Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
491 643
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar MyslPatriotycznaPL
+18 / 20

Ciekawy demotywator, poruszający bardzo dyskusyjny temat. Czy pieniądze szczęścia nie dają? Skoro tak, to dlaczego mamy tam wielu multimilionerów, ludzie tak gonią za monetą? Nie jest to zjawisko znane wyłącznie z Naszych czasów. Od wieków pieniądze stanowiły wyznacznik celu, którym kierowali się ludzie. Pieniądze rządzą światem. Do samej autorki chciałbym napisać kilka słów. To czy będziesz szczęśliwa z drugą osobą również uwarunkowane jest pieniędzmi. Naturalnie, prawdziwej bliskości, czułości nie kupisz, bo jeżeli za to zapłacisz będzie to sztuczne. I tak oto poznaje się dwoje ludzi, miłość wisi w powietrzu, szczęściu i namiętności nie ma granic. Mija miesiąc, drugi, trzeci, a potem mija pół roku. Wchodzą pierwsze nieporozumienia, feromony przestają działać, powstaje moment krytyczny, oznaczający być lub nie być. Nie da się ukryć, że w tym wszystkim pieniądze również odgrywają swoją rolę. Bo nawet jeżeli mało majętny facet pozna zamożną kobietę i będzie przez nią "sponsorowany" to wszystko jest do czasu. Oczywiście on może starać się, pracować. Ale co jeżeli dziewczyna ma ustawionych rodziców, zarabia powyżej 5000PLN, a partner ledwo wyrabia z najniższą krajową? Trochę to kontrastuje. Ludzie często dobierają się poprzez pryzmat statusu. I tutaj chciałbym zaznaczyć pewną skromną uwagę. Nieważne z jakiej pozycji startujesz, ważne jak kończysz bieg. Zatem nie wolno dyskryminować ludzi z mało zamożnych rodzin, i to o nich chciałbym napisać teraz kilka słów. Osoba, która dorastała w niedostatku oprócz pragnienia bycia potrzebnym i kochanym ma też swoje ambicje, również te związane z pieniędzmi. Nie można ich jej odbierać, szczególnie jeżeli dąży do ich zdobycia. Kariera pochłania wiele czasu. Ale za to przynosi konkretne rezultaty. Osobiście uważam, że bardzo miło byłoby móc przejechać się wymarzonym samochodem, niekoniecznie prosto z salonu. Może być z drugiej ręki, ale za to o wspaniałych osiągach, wyjechać na zagraniczny urlop do ciepłych krajów, czy nawet poszaleć nad Naszym Bałtykiem. Miło jest również obdarowywać przyjaciół, czy znajomych, by wyrównać bilans z przeszłości. Nie wyobrażam sobie nie zrewanżować się komuś, kto był wobec mnie szczodry, a ja z racji marnego bytu nie mogłem mu się równomiernie zrewanżować. Pieniądze zapewniają poczucie bezpieczeństwa, bo na nich stoi cały świat. To zależy jeszcze jakie kto lubi życie. Niektórym wystarczy kawalerka z ukochaną osobą i pensja pt "wystarcza". Inni mają wyższe ambicje, pragną posiadać wille z basenami, wozić się drogimi autami, to są ich wybory. Nie należy tu nikogo oceniać. Jeżeli ktoś swoje życie skoncentrował na gromadzeniu majątku - to jego wybór. Być może to sprawiało mu szczęście. Samotnym nikt być nie lubi, coś kiedyś o tym Rysiek Riedel z Dżemu zaśpiewał. Ale żyć na ciągłym deficycie pieniężnym jest bardzo ciężko i żenująco. Kiedy jest się młodym i zdrowym trzeba zatroszczyć się o byt, by na starość móc w spokoju oddać się korzystaniu z życia, może nawet u boku ukochanej osoby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SzpiegDonPedro
+7 / 7

Kubus, ja wchodzę, jeśli ktoś ma coś mądrego do przekazania.
MyslPatriotycznaPL, zgadzam się. Niestety niektórzy, chyba by podkreślić swój nonkonformizm, na siłę starają się deprecjonować wartość pieniędzy, które jednak są niezbędne do godnego życia. Może chcą sobie zrekompensować brak pieniędzy, twierdząc, że bogaty oznacza nieszczęśliwy. Jak jest w rzeczywistości, każdy widzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
+6 / 6

@kubusss69 Myślę, że szanujący się użytkownik Demotywatorów koncentruje się na wartościowych treściach, płynących zarówno z samych demotów, jak i komentarzy pod nimi. Co do wylewności mojej wypowiedzi - starałem się jak najszczerzej przedstawiać swoją opinię w temacie, co wiązało się z poruszeniem paru ważnych aspektów, a ja lubię przytaczać konkretne przykłady, więc skoro Ty nie szukasz rozprawki to idź na Kwejka, tam mniej czytania.

@ SzpiegDonPedro Dziękuję za akredytację wypowiedzi. Myślę, że sama miłość w dobie XXI wieku to za mało. Być może nie zakochałem się jeszcze nigdy na zabój, niemniej i tak uważam, że pieniądze są w stanie zaspokoić wiele potrzeb, mojej kobiety również. Innymi słowy. By godni żyć, musi zgadzać się kwit.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2014 o 14:24

avatar kubusss69
-1 / 3

MyślPatriotyczna. Ależ ja oczywiście zgadzam się, że można wyrażać swoje przemyślenia, dzielić się uwagami i spostrzeżeniami z innymi użytkownikami forów publicznych. Jednak to nie zajęcia z polonistyki i akurat czytając Twoje wypracowanie pełne nieprzewidywalności i zwrotów akcji, samoczynnie nasuwa się myśl: po co pisać 50 identycznych zdań skoro cały sens i treść można zawrzeć w pięciu? Zapoznając się z czyimś światopoglądem liczę przede wszystkim na konkrety wyrażające idee, przemyślenia, poglądy i koncepcje autora.
Wracając do meritum lepiej krótko, zwięźle i na temat, gdyż nikt nie lubi dłużyzn i "masła maślanego".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dirkuu
+2 / 2

kubusss69: Ja lubię, miło mi się czytało komentarz MyśliPatriotycznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
+2 / 2

@kubusss69 Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć, ale jesteś jedyną osobą, która eskaluje tutaj napięte sytuacje. Mój komentarz spotkał się z aprobatą, a Ty starasz się obalić jego wartość. Czyżbyś był osobą o niespełnionej ambicji? Mój styl opiera się o drobiazgowość i ujmowanie całości w obszerniejszej formie niż 5 zdań. Nieco przesadziłeś tu z tymi nieprzewidywalnościami i zwrotami akcji, bo to nie amerykańskie kino. Starałem się zawrzeć w niej sprawy istotne, rozpisując ich treść, w taki sposób, by nie budziło to żadnych wątpliwości. Jeżeli masz problem z akceptacją moich słów zjedz snickersa i pociągnij lufę z piersiówki na odprężenie, bo napinasz tu jak mało kto.

@Dirkuu Dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hermenegilda2468
0 / 0

Trochę czytania , ale ładnie to ująłeś MyślPatriotycznaPL :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2014 o 19:52

avatar ~vnem
0 / 0

Żeś się rozpisał chłopie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szwarcenator
0 / 0

@SzpiegDonPedro - wiele badań i doświadczeń ludzi bogatych pokazuje, że bogactwo szczęścia nie daje... Dają pozór szczęścia, bo na wszystko możesz sobie pozwolić, ale tak naprawdę żaden bogacz nie jest usatysfakcjonowany życiem. Do szczęścia niewiele potrzeba...pieniądze to ostatnia rzecz po jaką trzeba dążyć, żeby być szczęśliwym....tylko tak, wszyscy gonią za kasą, bo tak się ludziom wmawia, że to jest wyznacznik szczęścia...ile zer masz na koncie. Demot pierwsza klasa!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~baluciarzldz
+3 / 3

tak jest i zakochana para bedzie zyla miloscia bvardzo ciekawe:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
+2 / 4

Miłość pozwala przetrwać trudne chwile. Biedacy z reguły mają wiele miłości, więc też wiele dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
+1 / 5

@ThomasHewitt Zaszokowałeś mnie ostatnim zdaniem. Wedle mojej opinii nie ma nic gorszego na tym świecie niż biedna rodzina posiadająca gromadkę dzieci. Czy ludzie są naprawdę tak głupi, ślepi i naiwni, nie zdając sobie sprawy jakie konsekwencje niesie za sobą założenie wielodzietnej rodziny przy mocno ograniczonych zasobach pieniężnych? Nie wspomnę już tutaj nawet o czasach szkolnych, kiedy to konieczny będzie zakup podręczników. A towarzystwo? Dzieci potrafią być straszone. Każdy z komórką, może nawet nie iPhone'm, komputer + internet to podstawa i parę innych rzeczy. A ubiór? W mało zamożnych wielodzietnych rodzinach często nie wystarcza na pokrycie potrzeb związanych z zakupem żywności, a co dopiero odzieży. Wielką krzywdę wyrządzą swoim dzieciom ci, którzy uważają, że "jakoś to będzie". Nie, nie będzie. Będzie bieda, długi, zszargane nerwy swoje i dzieci, brak akceptacji otoczenia i komornik na karku w perspektywie. To nie wyolbrzymiane, to po prostu Polska bez fikcji. Nie można się łudzić czy oszukiwać, bo w krótkim czasie można się bardzo przejechać, a wtedy jak w znanym narodowym porzekadle "Mądry Polak po szkodzie". Najgorzej jednak jeżeli ta szkoda bazuje na dziecku, które może mieć później poważne problemy socjalizacyjne w najlepszym wypadku, w najgorszym zasili "szarą eminencję" ulic, czyli po prostu zdemoralizuje się, chcąc oderwać się od szarej codzienności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2014 o 14:24

T tomek78910
+1 / 3

@MyslPatriotycznaPL Pozwól, że poprę wypowiedź @ThomasHewitt. Ja również uważam, że miłość ważniejsza jest niż dobra materialne. Jakbym miał wybierać, wolałbym żyć biednie z innymi niż na bogato ale samotnie. Co do twoich argumentów to pojawia się w nich pewien dość szczególny błąd w rozumowaniu (przynajmniej z mojego punktu widzenia). Mianowicie piszesz, że dziecko z ubogiej rodziny narażone jest na szykany rówieśników z powodu choćby niemodnego/znoszonego ubrania. Ale czy to jest wina Jego rodziców? Nie. Winni są rodzice, którzy nie nauczyli swoich "pociech"(cudzysłów bo jak sam napisałeś dzieci często są balastem) szacunku dla drugiego człowieka. Zamiast tego wpoili mu system wartości opierający się na faworyzowaniu i gloryfikowaniu swojej własnej osoby. Jak myślisz? Kto byłby bardziej skory do pomocy innej osobie: dziecko z bogatszej rodziny czy to, które zamiast drogich zabawek dostało od rodziców miłość i zostało nauczone szacunku dla innych? Możesz napisać, że i z ubogich rodzin wychodzą różne patologie, ale to tylko dlatego, że rodzice często czują się nikim, czują wzrok każdej przypadkowej osoby na sobie i czują jej szyderczy śmiech i uwagi, co często prowadzi do załamania bo nikt nie chce ofiarować im pomocy, gdyż dla każdego liczy się tylko to co on może dostać od innych a nie to co może innym dać. Byłbym skłonny do postawienia tezy, że wszystkie te nieszczęścia jakie spotyka się na świecie mają swoje źródło właśnie w gloryfikacji pieniądza zamiast drugiej osoby. Obecnie ludzie zamknęli się dla innych. Czasami zastanawiam się, ile w obecnych czasach osób, byłoby gotowych np. w sobotę wyjść do pracy za darmo (np. gdy gmina nie ma pieniędzy) np. do udrożnienia rowów przy drodze, albo w ramach czynu społecznego za darmo utwardzić np jakąś boczną dróżkę aby ułatwić dojazd komuś. Zapewne 99,99% słysząc "za darmo", "czyn społeczny" nie słuchałoby by dalej. Ale niech ktoś mi powie. Co dałoby mu więcej szczęścia: wolne 2 weekendy czy radość dziecka sąsiadów, które wreszcie może wyjechać na normalną drogę i poszaleć na rowerze? Tak więc kończąc swój wywód, pragnę napisać, że w moim mniemaniu to nie bieda jest czymś złym ale bogactwo innych bo to ono jest źródłem nieszczęść jakie przypisuje się biedzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
0 / 2

@tomek78910 Po dokładnym zapoznaniu się z Twoją wypowiedzią nasunął mi się pewien wniosek, jesteśmy osobami o kompletnie innych światopoglądach. Ty stawiasz przede wszystkim na wartości rodzinne, naukę szacunku do innych, poczucie godności. Niestety Wisły kijem nie zawrócisz, a rozpatrywanie czy dzieciaki w szkole, szykanując biednego kolegę czy koleżankę postępują źle czy dobrze nie ma większego sensu, gdyż i tak to nic nie zmieni. Możemy tutaj debetować, co wolno a co nie, ale i tak każdego dnia jakieś dziecko w Naszym kraju spotka nieprzyjemna sytuacja w szkole, związana z jego sytuacją finansową. Najgorsze jest to, że młoda osoba bez zaplecza finansowego często czuje się wyobcowana, gorsza na tle rówieśników. Zgodzę się z Tobą co do faktu, że dziecko można "odpowiednio" wychować (ujmuję w cudzysłów, gdyż "odpowiednio" to jak wiemy pojęcie względne) ale przyjmiemy, że w oparciu o poszanowanie wobec innych. Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę, ale nadchodzi taki moment w życiu każdego człowieka, że zaczyna dojrzewać, zdanie rodziców mocno traci na wartości. To równia pochyła. Wystarczy, że ten grzeczny chłopiec, który pilnie uczył się przez całą podstawówkę i kawałek gimnazjum, znosił wszystkie oszczerstwa pod jego adresem wsiąknie w nieodpowiednie kręgi, demoralizacja wtedy gotowa. Nie można całe życie trzymać dziecka na smyczy, tu nie idź, tego nie wolno. Nagromadzone zakazy muszą znaleźć kiedyś ujście, a najlepszą do tego okazją jest młodzieńczy wiek. Nie chciałbym się tutaj rozpisywać na tematy wychowawcze, bo Ty się już tym zająłeś, niemniej to co przekażesz dziecku będzie się liczyło, ale w pewnym momencie to ono samo zacznie decydować. Wspominałeś o niedostatnim życiu i byciu w nim szczęśliwym. Wedle mojego światopoglądu brak dóbr materialnych, bądź niemożność dostatecznego ich zaspokojenia koliduje ze szczęściem. W przedstawionej sytuacji ja nie czułbym się szczęśliwie. Chyba postawiłbym na majętne życie, kosztem samotności. Zaprezentowaną przez Ciebie filozofię świetnie rozumiem, bo sam nie mam najlepiej, niemniej chciałbym zobaczyć jak to jest mieć to, czy tamto. Naturalnie ktoś krzyknie "to pracuj, zasuwaj na to". Ależ oczywiście, z tymże często prawdziwych pieniędzy doczekujemy się około średniego wieku życia i dalej, taka już kolej rzeczy. Ludzie zamknęli się na innych, bo Internet wypaczył relacje międzyludzkie, a rząd, pod pełną jurysdykcją Brukseli zrobił z Nas niewolników. Co do czynów społecznych, inaczej by ludzi zapatrywali się na taki pomysły widząc jak władza daje przykład. A jaki daje, wszyscy wiemy. Przeciętny Kowalski po tygodniu 12godzinnych zmian nie będzie zasuwał z łopatą przy drodze. Wyśpi się, z potem rozwali na kanapie przed telewizorem z browarem w ręku, bo na rower mu się będzie chciało wyjść. Smutna szara polska rzeczywistość, której ja chciałbym uniknąć. Aby żyć pełnią życia, realizować samego siebie i marzenia potrzebne są nakłady finansowe. Rodziny też kasztanami, szczawiem i mirabelami nie wyżywisz, więc trzeba pracować, kombinować i odnaleźć się w tej rzeczywistości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szwarcenator
0 / 0

@ThomasHewitt - pewnie a potem żyją w UK ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~abc13
+5 / 5

A jak nie mam ani jednego ani drugiego, to jaki jestem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KL89
+2 / 2

Ale to drugie może się pojawić, czasem nawet w momencie kiedy najmniej byś się tego spodziewał ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
+4 / 4

A jak nie mam żadnego z powyższych to co wtedy? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cd177
+3 / 3

Nie martw się :P nie jesteś sam :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
+3 / 3

W takiej sytuacji szorujesz do pracy, by ubrać się jak człowiek, a z pozostałymi pieniędzmi ruszasz na miasto, może poznasz ciekawą kobietę? Najgorzej jest trwać w marności i nie podejmować działań by z niej wyjść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2014 o 14:24

avatar LordX
0 / 4

Miłość też można kupić. Spójrzcie na wielu starych, obleśnych milionerów. Jak mówi powiedzenie: każda kobieta ma swoją cenę, wystarczy ją znać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drewni
-1 / 1

Taka jest prawda, może nie każda ale zdecydowana większość, nawet podświadomie. Zaraz nas tu zminusują, szczerze wolałbym być bogatym niż mieć to z obrazka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~alessso
+3 / 3

najprawdziwszy demotywator, oj demotywuje i to mocno:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bcbdf
+1 / 1

A jak nie mam ani jednego ani drugiego? Pozostaje tylko pracować i modlić się, żeby kiedyś cokolwiek z powyższego się spełniło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MrSzczepan2
0 / 2

W tych czasach nie jedna zgrywała by "zakochaną" za takie bajery ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem