Jak z panem Keplerem podpisano taką, a nie inną umowę to w czym jest problem. O odszkodowaniu decyduje sąd na podstawie różnych przesłanek, wiadomo, że często są to śmieszne kwoty, ale porównywanie odszkodowania, którego wysokość nie jest znana, do odprawy, która prawdopodobnie była już z góry ustalona w umowie jest nie na miejscu.
Wiem o co chodził autorowi demota, ale jednak trochę przykład nie na miejscu. Pretensje raczej trzeba mieć do podmiotu zawierającego umowę, niż do jakiś zasad sprawiedliwości.
Zgadzam się z Artrasem. Podpisano tak a nie inaczej to pieniądze się należały, nawet jeżeli efekty zawartej umowy okazały się niewystarczające. Dodatkowe pieniądze z odsetek za opóźnienie też tym bardziej. Pretensje można mieć tylko do osoby czy instytucji, która tak skonstruowała umowę a nie do tego Pana. Przeraża mnie marnotrawienie publicznych pieniędzy z kieszeni podatników - to środki, których defraudacja nigdy się nie skończy, istna rzeka, której koryto nigdy w tym państwie nie wyschnie.
Nic mi do tego ale została zawarta umowa i p. Kaplerowi się należało. Jedynie co można zrobić to prześwietlić osoby które tą umowę z p. Kaplerem podpisały. To że ministra mało na czym się znała to już inna para kaloszy.
Mała pomyłka - powinno być sprawiedliwość po POlsku ;) Idźcie ludzie na wybory! Interesujcie się tym co robi władza i nie wierzcie mediom! - jeśli chcecie żyć w normalnym kraju. Polska to my wszyscy a nie kolesie z mediów i rządu! Nie bądźcie obojętni!
Życze Ci autorze demota, żeby ktoś z Tobą podpisał umowę i nie wypłacił Ci pieniędzy. A jak pójdziesz do sądu, to niech powiedzą, że te pieniądze Ci się nie należą, bo dzieci głodują, bo komuś trzeba wypłacić odszkodowanie, bo sa ludzie bardziej pokrzywdzeni od Ciebie...
Skoro Kepler miał w umowie 570.000 zł odprawy, to Państwo musi ją wypłacić, czy wam się to podoba, czy nie. A odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne aresztowanie to zupełnie inna kwestia. Dotąd SO w Lublinie nie dał większego zadośćuczynienia niż 400.000 zł
O ile dobrze pamiętam to sporo polskich firm budowlanych padło przy okazji Euro 2012 właśnie, dlatego że nie mogły uzyskać zapłaty za wykonane prace i zapewniam, że oni dostali takie umowy, z których nie wywalczyliby w sądzie nawet jednej dodatkowej złotówki, więc mamy tu do czynienia z podwójnym standardem. Może to mieć związek z tym, że jeszcze żaden urzędnik nie odpowiedział za takie błędy, więc dla kolegów tacy urzędnicy mają specjalne wzory kontraktów, bo przecież niczym nie ryzykują.
W takim razie pretensje do tych, co podpisali umowę z sześciocyfrowa odprawą, która była przyznawana niezależnie od wyników pracy. Nie mozna mieć pretensji do sądu, że taką premię przyznał. A co do firm budowlanych - oni mają przesr*ne, bo dla sądu przedsiębiorca to profesjonalista, a profesjonalista powinien wiedzieć co podpisuje. Niestety, ale na to co się podpisuje trzeba uważać
tellchar mam pretensję właśnie o to że wymiar sprawiedliwości nie ściga takich cwaniaków, a przykład polskich firm ( pomijając to, że niejedna z nich podpisała takie a nie inne umowy dlatego, że nie miała innego wyboru i nie przewidziała że urzędnicy zlecą generalne wykonawstwo chińskiej spółce która zwinie interes w połowie inwestycji) był po to żeby pokazać że urzędnicy doskonale wiedzą jakie podpisują Umowy więc nie ma tu mowy o błędzie tylko o celowym świadomym działaniu.
,,Dotąd SO w Lublinie nie dał większego zadośćuczynienia niż 400.000 zł" No tak, bo 400 tysięci to takei tam grosze. Za to bym mógł żyć do końca życia, a cwel który i tak dużo hajsu dostał dodatkowy za spie*doloną robotę.
Rozumiem, że zarówno ktoś kto podpisał nakaz aresztowania pana Guza jak i osoba negocjująca kontrakt z panem Keplerem już wyleciały z roboty na zbity pysk? Ale pewnie jestem naiwny...
300 tys zł za 17 miesięcy? nie brzmi mało, pracę zawsze można znaleźć, 300tys zł długo by odkładał, mi całe życie by to zajęło a dziewczyny nie ma co żałować, ujawniła się jaka jest w rzeczywistości więc chyba tego nie ma co żałować?
Niekoniecznie musi to być wina dziewczyny, człowiek aresztowany nie ma możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym, dodatkowo nie wiadomo co policja jej nagadała o nim chcąc by ona wszystko im wyśpiewała co wie tzn" no w końcu nie będziesz chyba chronić bandyty i mordercy , najpierw ten koleś a potem mogła byś być ty.". Nawet jakby jej nie przekabacili to w końcu statystycznie za morderstwo dostaje się 25 lat więc normalne że nie miałaby tyle czekać tylko jakoś sobie życie ulożyć
@Browar1 Hmm wnioskując po twoim wpisie za pieniądze zrobiłbyś wszystko. Jakbyś dostał ofertę pracy, w której ruchaliby cię w dupę 24h na dobę za 10 tysięcy/miesiąc+wyżywienie, to brałbyś posadę w ciemno... nudne i smutne musi być twoje życie. Człowiek dostanie pieniądze (z resztą marne), a za nie czasu nie kupi...
@LetsPlay Piszesz, że za pieniądze nie kupisz czasu? Napisz to ludziom, którzy podobną kwotę muszą odkładać przez 30 lat lub więcej, albo tym, którzy za chlebem zostawiają rodzinę w Polsce, a sami wyjeżdżają za granicę. Jeżeli dla ciebie jest to marna kwota to wnioskuję, iż nadal jesteś na utrzymaniu mamusi i nie masz pojęcia o wartości pieniądza. A jeżeli porównujesz pobyt w areszcie do ruchania w dupę 24 godziny na dobę to twoje wyobrażenie o nim musi pochodzić z jakiś gejowskich filmów porno;] Pozdrawiam
Browar szczerze Ci zycze pracy jaka Ci proponuje LetsPlay ;p jednak kur... w areszcie jest mega stres, często przemoc, gościu stracił karierę, miłość, mi by nawet 42952995500502 milionów nie zrekompensowało takiej straty. no ale skoro jestes az takim materialista;p
Akurat przypadek pana Guza nie jest aż tak tragiczny bo za te pieniądze może żyć ok 10 lat nic nie robiąc lub kupić chałupę.
Najgorzej to mają Ci którzy mimo uniewinnienia nie dostaną ani grosza odszkodowania ( nie zawsze uniewinnienie = odszkodowanie za niesłuszny areszt ), a sąsiedzi i reszta to "wiedzą swoje".
Dodatkowo często się okazuje że niby odszkodowanie jest przyznane ale pieniędzy w kasie nie ma )oczywiście kasa na pensję dla prokuratora/sędziego co ten areszt mu załatwili zawsze jest.
Dodatkowo skoro w umowie było że odprawa wynosi tyle to czemu miałby jej nie dostać , prędzej to powinni się postarać o dyscyplinarkę , a wtedy to by nic nie dostał .
A ile zarabia około prezydent którego największym zadaniem jest mówienie "Tak" lub "Nie" apropo np. decyzji zmiany w szkołach kiblów na pisuary? Tak z 50 000 zł/m.
Moim zdaniem powinno się to rozwiązać tak: 1. Nie traktować tych przypadków łącznie, bo niby jak? 2. W pierwszym przypadku - 17 miesięcy? W Mexyku wypuszczają po 12 ... Miałem o tym demota. Powinni go wypuścić po 9 miesiącach Z MOCY USTAWY I KONIEC KROPKA. Za każdy dzień niesłusznego aresztowania powinni mu dać 1000 zł, razem ok. 270 tys. No jak na polskie warunki to i tak dużo ;D Ale 9 msc to chyba maksymalne aresztowanie. I POŁOWA MNIEJ NIŻ SIEDZIAŁ. 3. Budowa stadionu jest czymś negatywnym bo to wielkie przekręty, wiadomo, dla mnie nie powinno sie budować tego dziadostwa. Nie będę oceniał "brak nadzoru", itd, ale ocenie przekręt: 670 tysięcy czyli kradzież prawie miliona złotych. Po pierwsze - zakaz dożywotnio funkcji publicznych a na dodatek obowiązek zwrotu kasy i kara 25 lat wiezienia.
Spieprzył sprawe (Kepler)to go zwolnili.Mial w kontrakcie zapisane ile dostanie,jak sie nie podobalo to mogli z nim nie podpisywac umowy heh ale to zrobili wiec co to za problem,gosc dostal tyle kasy ile powinien i mu wypominaja,a piewszy mistrz to wyłudzacz,jedyne w czym trzeba mu wspolczuc to ze poszedl pierdziec za darmo reszte wymyslil zeby dostac wiecej,zreszta co to za problemy,dziewczyna mnie rzucila,stracilem SZANSE nie kontrakt tylko szanse na niego,ja mam szanse zeby pracowac jako glowny prezes w zarzadzie Sony heh,a ze jest to szansa jedna miliard to mniejsza.stracił prace,ile ludzi traci prace codzinnie?co on jakis wyjatkowy?a przemocy doznal bo cipa jest i nie dalo sie z nim siedziec na celi pewnie.Dobra ok przypuscmy,ze jest taki umordowany(hahhaha) to i tak dostal 300 TYSIECY ODSZKODOWANIA,ile by zarobił w tej swojej pracy??no tyle ze ma brod w papierach,ale i tak zostal uniewinniony ,nie wiem jak to dziala,moze mu wyczyszcza kartoteke.On pewnie sie cieszy Odrealniony demot minus,
Mial podpisana umowe o dobrze wykonana prace i tylko w tym wypadku powinien dostac ta odprawe:) a ze stworzyl bubel powinien isc siedziec. Wiec kasa mu sie nienalezala.
Odszkodowanie powinien zapłacić prokurator a nie skarb państwa ,to jest wina człowieka a nie systemu .Za pana Kaplera powinien odpowiadać ten kto z nim podpisał umowę a nie skarb państwa ,skarb państwa to my wszyscy a reprezentują go ludzie wybrani przez nasz ,nas wszystkich .Żeby było sprawiedliwie i uczciwie odpowiedzialność powinien ponieść człowiek który za to odpowiada ,a jeśli nie chce ponosić odpowiedzialności za swoje czynie ,niech się nei pcha do władzy ,bo rządzić nie umie .Głosujcie dalej na tuska ,i kolesiów (tuska z małej litery zamierzone ,na dużą nie zasługuje ),chcecie normalności głosujcie na normalnych co nie obiecują a chcą coś zmienić ,pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących
Odszkodowanie powinien zapłacić prokurator a nie skarb państwa ,to jest wina człowieka a nie systemu .Za pana Kaplera powinien odpowiadać ten kto z nim podpisał umowę a nie skarb państwa ,skarb państwa to my wszyscy a reprezentują go ludzie wybrani przez nasz ,nas wszystkich .Żeby było sprawiedliwie i uczciwie odpowiedzialność powinien ponieść człowiek który za to odpowiada ,a jeśli nie chce ponosić odpowiedzialności za swoje czynie ,niech się nei pcha do władzy ,bo rządzić nie umie .Głosujcie dalej na tuska ,i kolesiów (tuska z małej litery zamierzone ,na dużą nie zasługuje ),chcecie normalności głosujcie na normalnych co nie obiecują a chcą coś zmienić ,pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących
Jak z panem Keplerem podpisano taką, a nie inną umowę to w czym jest problem. O odszkodowaniu decyduje sąd na podstawie różnych przesłanek, wiadomo, że często są to śmieszne kwoty, ale porównywanie odszkodowania, którego wysokość nie jest znana, do odprawy, która prawdopodobnie była już z góry ustalona w umowie jest nie na miejscu.
Wiem o co chodził autorowi demota, ale jednak trochę przykład nie na miejscu. Pretensje raczej trzeba mieć do podmiotu zawierającego umowę, niż do jakiś zasad sprawiedliwości.
właśnie o te "różne przesłanki" którymi kieruje się sąd zazwyczaj rozbija się cała sprwiedliwość
Zgadzam się z Artrasem. Podpisano tak a nie inaczej to pieniądze się należały, nawet jeżeli efekty zawartej umowy okazały się niewystarczające. Dodatkowe pieniądze z odsetek za opóźnienie też tym bardziej. Pretensje można mieć tylko do osoby czy instytucji, która tak skonstruowała umowę a nie do tego Pana. Przeraża mnie marnotrawienie publicznych pieniędzy z kieszeni podatników - to środki, których defraudacja nigdy się nie skończy, istna rzeka, której koryto nigdy w tym państwie nie wyschnie.
Nic mi do tego ale została zawarta umowa i p. Kaplerowi się należało. Jedynie co można zrobić to prześwietlić osoby które tą umowę z p. Kaplerem podpisały. To że ministra mało na czym się znała to już inna para kaloszy.
A propos Keplera, to Mucha siadała.
stare komuchy się panoszą
Mała pomyłka - powinno być sprawiedliwość po POlsku ;) Idźcie ludzie na wybory! Interesujcie się tym co robi władza i nie wierzcie mediom! - jeśli chcecie żyć w normalnym kraju. Polska to my wszyscy a nie kolesie z mediów i rządu! Nie bądźcie obojętni!
Szczerze z tego kraju trzeba uciekać póki jest to jeszcze możliwe.
"Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą" Otto von Bismarck
''spieprzaj dziadu''
Życze Ci autorze demota, żeby ktoś z Tobą podpisał umowę i nie wypłacił Ci pieniędzy. A jak pójdziesz do sądu, to niech powiedzą, że te pieniądze Ci się nie należą, bo dzieci głodują, bo komuś trzeba wypłacić odszkodowanie, bo sa ludzie bardziej pokrzywdzeni od Ciebie...
Skoro Kepler miał w umowie 570.000 zł odprawy, to Państwo musi ją wypłacić, czy wam się to podoba, czy nie. A odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne aresztowanie to zupełnie inna kwestia. Dotąd SO w Lublinie nie dał większego zadośćuczynienia niż 400.000 zł
tak tyle, że za spieprzoną robotę normalnie jest się pociąganym do odpowiedzialności a nie dostaje sześciocyfrowe premie
O ile dobrze pamiętam to sporo polskich firm budowlanych padło przy okazji Euro 2012 właśnie, dlatego że nie mogły uzyskać zapłaty za wykonane prace i zapewniam, że oni dostali takie umowy, z których nie wywalczyliby w sądzie nawet jednej dodatkowej złotówki, więc mamy tu do czynienia z podwójnym standardem. Może to mieć związek z tym, że jeszcze żaden urzędnik nie odpowiedział za takie błędy, więc dla kolegów tacy urzędnicy mają specjalne wzory kontraktów, bo przecież niczym nie ryzykują.
W takim razie pretensje do tych, co podpisali umowę z sześciocyfrowa odprawą, która była przyznawana niezależnie od wyników pracy. Nie mozna mieć pretensji do sądu, że taką premię przyznał. A co do firm budowlanych - oni mają przesr*ne, bo dla sądu przedsiębiorca to profesjonalista, a profesjonalista powinien wiedzieć co podpisuje. Niestety, ale na to co się podpisuje trzeba uważać
tellchar mam pretensję właśnie o to że wymiar sprawiedliwości nie ściga takich cwaniaków, a przykład polskich firm ( pomijając to, że niejedna z nich podpisała takie a nie inne umowy dlatego, że nie miała innego wyboru i nie przewidziała że urzędnicy zlecą generalne wykonawstwo chińskiej spółce która zwinie interes w połowie inwestycji) był po to żeby pokazać że urzędnicy doskonale wiedzą jakie podpisują Umowy więc nie ma tu mowy o błędzie tylko o celowym świadomym działaniu.
,,Dotąd SO w Lublinie nie dał większego zadośćuczynienia niż 400.000 zł" No tak, bo 400 tysięci to takei tam grosze. Za to bym mógł żyć do końca życia, a cwel który i tak dużo hajsu dostał dodatkowy za spie*doloną robotę.
Rozumiem, że zarówno ktoś kto podpisał nakaz aresztowania pana Guza jak i osoba negocjująca kontrakt z panem Keplerem już wyleciały z roboty na zbity pysk? Ale pewnie jestem naiwny...
No tak, bo w innych krajach nie jest tak, że na ogół łapie się płotki, a grube ryby zawsze się wywiną.
300 tys zł za 17 miesięcy? nie brzmi mało, pracę zawsze można znaleźć, 300tys zł długo by odkładał, mi całe życie by to zajęło a dziewczyny nie ma co żałować, ujawniła się jaka jest w rzeczywistości więc chyba tego nie ma co żałować?
Niekoniecznie musi to być wina dziewczyny, człowiek aresztowany nie ma możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym, dodatkowo nie wiadomo co policja jej nagadała o nim chcąc by ona wszystko im wyśpiewała co wie tzn" no w końcu nie będziesz chyba chronić bandyty i mordercy , najpierw ten koleś a potem mogła byś być ty.". Nawet jakby jej nie przekabacili to w końcu statystycznie za morderstwo dostaje się 25 lat więc normalne że nie miałaby tyle czekać tylko jakoś sobie życie ulożyć
279,6 / 17 = 16,44 tysiące złotych netto, czyli ponad 30 tys. brutto. Fakt "złamano mu życie". Pozdrawiam
@Browar1 Hmm wnioskując po twoim wpisie za pieniądze zrobiłbyś wszystko. Jakbyś dostał ofertę pracy, w której ruchaliby cię w dupę 24h na dobę za 10 tysięcy/miesiąc+wyżywienie, to brałbyś posadę w ciemno... nudne i smutne musi być twoje życie. Człowiek dostanie pieniądze (z resztą marne), a za nie czasu nie kupi...
@LetsPlay Piszesz, że za pieniądze nie kupisz czasu? Napisz to ludziom, którzy podobną kwotę muszą odkładać przez 30 lat lub więcej, albo tym, którzy za chlebem zostawiają rodzinę w Polsce, a sami wyjeżdżają za granicę. Jeżeli dla ciebie jest to marna kwota to wnioskuję, iż nadal jesteś na utrzymaniu mamusi i nie masz pojęcia o wartości pieniądza. A jeżeli porównujesz pobyt w areszcie do ruchania w dupę 24 godziny na dobę to twoje wyobrażenie o nim musi pochodzić z jakiś gejowskich filmów porno;] Pozdrawiam
Browar szczerze Ci zycze pracy jaka Ci proponuje LetsPlay ;p jednak kur... w areszcie jest mega stres, często przemoc, gościu stracił karierę, miłość, mi by nawet 42952995500502 milionów nie zrekompensowało takiej straty. no ale skoro jestes az takim materialista;p
U nas za pazerność i celowe partactwo powinni eksterminować. Hitler z takimi się nie cackał i dobrze
Akurat przypadek pana Guza nie jest aż tak tragiczny bo za te pieniądze może żyć ok 10 lat nic nie robiąc lub kupić chałupę.
Najgorzej to mają Ci którzy mimo uniewinnienia nie dostaną ani grosza odszkodowania ( nie zawsze uniewinnienie = odszkodowanie za niesłuszny areszt ), a sąsiedzi i reszta to "wiedzą swoje".
Dodatkowo często się okazuje że niby odszkodowanie jest przyznane ale pieniędzy w kasie nie ma )oczywiście kasa na pensję dla prokuratora/sędziego co ten areszt mu załatwili zawsze jest.
Dodatkowo skoro w umowie było że odprawa wynosi tyle to czemu miałby jej nie dostać , prędzej to powinni się postarać o dyscyplinarkę , a wtedy to by nic nie dostał .
A ile zarabia około prezydent którego największym zadaniem jest mówienie "Tak" lub "Nie" apropo np. decyzji zmiany w szkołach kiblów na pisuary? Tak z 50 000 zł/m.
Sprawiedliwość nie znaczy równość. Podstawowa zasada tego świata.
Moim zdaniem powinno się to rozwiązać tak: 1. Nie traktować tych przypadków łącznie, bo niby jak? 2. W pierwszym przypadku - 17 miesięcy? W Mexyku wypuszczają po 12 ... Miałem o tym demota. Powinni go wypuścić po 9 miesiącach Z MOCY USTAWY I KONIEC KROPKA. Za każdy dzień niesłusznego aresztowania powinni mu dać 1000 zł, razem ok. 270 tys. No jak na polskie warunki to i tak dużo ;D Ale 9 msc to chyba maksymalne aresztowanie. I POŁOWA MNIEJ NIŻ SIEDZIAŁ. 3. Budowa stadionu jest czymś negatywnym bo to wielkie przekręty, wiadomo, dla mnie nie powinno sie budować tego dziadostwa. Nie będę oceniał "brak nadzoru", itd, ale ocenie przekręt: 670 tysięcy czyli kradzież prawie miliona złotych. Po pierwsze - zakaz dożywotnio funkcji publicznych a na dodatek obowiązek zwrotu kasy i kara 25 lat wiezienia.
Prawo i sprawiedliwość nigdy nie idą w parze
chyba ze w usa ;p
Yebać władze sądowniczą!!! Matoły, a nie niezawisły sąd.
Spieprzył sprawe (Kepler)to go zwolnili.Mial w kontrakcie zapisane ile dostanie,jak sie nie podobalo to mogli z nim nie podpisywac umowy heh ale to zrobili wiec co to za problem,gosc dostal tyle kasy ile powinien i mu wypominaja,a piewszy mistrz to wyłudzacz,jedyne w czym trzeba mu wspolczuc to ze poszedl pierdziec za darmo reszte wymyslil zeby dostac wiecej,zreszta co to za problemy,dziewczyna mnie rzucila,stracilem SZANSE nie kontrakt tylko szanse na niego,ja mam szanse zeby pracowac jako glowny prezes w zarzadzie Sony heh,a ze jest to szansa jedna miliard to mniejsza.stracił prace,ile ludzi traci prace codzinnie?co on jakis wyjatkowy?a przemocy doznal bo cipa jest i nie dalo sie z nim siedziec na celi pewnie.Dobra ok przypuscmy,ze jest taki umordowany(hahhaha) to i tak dostal 300 TYSIECY ODSZKODOWANIA,ile by zarobił w tej swojej pracy??no tyle ze ma brod w papierach,ale i tak zostal uniewinniony ,nie wiem jak to dziala,moze mu wyczyszcza kartoteke.On pewnie sie cieszy Odrealniony demot minus,
Szef NCS-u nazywał się Kapler, Kepler był astronomem
Mial podpisana umowe o dobrze wykonana prace i tylko w tym wypadku powinien dostac ta odprawe:) a ze stworzyl bubel powinien isc siedziec. Wiec kasa mu sie nienalezala.
Odszkodowanie powinien zapłacić prokurator a nie skarb państwa ,to jest wina człowieka a nie systemu .Za pana Kaplera powinien odpowiadać ten kto z nim podpisał umowę a nie skarb państwa ,skarb państwa to my wszyscy a reprezentują go ludzie wybrani przez nasz ,nas wszystkich .Żeby było sprawiedliwie i uczciwie odpowiedzialność powinien ponieść człowiek który za to odpowiada ,a jeśli nie chce ponosić odpowiedzialności za swoje czynie ,niech się nei pcha do władzy ,bo rządzić nie umie .Głosujcie dalej na tuska ,i kolesiów (tuska z małej litery zamierzone ,na dużą nie zasługuje ),chcecie normalności głosujcie na normalnych co nie obiecują a chcą coś zmienić ,pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących
Odszkodowanie powinien zapłacić prokurator a nie skarb państwa ,to jest wina człowieka a nie systemu .Za pana Kaplera powinien odpowiadać ten kto z nim podpisał umowę a nie skarb państwa ,skarb państwa to my wszyscy a reprezentują go ludzie wybrani przez nasz ,nas wszystkich .Żeby było sprawiedliwie i uczciwie odpowiedzialność powinien ponieść człowiek który za to odpowiada ,a jeśli nie chce ponosić odpowiedzialności za swoje czynie ,niech się nei pcha do władzy ,bo rządzić nie umie .Głosujcie dalej na tuska ,i kolesiów (tuska z małej litery zamierzone ,na dużą nie zasługuje ),chcecie normalności głosujcie na normalnych co nie obiecują a chcą coś zmienić ,pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących