiesiu73
-2 / 2

ten serial działa w większości gier !! spróbujcie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 2

Ja tam ścigam gry bo prędzej to zrobię, niż wybiorę się do sklepu. Tam gdzie mieszkam w moim mieście jest lipa, zamówić to ja mogę sobie sam. Kupuję w większości wersje cyfrowe. Przychodzi klucz, pobieram grę, jak chce wypalę na płytę. Wychodzi to taniej, szczególnie gdy kupuje się grę która jest już jakiś czas na rynku. W tym roku nie kupiłem żadnej wersji pudełkowej. Piractwo w naszym kraju jest znacznie większe niż na zachodzie. Stosunek zarobków do cen gier jest znacznie większy. Ale to nie jest wytłumaczenie, żeby kraść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jannetfenix
-1 / 1

Co racja to racja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2013 o 13:44

avatar ~rthrth
-1 / 3

ja tam sciagam torenty na.ierdalaja ze az huczy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koviru
+3 / 3

@lcam ty chyba nie rozumiesz nie płaci się się za grę samą w sobie tylko za prace jaką włożyli twórcy byś mógł w to zagrać innymi słowy kupując grę płacisz im za prace tak jak twój szef tobie.. no chyba że ty ZAPIER dalasz lub chcesz zapier dalać za DARMO ? jak tak to ok ale w innym przypadku jesteś je ba nym chipokrytą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~taki_jeden_gracz
0 / 0

Z doświadczenia wiem, że kupowanie oryginałów (o ile się trafi na przystępną cenę i na grę o wymaganiach sprzętowych zbliżonych do możliwości posiadanego komputera - ostatnimi czasy to rzadkość) ma jedną zaletę - lepiej działa. Kiedyś miałem piracką wersję gry Diablo II - podczas próby reinstalacji po zmianie systemu wyskakiwały mi jakieś błędy. Ponad rok temu kupiłem tę grę w Empiku za 60 zł - nie miałem absolutnie żadnych problemów z instalacją i gra działa do teraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shajner
+1 / 3

Osoby które piszą że piracą i zasłaniają się kwestiami finansowymi są śmieszne, gry przecież nie należą do rzeczy nezbędnych. Jak kogoś nie stać to nie niech nie gra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wotann
-1 / 3

Ideał według polityków: nie ma dostępu do żadnej formy sztuki czyli czegoś co kształtuje i wymaga myślenia. Bo dobry obywatel to tępy obywatel.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucki666
0 / 0

Zacne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F firedragon555
0 / 0

wy sie śmiejecie, ale taki kod pasował do nowego NFS hot pursit

Odpowiedz Komentuj obrazkiem