Przygarnij psy i daj je znajomym w prezencie. A nie... Poczekaj, inne demotywatory mówią, żeby nie dawać zwiarząd w prezencie. No ale przecież są takie słodkie. Zmuśmy ludzi do przygarnięcia psów. Co z tego jeśli nie mają warunków do ich utrzymania.
Głupie są takie demotywatory, bo jak ktoś z pewnych względów nie może mieć psa (długo pracuje, nie stać go, ma alergie), to nie może sobie przynajmniej pooglądać zdjęć i pozachwycać się ładnymi psiakami? Z drugiej strony, jak ktoś lubi pojęczeć "ojejjuuniu" i inne "awww" nad szczeniakami, a potem się zdziwić, że z puchatej kulki wyrosło wielkie "bydlę", to też lepiej, jak nie pędzi natychmiast do schroniska, tylko siedzi przed kompem.
no właśnie. A ja mam już psa i kota i kolejnego psa mieć nie mogę... czy to znaczy że nie mogę sobie popatrzec na fotki słodkich kotków i piesków? Bez przesady.
Dorota Rabczewska jest śliczna co nie znaczy że chciałbym taką jędze mieć w domu.
śliczna? Hahaha, z której strony?
Przygarnij psy i daj je znajomym w prezencie. A nie... Poczekaj, inne demotywatory mówią, żeby nie dawać zwiarząd w prezencie. No ale przecież są takie słodkie. Zmuśmy ludzi do przygarnięcia psów. Co z tego jeśli nie mają warunków do ich utrzymania.
Nie mogę mieć psa.
Ponieważ mam już dwa koty.
I co z tego? Ja mam też dwa koty. I dwa psy.
Głupie są takie demotywatory, bo jak ktoś z pewnych względów nie może mieć psa (długo pracuje, nie stać go, ma alergie), to nie może sobie przynajmniej pooglądać zdjęć i pozachwycać się ładnymi psiakami? Z drugiej strony, jak ktoś lubi pojęczeć "ojejjuuniu" i inne "awww" nad szczeniakami, a potem się zdziwić, że z puchatej kulki wyrosło wielkie "bydlę", to też lepiej, jak nie pędzi natychmiast do schroniska, tylko siedzi przed kompem.
no właśnie. A ja mam już psa i kota i kolejnego psa mieć nie mogę... czy to znaczy że nie mogę sobie popatrzec na fotki słodkich kotków i piesków? Bez przesady.
Główna i tak już dawno utonęła w śmieciach, szczeniaczki nie są najgorsze w tym zalewie gówna dla tępych nastolatków :)
Uh... I jeszcze ten diaboliczny kocyk w choinki!
ten po lewej stronie mnie lekko przeraża...
w schronisku raczej takich nie ma
pierwsze co pomyślałam, nie widząc jeszcze podpisu.. "ale brzydkie"
Świetne stwory. Jak żywcem wyjęte z jakiegoś horroru:)
To, że uważam coś za śliczne nie znaczy, że chcę/mogę to mieć w domu.
Już to zrobiłam.. 16 lat temu :)