Ignorantem? banda debili która rzuca się na byle jaki chłam. Oczywiście że takie rzeczy są ważne, pytanie dla kogo? Rozmowa o tym w sferze publicznej po raz kolejny pokazuje na jakim poziomie indoktrynacja, tfu idiokrynacji jesteśmy.
Możemy rozpuścić plotkę, że Niemcy w czasie wojny Żydów, Polaków i inne mniejszości zabijali dla pożywienia bo na froncie wschodnim panował wielki głód. Zobaczycie jak w te pędy będą zapewniać, że oni broń boże głodni nie byli a mordowali z powodów etnicznych. Przetestowane - działa. :)
Tyle że front wschodni otwarto dopiero w '41 roku, natomiast Żydzi, Polacy i inne mniejszości były mordowane przez Niemców już dużo, dużo wcześniej, więc lekko niedopracowana ta sztuczka.
jak słyszałem, że ktoś się oburza i podaje do sądu gazety to myślałem, że to przesada, ale sam sie przekonałem, że to uproszczenie działa - ostatnio koleś z Chorwacji podczas grania mi prawił, że to (1) my mordowaliśmy, a (2) te obozy były u nas - tłumaczyłem mu, ale nie wiem czy go przekonałem, że to nie to samo - potęga mediów jest ogromna.
"Historie piszą zwycięzcy" Widać Niemcy nie do końca przegrali II wojnę światową skoro nie tylko są teraz największa potęgą w Europie, ale także piszą historię na nowo (i nie mówię tylko o tych obozach, ale również o sprawie "Związku Wypędzonych"). Największym przegranym tej wojny została Europa Środkowa, z Polską na czele. Wracając do tematu, nie w każdym kraju uczą historii jak u nas, choć u nas też teraz w szkole średniej możesz nie uczyć się historii. Wystarczy, ze temat obozów nie zostanie uznany za ważny i pominięty w programie nauczania. Później pierwszą styczność z tematem ma się poprzez media gdzie słyszy się o "Polskich Obozach Zagłady" i gotowe, nikt nie będzie drążyć tematu, skojarzenie pozostanie. Dlatego tak ważne są lekcje historii, wyrzucanie historii w szkole średniej to wręcz zbrodnia. Historia jest jedynym narzędziem pozwalającym nam (paradoksalnie) poznać przyszłość. Wynika to wprost z matematyki, nie uda ci się trafnie przewidzieć przebiegu nieznanej funkcji znając tylko obecny punkt. Musisz wiedzieć jak ta funkcja zachowywała się wcześniej, musisz znać poprzednie punkty. Dopiero wtedy możesz wybrać mniej lub bardziej trafną metodę ekstrapolacji by poznać przyszłe punkty.
GODsaveTHEcat 100% racji. Dodam do Twojego postu tylko tyle, że ludzie są do bólu schematyczni i można przewidzieć ich zachowanie i działanie (jako grupy). Zresztą historia jest tego najlepszym przykładem. Dlatego bawią mnie ludzie, którzy twierdzą, że to co miało kiedyś miejsce spiski, wojny, konflikty, morderstwa na zlecenie nie mają prawa bytu. Dzięki historii można poznać przyszłość.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2014 o 18:21
Mało tego. Gdy wchodziła armia czerwona to żydzi bardzo często kolaborowali z wrogiem wydając Polaków. Jako zasymilowani z miejscową ludnością wiedzieli o wszelkich "kryjówkach" i działaniach Polaków, którzy im ufali. O tym KOORVA już nikt nie wspomni. W trakcie jakichkolwiek czystek prowadzonych przez sowietów najmniej liczna grupa etniczna/religijna to byli zawsze żydzi. Więc polskie uprzedzenia do żydów to nie jest antysemityzm tylko czysty pragmatyzm.
Nie tylko Niemcy mowili o,,polskich obozach smierci",hamerykanie i brytyjczycy zaliczyli ta sama wpadke.Szkoda ze nasz kraj nie umie sie tak bronic jak Ruscy,jakos nie slyszy sie zbyt czesto o zbrodni katynskiej,dokumentow nadal wszystkich nie ujawniono,podobnie z obecnymi lagrami ktore sa u ruskich.Zacznijmy i my walczyc,wspominac o,,amerykanskich obozach koncentracyjnych(wiezienie gauntanamo)",Brytyjczykom tez mozemy wypominac,,brytyjskie obozy zaglady w kenii",jakos tez o nich nie wspomina sie,malo kto wie z mlodych ludzi o ich istnieniu.
Mnie nie podoba się tylko jedno w podpisie... co jest złego w działaniu na rzecz jakiegokolwiek państwa? W działaniu na szkodę własnego - oczywiście. Rozumiem skrót myślowy, jednak trochę to razi :)
Oczywiście, że istniały polskie obozy śmierci. Po II Wojnie Swiatowej, w 1945 r., Polacy wymordowali (często w poniemieckich obozach) tysiące Ślązaków, Niemców, Szwajcarów i innych Bogu ducha winnych nacji. Mówi się, że były to radzieckie obozy, co nie jest prawdą, gdyż to Polacy podjęli decyzję np. u utworzeniu obozu w Świętochłowicach (Zgoda), czy o nieludzkim funkcjonowaniu obozu w Łambinowicach. Patrioci, radzę wam wziąć się do porządku za historię !
Polska polityka historyczna, czyli hołubienie kolaboranckich pro-hitlerowskich band (NSZ), nazywanie okupacją wyzwolenia spod hitleryzmu, opluwanie ZSRR - głównego pogromcy III Rzeszy, pieprzenie że Polska IIWŚ przegrała. Gdy polska polityka historyczna uskutecznia taki bełkot, stawiający Polskę jako jednego z hitlerowskich kolaborantów, to niema się co dziwić że kraj jest na świecie odbierany tak a nie inaczej.
bzdury
@jarmakus A możesz to uzasadnić?
Dziadziuś z ub lub gestapo?
Ignorantem? banda debili która rzuca się na byle jaki chłam. Oczywiście że takie rzeczy są ważne, pytanie dla kogo? Rozmowa o tym w sferze publicznej po raz kolejny pokazuje na jakim poziomie indoktrynacja, tfu idiokrynacji jesteśmy.
Zwykły troll albo prowokator. Olać.
Możemy rozpuścić plotkę, że Niemcy w czasie wojny Żydów, Polaków i inne mniejszości zabijali dla pożywienia bo na froncie wschodnim panował wielki głód. Zobaczycie jak w te pędy będą zapewniać, że oni broń boże głodni nie byli a mordowali z powodów etnicznych. Przetestowane - działa. :)
Tyle że front wschodni otwarto dopiero w '41 roku, natomiast Żydzi, Polacy i inne mniejszości były mordowane przez Niemców już dużo, dużo wcześniej, więc lekko niedopracowana ta sztuczka.
@Handerp No widzisz ale Niemiec żeby tą czasową nieścisłość poprawić też musi się przyznać do morderstwa! :)
w 56 Niemcy juz odbudowali raj a na rynkach zachodu bardzo dobrze sprzedawal sie Garbus
gdzie jest ta brama?
Wygląda to na bramę obozu Sachsenhausen (napis "Arbeit macht frei" widniał nie tylko w Auschwitz).
jak słyszałem, że ktoś się oburza i podaje do sądu gazety to myślałem, że to przesada, ale sam sie przekonałem, że to uproszczenie działa - ostatnio koleś z Chorwacji podczas grania mi prawił, że to (1) my mordowaliśmy, a (2) te obozy były u nas - tłumaczyłem mu, ale nie wiem czy go przekonałem, że to nie to samo - potęga mediów jest ogromna.
"Historie piszą zwycięzcy" Widać Niemcy nie do końca przegrali II wojnę światową skoro nie tylko są teraz największa potęgą w Europie, ale także piszą historię na nowo (i nie mówię tylko o tych obozach, ale również o sprawie "Związku Wypędzonych"). Największym przegranym tej wojny została Europa Środkowa, z Polską na czele. Wracając do tematu, nie w każdym kraju uczą historii jak u nas, choć u nas też teraz w szkole średniej możesz nie uczyć się historii. Wystarczy, ze temat obozów nie zostanie uznany za ważny i pominięty w programie nauczania. Później pierwszą styczność z tematem ma się poprzez media gdzie słyszy się o "Polskich Obozach Zagłady" i gotowe, nikt nie będzie drążyć tematu, skojarzenie pozostanie. Dlatego tak ważne są lekcje historii, wyrzucanie historii w szkole średniej to wręcz zbrodnia. Historia jest jedynym narzędziem pozwalającym nam (paradoksalnie) poznać przyszłość. Wynika to wprost z matematyki, nie uda ci się trafnie przewidzieć przebiegu nieznanej funkcji znając tylko obecny punkt. Musisz wiedzieć jak ta funkcja zachowywała się wcześniej, musisz znać poprzednie punkty. Dopiero wtedy możesz wybrać mniej lub bardziej trafną metodę ekstrapolacji by poznać przyszłe punkty.
GODsaveTHEcat 100% racji. Dodam do Twojego postu tylko tyle, że ludzie są do bólu schematyczni i można przewidzieć ich zachowanie i działanie (jako grupy). Zresztą historia jest tego najlepszym przykładem. Dlatego bawią mnie ludzie, którzy twierdzą, że to co miało kiedyś miejsce spiski, wojny, konflikty, morderstwa na zlecenie nie mają prawa bytu. Dzięki historii można poznać przyszłość.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2014 o 18:21
co wy gadacie przecież wiadomo że polacy nie lubią żydów i pomagali niemców, do tej pory ich nie lubią przestańcie awanturować sie pisiory
za wcześnie lekcje się skończyły widze gimbo.
Taki trolling to wstyd. Kto Cię tak wychował...
Jego obie babki pewnie Niemcom za darmochę społecznie dawały. Takie cechy w genach zostają.
@demot500, żydów nie lubimy, ale nie jesteśmy zdolni do takich rzeczy żeby ich masowo mordować, w 90% podczas 2WŚ pomagaliśmy żydom.
Mało tego. Gdy wchodziła armia czerwona to żydzi bardzo często kolaborowali z wrogiem wydając Polaków. Jako zasymilowani z miejscową ludnością wiedzieli o wszelkich "kryjówkach" i działaniach Polaków, którzy im ufali. O tym KOORVA już nikt nie wspomni. W trakcie jakichkolwiek czystek prowadzonych przez sowietów najmniej liczna grupa etniczna/religijna to byli zawsze żydzi. Więc polskie uprzedzenia do żydów to nie jest antysemityzm tylko czysty pragmatyzm.
Wszyscy mają ból dupy bo Amerykanie używają takiego zwrotu.
W zamian można by mówić o amerykańskim ataku na WTC :P
Halo, Polacy! Kogo ubyło z powodu tego zwrotu?
A poprawi się komuś jak już Niemcy przeproszą?
Mnie się trochę poprawi, gdy przejedzie cię samochód. Najlepiej jakaś Syrenka albo polski Lublin II, bo z Mercedesa pewnie byś się ucieszył.
hmmm ale juz fabryki opla albo volkswagena mozna nazywac polskimi i i wtedy wszystko jest ok tak?hipokryzja ale tak ma nasz narod
odzywa się we mnie pusty śmiech jak po raz kolejny słyszę tę śmieszną, wykreowaną bajeczke o domniemanych 'holokauście'. Dowody, świadkowie? Brak.
Należy pamiętać. niemieckie, radzieckie i ukraińskie zbrodnie przeciw naszemu narodowi. Można wybaczyć ale pamiętać i przypominać trzeba.
Kubuś chyba pomieszał hipisowskie slangi, może lepszym określeniem będzie, że pamiętamy i nie wybaczymy nigdy.
Nie tylko Niemcy mowili o,,polskich obozach smierci",hamerykanie i brytyjczycy zaliczyli ta sama wpadke.Szkoda ze nasz kraj nie umie sie tak bronic jak Ruscy,jakos nie slyszy sie zbyt czesto o zbrodni katynskiej,dokumentow nadal wszystkich nie ujawniono,podobnie z obecnymi lagrami ktore sa u ruskich.Zacznijmy i my walczyc,wspominac o,,amerykanskich obozach koncentracyjnych(wiezienie gauntanamo)",Brytyjczykom tez mozemy wypominac,,brytyjskie obozy zaglady w kenii",jakos tez o nich nie wspomina sie,malo kto wie z mlodych ludzi o ich istnieniu.
Mnie nie podoba się tylko jedno w podpisie... co jest złego w działaniu na rzecz jakiegokolwiek państwa? W działaniu na szkodę własnego - oczywiście. Rozumiem skrót myślowy, jednak trochę to razi :)
Oczywiście, że istniały polskie obozy śmierci. Po II Wojnie Swiatowej, w 1945 r., Polacy wymordowali (często w poniemieckich obozach) tysiące Ślązaków, Niemców, Szwajcarów i innych Bogu ducha winnych nacji. Mówi się, że były to radzieckie obozy, co nie jest prawdą, gdyż to Polacy podjęli decyzję np. u utworzeniu obozu w Świętochłowicach (Zgoda), czy o nieludzkim funkcjonowaniu obozu w Łambinowicach. Patrioci, radzę wam wziąć się do porządku za historię !
Polska polityka historyczna, czyli hołubienie kolaboranckich pro-hitlerowskich band (NSZ), nazywanie okupacją wyzwolenia spod hitleryzmu, opluwanie ZSRR - głównego pogromcy III Rzeszy, pieprzenie że Polska IIWŚ przegrała. Gdy polska polityka historyczna uskutecznia taki bełkot, stawiający Polskę jako jednego z hitlerowskich kolaborantów, to niema się co dziwić że kraj jest na świecie odbierany tak a nie inaczej.