Wiernie zacytowane słowa człowieka, który był żonaty 3 razy, a jego obecna żona była córką jego kochanki, z którą spędził 12 lat. Do tego zdjęcie kobiety w gorsecie i szpilkach by podkreślić uduchowiony charakter tego demota i wyrażenie sprzeciwu wobec uprzedmiotowienia drugiej osoby.
Taki problem istnieje. Młode pokolenie jest ofiarą działań koncernów, które zarabiają na ideologii gender i feministycznych bzdurach. Tzw zabawki podtekstem seksualnym dla tzw. "tweens" (nowe powstałe słowo od teen) czyli dziewczynek w wieku ok 10-12 lat. Feminizm i pseudo wyzwolenie seksualne doprowadziło do seksualizacji dzieci, a to połączone z MTV i innymi bzdurami daje młodemu człowiekowi następujący obraz: kobieta ma być przede wszystkim seksowna, jest dodatkiem do mężczyzny i ma się go słuchać; mężczyzna ma być bogaty i tratować kobiety przedmiotowo. Nie ma miejsca na miłość i wzajemne poszanowanie. Feministki id*otki swoim działaniem odnoszą odwrotny skutek. Zamiast wyzwolić kobiety jest bardziej je wpędzają w dołek. Nie zdziwiłbym się jakby były opłacane przez koncerny bo tzw, zabawki dla tweens, MTV itp przynoszą OLBRZYMIE zyski. Kto nie wierzy polecam dokument Planete+ pt. "Dzieci w świecie seksu". Do znalezienia na necie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2014 o 13:29
Tak czytam co napisałeś i dochodzę do wniosku, że w takim razie od epoki kamienia łupanego nic się nie zmieniło i kobieta nadal traktowana jest przedmiotowo, a mężczyzny przede wszystkim należy słuchać. Tylko skoro tak uważasz, to po co piszesz coś o dzisiejszych czasach, o młodym pokoleniu? Przecież dawniej było identycznie. PS. Zauważyłem, że pojawił się już nowy trend i teraz mechanicznie do feminizmu, homoseksualizmu, wszechobecnej komercjalizacji i 'seksualizacji' dorzuca się jeszcze 'ideologię geneder' - oczywiście rozumiane jako powody upadku naszej cywilizacji i szerzenia się zepsucia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2014 o 14:32
@K4mil: Akurat komercjalizacja to pozytywne zjawisko. Natomiast dzisiejszy pseudofeminizm, homoseksualizm, pseudoideologia gender na czele z socjalizmem to są powody zepsucia naszej cywilizacji, które objawia się tym, że nie ma dzieci. My wymieramy. Europa wymiara. Cywilizacja białego człowieka jeszcze 100 lat temu najpotężniejsza na świecie teraz wymiera. A nasze miejsce zajmują Muzułmanie i Azjaci. /// Przy okazji dostanę w końcu jakiś dowód istnienia płci kulturowej?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2014 o 16:06
To co wymieniłeś nie ma większego wpływu na współczynnik dzietności w państwach zachodu. Przede wszystkim jest on skutkiem rozwoju technologicznego i gospodarczego, a co za tym idzie - zmian kulturowych. Dawniej dziecko było przede wszystkim bardziej potrzebne i mniej drogie w utrzymaniu, a co za tym idzie - nie blokowało nikomu możliwości rozwoju. Kobieta natomiast o równouprawnieniu mogła pomarzyć i jej rola automatycznie ograniczała się do bycia dmuchaną lalką męża, która rodziła kolejne dzieci. Ruchy o których wspomniałeś stanowią minimalną część społeczeństwa, a ich wpływ - wbrew pozorom - również jest niewielki. 'Wymieramy' na skutek naszego rozwoju, zarówno materialnego jak i światopoglądowego. Trzeba jednak pamiętać, że ten proces obecnie trwa wśród praktycznie wszystkich społeczeństw na kuli ziemskiej, ale jest w różnych fazach, stąd też nie ośmieliłbym się w tej chwili stawiać takich prognoz na przyszłość jak ty. A co do płci kulturowej - jest nią wszystko, począwszy od tego jak się ubierasz, jak definiujesz swoją męskość, a skończywszy na tym jak traktujesz płeć przeciwną. Czym innym jest stwierdzenie tego faktu, a czym innym budowanie na tej podstawie jakichś ideologii. Nie powiem co moim zdaniem należy z tą wiedzą robić, bo prawdę powiedziawszy nie mam pojęcia. Czy tego chcemy czy nie, zawsze będziemy poruszać się na jakiejś płaszczyźnie kulturowej, która odpowiada większości, ale nie wszystkim.
Wiernie zacytowane słowa człowieka, który był żonaty 3 razy, a jego obecna żona była córką jego kochanki, z którą spędził 12 lat. Do tego zdjęcie kobiety w gorsecie i szpilkach by podkreślić uduchowiony charakter tego demota i wyrażenie sprzeciwu wobec uprzedmiotowienia drugiej osoby.
Taki problem istnieje. Młode pokolenie jest ofiarą działań koncernów, które zarabiają na ideologii gender i feministycznych bzdurach. Tzw zabawki podtekstem seksualnym dla tzw. "tweens" (nowe powstałe słowo od teen) czyli dziewczynek w wieku ok 10-12 lat. Feminizm i pseudo wyzwolenie seksualne doprowadziło do seksualizacji dzieci, a to połączone z MTV i innymi bzdurami daje młodemu człowiekowi następujący obraz: kobieta ma być przede wszystkim seksowna, jest dodatkiem do mężczyzny i ma się go słuchać; mężczyzna ma być bogaty i tratować kobiety przedmiotowo. Nie ma miejsca na miłość i wzajemne poszanowanie. Feministki id*otki swoim działaniem odnoszą odwrotny skutek. Zamiast wyzwolić kobiety jest bardziej je wpędzają w dołek. Nie zdziwiłbym się jakby były opłacane przez koncerny bo tzw, zabawki dla tweens, MTV itp przynoszą OLBRZYMIE zyski. Kto nie wierzy polecam dokument Planete+ pt. "Dzieci w świecie seksu". Do znalezienia na necie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2014 o 13:29
prawda - na demotach też mamy kogoś, kto na tych ideologiach zarabia, a jest nim kyd
Tak czytam co napisałeś i dochodzę do wniosku, że w takim razie od epoki kamienia łupanego nic się nie zmieniło i kobieta nadal traktowana jest przedmiotowo, a mężczyzny przede wszystkim należy słuchać. Tylko skoro tak uważasz, to po co piszesz coś o dzisiejszych czasach, o młodym pokoleniu? Przecież dawniej było identycznie. PS. Zauważyłem, że pojawił się już nowy trend i teraz mechanicznie do feminizmu, homoseksualizmu, wszechobecnej komercjalizacji i 'seksualizacji' dorzuca się jeszcze 'ideologię geneder' - oczywiście rozumiane jako powody upadku naszej cywilizacji i szerzenia się zepsucia.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2014 o 14:32
@K4mil: Akurat komercjalizacja to pozytywne zjawisko. Natomiast dzisiejszy pseudofeminizm, homoseksualizm, pseudoideologia gender na czele z socjalizmem to są powody zepsucia naszej cywilizacji, które objawia się tym, że nie ma dzieci. My wymieramy. Europa wymiara. Cywilizacja białego człowieka jeszcze 100 lat temu najpotężniejsza na świecie teraz wymiera. A nasze miejsce zajmują Muzułmanie i Azjaci. /// Przy okazji dostanę w końcu jakiś dowód istnienia płci kulturowej?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2014 o 16:06
To co wymieniłeś nie ma większego wpływu na współczynnik dzietności w państwach zachodu. Przede wszystkim jest on skutkiem rozwoju technologicznego i gospodarczego, a co za tym idzie - zmian kulturowych. Dawniej dziecko było przede wszystkim bardziej potrzebne i mniej drogie w utrzymaniu, a co za tym idzie - nie blokowało nikomu możliwości rozwoju. Kobieta natomiast o równouprawnieniu mogła pomarzyć i jej rola automatycznie ograniczała się do bycia dmuchaną lalką męża, która rodziła kolejne dzieci. Ruchy o których wspomniałeś stanowią minimalną część społeczeństwa, a ich wpływ - wbrew pozorom - również jest niewielki. 'Wymieramy' na skutek naszego rozwoju, zarówno materialnego jak i światopoglądowego. Trzeba jednak pamiętać, że ten proces obecnie trwa wśród praktycznie wszystkich społeczeństw na kuli ziemskiej, ale jest w różnych fazach, stąd też nie ośmieliłbym się w tej chwili stawiać takich prognoz na przyszłość jak ty. A co do płci kulturowej - jest nią wszystko, począwszy od tego jak się ubierasz, jak definiujesz swoją męskość, a skończywszy na tym jak traktujesz płeć przeciwną. Czym innym jest stwierdzenie tego faktu, a czym innym budowanie na tej podstawie jakichś ideologii. Nie powiem co moim zdaniem należy z tą wiedzą robić, bo prawdę powiedziawszy nie mam pojęcia. Czy tego chcemy czy nie, zawsze będziemy poruszać się na jakiejś płaszczyźnie kulturowej, która odpowiada większości, ale nie wszystkim.
Nie potrafimy, bo wykazujemy za małe zaangażowanie.
w szkolach powinni uczyc medytacji, radzenia sobie w zyciu, opanowania wlasnego umyslu itd. Zamiast niektorych glupot
Już pomijając wszystko wystarczył by przedmiot: rozwój osobisty. Młodym byłoby łatwiej odnaleźć siebie. http://latoma.net/hodowla/r-o.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2014 o 17:31
W przedszkolu mógłby być zamiast leżakowania.
"Ludzie to zwierzęta, które używają sztućców. To, że każdy z nich używa mózgu, nie znaczy, że wiedzą o istnieniu dwóch półkul"
Za duzo tej techniki i gier komputerowych przez które ludzie zamykaja sie w sobie.
Niestety też tak skończyłem :(
a jak ma sie rozwijac emocjonalnei jak wszedzie seks jest dostepny za free wiec to wystarcza?
oj łupałbym...