to przez tych zboczeńców z Watykanu w długich sukienkach. Oni do obrzydzenia gadają o cipkach i facetom się odechciewa. W GB jest księży mało, wiec chłopaki walą śmiało
W tym sęk, że nie serio.
Matematyka się kłania, lub czytanie ze zrozumieniem...
Nie 2 razy więcej tylko 60% więcej.
Gwoli ścisłości.Nie znaczy to, że w Polsce rodzi się 100 dzieci polek a w WB 160.
Chodzi o to, że u nas polka rodzi 1 dziecko a w WB 1,6 (bzdura ale taka jest statystyka). A dokładniej u nas rodzi 1,3 dziecka a w WB 2,13 dziecka.
Niuniek, skoro w Polsce kobieta rodzi przeciętnie 1 dziecko (zaokrąglając), a w brytani średnio 2 dzieci (też zaokrąglając), to rodzi ich dwukrotnie więcej na wyspach.
Nie utrudniajmy sobie bardziej życia niż musimy.
Serio? Nie trzeba być ekspertem żeby to wiedzieć. Pomijając wynagrodzenie w tym kraju matke traktuje się jak szmate, kur*e i wszystko co najgorsze. Z czego utrzymać dziecko?
W Niemczech dzietność kobiet jest identyczna jak w Polsce i utrzymuje się na aktualnym poziomie już od lat '70 XX wieku. W Polsce spadła poniżej progu zastępowalności pokoleń dopiero w 1989 roku.
Kolejny sukces naszego państwa. Nasz innowacyjny przemysł robi lepsze prezerwatywy niż w Wielkiej Brytanii. Brawo! Czekamy na jeszcze! W czym okażemy się lepsi niż zachód?
U nas są wysoki podatki, zus, nfz, vat, akcyza itd. to nie ma się co dziwić że mało z pensji brutto zostaje, powinna być tylko dziesięcina albo tylko podatek od nieruchomości i brak dochodowego, ale na państwo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2014 o 16:27
Wiecie dlaczego tyle rodzą? Bo są to nieroby, które żyją z płodzenia dzieci. Wcale to nie jest szczęśliwa, 6 osobowa rodzinka na przedmieściach niczym z reklam ubezpieczeń, ale patologiczne środowisko nie gorzej niż w Polsce. Tylko oni za to, że egzystują (a nie żyją i wychowują przyszłe pokolenie) dostają od państwa zasiłki i dlatego Anglicy słusznie się burzą, że polactwo żeruje na ich budżecie.
I tak jest nas za dużo, nie ma pracy i mieszkać a wy chcecie się mnożyć? To czym się różnicie od ciapaków? gdyby nas było ze 20 mln to gwarantuję że byłoby u nas bogato i dobrze. Kanadyjczyków jest ze 42 mnl w olbrzymim kraju i nie płaczą że ich mało. W estoni jest teraz dobrobyt i poprawa gospodarcza jest ich 1,5 mln- mają przy tym co prawda mały kraj ,ale wystarczy.
Głupoty gadasz. Nie ważne ilu jest ludzi, bo praca i tak się znajdzie. Skoro jest dwa razy więcej ludzi, to trzeba dostarczyć im dwa razy więcej produktów. Koło się zamyka. To wszystko zależy tylko i wyłącznie od prowadzonej polityki. Polityka Polski jest prowadzona źle. Przez wszystkich polityków i partie.
Logon jak na razie widzę coś odwrotnego. Im mniej ludzi tym lepszy dobrobyt. Tak jak wspomniałem. Estonia , Kanada a teraz dorzucę Norwegię- 5 mln, Szwecję około 6,5 mln i Finlandię z 4.5 mln. Czyli cała Skandynawia ma z 2 razy mnie ludzi niż w Polsce. Chiny się rozwinęły dzięki polityce jednego dziecka nie masz teraz 3 miliardów chińczyków z czego 2,5 pewnie by padało z głodu . Ale ty nadal wiesz swoje. Przenieśmy się teraz gdzie " luda nie brakuje" Indie , pakistan , bangladesz , kraje arabskie , afryka. No naprawdę tam jest luksusowo a dzieci są kochane ,każde z osobna po równo. Nie ma co . Polska naprawdę jak ma te 40 mln ludzi to.. STARCZY!!!! I mieniu dobra Polaków. Rozumiem rodziny z dwojgiem, trojgiem dzieci. Ale ci co mają po 10 powinni być sterylizowani a kobieta taka jeszcze na porodówce!!! Nie mam zamiaru po studiach zarabiać 1200 zł ,bo ktoś namnożył tyle gęb bo nie wie co to prezerwatywa. Tym bardziej że studenci wyjeżdżają a socjale i to całkiem sporo idą na wielodzietne patologie. Tak mówię jasno- patologie. Nie myślisz chyba że ,jedno czy dwoje dzieci mądralo nie jest bardziej kochane od tych ludzisk co mają więcej dzieciaków. Oczywiście ze są ,bo zawsze więcej miłości się wleje w jedynaka czy dwójkę czy nawet tę trojkę dzieci( chociaż tu zaczynają się niesprawiedliwości miłości rodzicielskiej) niż tam gdzie każdy nowy dzieciak to niechciana gęba do żywienia. A ja nie mam zamiaru płacić wyższych podatków na te wasze prorodzinne polityki bo ktoś nie wie co to prezerwatywa!!! Nie mowie by nikt nie miał dzieci, bo wiadomo do czego to by doprowadziło .Ale z umiarem , z umiarem. Nikogo nie mogę do niczego zmuszać to proste ,ale jak się ludzie będą mnożyć jak króliki i kraj będzie się staczał to ja po prostu wyjadę i nie będę uczestniczył w tym szalonym procederze.Cytuję twoje słowa"Nie ważne ilu jest ludzi, bo praca i tak się znajdzie. Skoro jest dwa razy więcej ludzi, to trzeba dostarczyć im dwa razy więcej produktów" Dziwne ze twoja teoria się nie sprawdź tam gdzie ludzi jak piasku na sacharze czyli kraje 3 świata które wymieniłem ( oprócz Chin bo już to nie trzeci świat) Ale pewnie strzelisz tekst ze Indie i gospodarka idzie w górę. Ciekawe ciekawe . Może wedle statystyk możliwe ,ale obywatele żyją tam poniżej godności ludzkiej śpiąc na ulicy , w kartonowym pudle. Im więcej będzie ludzi na świecie ,tym mniejsza będzie wartość człowieka . Ty logon w 7 miliardowym świecie jesteś pikselem tak jak ja czy każdy inny. Czy świat by zapłakał gdyby ubyło jednego człowieka? Oprócz naszych bliskich NIKT . Dlatego uważam że nasz glob ziemski powinien mieć maksimum 3 mld ludzi i kontrolowaną politykę urodzeń bardzo suerową i ściśle pzredstrzeganą.
Ta,mówcie że to wina braku pieniędzy(to pewnie też).Po prostu nastąpiło upodlenie moralne.Nikt nie rodzi dzieci,bo to wymaga zaangażowania,dania czegoś z siebie.Niestety teraz młodzież(jestem gimbusem!) woli przelecieć pannę,nie zawierać małżeństwa,a co mówić o dziecku.I proszę mi tu nie mówić o
Chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze. Jeśli ich się nie ma, to nie chcą dzieci bo ich po prostu na to nie stać.
Przecież młodzież zawsze chciała się pieprzyć. Tak było zawsze i tak będzie zawsze. Teraz tylko jest to bardziej uwidocznione za sprawą mediów.
Wielka Brytania tak jak cały Zachód dorobiła się dobrobytu na kapitalizmie, którego Polska nigdy nie miała. Czas to zmienić. Wprowadźmy w Polsce prawdziwy kapitalizm, a szybko dogonimy socjalistyczną dziś Europę.
Wierzysz, że tutaj da się cokolwiek zmienić? Elita tego kraju już dawno wyjechała. Został głównie plebs, który uważa, że "mu się od państwa należy". Nie ma szans na wprowadzenie wolnego rynku w Polsce bo ludzie są zbyt ogłupieni.
Avron został plebs???? Byles w UK ? Tu jest qwa plebs prawdziwy i degrengolada spoleczenstwa polskiego. Obraz nedzy i rozpaczy Polakow. Tu gdzie mieszkam 90% Polakow (a jest ich mnostwo) to menelstwo rugajace sie non stop na ulicach z reklamowkami browarow. Wiesz co? Kiedys mi mowili, ze w Polsce jest bezpieczniej bo najgorszy margines wyjechal. Nie wierzylem, ale to co tu zobaczyl przeszlo najgorsze wyobrazenia. Recydywa, menelia, alkoholicy, nieroby, dno. Jak ktos robi syf w metrze,busie to niemal zawsze Polak.
Po raz kolejny eksperci udowodnili to co ludzie wiedzą już od dawna. Z obecnymi naukowcami jest niestety podobnie. Jak śpiewał Kazik Staszewski - ten świat dąży do zagłady swej aż miło !
Ogólnie jest prawdą, że u nas nie ma możliwości do zakładania rodzin (też do egzystencji), bo raz mamy koszty życia większe od zarobków (chodzi o podatki i składki ), urlopy po, którym można żegnać się z fuchą i system prawny i pomoc społeczna to też kpina, mają limity (jak w ZUS i NFZ). Dlatego młodzi lecą tam, ponieważ mają lepsze perspektywy na życie. Podsumowując niech rząd nas tak dalej nas rżnie, za jakieś 30 lat możemy mówić o kompletnej zapaści demograficznej i braku "ubóstwa".
Badania mówią też, że Polki które wyjeżdzają do pracy do UK są 4-krotnie bardziej rozwiązłe niżeli były w Polsce. Związane jest to z inną kulturą do jakiej trafiają, nie ma kontroli społecznej ze strony bliskich, starają się jakoś dostosować, nie do końca czasami mogą, co zakrawa o demoralizację.
to przez tych zboczeńców z Watykanu w długich sukienkach. Oni do obrzydzenia gadają o cipkach i facetom się odechciewa. W GB jest księży mało, wiec chłopaki walą śmiało
Że what?
you are retarded, go shoot yourself
Nie, serio?
No ba!
W tym sęk, że nie serio.
Matematyka się kłania, lub czytanie ze zrozumieniem...
Nie 2 razy więcej tylko 60% więcej.
Gwoli ścisłości.Nie znaczy to, że w Polsce rodzi się 100 dzieci polek a w WB 160.
Chodzi o to, że u nas polka rodzi 1 dziecko a w WB 1,6 (bzdura ale taka jest statystyka). A dokładniej u nas rodzi 1,3 dziecka a w WB 2,13 dziecka.
Niuniek, skoro w Polsce kobieta rodzi przeciętnie 1 dziecko (zaokrąglając), a w brytani średnio 2 dzieci (też zaokrąglając), to rodzi ich dwukrotnie więcej na wyspach.
Nie utrudniajmy sobie bardziej życia niż musimy.
Nie zaokrąglaj. Tylko policz. 60% więcej to nie 100% więcej...
Serio? Nie trzeba być ekspertem żeby to wiedzieć. Pomijając wynagrodzenie w tym kraju matke traktuje się jak szmate, kur*e i wszystko co najgorsze. Z czego utrzymać dziecko?
Serio, serio!
W Niemczech dzietność kobiet jest identyczna jak w Polsce i utrzymuje się na aktualnym poziomie już od lat '70 XX wieku. W Polsce spadła poniżej progu zastępowalności pokoleń dopiero w 1989 roku.
A widziałeś niemieckie kobiety? Dlatego tam mało dzieci. A w Polsce to warunko finansowe.
w Anglii Polityk i Kosciol trzmy sie daleko od moich spraw rodzinnych
Kolejny sukces naszego państwa. Nasz innowacyjny przemysł robi lepsze prezerwatywy niż w Wielkiej Brytanii. Brawo! Czekamy na jeszcze! W czym okażemy się lepsi niż zachód?
A moze dlatego ze chca zeby dzieci mialy jakies "pozadne" obywatelstwo ?
U nas są wysoki podatki, zus, nfz, vat, akcyza itd. to nie ma się co dziwić że mało z pensji brutto zostaje, powinna być tylko dziesięcina albo tylko podatek od nieruchomości i brak dochodowego, ale na państwo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2014 o 16:27
hmmm... W Wielkiej Brytanii jest więcej murzynów.
Wiecie dlaczego tyle rodzą? Bo są to nieroby, które żyją z płodzenia dzieci. Wcale to nie jest szczęśliwa, 6 osobowa rodzinka na przedmieściach niczym z reklam ubezpieczeń, ale patologiczne środowisko nie gorzej niż w Polsce. Tylko oni za to, że egzystują (a nie żyją i wychowują przyszłe pokolenie) dostają od państwa zasiłki i dlatego Anglicy słusznie się burzą, że polactwo żeruje na ich budżecie.
I tak jest nas za dużo, nie ma pracy i mieszkać a wy chcecie się mnożyć? To czym się różnicie od ciapaków? gdyby nas było ze 20 mln to gwarantuję że byłoby u nas bogato i dobrze. Kanadyjczyków jest ze 42 mnl w olbrzymim kraju i nie płaczą że ich mało. W estoni jest teraz dobrobyt i poprawa gospodarcza jest ich 1,5 mln- mają przy tym co prawda mały kraj ,ale wystarczy.
Głupoty gadasz. Nie ważne ilu jest ludzi, bo praca i tak się znajdzie. Skoro jest dwa razy więcej ludzi, to trzeba dostarczyć im dwa razy więcej produktów. Koło się zamyka. To wszystko zależy tylko i wyłącznie od prowadzonej polityki. Polityka Polski jest prowadzona źle. Przez wszystkich polityków i partie.
Logon jak na razie widzę coś odwrotnego. Im mniej ludzi tym lepszy dobrobyt. Tak jak wspomniałem. Estonia , Kanada a teraz dorzucę Norwegię- 5 mln, Szwecję około 6,5 mln i Finlandię z 4.5 mln. Czyli cała Skandynawia ma z 2 razy mnie ludzi niż w Polsce. Chiny się rozwinęły dzięki polityce jednego dziecka nie masz teraz 3 miliardów chińczyków z czego 2,5 pewnie by padało z głodu . Ale ty nadal wiesz swoje. Przenieśmy się teraz gdzie " luda nie brakuje" Indie , pakistan , bangladesz , kraje arabskie , afryka. No naprawdę tam jest luksusowo a dzieci są kochane ,każde z osobna po równo. Nie ma co . Polska naprawdę jak ma te 40 mln ludzi to.. STARCZY!!!! I mieniu dobra Polaków. Rozumiem rodziny z dwojgiem, trojgiem dzieci. Ale ci co mają po 10 powinni być sterylizowani a kobieta taka jeszcze na porodówce!!! Nie mam zamiaru po studiach zarabiać 1200 zł ,bo ktoś namnożył tyle gęb bo nie wie co to prezerwatywa. Tym bardziej że studenci wyjeżdżają a socjale i to całkiem sporo idą na wielodzietne patologie. Tak mówię jasno- patologie. Nie myślisz chyba że ,jedno czy dwoje dzieci mądralo nie jest bardziej kochane od tych ludzisk co mają więcej dzieciaków. Oczywiście ze są ,bo zawsze więcej miłości się wleje w jedynaka czy dwójkę czy nawet tę trojkę dzieci( chociaż tu zaczynają się niesprawiedliwości miłości rodzicielskiej) niż tam gdzie każdy nowy dzieciak to niechciana gęba do żywienia. A ja nie mam zamiaru płacić wyższych podatków na te wasze prorodzinne polityki bo ktoś nie wie co to prezerwatywa!!! Nie mowie by nikt nie miał dzieci, bo wiadomo do czego to by doprowadziło .Ale z umiarem , z umiarem. Nikogo nie mogę do niczego zmuszać to proste ,ale jak się ludzie będą mnożyć jak króliki i kraj będzie się staczał to ja po prostu wyjadę i nie będę uczestniczył w tym szalonym procederze.Cytuję twoje słowa"Nie ważne ilu jest ludzi, bo praca i tak się znajdzie. Skoro jest dwa razy więcej ludzi, to trzeba dostarczyć im dwa razy więcej produktów" Dziwne ze twoja teoria się nie sprawdź tam gdzie ludzi jak piasku na sacharze czyli kraje 3 świata które wymieniłem ( oprócz Chin bo już to nie trzeci świat) Ale pewnie strzelisz tekst ze Indie i gospodarka idzie w górę. Ciekawe ciekawe . Może wedle statystyk możliwe ,ale obywatele żyją tam poniżej godności ludzkiej śpiąc na ulicy , w kartonowym pudle. Im więcej będzie ludzi na świecie ,tym mniejsza będzie wartość człowieka . Ty logon w 7 miliardowym świecie jesteś pikselem tak jak ja czy każdy inny. Czy świat by zapłakał gdyby ubyło jednego człowieka? Oprócz naszych bliskich NIKT . Dlatego uważam że nasz glob ziemski powinien mieć maksimum 3 mld ludzi i kontrolowaną politykę urodzeń bardzo suerową i ściśle pzredstrzeganą.
Ta,mówcie że to wina braku pieniędzy(to pewnie też).Po prostu nastąpiło upodlenie moralne.Nikt nie rodzi dzieci,bo to wymaga zaangażowania,dania czegoś z siebie.Niestety teraz młodzież(jestem gimbusem!) woli przelecieć pannę,nie zawierać małżeństwa,a co mówić o dziecku.I proszę mi tu nie mówić o
Chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze. Jeśli ich się nie ma, to nie chcą dzieci bo ich po prostu na to nie stać.
Przecież młodzież zawsze chciała się pieprzyć. Tak było zawsze i tak będzie zawsze. Teraz tylko jest to bardziej uwidocznione za sprawą mediów.
Wielka Brytania tak jak cały Zachód dorobiła się dobrobytu na kapitalizmie, którego Polska nigdy nie miała. Czas to zmienić. Wprowadźmy w Polsce prawdziwy kapitalizm, a szybko dogonimy socjalistyczną dziś Europę.
Wierzysz, że tutaj da się cokolwiek zmienić? Elita tego kraju już dawno wyjechała. Został głównie plebs, który uważa, że "mu się od państwa należy". Nie ma szans na wprowadzenie wolnego rynku w Polsce bo ludzie są zbyt ogłupieni.
Avron został plebs???? Byles w UK ? Tu jest qwa plebs prawdziwy i degrengolada spoleczenstwa polskiego. Obraz nedzy i rozpaczy Polakow. Tu gdzie mieszkam 90% Polakow (a jest ich mnostwo) to menelstwo rugajace sie non stop na ulicach z reklamowkami browarow. Wiesz co? Kiedys mi mowili, ze w Polsce jest bezpieczniej bo najgorszy margines wyjechal. Nie wierzylem, ale to co tu zobaczyl przeszlo najgorsze wyobrazenia. Recydywa, menelia, alkoholicy, nieroby, dno. Jak ktos robi syf w metrze,busie to niemal zawsze Polak.
No i pomimo bariery językowej i kulturowej i tak rodzą 2 razy więcej w Anglii.
Bo to kursy?
Bariery, które je powstrzymują? Może po prostu na wyspy lecą głównie takie kobiety, które łatwo zachodzą w ciążę.
Ta bariera nazywa się Platforma Obywatelska
Taka sytuacja.
Po raz kolejny eksperci udowodnili to co ludzie wiedzą już od dawna. Z obecnymi naukowcami jest niestety podobnie. Jak śpiewał Kazik Staszewski - ten świat dąży do zagłady swej aż miło !
Co by nie mówić jest w tym prawda. Głową barierą jest Polska i panujący w niej ustrój debilokracji.
Mimo to Tusk dalej zastanawia się dlaczego tak jest, a Bieńkowska mu na to, że taki tam mają klimat.
Ogólnie jest prawdą, że u nas nie ma możliwości do zakładania rodzin (też do egzystencji), bo raz mamy koszty życia większe od zarobków (chodzi o podatki i składki ), urlopy po, którym można żegnać się z fuchą i system prawny i pomoc społeczna to też kpina, mają limity (jak w ZUS i NFZ). Dlatego młodzi lecą tam, ponieważ mają lepsze perspektywy na życie. Podsumowując niech rząd nas tak dalej nas rżnie, za jakieś 30 lat możemy mówić o kompletnej zapaści demograficznej i braku "ubóstwa".
za malo placa za robienie dzieci . tu placa duzo wiec sie mnoza jak króliki :/
o tym wie każda matka (prawie) a oni ekspertów potrzebowali, to jest żałosne, zmarnowane pieniądze. "nasz" świat jest inny niż tych z góry, niestety
Badania mówią też, że Polki które wyjeżdzają do pracy do UK są 4-krotnie bardziej rozwiązłe niżeli były w Polsce. Związane jest to z inną kulturą do jakiej trafiają, nie ma kontroli społecznej ze strony bliskich, starają się jakoś dostosować, nie do końca czasami mogą, co zakrawa o demoralizację.
geniusze! ciekawe ile zajęło im czasu dojście do takich wniosków :D