To okropne, że bogate kraje są rozwalane przez muslimów, bo gdzie wyjedzie Polak, który tutaj nie ma szans na normalne życie. To co będzie? Kalifat i biedna Europa wschodnia?
Oprócz UK jest bardzo wiele krajów, gdzie chętnie przyjmowani są Polacy a standard życia jest wysoki. Np. Islandia. Muzułmanie w ogóle się nią nie interesują, a po Islandczykach właśnie najwięcej jest tam Polaków. Kiedyś dobre były też inne kraje skandynawskie, ale tam też powoli zaczyna się psuć. No i zostają też kraje azjatyckie, takie jak np. Japonia czy Korea Południowa. Jeżeli znasz dobrze język angielski to do Korei łatwo się dostaniesz, tam cały czas poszukują nauczycieli angielskiego i chętniej zatrudnia się obcokrajowców znających angielski niż Koreańczyków znających angielski. Ogólnie jest duuużo opcji, trzeba być tylko zaradnym życiowo. Szczerze, UK w tym momencie jest ostatnie na mojej liście "fajnych państw" ;)
A odpowiedź trzecia zapewne w tłumaczeniu brzmi tak jak pierwsza.
Dlaczego zadane pytanie jest po polsku a odpowiedzi po angielsku polsku i zapewne arabsku?
cos komus nie poszlo
DLaczego ostatnie słowa 3 wypowiedzi brzmią: "Allah Akbar" ?
To okropne, że bogate kraje są rozwalane przez muslimów, bo gdzie wyjedzie Polak, który tutaj nie ma szans na normalne życie. To co będzie? Kalifat i biedna Europa wschodnia?
Oprócz UK jest bardzo wiele krajów, gdzie chętnie przyjmowani są Polacy a standard życia jest wysoki. Np. Islandia. Muzułmanie w ogóle się nią nie interesują, a po Islandczykach właśnie najwięcej jest tam Polaków. Kiedyś dobre były też inne kraje skandynawskie, ale tam też powoli zaczyna się psuć. No i zostają też kraje azjatyckie, takie jak np. Japonia czy Korea Południowa. Jeżeli znasz dobrze język angielski to do Korei łatwo się dostaniesz, tam cały czas poszukują nauczycieli angielskiego i chętniej zatrudnia się obcokrajowców znających angielski niż Koreańczyków znających angielski. Ogólnie jest duuużo opcji, trzeba być tylko zaradnym życiowo. Szczerze, UK w tym momencie jest ostatnie na mojej liście "fajnych państw" ;)
No i znowu Polacy wypowiadają się na temat zjawiska, które ich nie dotyczy i przez najbliższe dekady dotyczyć na pewno nie będzie...
Te 30 % powiedziało "Nie To nie jest problem :D "
Jeśli 100% Brytyjczyków rozumie pytanie po polsku to mają naprawdę duży problem