Heh od 1 stycznia odbiory listów (awizo) z np sądu są realizowane w b. głupich miejscach bez jakichkolwiek oznaczeń poczty. Kumpel ostatnio odbierał wezwanie w budce z artykułami motoryzacyjnymi.
Rozumiem taniej,prawa runku itp. Mój ojciec jako przysięgły sądowy, często dostaje dokumenty. Listonosz wiedział jak jego w domu nie ma, to ja jestem u siebie. Czy na odwrót, jest jakaś paczka a mnie nie było, chłop zostawi u rodziców. Nasz listonosz jest spoko człowiekiem. Tym bardziej że facet ma teren wiosek a ja mieszkam na wsi. Listonosz kiedyś powiedział, że pies moich rodziców to jedyny w swoim rodzaju. Na jego widok zawsze się cieszy i wpuszcza bez problemu a podwórko. Inne psy nie są już tak łaskawe.
Teraz jakiś typ zostawia awizo. Do odebrania jest w sklepie, w którym pracuje jedna z największych plotkarek, gdzie może nie mieć skrupułów. Inna bajka. Wodociągi też korzystają z ich usług. Jak się okazało list był kilka dni w sklepie, z fakturą do zapłaty. Zero awizo, nic. Koleś stwierdził że mnie nie było w domu a awizo do skrzynki dał. Zrobiłem borutę bo tego dnia byłem cały dzień w domu. Awizo może wrzucił do skrzynki, ale nie do mojej. Pocztowcy mają większe zaufanie niż jakieś typy z ulicy. Co wygrywa w tym wypadku, ekonomia, prawa rynku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2014 o 9:33
...makrela
wtf???
Heh od 1 stycznia odbiory listów (awizo) z np sądu są realizowane w b. głupich miejscach bez jakichkolwiek oznaczeń poczty. Kumpel ostatnio odbierał wezwanie w budce z artykułami motoryzacyjnymi.
Rozumiem taniej,prawa runku itp. Mój ojciec jako przysięgły sądowy, często dostaje dokumenty. Listonosz wiedział jak jego w domu nie ma, to ja jestem u siebie. Czy na odwrót, jest jakaś paczka a mnie nie było, chłop zostawi u rodziców. Nasz listonosz jest spoko człowiekiem. Tym bardziej że facet ma teren wiosek a ja mieszkam na wsi. Listonosz kiedyś powiedział, że pies moich rodziców to jedyny w swoim rodzaju. Na jego widok zawsze się cieszy i wpuszcza bez problemu a podwórko. Inne psy nie są już tak łaskawe.
Teraz jakiś typ zostawia awizo. Do odebrania jest w sklepie, w którym pracuje jedna z największych plotkarek, gdzie może nie mieć skrupułów. Inna bajka. Wodociągi też korzystają z ich usług. Jak się okazało list był kilka dni w sklepie, z fakturą do zapłaty. Zero awizo, nic. Koleś stwierdził że mnie nie było w domu a awizo do skrzynki dał. Zrobiłem borutę bo tego dnia byłem cały dzień w domu. Awizo może wrzucił do skrzynki, ale nie do mojej. Pocztowcy mają większe zaufanie niż jakieś typy z ulicy. Co wygrywa w tym wypadku, ekonomia, prawa rynku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2014 o 9:33
Zamknij się, lewaku. Wolny rynek jest najlepszym wynalazkiem liberalnej prawicy. Jak możesz mówić, że się nie sprawdza? Znajdę cię i zmasakruję.
Pewnie za pół roku wyjdzie jaka łapówa na to poszła. Wiwat Tusk!
Aaaa było było, ale to chyba nic ważnego bo przyszło razem z płotkami...
Mam się śmiać czy płakać?