Klub San Jose Sharks spełnił marzenie swojego ciężko chorego fana, 17-letniego Sama Tagesona i na jeden dzień podpisał z nim kontrakt. Tageson, który urodził się z zagrażającą jego życiu wadą serca, wziął udział w treningu i wyjechał z drużyną na lód
Przypominam, że pełnosprawni również mają marzenia a nie zawsze mają możliwość, aby je spełniać. Oni nikogo nie obchodzą, bo nie da się na nich zbudować ckliwej historii?
Ja nie jestem chory ale mój ulubiony klub na pewno nie spełni mojego marzenia, muszę chyba zachorować na coś powaznego to moze chociaż koszulkę mi podarują
Fajnie że są jeszcze ludzie o dobrym sercu. U nas obojętnie już przechodzi się koło człowieka leżącego na ziemi. ( nie,nie mówię o menelach w tym przypadku)
Przypominam, że pełnosprawni również mają marzenia a nie zawsze mają możliwość, aby je spełniać. Oni nikogo nie obchodzą, bo nie da się na nich zbudować ckliwej historii?
Pełnosprawny może spełnić marzenia jeżeli będzie ciężko trenował. :D
@fffffffffffffffffff niepełnosprawni też
Ja nie jestem chory ale mój ulubiony klub na pewno nie spełni mojego marzenia, muszę chyba zachorować na coś powaznego to moze chociaż koszulkę mi podarują
Fajnie że są jeszcze ludzie o dobrym sercu. U nas obojętnie już przechodzi się koło człowieka leżącego na ziemi. ( nie,nie mówię o menelach w tym przypadku)
Ciekawe jaka kwote miał do zarobienia na owym kontrakcie i ile w ten jeden dzien zarobil