bronxxx teoretycznie się z tobą zgadzam, ale cytować Stalina?
A poza tym śmierć kogoś kogo zupełnie nie znamy rzeczywiście po nas spływa, ale ten człowiek mógł być idolem wielu więc...
Kiedyś byłem romantyczny ponad stan. Dzisiaj wiem, że człowiek wrażliwy w Świecie brutalnym uczestniczy w byciu nikim poza statystyką. Dlatego smutne jest dla mnie podniecanie się czyjąś śmiercią, bo media to stwierdziły. Pokazując jedynie zdjęcie 90% by nie wiedziało co to za człowiek. Sztuczne współczucie dla osoby, której nikt nigdy nie widział na żywo i nie podał dłoni. Śmierć to rzecz naturalna i dotknie każdego, więc dlaczego tworzycie z tego taką aferę? Wypadki były i będą! Wrażliwi w internecie, obojętni przechodząc na ulicy wobec cudzego nieszczęścia. Próbujecie być wrażliwi? odkodujcie martwy wyraz twarzy bliskiej wam osoby a nie śmierć kogoś kogo nie widzieliście na własne oczy. W każdej sekundzie ktoś ginie! (Tak! mięso jest ze zwierząt!)... Żałośni prostacy udający człowieka! "Śmierć jednego człowieka to tragedia, śmierć milionów to statystyka"
@bronxxx popełniłeś podstawowy błąd. Porównałeś kilku do wszystkich. Nie każdy jest taki, że przejmuje się śmiercią nieznajomych, a o bliskich nie pamięta. Ja osobiście przejąłem się śmiercią Paula Walker'a pomimo, że go nie znałem. Mam taką osobowość, że gdy coś oglądam/czytam to związuje się w pewnym sensie z aktorami/bohaterami. Więc w pewnym sensie znałem tego człowieka, a konkretnie jego osobowość z filmu. Nie tylko ubolewam nad śmiercią Paula Walker'a, ale też nad śmiercią bohatera jednego z moich ulubionych filmów (teraz go zastąpią kimś innym kto i tak w żadnym przypadku nie może grać identycznie jak poprzednik). Po przeczytaniu tego powiecie że jestem brutalny, dziwny, chory itp bo myślę o filmie a nie o człowieku, lecz tak na prawdę znałem go tylko z filmu i tylko dlatego mogę żałować jego śmierci. A co do śmierci innych ludzi, to jakakolwiek wiadomość na ten temat mnie przeraża i każdemu dotkniętemu współczuję. Osobiście boję się śmierci. Gdybym miał płakać za każdym kto umarł nigdy bym nie przestał. Cieszę się, że nie muszę myśleć o tym, że ktoś w tej chwili umiera. Jestem taki, że choćby usłyszę że komuś się stała najmniejsza krzywda (nie ważne czy to człowiek, czy też zwierze) przechodzą mnie ciarki. Krzywda wyrządzana żywej istocie jest dla mnie czymś strasznym. Ale życie toczy się dalej i nic się nie zmieni. Ktoś umiera, ludzie płaczą, ale muszą żyć dalej i nic tego nie zmieni.
Cytat z Filmwebu: "Na razie nie wiemy, jak śmierć gwiazdora wpłynie na realizację "Szybkich i wściekłych 7". Zdjęcia do filmu rozpoczęły się niedawno w Atlancie i po krótkiej przerwie miały przenieść się w styczniu do Abu Zabi."
nie prowadził on tylko jego kolega. był on gościem na wystawie samochodowej w Santa Clarita, gdzie zbierano fundusze na pomoc dla ofiar tajfunu na Filipinach. była to jazda próbna tym samochodem...
takie mniej więcej jest oficjalne oświadczenie. więc nie był on kierowcą i nie było to jego auto.
@Icam gdybyś nie był takim idiotom to byś wiedział, że to nie Paul Walker "odpie*dalał fast&furious" tylko jego kolega jechał szybciej jego autem. Puknij się w łeb zanim następnym razem coś podobnego będziesz chciał napisać
Damiano17: Kolega jechał jego autem z nim obok, może i on nie prowadził ale najwyraźniej nie przeszkadzało mu jak robił to kolega że tego nie przerwał na czas - efekt ten sam. A na przyszłość jak już zamierzasz kogoś wyzywać od idiotów to weź się chociaż naucz poprawnej odmiany tego słowa.
"Stacja radiowa z Santa Clarita poinformowała, że samochód prowadził przyjaciel Walkera, były kierowca wyścigowy Roger Rodas - CEO firmy Always Evolving."
@Centi.,,Kolega jechał jego autem z nim obok, może i on nie prowadził ale najwyraźniej nie przeszkadzało mu jak robił to kolega że tego nie przerwał na czas"Niby jak mial mu przerwac,zaciagnac reczny??z reszta jego kolega byl doswiadczonym kierowca,a nawet najlepszym sie zdarzaja,stracil panowanie nad pojazdem,nic sie nie dalo juz zrobic,byc moze przed samym drzewem stracil i uderzyl,wiec nie ma szans w tedy zareagowac.Wypadki sa i beda,nie tylko te samochodowe.Co do 7 czesci,to ponoc zdjecia byly robione w tym rownolegle z 6 czescia,wiec mozliwe ze bedzie w 7 czesci,ale czy przez caly film,czy tez jakis fragment,a nastepnie usmiercenie go??tego nie wiem,wcale bym sie nie zdziwil jakby opoznili 7 czesc filmu.
Teraz ludzie będą mówić, że tragedia, bo to jest tragedia, ludzie zginęli. Natomiast całkiem inne słowa są używane, gdy z powodu nadmiernej prędkości w 10-letnim aucie giną ludzie anonimowi. Tutaj będzie wielkie kołatanie nad znanym nazwiskiem, a nad ludźmi bez nazwiska zazwyczaj padają epitety. To, że jechali Porsche nie znaczy, że musieli zapie*dalać.
@bardzozlyczlowiek - w którym miejscu tak napisałem?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2013 o 19:59
Oczywiście, żal go. Zostawił żonę, dziecko, całą rodzinę [*]
Ale pomyślcie.. przecież stało się to po części na ich życzenie..
Po kiego ch*ja jechali w terenie zabudowany ponad 200km/h albo i lepiej?
Widocznie takie było jego przeznaczenie... zginąć młodo, w drogim, szybkim samochodzie, przy ogromnej prędkości... może to lepsze niż umieranie na jakiegoś raka na łożu śmierci... Jeśli sceny do kolejnej części Szybkich i Wściekłych są już nakręcone to powinna ona być wypuszczona jako hołd dla niego i seria zakończona. A jeśli 7 nie jest nakręcona, to chyba nie powinni jej kończyć. Ta seria to ten człowiek.
Taki zaje.bisty gość... tyle życia przed nim.... i wszystko ch.. strzelił :(
Bez niego szybcy i wściekli to już nie będzie to samo.
Aż ciężko w to uwierzyć :/
A może w 8 części Brian O'Conner kierując porszakiem również zginie na drzewie. Tak jak Han w Tokio Drift.Łezka w oku zakręci się ponownie tak jak dziś i wcale nie uznam tego za komercję.
Chu* czy on prowadził, gdzie prowadził i jak prowdził. Zginął, nie żyje, a wasze pierdo**** wstawki na FB kłejkach i demostywatorach gówno zmienią, po chu* to robicie? Co wam to kur** daje?
nie Ważne kto kierował i kto jest winny, człowieka juz nie ma i nie będzie, i to bez znaczenia czy znany czy nie każdemu należy sie szacunek w takiej chwili a nie bezsensowne publiczne potyczki słowne i wzajemne sie obrażanie, ja zapalam światełko za nich ku pamięci [*][*]
Myślał że to plan filmowy,że z każdego zakrętu wyjdzie przy efektownym drifcie,się przeliczył,w filmie to te wszystkie szybkie bryki to jechały na lawecie,z zamontowana kamerą przy przedniej szybie.Tak naprawdę z szybkością 40 km.h.No ale każdego życia szkoda...
Bog istnieje? Za co dobry czlowiek jest skazany na taka smierc? Wracal z pokazu z ktorego byly oddane pieniadze fundusz dla poszkodowanych przez tajfun... nie jestem stary mam 23 lata ale do tych co tak sie kieruja bogiem i religia odpowiedz kazdy z osobna jaki to ma sens
.. jeden napisze i pomysli ze mam racje inny ze pieexxxole zdania sa rozne dla mnie pic na wode ta cala wasza religia... R.I.P !!
Ciekawe czy ktoś z Szybcy i Wściekli będzie na pogrzebie. Czy któryś z tym aktorów którzy grali w tym filmie będzie na pogrzebie. [*] Był fajny, nie znałem go osobiście ale z filmów wydawał się bardzo fajny. Szkoda że umarł :-(
brat napisał mi smsa z tą informacją... nie mogłam uwierzyć. szkoda faceta. uwielbiam całą sagę Szybkich i Wściekłych i nie wyobrażam sobie kolejnych części bez niego. o ile będą. szkoda faceta - miał kupę życia przed sobą.
ludzie, jak można to lubić? zresztą kij z tym.. cały czas się trąbi o jego śmierci a dlaczego nic się nie mówi o jego przyjacielu i kierowcy, który kierował ale TEŻ zginał?!
Zapłacił najwyższą cenę za dobitny przykład "prędkość zabija".
Dla milionów był bogiem kierownicy i chyba w to rzeczywiści uwierzył pozwalając sobie i kierowcy na taką nieostrożność.
Niech fani i naśladowcy wyścigów wspomną ten incydent zanim depną gaz do dechy.
Dziwi mnie jedynie stwierdzenie, że prędkość była przyczyną "prawdopodobnie". Patrząc na zdjęcie kłębka blachy owiniętego wokół drzewa nie dam sobie wmówić, że jechali z dozwoloną lub bezpieczną prędkością.
prawdopodobnie, bo ludzi dziwi fakt, ze kierowca, który był profesjonalnym kierowca wyscigowym, spowodowalby taki wypadek. No i oczywiscie zawsze sie mowi, ze trzeba zrobic dochodzenie. Tak czy siak, szkoda ich, zostawili za soba rodziny, tyle zycia mieli przed soba...
Paul Walker, aktor znany z filmu "Szybcy i wściekli" zginął w wypadku samochodowym w południowej Kalifornii - informuje amerykański serwis TMZ.
Do wypadku doszło w mieście Santa Clarita, na północ od Los Angeles. Aktor jechał razem ze swym kolegą sportowym samochodem marki Porsche. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i według wstępnych doniesień uderzył w słup lub drzewo. Samochód stanął w płomieniach i doszczętnie spłonął.
Źródła serwisu TMZ informują, że kierowca i pasażer zginęli na miejscu. Agent Paula Walkera potwierdził, że aktor nie prowadził samochodu, lecz był pasażerem.
Paul Walker miał 40 lat.
Źródła zbliżone do Paula Walkera informują, że aktor był w Santa Clarita na wystawie samochodowej, na której zbierano pieniądze dla poszkodowanych przez tajfun, który nawiedził Filipiny. Jedną z atrakcji wystawy miała być przejażdżka z aktorem w jego nowym Porsche GT.
Paul Walker zyskał ogromną popularność w USA i na całym świecie przede wszystkim dzięki roli młodego policjanta Briana O'Connora w serii filmów "Szybcy i wściekli" o gangach organizujących samochodowe wyścigi uliczne.
"Prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość"... yyyy? Prawdopodobnie? A czy autor widział zdjęcie które umieścił? Czy samochód jadący 50 km/h tak wygląda po zderzeniu z drzewkiem? To chyba oczywiste że prędkośc ich zabiła. Walker nie ukrywał swojego upodobania do szybkiej jazdy. CO prawda wg niektórych źródeł to nie on prowadził, ale mimo wszystko jednak zabiła go prędkość. Niech to bedzie przestroga dla wszyskich kozaków drogowych. Nawet ludzie którzy z prędkością byli za pan brat nie są w stanie ominąć praw fizyki.
Ja pierd... sikacie kur.. wszyscy jakby niewiadomo jaka tragedia sie stala. Ogarnijcie sie ludzie. Byl slawny wooow.. a to ze w Afryce dzieci z glodu umieraja to chu.. was obchodzi. Ze rodziny w Afganistanie traca swoich mezow i ojcow tez macie w dupie. Ze powodzie, tornada i inne niszcza domu tysiaca ludzi tez wam kolo tylka lata! Ogarnijcie sie!
To się chyba nazywa ironia. Grał główną rolę w filmach o wyścigach i wysokiej prędkości i zginął od nadmiernej prędkości.. Żal d*pę ściska, bo jeszcze młody był i dobrze grał rolę o'conner'a..
kuuuurde jak przykro jest mi tak smutno tymbardziej ze niedawno straciłam meza :((((((((((((((((((((((tragedia normalnie niedowiary co za rok pechowy 2013 :(
Świetny aktor, bardzo go lubiłam i wciąż lubię jednak... Każdego dnia umiera wiele, wiele ludzi i nikt się nawet tym nie przejmie, a tu już HIT demotów sobie robicie...
Jednak autor demota miał rację: http://demotywatory.pl/4247893/Sezon-13-14
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2013 o 7:58
Jak to? Przecież w tvnie mówili ,że spadł na nich meteoryt O.o
"If speed one day kills me, dont be sad because I was smiling" - Paul Walker
Ale jesteś fajny, w ciągu pięciu minut napisałeś tu i tu i masz najlepszy komentarz :) mogę cię dotknąć?
Według innych źródeł kierowcą był jego kolega a to było jego porsche
"Kierowca i Paul zginęli na miejscu" no to chyba widać, że kolega prowadzał :)
chyba nie potrafisz czytac ze zrozumieniem!!!
A ch uj z tego czy jego czy nie jego. czy on prowadził czy nie naj gorszeto że nie żyje :
No w filmie im tak ładnie wychodziło wszystko. No i jak się okazało filmowych przegięć nie da się przenieść na zwykłe drogi.
zamiast niego mógł zginąć tusk - w miejsce żałoby byłaby ogólnokrajowa radość i święto narodowe kultywowane przez kolejne pokolenia
Zginął za szybko i za wściekle :-(
Powiedział ostrowski7 - człowiek bez uczuć i kręgosłupa moralnego.
bronxxx teoretycznie się z tobą zgadzam, ale cytować Stalina?
A poza tym śmierć kogoś kogo zupełnie nie znamy rzeczywiście po nas spływa, ale ten człowiek mógł być idolem wielu więc...
Każdy z natury jest egoistą. Nie ma to głębszego sensu. A media zawsze gloryfikują, tragedię, nieudaczników .
zanim cos napiszesz to przemysl
No to rozumiem ze szukaja podobnego aktora do 7 czesci, bo zapowiedz byla w 6.
Szkoda.
Zginął facet, a ludzie przejmują się kto zagra w jakimś gównianym filmie.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2013 o 12:30
Szkoda chłopa :( Wydaje mi się że zdjęcia do 7 części są już nakręcone...
Ale co da ze zginał? A był główną postacią tego filmu... Szkoda gościa ale to nci nie zmieni,a seria Szybkich będzie kontynułowana...
nie szukaja bo 7 czesc zostala nagrana rownolegle z czescia 6 a premiera ma byc na wiosne wiec bedzie to pozegnalna czesc :(
@CocaineBusiness A juz na pewno ch*j kogo będzie obchodziło to gdy na Ciebie czas przyjdzie.
Kiedyś byłem romantyczny ponad stan. Dzisiaj wiem, że człowiek wrażliwy w Świecie brutalnym uczestniczy w byciu nikim poza statystyką. Dlatego smutne jest dla mnie podniecanie się czyjąś śmiercią, bo media to stwierdziły. Pokazując jedynie zdjęcie 90% by nie wiedziało co to za człowiek. Sztuczne współczucie dla osoby, której nikt nigdy nie widział na żywo i nie podał dłoni. Śmierć to rzecz naturalna i dotknie każdego, więc dlaczego tworzycie z tego taką aferę? Wypadki były i będą! Wrażliwi w internecie, obojętni przechodząc na ulicy wobec cudzego nieszczęścia. Próbujecie być wrażliwi? odkodujcie martwy wyraz twarzy bliskiej wam osoby a nie śmierć kogoś kogo nie widzieliście na własne oczy. W każdej sekundzie ktoś ginie! (Tak! mięso jest ze zwierząt!)... Żałośni prostacy udający człowieka! "Śmierć jednego człowieka to tragedia, śmierć milionów to statystyka"
@bronxxx popełniłeś podstawowy błąd. Porównałeś kilku do wszystkich. Nie każdy jest taki, że przejmuje się śmiercią nieznajomych, a o bliskich nie pamięta. Ja osobiście przejąłem się śmiercią Paula Walker'a pomimo, że go nie znałem. Mam taką osobowość, że gdy coś oglądam/czytam to związuje się w pewnym sensie z aktorami/bohaterami. Więc w pewnym sensie znałem tego człowieka, a konkretnie jego osobowość z filmu. Nie tylko ubolewam nad śmiercią Paula Walker'a, ale też nad śmiercią bohatera jednego z moich ulubionych filmów (teraz go zastąpią kimś innym kto i tak w żadnym przypadku nie może grać identycznie jak poprzednik). Po przeczytaniu tego powiecie że jestem brutalny, dziwny, chory itp bo myślę o filmie a nie o człowieku, lecz tak na prawdę znałem go tylko z filmu i tylko dlatego mogę żałować jego śmierci. A co do śmierci innych ludzi, to jakakolwiek wiadomość na ten temat mnie przeraża i każdemu dotkniętemu współczuję. Osobiście boję się śmierci. Gdybym miał płakać za każdym kto umarł nigdy bym nie przestał. Cieszę się, że nie muszę myśleć o tym, że ktoś w tej chwili umiera. Jestem taki, że choćby usłyszę że komuś się stała najmniejsza krzywda (nie ważne czy to człowiek, czy też zwierze) przechodzą mnie ciarki. Krzywda wyrządzana żywej istocie jest dla mnie czymś strasznym. Ale życie toczy się dalej i nic się nie zmieni. Ktoś umiera, ludzie płaczą, ale muszą żyć dalej i nic tego nie zmieni.
Cytat z Filmwebu: "Na razie nie wiemy, jak śmierć gwiazdora wpłynie na realizację "Szybkich i wściekłych 7". Zdjęcia do filmu rozpoczęły się niedawno w Atlancie i po krótkiej przerwie miały przenieść się w styczniu do Abu Zabi."
nie prowadził on tylko jego kolega. był on gościem na wystawie samochodowej w Santa Clarita, gdzie zbierano fundusze na pomoc dla ofiar tajfunu na Filipinach. była to jazda próbna tym samochodem...
takie mniej więcej jest oficjalne oświadczenie. więc nie był on kierowcą i nie było to jego auto.
Jak można umrzeć w wypadku? W wypadku można jedynie zginać
Straszna wiadomość jestem załamana :(:(
Statystycznie na polskich drogach codziennie ginie 10 osób, ale to Cię nie załamuje, bo to tylko statystyki no i nie można ich polubić na FB.
Bez niego f&f nie będzie już takie samo...ciekawe czy seria będzie kontynuowana, czy znajdą kogoś na jego miejsce.
lcam - szkoda tylko, że nie on był kierowcą imbecylu -.-
@Icam gdybyś nie był takim idiotom to byś wiedział, że to nie Paul Walker "odpie*dalał fast&furious" tylko jego kolega jechał szybciej jego autem. Puknij się w łeb zanim następnym razem coś podobnego będziesz chciał napisać
Damiano17: Kolega jechał jego autem z nim obok, może i on nie prowadził ale najwyraźniej nie przeszkadzało mu jak robił to kolega że tego nie przerwał na czas - efekt ten sam. A na przyszłość jak już zamierzasz kogoś wyzywać od idiotów to weź się chociaż naucz poprawnej odmiany tego słowa.
"Stacja radiowa z Santa Clarita poinformowała, że samochód prowadził przyjaciel Walkera, były kierowca wyścigowy Roger Rodas - CEO firmy Always Evolving."
Mi się wydaje, że w filmie on zginie i go po prostu nie będzie. ;(
@Centi.,,Kolega jechał jego autem z nim obok, może i on nie prowadził ale najwyraźniej nie przeszkadzało mu jak robił to kolega że tego nie przerwał na czas"Niby jak mial mu przerwac,zaciagnac reczny??z reszta jego kolega byl doswiadczonym kierowca,a nawet najlepszym sie zdarzaja,stracil panowanie nad pojazdem,nic sie nie dalo juz zrobic,byc moze przed samym drzewem stracil i uderzyl,wiec nie ma szans w tedy zareagowac.Wypadki sa i beda,nie tylko te samochodowe.Co do 7 czesci,to ponoc zdjecia byly robione w tym rownolegle z 6 czescia,wiec mozliwe ze bedzie w 7 czesci,ale czy przez caly film,czy tez jakis fragment,a nastepnie usmiercenie go??tego nie wiem,wcale bym sie nie zdziwil jakby opoznili 7 czesc filmu.
Masti, to on w końcu był pasażerem czy zakładnikiem?
Wyczytalem ze mial juz ustalone role do filmow :
-Szybcy i wsciekli 7 [2014r]
-Shady Talez [2015]
-Agent 47 [2016]
Jak w wypadku to chyba raczej zginął, a nie zmarł?
Nie zmarł, a zginął.
Nie oboje, a obaj.
*obaj
Nie bardzo w to wierzę...ostatnio uśmiercanie znanych poprzez wypadek, w którym giną, stało die modne..
Czyż sądzisz, że Wikipedia też miała na myśli trolowanie?? wiki/Paul_Walker
Teraz ludzie będą mówić, że tragedia, bo to jest tragedia, ludzie zginęli. Natomiast całkiem inne słowa są używane, gdy z powodu nadmiernej prędkości w 10-letnim aucie giną ludzie anonimowi. Tutaj będzie wielkie kołatanie nad znanym nazwiskiem, a nad ludźmi bez nazwiska zazwyczaj padają epitety. To, że jechali Porsche nie znaczy, że musieli zapie*dalać.
@bardzozlyczlowiek - w którym miejscu tak napisałem?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2013 o 19:59
Tylko, że to nie on prowadził.
A kogo obchodzi kto kierował? Zresztą jak się zapłaci to i kierowcę w wypadku można zmienić, byle tylko media płakały i tworzyły "legendę".
i co z tego?
ch*j mnie to boli
czy któryś s nich był kobietą?
"Obaj" nie "oboje"!
Ten rok mam wrażenie jest okrutny dla wszystkich....
coo? :(:(:(:(
Demota pisałem o godzinie 5:30, zaraz jak o tym przeczytałem więc proszę wybaczyć durne błędy.
Przecież NIE O TO tutaj chodzi!
I zgadza się... samochód nie był Paula, lecz jego przyjaciela, który kierował.
Przepraszam za błędy.
Dokładnie mb2707, trzeba zaznaczyć, że to jego kolega biznesowy prowadził.
za wolno jechali ....
R.I.P - Ride or die
ja pie*dole, ale szkoda :/
[*] Lubiałem go. Ale niestety to mogło spotkać każdego :(
Lubiłem*
I to ma być demotywator?
A najciekawsze jest to ze wrak auta stoi przy znaku z proponowaną prędkością do 15 mil. Taki znak jednak coś oznacza...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2013 o 11:46
[*]
zaperdalał to ma za swoje
autor: Chuck Norris
Oczywiście, żal go. Zostawił żonę, dziecko, całą rodzinę [*]
Ale pomyślcie.. przecież stało się to po części na ich życzenie..
Po kiego ch*ja jechali w terenie zabudowany ponad 200km/h albo i lepiej?
Ride or die ..
Ale to chyba nie miało być dosłownie ..
wariat :D
ale to ze nie on prowadził to już autor nie napisał.
Przeczytałem, że akurat On był pasażerem, prowadził jego kolega a auto było przez nich testowane. ale mimo wszystko szkoda kuźwa..
[*]
Widocznie takie było jego przeznaczenie... zginąć młodo, w drogim, szybkim samochodzie, przy ogromnej prędkości... może to lepsze niż umieranie na jakiegoś raka na łożu śmierci... Jeśli sceny do kolejnej części Szybkich i Wściekłych są już nakręcone to powinna ona być wypuszczona jako hołd dla niego i seria zakończona. A jeśli 7 nie jest nakręcona, to chyba nie powinni jej kończyć. Ta seria to ten człowiek.
żal gościa bo był na prawdę światowej klasy aktorem,spoczywaj w spokoju Paul
masakraaa... szkoda ich obu [*]
PIEKNIE ZACZETY GRUDZIEŃ...
dodajmy, że kierował jego kolega
RIP [*]
Jak to było w Szybcy i wściekli "Jedź albo giń"
10 mniej ratuje życie
artykuł wycięty z wp...
I znów losu ironia...
Załamka [*]
'ride or die, remember?'
K***a, na fb 1.234 ludzi lubi to, co tu jest takiego do lubienia?
Trzeba zacząć od tego, że facebook jest strasznie ubogim serwisem, gdzie w zasadzie możesz tylko coś polubić.
"Za szybcy ,za wściekli" :-
ku*wa ;/
Taki zaje.bisty gość... tyle życia przed nim.... i wszystko ch.. strzelił :(
Bez niego szybcy i wściekli to już nie będzie to samo.
Aż ciężko w to uwierzyć :/
szybko jeździsz powoli będą cię nieść
Czy demotywatory to portal informacyjny? Wszedzie dziś o tym czytam,wchodze na demoty a tu jeb-ja pierd ole! PorTAL SCHODZI NA PSY!!!
Jakim skur*ysynem trzeba być żeby próbować zarobić na czyjejś śmierci.
Ty chamie.
Szybcy i wściekli nie znaczy rozsądni
tytuł filmu za szybko za wściekle. Wiedziałem że to coś oznacza
[*] szkoda człowieka ;(.
po co tyle zadupial bardzo dobrze !
Szybcy i zd ech li xD
o 10 mniej! Nie wiem, zy aż tyle by uratowało mu życie...
Ride or Die, remember?
to pokazuje że życie to nie film
Życie to nie film. To jest wojna! Musicie zabijać inaczej nie przeżyjecie! Bogusław Linda.
A może w 8 części Brian O'Conner kierując porszakiem również zginie na drzewie. Tak jak Han w Tokio Drift.Łezka w oku zakręci się ponownie tak jak dziś i wcale nie uznam tego za komercję.
ride or die
"Prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość" - No raczej ciężko w inny sposób zamontować sobie drzewo jako drążek skrzyni biegów.
szkoda, ale co za ironia, w filmie był świetnym kierowcą a zginął w wypadku
Tak czy siak, Niech spoczywa w pokoju
Kur zajebisty aktor , czego on :(
Chu* czy on prowadził, gdzie prowadził i jak prowdził. Zginął, nie żyje, a wasze pierdo**** wstawki na FB kłejkach i demostywatorach gówno zmienią, po chu* to robicie? Co wam to kur** daje?
Szkoda go... gdyby on prowadził na pewno nie było by żadnego wypadku xD
No powiem wam ze Paul Walker na pewno chce duzo fanpagow na facebooku o jego smierci...
https://www.facebook.com/pages/Wi%C4%99cej-tych-Fanpag%C3%B3w-o-Paulu-Walkerze/612466405479616
To demotywatory czy serwis informacyjny? Strona schodzi na psy, żenujące.
mnie ta informacja zdemotywowała...
"Jeżeli pewnego dnia prędkość mnie zabije, nie płaczcie, ponieważ ja będę się uśmiechał" ~ Paul Walker
Jechał za szybko i za wściekle.
nie Ważne kto kierował i kto jest winny, człowieka juz nie ma i nie będzie, i to bez znaczenia czy znany czy nie każdemu należy sie szacunek w takiej chwili a nie bezsensowne publiczne potyczki słowne i wzajemne sie obrażanie, ja zapalam światełko za nich ku pamięci [*][*]
Myślał że to plan filmowy,że z każdego zakrętu wyjdzie przy efektownym drifcie,się przeliczył,w filmie to te wszystkie szybkie bryki to jechały na lawecie,z zamontowana kamerą przy przedniej szybie.Tak naprawdę z szybkością 40 km.h.No ale każdego życia szkoda...
OOO kur wa
Jechali za szybko, za wściekle ...
Szkoda, bo lubiłem gościa [*]
No powiem wam ze Paul Walker na pewno chce duzo fanpagow na facebooku o jego smierci...
https://www.facebook.com/pages/Wi%C4%99cej-tych-Fanpag%C3%B3w-o-Paulu-Walkerze/612466405479616
http://img.sadistic.pl/pics/b8ea6633d2bf.gif
Ride or Die Remember
Nie Porsche GT, tylko Porsche Carrera GT.
Inna rzecz, że PW był pasażerem.
NIE DLACZEGO
NIE bedzie 7 czesci
To straszna tragedia, szczególnie, że zginęły dwie osoby .... ;(
Tylko on strzelił 2 gole...
Bog istnieje? Za co dobry czlowiek jest skazany na taka smierc? Wracal z pokazu z ktorego byly oddane pieniadze fundusz dla poszkodowanych przez tajfun... nie jestem stary mam 23 lata ale do tych co tak sie kieruja bogiem i religia odpowiedz kazdy z osobna jaki to ma sens
.. jeden napisze i pomysli ze mam racje inny ze pieexxxole zdania sa rozne dla mnie pic na wode ta cala wasza religia... R.I.P !!
No tak, spełnili dobry uczynek, ale równie dobrze przez brawurową jazdę mogli kogoś potrącić więc wiesz- tak źle i tak niedobrze
I kto bemdze gral w filmie szybcy i wsciekli jak nendom krecic nowszom film
Ride or die, remember?
Ironia losu
co to pudelek.pl?
ale auto jeszcze do wyklepania ...
Niemiec płakał jak sprzedawał, jeździł tylko do kościoła.
bawił się w szybcy i wściekli 7 xDD
Kogo to interesuje? Co jego śmierć zmienia w waszym życiu, że warto o tym się tak rozpisywać? FB szaleje, wszyscy nagle go lubili itd.
szkoda mistrza noo....
To dobrze że debile sami się eliminują.
10 mniej ratuje życie
szkoda go , jeden z moich ulubionych aktorów :(
Ciekawe czy ktoś z Szybcy i Wściekli będzie na pogrzebie. Czy któryś z tym aktorów którzy grali w tym filmie będzie na pogrzebie. [*] Był fajny, nie znałem go osobiście ale z filmów wydawał się bardzo fajny. Szkoda że umarł :-(
''Jeśli zginę od prędkości, nie płacz, bo umarłem z uśmiechem na twarzy''. [*]
Przepisy drogowe i prawa fizyki niestety obowiązują również gwiazdy filmowe w najnowszych Porshe...
CHa mu w De, zlamas bo kazrzdy actoor to zzlamas dajcie na glowna Ochojscka lub Owsiaka. Kwa mach
Masz problem z językiem polskim? Idź do szkoły :)
Kurna on nie prowadził, a demot wprowadza w błąd!
Naucz się czytać ze zrozumieniem. "Kierowca i Paul" nie jest jedną osobą ziomek.
Hmm ciekawo czy będzie kolejna część szybcy wściekli??
;/
Kto mieczem wojuje, od miecza ginie ...
brat napisał mi smsa z tą informacją... nie mogłam uwierzyć. szkoda faceta. uwielbiam całą sagę Szybkich i Wściekłych i nie wyobrażam sobie kolejnych części bez niego. o ile będą. szkoda faceta - miał kupę życia przed sobą.
Ironia losu... :(
;(
http://demotywatory.pl/4248556/Moze-zamiast-wylewac-swe-zale-w-internecie
Trochę jak James Dean. Porsche zgadza się, prędkość- zgadza się, brakuje tylko Forda z przeciwka.
"prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość" ... nieee no analizując zdjęcie można stwierdzić że jechali max 40 km/h ....
wiadomo że zapieprzali... i to ostro...
szkoda że on a nie Justin Bieber :/
Szybcy i Wsciekli
Ten komentarz nic nie wnosi, każdy wie o jaki film chodzi :)
ludzie, jak można to lubić? zresztą kij z tym.. cały czas się trąbi o jego śmierci a dlaczego nic się nie mówi o jego przyjacielu i kierowcy, który kierował ale TEŻ zginał?!
Spoko, to musiał zapierxxxx jak w filmie, że tylko tyle z auta zostało. Na własne życzenie.
To co z kolejną częścią "Szybkich i Wściekłych"?
Będzie tylko wściekle bez szybkości :)
Z serii "Jak wku#wić reżysera" odcinek #1
"Nie ważne przy czym stoisz, ważne jak tym jeździsz"
Cytat z "Szybcy i wściekli"
GT i "prawdopodobnie" prędkość...to ma sens ;)
Mi bardziej żal tego Porsche Carrera GT ;__;
szybki i martwy 8
Za szybki i za wściekły...
Zapłacił najwyższą cenę za dobitny przykład "prędkość zabija".
Dla milionów był bogiem kierownicy i chyba w to rzeczywiści uwierzył pozwalając sobie i kierowcy na taką nieostrożność.
Niech fani i naśladowcy wyścigów wspomną ten incydent zanim depną gaz do dechy.
Dziwi mnie jedynie stwierdzenie, że prędkość była przyczyną "prawdopodobnie". Patrząc na zdjęcie kłębka blachy owiniętego wokół drzewa nie dam sobie wmówić, że jechali z dozwoloną lub bezpieczną prędkością.
prawdopodobnie, bo ludzi dziwi fakt, ze kierowca, który był profesjonalnym kierowca wyscigowym, spowodowalby taki wypadek. No i oczywiscie zawsze sie mowi, ze trzeba zrobic dochodzenie. Tak czy siak, szkoda ich, zostawili za soba rodziny, tyle zycia mieli przed soba...
Paul Walker, aktor znany z filmu "Szybcy i wściekli" zginął w wypadku samochodowym w południowej Kalifornii - informuje amerykański serwis TMZ.
Do wypadku doszło w mieście Santa Clarita, na północ od Los Angeles. Aktor jechał razem ze swym kolegą sportowym samochodem marki Porsche. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i według wstępnych doniesień uderzył w słup lub drzewo. Samochód stanął w płomieniach i doszczętnie spłonął.
Źródła serwisu TMZ informują, że kierowca i pasażer zginęli na miejscu. Agent Paula Walkera potwierdził, że aktor nie prowadził samochodu, lecz był pasażerem.
Paul Walker miał 40 lat.
Źródła zbliżone do Paula Walkera informują, że aktor był w Santa Clarita na wystawie samochodowej, na której zbierano pieniądze dla poszkodowanych przez tajfun, który nawiedził Filipiny. Jedną z atrakcji wystawy miała być przejażdżka z aktorem w jego nowym Porsche GT.
Paul Walker zyskał ogromną popularność w USA i na całym świecie przede wszystkim dzięki roli młodego policjanta Briana O'Connora w serii filmów "Szybcy i wściekli" o gangach organizujących samochodowe wyścigi uliczne.
"Prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość"... yyyy? Prawdopodobnie? A czy autor widział zdjęcie które umieścił? Czy samochód jadący 50 km/h tak wygląda po zderzeniu z drzewkiem? To chyba oczywiste że prędkośc ich zabiła. Walker nie ukrywał swojego upodobania do szybkiej jazdy. CO prawda wg niektórych źródeł to nie on prowadził, ale mimo wszystko jednak zabiła go prędkość. Niech to bedzie przestroga dla wszyskich kozaków drogowych. Nawet ludzie którzy z prędkością byli za pan brat nie są w stanie ominąć praw fizyki.
Mówcie co chcecie. W chwili jego śmierci, zginęło moje dzieciństwo.
W mojej głowie ciągle jest jego wizerunek jak jadąc lancerem na autostradzie na wstecznym pokazuje środkowy palec Romanowi :)
Ciągle nie wierzę że to się stało, a szybcy i wściekli 7 to w tej chwili film dla mnie priorytetowy.
szkoda i tyle :(
Zginął jak na szybkiego i wściekłego przystało... :(
Ja pierd... sikacie kur.. wszyscy jakby niewiadomo jaka tragedia sie stala. Ogarnijcie sie ludzie. Byl slawny wooow.. a to ze w Afryce dzieci z glodu umieraja to chu.. was obchodzi. Ze rodziny w Afganistanie traca swoich mezow i ojcow tez macie w dupie. Ze powodzie, tornada i inne niszcza domu tysiaca ludzi tez wam kolo tylka lata! Ogarnijcie sie!
Dokładnie słuszna uwaga
Biedne drzewo :( Takie młode i niewinne :(
Fast and Furious 8 - Real Live
szkoda szok !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TA tylko jak wyjaśnicie fakt że na zdjęciu z porshe Paula były inne tablice rejestracyjne niż te na miejscu zdarzeń?
To się chyba nazywa ironia. Grał główną rolę w filmach o wyścigach i wysokiej prędkości i zginął od nadmiernej prędkości.. Żal d*pę ściska, bo jeszcze młody był i dobrze grał rolę o'conner'a..
Poprawka to było pPorsche Carrera GT ;)
Teraz jest taka akcja "10 mniej" trzeba było jechać 150 mniej... Dobrze, że nie zabili jeszcze kogoś.
kuuuurde jak przykro jest mi tak smutno tymbardziej ze niedawno straciłam meza :((((((((((((((((((((((tragedia normalnie niedowiary co za rok pechowy 2013 :(
Świetny aktor, bardzo go lubiłam i wciąż lubię jednak... Każdego dnia umiera wiele, wiele ludzi i nikt się nawet tym nie przejmie, a tu już HIT demotów sobie robicie...
Co za Tępi Ludzie..... Przecież jakby Paul prowadził Porshe to do wypadku by nie doszło...
elita aktorska:P
Miał pecha