@griszagen nie dawaj hajsu na Kościół - ksiądz może co najwyżej pozrzędzić z ambony. Nie zapłać 5PLN podatku - władzuchna nie zostawi na tobie nawet gaci. Podstawowa różnica.
Dj135790, wiekszosc kaski jaka oni maja pochodzi ze zbiorek "na potrzebujacych", dotacji panstwowych, walkow na gruntach i nieruchomosciach oraz z wynajmu. Tacka to tylko taki mily dodatek "na waciki". pzdr!
Dj135790 nie daje księżom ani grosza, ale co z tego, jak kasa z moich podatków i tak płynie do nich wartkim strumieniem dzięki konkordatowi? dziecka też nie posyłam na religię, a i tak płacę księżom za ich obecność w szkole, więc gdzie ty tu widzisz jakąkolwiek dobrowolność w napędzaniu kościółkowi kabzy? księża u mnie w parafii zbudowali niedawno garaż, bo mają aż cztery dobre samochody i żal im na dworze trzymać, tacy biedni :)
Kościół zdobywał te majątki przejmując dobra ludzi palonych na stosach, fałszując testamenty niepiśmiennych parafian i sprzedając tzw. "odpusty", a także wykorzystując niewolniczą pracę chłopów na majątkach kościoła. Gdyby zadośćuczynił swoim ofiarom - nie miałby nic, prócz poczucia winy za krzywdy wyrządzone innym.
Jeszcze w XX w. kościół posiadał przeszło 240 tys. ha ziemi i lasów. W końcu XVIII w. przed ostatecznym upadkiem państwa polskiego w jego posiadłościach pracowało ponad 900 tys. chłopów pańszczyźnianych. Tylu ich trzeba było, ażeby wyżywić 12 tys. księży i zakonników!
at47, setki tysięcy obywateli kraju straciło podczas okupacji (nie bójmy się tego słowa) komunistycznej życiowy dobytek, czasami wolność lub życie bliskich. Gdyby nasze państwo miało wynagrodzić im wszystkim szkody, tak jak Kościołowi to pewnie szło by na to większość naszych podatków.
@ksiezazlodzieje nie wiem co wg. Ciebie oznacza słowo dokłada. Nie mieszkamy w Anglii, gdzie można w zeznaniu podatkowym wykazać na jaką "instytucję" religijną chcemy przekazać część naszych podatków. Dlaczego? Ponieważ 95%, powtórzę 95% Polaków uważa się za katolików. U mnie w parafii ksiądz jeździ starym oplem, pieniądze zebrane z kolędy przeznacza na remont zabytkowego kościoła i budowę nowego, aby 95% mieszkańców którzy deklarują się jako katolicy mieli bliżej do kościoła. To chyba normalne, że państwo(a państwo to My), daje KK ziemie, aby Ten mógł zapewnić warunki praktykowania wiary dla wiernych. Jeżeli uważasz, że to są głupoty zgłoś do kurii, że przestałeś wierzyć w Boga i chcesz, aby Ciebie skreślili z listy wiernych nie będą dostawać od Ciebie podatku - pewnie i tak są to marne grosze. Jeżeli uważasz, że Twój ksiądz ma za dobry samochód, to nie dawaj mu na tace, nie dawaj pieniędzy jak chodzi po kolędzie, a jak nie chce dać Tobie, albo komuś z twojej rodziny sakramentu za darmo - zgłoś to do kurii, wtedy on będzie miał represje, a Tobie udzieli sakramentu inny kapłan.
Nie ma obowiązku płacenia księżą, jeśli chcecie płaćcie. Jeśli nie to nie płaćcie i nie narzekajcie.
Ponarzekajcie na inne świnie, które biorą jeszcze większe podatki od was i nie potrafią utrzymać szpitali, przez co muszą być organizowane takie akcje jak np. WOŚP. Caritas, PCK, Szlachetna Paczka - muszą wspomagać ubogich, bo nasze rządy nie potrafią im pomóc.
@Koffery - z całym szacunkiem, ale pieprzysz jak potłuczony. Po 1. W Polsce 95% ludzi NIE uważa się za katolików. Tyle jest może ochrzczonych, jednak nie zapominaj, że ludzi chrzci się jako dzieci bez ich zgody. Najlepszy dowód na obalenie tej tezy? Ponad 10% dla Palikota - partii antyklerykalnej. 2. Jeżeli ktoś nie jest katolikiem to wcale nie znaczy, że nie wierzy w Boga. 3. Obowiązek płacenia podatków na kościół jest (przypominam, że dużą część tego stanowią lekcje religii - co przeciwnicy kościoła wliczają a zwolennicy pomijają), a to, że ktoś się z niego wypisze wcale nie zmienia faktu, że i tak będą zabierać pieniądze z jego podatków i przeznaczać na KK.
@Nobilius sztandarowa gazeta pewnie twojej jedynej słusznej partii politycznej gazeta.pl podaje takie dane. To, że otrzymałeś chrzest nie nakazuję Ci być katolikiem. Masz swój mózg i będąc pełnoletnim możesz zgłosić, że przestałeś wierzyć w Boga katolików do odpowiednich instytucji. 10% Palikota, nie wzięło się z tego, że jest antyklerykalny znam wiele osób, które są katolikami, a na niego głosowali, bo On jest taki 'fajny' i chce zalegalizować zioło. Nigdzie nie napisałem, że nie ma obowiązku płacenia podatku na KK, tylko, że to nie My wybieramy na jaką 'instytucje' mają iść pieniądze, ponieważ (wg. gazeta.pl) 95% Polaków jest katolikami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 stycznia 2014 o 18:09
Koffery - jeżeli mam być szczery, nawet nie wiem jakie poglądy poszerza gazeta.pl, nigdy jej nie czytałem i mało mnie jej dane interesują. Bardziej wiarygodny jest dla mnie np. GUS. Według niego mamy 95,5% wiernych, jednak przy zastrzeżeniu, że to jest tylko liczba ochrzczonych (a od bycia ochrzczonym do uważania się za katolika jeszcze daleka droga). "Bogiem katolickim" mnie rozbawiłeś :) też wierze, że jest jeden Bóg, jednak wątpię by miał on sobie wybrać katolików jako tych jedynych prawdziwych wierzących. Źródło danych GUS: "http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/oz_wyznania_religijne_stow_nar_i_etn_w_pol_2009-2011.pdf - ". Nawet w Kościele katolickim pojęcie wiernego nie oddaje w pełni złożonego stosunku człowieka do wiary i obowiązków religijnych. Z tego też powodu w statystyce kościelnej jak również publicznej (GUS) nie podaje się liczby wiernych lecz liczbę ochrzczonych." str. 10.
Już spieszę z odpowiedzią, wyżywienie i zakwaterowanie księdza zapewnia parafia, ksiądz dostaje co miesiąc pensję - praktycznie nic z niej nie wydaje chyba że ma jakieś zachcianki nie uwzględniam tu kolędowania czy rekolekcji. Powiedzmy wpada Ci na czysto 2 000 zł co miesiąc z którymi nie masz co zrobić bo i tak wszystko masz zapewnione przez parafię. Przez 2 lata takiego odkładania masz już sporą sumę na dobry samochód. Teraz już jasne?
Skad bierzesz takie informacje? od kiedy parafia zapewnia wyzywienie? Nie znasz sie nie komentuj. pospiesz z odpowiedzia na pytania na ktore znasz odpowiedz
Nikkiiii - skąd wiem? Brat mego ojca jest księdzem, obecnie emerytowanym albowiem skończył 70 lat i mógł przejść na emeryturę. Odkąd żyję - 1988 miał następujące samochody - zapewne to Cię interesuje: Fiat 126p, Nissan Micra, Peugeot 206, a obecnie posiada Toyotę Auris.
@JosephFernando nie pomyślałeś o tym, że studia kapłańskie trwają 6 lat i wiążą się z pewnymi wyrzeczeniami. Jak zwykle Polska mentalność daje o sobie znać. Wszyscy mają być równi, nie zważając na to czy ktoś zasługuje na to aby żyło mu się lepiej.
Mały Fiat? Rower? Zbyt wiele przepychu! W Afryce nawet taczek nie mają! Krzesłem na kółkach niech jeździ, albo wytnie dwie dziury na nogi w dnie wózka z biedry. Wtedy może będzie wystarczająco ubogo, żeby zaspokoić elity moralne.
Na zdjęciu widzimy kardynała. Kardynał jest wysokim urzędnikiem kościelnym. Ze względu na swoją funkcję ma pewne prawo jeździć takim samochodem, jakkolwiek, faktycznie, mógłby jeździć czymś innym.
Co do bogactwa Kościoła. Kościół utrzymuje się w dużej części z ofiar od wiernych. W związku z ateizacją społeczeństwa, której zaprzeczyć nie można, Kościół biednieje. Na co Kościołowi pieniądze? Na pensje dla księży, na odnawianie Kościołów, na jakieś zaopatrzenie, nie tylko jedzeniowe rzecz jasna. Co do wyglądu kościołów - myślę, że przyjemniej jest się modlić w zadbanym miejscu, niż w ciasnej ciemnej norze (radykalizując odrobinę). @Ninja - wiele kościołów widziałem, plebanii również, i żadne, ew. poza zabytkowymi nie pasują do Twojego opisu. Mam nadzieję, że wiedza, którą nam prezentujesz, nie bierze się z mediów antyklerykalnych.
Zacznijmy od początku - księża nie składają ślubów ubóstwa. Więc mogą mieć samochody. Jakie - to już inna beczka. Takie, na jakie ich stać. Jak każdy człowiek. W ten sam sposób można powiedzieć o każdym - "jakim prawem on ma lepszy samochód od mojego?". Takim, że go stać. Ksiądz dostaje wynagrodzenie, a wydatki ma niewielkie (tak jakby rodziny nie utrzymuje, zwierzątka też rzadko się zdarzają), więc mu się zbiera. Jedni inwestują w dobro lokalne - budują jakieś schroniska, szkoły itp. Chwała im za to. Inni kupują sobie samochody. Tak jakby to ich pieniądze (a podobno panowie lubią samochody) - próba mówienia komuś, co może, a czego nie może kupować trąci hipokryzją i czasami słusznie minionymi.
Powtarzam po raz kolejny: księża nie ślubują ubóstwa. Każdy może kupić sobie Astona Martina, Bentleya, Bugatti czy jakikolwiek inny samochód i g*wno wam do tego. Jest gdzieś zakaz posiadania przez księży drogich samochodów?
"kościół powinien być ubogi" papież Franciszek tak mówił, ale nasze cwaniaki z Jasnej Góry przekręciły jego słowa na ""wspomóż biedny kościół"" które to hasło widziałem 14 sierpnia na wałach Jasnej Góry w czasie wejścia ubiegłorocznej pielgrzymki warszawsko-praskiej, pewnie do dziś tam wisi, bo papież jeszcze o tym nie wie.
Bo kosciol to ludzie - kosciol jest ubogi, tylko hierarchowie sa bogaci.Jak w kazdej instytucji w zasadzie. Tylko czemu wszyscy robimy narodowa zrzutke na ta instytucje?
Księża pracują tylko na siebie, nie mają rodziny na utrzymaniu. Zarabiają w szkołach jako katecheci, otrzymują pewne datki również z ofiar (nie mylić z tacą, która jest na utrzymanie kościołów, organisty, kościelnego). Dodatkowo nie są związani ryzykiem utraty pracy... stąd też dostają dobre warunki kupna nowych aut. Czy tak trudno znaleźć powiązanie np. z kawalerami, którym wielu zazdrości dobrych samochodów a na które stać ich tylko dlatego, że mają trochę grosza dzięki temu, że nie utrzymują żony i dzieci. Auto to również dobra inwestycja dla księży z racji tego, że prócz niego, raczej nie mają innych dóbr trwałych typu dom.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 stycznia 2014 o 11:13
Bo zamiast wydać na alkohol, papierosy, internet, nakłady GW i zachcianki swojej piątki dzieci i żony lubiącej drogie ciuchy odkładał parę lat i uzbierał sobie na samochód. Takie to trudne?
Kto broni zostać księdzem? Przyjmą z otwartymi ramionami.
Inna sprawa że są branże w których na czysto wychodzi 10 tys miesięcznie i więcej - ktoś broni się w niej zatrudnić? Czemu Was tak dupa boli że inni mają lepiej?
na zdjęciu powyżej jest J.E. H. Gulbinowicz, którego znam osobiście, a Mercedes, z którego wysiada to prezent od właściciela salonu owej marki z okazji 85. urodzin Księdza Kardynała :) tak więc ani złotówki na to nie wydał :)
a co do ubóstwa to sprawa wygląda tak, że jakby jeździł najnowszym modelem to by mówili, że przepych, jak by jeździł maluchem to by się głosy podniosły, że dziad i sknera :) ludziom nie dogodzisz, więc trzeba robić swoje :)
Zabrać, zarekwirować, znacjonalizować, przegonić gdzie pieprz rośnie albo zagonić do kamieniołomów. Już było w zeszłym stuleciu kilku światłych obrońców ubogiego proletariatu, którzy śpiewali z tego samego klucza. Na chwilę obecną bilans imprezy to jakieś 100 milionów trupów. To ja już chyba wolę biskupów wożących swoje brzuszki w Mercedesach i Bentleyach.
Kościół to ludzie, którzy go tworzą, więc jeśli ktoś ma żal, że jakiś przedsiębiorca ma super auto i że należy do Kościoła to ma problem.
Biedni ludzie zawsze mogą chodzić piechotą i być szczęśliwi.
Gdyż albowiem stan duchowny nie posiada takich wydatków jak np. wydatki na dzieci. Księża mieszkają razem na plebaniach często co zmniejsza koszty utrzymania. Ponadto jest wielu ludzi którzy dają datki na swoje parafie bo wiedzą że ich parafia ich w potrzebie nie opuści :-)
Jeśli Bóg rzeczywiście istnieje, wydaje mi się, że niekoniecznie chciał by tak wyglądał kościół na Ziemi. Z tego co można wyczytać w Biblii, ludzie głoszący ewangelię byli ludźmi najczęściej ubogimi, i nie modlili się w świątyniach ze złota. Księża byli sługami, a teraz są zwykłymi pracownikami (tak sam ksiądz na kazaniu się określił). Więc jak w każdej pracy, kto kombinuje ten ma więcej a kto jest uczciwy to wiadomo.
Bo kościół jest ubogi w swym bogactwie :) Innymi słowy wszystko zależy do kogo porównać. Jeśli do Billa Gates'a to faktycznie poszczególni Biskupowie są ubodzy :)
"Normalny" człowiek ma zazwyczaj rodzinę, której utrzymanie dużo kosztuje. A Ksiądz jest sam więc ma i dobry samochód. Mentalność Polaków - jak ktos ma lepiej to od razu dorobił sie na kłamstwie, oszustwie czy złodziejstwie. Wy sie zainteresujcie naszym Rządem bo niedługo to wszyscy z torbami pójdziemy.
jak widzę sporo osób się wypowiedziało na ten demot:) oglądaliście kiedy w tv programy o innych kulturach? zawsze musi być jakiś władca- u nas polityk no i szamana nie może zabraknąć- ksiądz
Nie twierdze że każdy ksiądz czy polityk podlega pod to ale większość... a ludzie już nie tacy głupi są jak dawniej. wkrótce się dowiecie, wiecie co to ILUMINACJA ?
Weźcie się do roboty a nie priord..cie głupot. Nie chcesz to nie dawaj baranie jeden z drugim nikt Cię do Tego nie zmusza. gdybyś miał mózg i umiał go wykorzystać to byś sam się dorobił fury i majątku ale do tego potrzebny jest mózg a wy byście chcieli żeby wam w walizce kase przynieśli. Jeśli nie jesteś Katolikiem i nie chcesz nim być to wypisz się z kościoła i nie będziesz płacił tego 1% podatku a skoro nie jesteś Katolikiem to żadne sakramenty Ci nie będą potrzebne i nie miej pretensji do Ksiedza który CI ich nie udzieli przecież masz to w dupie bo nie jesteś katolikiem, No tak ale jest Problem jak chce się zostać Ojcem chrzestnym wtedy najlepiej najeżdżać na kościół. Jesteście wszyscy bandą kretynów i nierobów. umiecie się tylko użalać nad sobą i nad Tym krajem a nie wiecie że Państwo zabiera wam prawie 70% waszych ciężko i kure*sko zarobionych 1680 zł miesięcznie.... Zajmijcie się swoją dupą a nie dobieraniem się tylko do czyjejś. z Bogiem Gimbusy i nieroby!
Spinacie się tak, ale zauważcie, że oni nie mają domów, opłat, dzieci, rodziny. Czyli cała ich wypłata te załóżmy 1500 zł jest dla nich na żarcie, ubrania i samochód. Na pewno bym jeździł złomem jakbym miesięcznie mógł lajtowo odkładać 1000zł. Zgarnijcie dupy -.-
Nie maja oplat? Jak to nie? Prad,wode i inne to pewnie od boga z nieba ciagna i sie nie podziela, co? Mieszka sobie ksiazulek na parafii - kosciol nie placi zadnego podatku od jego miejsca zamieszkania. Firma zapewnia pracownikom miejsce zamieszkania - musi zaplacic podatek od tego budynku. Jaki tu sens? Zbiera sobie ksiazulek kase od obcych ludzi, nawet jak zbierze 20tysiecy to i tak musi odprowadzic maxymalny podatek niecale 400zlotych.- 2% podatku. JAkas inna firma ma taka znikoma stawke podatkowa?
Z tego samochodu nie wysiada ksiadz, tylko biskup... A co, ministrowie tez waszym zdaniem powinni wysiadac z polonezoow?
Dalej sluchajcie palikmiota, wyjcie, ze chcecie rozdzielnosci panstwa od Kosciola, ale zdajcie sobie sprawe, bezmoozgie masy, ze po takim czyms stanie sie dokladnie to samo co w niemczech i bedziecie placic ogromny podatek, jesli bedziecie chcieli przynalezec do kosciola, a watpie, aby wszyscy z was byli tak zindoktrynowani bnai'brith - owskim belkoetm, zeby pisac apostaze...
Dziecko...! A kto ci powiedział, że kościół katolicki jest ubogi? Ty jeszcze wierzysz w te głupoty które klecha z ambony bredzi...? Kasa, kasa, kasa, kasa... tylko kasa dla nich się liczy - na każdym kroku wszystko wiąże się z kasą... Włącz myślenie !
Kolejny demot dla podburzania emocji opierający się na opinii a nie faktach..
To że niektórzy manifestują się samochodami nie znaczy, że WSZYSCY to robią, tak samo jak nie oznacza to, że WSZYSCY jeżdżą kiepskimi samochodami. Dodam, że napisane jest na takim poziomie ogólności, aby w domyśle chodziło o "wszystkich", bo przecież zakładamy że wszyscy są normalni.
Jak można się domyślić burza szczekania wywołana..
Skoro w Polsce jest tak źle, to dlaczego posłowie mają dobre samochody, na które normalnych ludzi nie stać?
@griszagen Zgadzam się z tobą w 100%.
@griszagen nie dawaj hajsu na Kościół - ksiądz może co najwyżej pozrzędzić z ambony. Nie zapłać 5PLN podatku - władzuchna nie zostawi na tobie nawet gaci. Podstawowa różnica.
ale co, ksiądz to ukradł??? miej pretensje do siebie, że dajesz mu hajs
Dj135790, wiekszosc kaski jaka oni maja pochodzi ze zbiorek "na potrzebujacych", dotacji panstwowych, walkow na gruntach i nieruchomosciach oraz z wynajmu. Tacka to tylko taki mily dodatek "na waciki". pzdr!
Dj135790 nie daje księżom ani grosza, ale co z tego, jak kasa z moich podatków i tak płynie do nich wartkim strumieniem dzięki konkordatowi? dziecka też nie posyłam na religię, a i tak płacę księżom za ich obecność w szkole, więc gdzie ty tu widzisz jakąkolwiek dobrowolność w napędzaniu kościółkowi kabzy? księża u mnie w parafii zbudowali niedawno garaż, bo mają aż cztery dobre samochody i żal im na dworze trzymać, tacy biedni :)
Kościół zdobywał te majątki przejmując dobra ludzi palonych na stosach, fałszując testamenty niepiśmiennych parafian i sprzedając tzw. "odpusty", a także wykorzystując niewolniczą pracę chłopów na majątkach kościoła. Gdyby zadośćuczynił swoim ofiarom - nie miałby nic, prócz poczucia winy za krzywdy wyrządzone innym.
Jeszcze w XX w. kościół posiadał przeszło 240 tys. ha ziemi i lasów. W końcu XVIII w. przed ostatecznym upadkiem państwa polskiego w jego posiadłościach pracowało ponad 900 tys. chłopów pańszczyźnianych. Tylu ich trzeba było, ażeby wyżywić 12 tys. księży i zakonników!
Wiesz, że Polska dokłada do Kościoła około miliard dwieście milionów złotych rocznie? Poszukaj w Money
at47, setki tysięcy obywateli kraju straciło podczas okupacji (nie bójmy się tego słowa) komunistycznej życiowy dobytek, czasami wolność lub życie bliskich. Gdyby nasze państwo miało wynagrodzić im wszystkim szkody, tak jak Kościołowi to pewnie szło by na to większość naszych podatków.
@at47
Tylko, że kościół przejął większoścć tych ziem nielegalnie-dostał od zaborców za współpracę lub wymuszając pod karą klątwy.
@ksiezazlodzieje nie wiem co wg. Ciebie oznacza słowo dokłada. Nie mieszkamy w Anglii, gdzie można w zeznaniu podatkowym wykazać na jaką "instytucję" religijną chcemy przekazać część naszych podatków. Dlaczego? Ponieważ 95%, powtórzę 95% Polaków uważa się za katolików. U mnie w parafii ksiądz jeździ starym oplem, pieniądze zebrane z kolędy przeznacza na remont zabytkowego kościoła i budowę nowego, aby 95% mieszkańców którzy deklarują się jako katolicy mieli bliżej do kościoła. To chyba normalne, że państwo(a państwo to My), daje KK ziemie, aby Ten mógł zapewnić warunki praktykowania wiary dla wiernych. Jeżeli uważasz, że to są głupoty zgłoś do kurii, że przestałeś wierzyć w Boga i chcesz, aby Ciebie skreślili z listy wiernych nie będą dostawać od Ciebie podatku - pewnie i tak są to marne grosze. Jeżeli uważasz, że Twój ksiądz ma za dobry samochód, to nie dawaj mu na tace, nie dawaj pieniędzy jak chodzi po kolędzie, a jak nie chce dać Tobie, albo komuś z twojej rodziny sakramentu za darmo - zgłoś to do kurii, wtedy on będzie miał represje, a Tobie udzieli sakramentu inny kapłan.
Nie ma obowiązku płacenia księżą, jeśli chcecie płaćcie. Jeśli nie to nie płaćcie i nie narzekajcie.
Ponarzekajcie na inne świnie, które biorą jeszcze większe podatki od was i nie potrafią utrzymać szpitali, przez co muszą być organizowane takie akcje jak np. WOŚP. Caritas, PCK, Szlachetna Paczka - muszą wspomagać ubogich, bo nasze rządy nie potrafią im pomóc.
@Koffery - z całym szacunkiem, ale pieprzysz jak potłuczony. Po 1. W Polsce 95% ludzi NIE uważa się za katolików. Tyle jest może ochrzczonych, jednak nie zapominaj, że ludzi chrzci się jako dzieci bez ich zgody. Najlepszy dowód na obalenie tej tezy? Ponad 10% dla Palikota - partii antyklerykalnej. 2. Jeżeli ktoś nie jest katolikiem to wcale nie znaczy, że nie wierzy w Boga. 3. Obowiązek płacenia podatków na kościół jest (przypominam, że dużą część tego stanowią lekcje religii - co przeciwnicy kościoła wliczają a zwolennicy pomijają), a to, że ktoś się z niego wypisze wcale nie zmienia faktu, że i tak będą zabierać pieniądze z jego podatków i przeznaczać na KK.
@Nobilius sztandarowa gazeta pewnie twojej jedynej słusznej partii politycznej gazeta.pl podaje takie dane. To, że otrzymałeś chrzest nie nakazuję Ci być katolikiem. Masz swój mózg i będąc pełnoletnim możesz zgłosić, że przestałeś wierzyć w Boga katolików do odpowiednich instytucji. 10% Palikota, nie wzięło się z tego, że jest antyklerykalny znam wiele osób, które są katolikami, a na niego głosowali, bo On jest taki 'fajny' i chce zalegalizować zioło. Nigdzie nie napisałem, że nie ma obowiązku płacenia podatku na KK, tylko, że to nie My wybieramy na jaką 'instytucje' mają iść pieniądze, ponieważ (wg. gazeta.pl) 95% Polaków jest katolikami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2014 o 18:09
Koffery - jeżeli mam być szczery, nawet nie wiem jakie poglądy poszerza gazeta.pl, nigdy jej nie czytałem i mało mnie jej dane interesują. Bardziej wiarygodny jest dla mnie np. GUS. Według niego mamy 95,5% wiernych, jednak przy zastrzeżeniu, że to jest tylko liczba ochrzczonych (a od bycia ochrzczonym do uważania się za katolika jeszcze daleka droga). "Bogiem katolickim" mnie rozbawiłeś :) też wierze, że jest jeden Bóg, jednak wątpię by miał on sobie wybrać katolików jako tych jedynych prawdziwych wierzących. Źródło danych GUS: "http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/oz_wyznania_religijne_stow_nar_i_etn_w_pol_2009-2011.pdf - ". Nawet w Kościele katolickim pojęcie wiernego nie oddaje w pełni złożonego stosunku człowieka do wiary i obowiązków religijnych. Z tego też powodu w statystyce kościelnej jak również publicznej (GUS) nie podaje się liczby wiernych lecz liczbę ochrzczonych." str. 10.
gdzieś ty wyczytał, że kościół jest ubogi?
@soczek470 Sukienkowi mówią że trzeba dawać na tacę ze swojej renty bo Kościół jest biedny. Choć nie od dziś wiadomo że jest inaczej.
bo do nie dawna był bardzo bogaty, ale od soboru watykańskiego powoli biednieje, tylko teraz jak jest Franciszek to przyspieszył
Już spieszę z odpowiedzią, wyżywienie i zakwaterowanie księdza zapewnia parafia, ksiądz dostaje co miesiąc pensję - praktycznie nic z niej nie wydaje chyba że ma jakieś zachcianki nie uwzględniam tu kolędowania czy rekolekcji. Powiedzmy wpada Ci na czysto 2 000 zł co miesiąc z którymi nie masz co zrobić bo i tak wszystko masz zapewnione przez parafię. Przez 2 lata takiego odkładania masz już sporą sumę na dobry samochód. Teraz już jasne?
Skad bierzesz takie informacje? od kiedy parafia zapewnia wyzywienie? Nie znasz sie nie komentuj. pospiesz z odpowiedzia na pytania na ktore znasz odpowiedz
Nikkiiii - skąd wiem? Brat mego ojca jest księdzem, obecnie emerytowanym albowiem skończył 70 lat i mógł przejść na emeryturę. Odkąd żyję - 1988 miał następujące samochody - zapewne to Cię interesuje: Fiat 126p, Nissan Micra, Peugeot 206, a obecnie posiada Toyotę Auris.
Widzisz tak sie sklada ze nie Ty jeden masz ksiedza w rodzinie, takze wciaz nie moge sie z Toba zgodzic gdyz po prostu mijasz sie z prawda.
jak to parafia zapewnia wyżywienie? to u ciebie jakąś zbiórkę robią? co ty wygadujesz?
Mylisz kościół z kapłaństwem. Kapłani to tylko część kościoła. Kościół to wszyscy wierni wraz kapłanami.
Chodziło mi o instytucję.
@JosephFernando nie pomyślałeś o tym, że studia kapłańskie trwają 6 lat i wiążą się z pewnymi wyrzeczeniami. Jak zwykle Polska mentalność daje o sobie znać. Wszyscy mają być równi, nie zważając na to czy ktoś zasługuje na to aby żyło mu się lepiej.
a na czym ma jeździć ? na koniu?
@olo555 Najlepiej żeby jechał rowerem a w okresie zimowym osiemnastoletnim Oplem czy Małym Fiatem.
Mały Fiat? Rower? Zbyt wiele przepychu! W Afryce nawet taczek nie mają! Krzesłem na kółkach niech jeździ, albo wytnie dwie dziury na nogi w dnie wózka z biedry. Wtedy może będzie wystarczająco ubogo, żeby zaspokoić elity moralne.
Na zdjęciu widzimy kardynała. Kardynał jest wysokim urzędnikiem kościelnym. Ze względu na swoją funkcję ma pewne prawo jeździć takim samochodem, jakkolwiek, faktycznie, mógłby jeździć czymś innym.
Co do bogactwa Kościoła. Kościół utrzymuje się w dużej części z ofiar od wiernych. W związku z ateizacją społeczeństwa, której zaprzeczyć nie można, Kościół biednieje. Na co Kościołowi pieniądze? Na pensje dla księży, na odnawianie Kościołów, na jakieś zaopatrzenie, nie tylko jedzeniowe rzecz jasna. Co do wyglądu kościołów - myślę, że przyjemniej jest się modlić w zadbanym miejscu, niż w ciasnej ciemnej norze (radykalizując odrobinę). @Ninja - wiele kościołów widziałem, plebanii również, i żadne, ew. poza zabytkowymi nie pasują do Twojego opisu. Mam nadzieję, że wiedza, którą nam prezentujesz, nie bierze się z mediów antyklerykalnych.
Zacznijmy od początku - księża nie składają ślubów ubóstwa. Więc mogą mieć samochody. Jakie - to już inna beczka. Takie, na jakie ich stać. Jak każdy człowiek. W ten sam sposób można powiedzieć o każdym - "jakim prawem on ma lepszy samochód od mojego?". Takim, że go stać. Ksiądz dostaje wynagrodzenie, a wydatki ma niewielkie (tak jakby rodziny nie utrzymuje, zwierzątka też rzadko się zdarzają), więc mu się zbiera. Jedni inwestują w dobro lokalne - budują jakieś schroniska, szkoły itp. Chwała im za to. Inni kupują sobie samochody. Tak jakby to ich pieniądze (a podobno panowie lubią samochody) - próba mówienia komuś, co może, a czego nie może kupować trąci hipokryzją i czasami słusznie minionymi.
Powtarzam po raz kolejny: księża nie ślubują ubóstwa. Każdy może kupić sobie Astona Martina, Bentleya, Bugatti czy jakikolwiek inny samochód i g*wno wam do tego. Jest gdzieś zakaz posiadania przez księży drogich samochodów?
Kalia24 ma rację. Każdy może sobie pozwolić na przykładowy samochód, więc dlaczego ksiądz nie może?
Bo to kościół jest ubogi, a nie księża ;d
Ja twierdzę że Kościół wraz z księżmi jest bardzo bogaty a nie biedny.
A ja twierdzę, że jest z Ciebie idiota. Mógłbym podać kilka faktów, ale ty też żadnego nie podałeś. :)
Po za tym tutaj jest jakiś 7-8 letni mercedes za 40-50 tysięcy... To jeszcze nie jest taka duża przesada.
"kościół powinien być ubogi" papież Franciszek tak mówił, ale nasze cwaniaki z Jasnej Góry przekręciły jego słowa na ""wspomóż biedny kościół"" które to hasło widziałem 14 sierpnia na wałach Jasnej Góry w czasie wejścia ubiegłorocznej pielgrzymki warszawsko-praskiej, pewnie do dziś tam wisi, bo papież jeszcze o tym nie wie.
franciszek powinien lepiej wyjaśniać o co mu chodzi, bo lewaki to później po swojemu interpretują.
Obrońcy klasy robotniczej, jak Kalisz, Miller czy Liberadzki z SLD, też nie jeżdżą "samochodami, na które stać normalnych ludzi".
Bo nie mają żon. :)
Bo kosciol to ludzie - kosciol jest ubogi, tylko hierarchowie sa bogaci.Jak w kazdej instytucji w zasadzie. Tylko czemu wszyscy robimy narodowa zrzutke na ta instytucje?
@Xar Bo w 1993 roku podpisano Konkordat.
@Xar Bo 95% to katolicy?(wasza ulubiona gazeta.pl)
@JosephFenando co ma Konkordat do tego. Poczytaj najpierw o czym piszesz.
Księża pracują tylko na siebie, nie mają rodziny na utrzymaniu. Zarabiają w szkołach jako katecheci, otrzymują pewne datki również z ofiar (nie mylić z tacą, która jest na utrzymanie kościołów, organisty, kościelnego). Dodatkowo nie są związani ryzykiem utraty pracy... stąd też dostają dobre warunki kupna nowych aut. Czy tak trudno znaleźć powiązanie np. z kawalerami, którym wielu zazdrości dobrych samochodów a na które stać ich tylko dlatego, że mają trochę grosza dzięki temu, że nie utrzymują żony i dzieci. Auto to również dobra inwestycja dla księży z racji tego, że prócz niego, raczej nie mają innych dóbr trwałych typu dom.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2014 o 11:13
Muszą zdążyć do wszystkich z kolędą na czas.
Kosciol jest ubogi bo ksieza sa bogaci.
Bo zamiast wydać na alkohol, papierosy, internet, nakłady GW i zachcianki swojej piątki dzieci i żony lubiącej drogie ciuchy odkładał parę lat i uzbierał sobie na samochód. Takie to trudne?
Kto broni zostać księdzem? Przyjmą z otwartymi ramionami.
Inna sprawa że są branże w których na czysto wychodzi 10 tys miesięcznie i więcej - ktoś broni się w niej zatrudnić? Czemu Was tak dupa boli że inni mają lepiej?
Bo te lepiej to maja min z znaszych podatkow i spowodu swoich przywilejow.
na zdjęciu powyżej jest J.E. H. Gulbinowicz, którego znam osobiście, a Mercedes, z którego wysiada to prezent od właściciela salonu owej marki z okazji 85. urodzin Księdza Kardynała :) tak więc ani złotówki na to nie wydał :)
a co do ubóstwa to sprawa wygląda tak, że jakby jeździł najnowszym modelem to by mówili, że przepych, jak by jeździł maluchem to by się głosy podniosły, że dziad i sknera :) ludziom nie dogodzisz, więc trzeba robić swoje :)
skoro lewica wspiera biednych to dlaczego tylko ryszard kalisz jeździ Jaguarem?
Zabrać, zarekwirować, znacjonalizować, przegonić gdzie pieprz rośnie albo zagonić do kamieniołomów. Już było w zeszłym stuleciu kilku światłych obrońców ubogiego proletariatu, którzy śpiewali z tego samego klucza. Na chwilę obecną bilans imprezy to jakieś 100 milionów trupów. To ja już chyba wolę biskupów wożących swoje brzuszki w Mercedesach i Bentleyach.
Ile kasy rzuciłeś? Czy być może nie dałeś jak dotąd nic jeszcze... a wypominasz!?
Kościół to ludzie, którzy go tworzą, więc jeśli ktoś ma żal, że jakiś przedsiębiorca ma super auto i że należy do Kościoła to ma problem.
Biedni ludzie zawsze mogą chodzić piechotą i być szczęśliwi.
Bo nie mają żon i dzieci:D
Gdyż albowiem stan duchowny nie posiada takich wydatków jak np. wydatki na dzieci. Księża mieszkają razem na plebaniach często co zmniejsza koszty utrzymania. Ponadto jest wielu ludzi którzy dają datki na swoje parafie bo wiedzą że ich parafia ich w potrzebie nie opuści :-)
Pies ogrodnika, sam nie ma i da innym mieć
bo kościoł jest biedny a nie księża
Jeśli Bóg rzeczywiście istnieje, wydaje mi się, że niekoniecznie chciał by tak wyglądał kościół na Ziemi. Z tego co można wyczytać w Biblii, ludzie głoszący ewangelię byli ludźmi najczęściej ubogimi, i nie modlili się w świątyniach ze złota. Księża byli sługami, a teraz są zwykłymi pracownikami (tak sam ksiądz na kazaniu się określił). Więc jak w każdej pracy, kto kombinuje ten ma więcej a kto jest uczciwy to wiadomo.
Bo kościół stanowi ogół wiernych, a nie księża...
Bo żyją w celibacie, a więc za swoją pensję utrzymują tylko siebie, a nie rodzinę. To chyba logiczne
Bo to kosciol jest ubogi, a ne ksieza
Bo kościół jest ubogi w swym bogactwie :) Innymi słowy wszystko zależy do kogo porównać. Jeśli do Billa Gates'a to faktycznie poszczególni Biskupowie są ubodzy :)
Bo księża mają zniżki w salonach -.- zanim zaczniesz mówić o czymś dowiedz się wszystkiego na ten temat...
"Normalny" człowiek ma zazwyczaj rodzinę, której utrzymanie dużo kosztuje. A Ksiądz jest sam więc ma i dobry samochód. Mentalność Polaków - jak ktos ma lepiej to od razu dorobił sie na kłamstwie, oszustwie czy złodziejstwie. Wy sie zainteresujcie naszym Rządem bo niedługo to wszyscy z torbami pójdziemy.
nawet samotny kawaler co robi za granicą nie może pozwolić sobie na taką fure jaką jeździ wikary po mieście, np u nas porsche cayenne
Samochod to jedyny dobytek ksiezy, jestescie zenujacy z takimi demotami, jak nic o tym nie wiecie
jak widzę sporo osób się wypowiedziało na ten demot:) oglądaliście kiedy w tv programy o innych kulturach? zawsze musi być jakiś władca- u nas polityk no i szamana nie może zabraknąć- ksiądz
Nie twierdze że każdy ksiądz czy polityk podlega pod to ale większość... a ludzie już nie tacy głupi są jak dawniej. wkrótce się dowiecie, wiecie co to ILUMINACJA ?
Weźcie się do roboty a nie priord..cie głupot. Nie chcesz to nie dawaj baranie jeden z drugim nikt Cię do Tego nie zmusza. gdybyś miał mózg i umiał go wykorzystać to byś sam się dorobił fury i majątku ale do tego potrzebny jest mózg a wy byście chcieli żeby wam w walizce kase przynieśli. Jeśli nie jesteś Katolikiem i nie chcesz nim być to wypisz się z kościoła i nie będziesz płacił tego 1% podatku a skoro nie jesteś Katolikiem to żadne sakramenty Ci nie będą potrzebne i nie miej pretensji do Ksiedza który CI ich nie udzieli przecież masz to w dupie bo nie jesteś katolikiem, No tak ale jest Problem jak chce się zostać Ojcem chrzestnym wtedy najlepiej najeżdżać na kościół. Jesteście wszyscy bandą kretynów i nierobów. umiecie się tylko użalać nad sobą i nad Tym krajem a nie wiecie że Państwo zabiera wam prawie 70% waszych ciężko i kure*sko zarobionych 1680 zł miesięcznie.... Zajmijcie się swoją dupą a nie dobieraniem się tylko do czyjejś. z Bogiem Gimbusy i nieroby!
Tylko ze z tego, co oni zabiora pracownikom jest w duzej mierze finansowana ta instytucja(jak nie bezposrednio to w ulgach podatkowych)
Spinacie się tak, ale zauważcie, że oni nie mają domów, opłat, dzieci, rodziny. Czyli cała ich wypłata te załóżmy 1500 zł jest dla nich na żarcie, ubrania i samochód. Na pewno bym jeździł złomem jakbym miesięcznie mógł lajtowo odkładać 1000zł. Zgarnijcie dupy -.-
Nie maja oplat? Jak to nie? Prad,wode i inne to pewnie od boga z nieba ciagna i sie nie podziela, co? Mieszka sobie ksiazulek na parafii - kosciol nie placi zadnego podatku od jego miejsca zamieszkania. Firma zapewnia pracownikom miejsce zamieszkania - musi zaplacic podatek od tego budynku. Jaki tu sens? Zbiera sobie ksiazulek kase od obcych ludzi, nawet jak zbierze 20tysiecy to i tak musi odprowadzic maxymalny podatek niecale 400zlotych.- 2% podatku. JAkas inna firma ma taka znikoma stawke podatkowa?
Z tego samochodu nie wysiada ksiadz, tylko biskup... A co, ministrowie tez waszym zdaniem powinni wysiadac z polonezoow?
Dalej sluchajcie palikmiota, wyjcie, ze chcecie rozdzielnosci panstwa od Kosciola, ale zdajcie sobie sprawe, bezmoozgie masy, ze po takim czyms stanie sie dokladnie to samo co w niemczech i bedziecie placic ogromny podatek, jesli bedziecie chcieli przynalezec do kosciola, a watpie, aby wszyscy z was byli tak zindoktrynowani bnai'brith - owskim belkoetm, zeby pisac apostaze...
bo mają szczęście w totka:D
-A nasze państwo jest bogate?
-Nie.
-Więc, dlaczego ludzie z cyrku na Wiejskiej jeżdżą samochodami, na które nas nie stać?
1666 = hehe 666
Dałabym mocne, ale to by zepsuło efekt.
Dziecko...! A kto ci powiedział, że kościół katolicki jest ubogi? Ty jeszcze wierzysz w te głupoty które klecha z ambony bredzi...? Kasa, kasa, kasa, kasa... tylko kasa dla nich się liczy - na każdym kroku wszystko wiąże się z kasą... Włącz myślenie !
Kolejny demot dla podburzania emocji opierający się na opinii a nie faktach..
To że niektórzy manifestują się samochodami nie znaczy, że WSZYSCY to robią, tak samo jak nie oznacza to, że WSZYSCY jeżdżą kiepskimi samochodami. Dodam, że napisane jest na takim poziomie ogólności, aby w domyśle chodziło o "wszystkich", bo przecież zakładamy że wszyscy są normalni.
Jak można się domyślić burza szczekania wywołana..